► Pokaż Spoiler
Niestety zmarnowali ich potencjał. Widać, że nie mają pomysłu na nich. Zwłaszcza, że ich lubię oprócz Tyriona.
Chodzi Ci o Cersei? Jeśli tak to tu też się zgodzę. Nie lubiłam jej, ale po wysadzeniu septu zaczęłam ją lubić.
+1
Możliwe, że tak zrobią.
Rzeczywiście. Gdyby nie oni umarli nie zniszczyliby muru.
Beznadziejnie zmarł. W ogóle już wcześniej zmarnowali go to wiedziałam, że go uśmiercą, bo nie wiedzieli co z nim zrobić.
Ja też, ale jak dla mnie było to źle zrobione...
Jak dla mnie to będzie oczywiste, że zabiją ją Jaime.
Myślałam, że jak Ogar zostawił tego umarlaka to tamten rycerz będzie chciał otworzyć to. I wyniknie z tego kłopot, ale tak się nie stało. Podobało mi się przyjście Daenerys na smoku. Także to jak umarlak rzucił się na Cersei. Brakowało mi poruszenia wśród jej ludzi. W końcu coś takiego zobaczyli to powinni to jakoś okazać. Dziwnie, że nie było tam nikogo z Cydateli. Wtedy mogliby walczyć z umarlakami. Postępowanie Jona jest głupie. Mógł powiedzieć, że staną po stronie Daenerys, ale jeśli ma im pomóc wtedy zrezygnuje i tu czekałby na srebnowłosą, aby go zwolniła. Czytałam dyskusje na temat rodziców Jona. Wiecie, że wszyscy myśleli, że została porwana, a rebelia Roberta nie miała sensu. A przecież miała ponieważ król oszalał. A rodzicom się oberwało. No i oboje powinni dać, swoim rodzinom o tym zajściu, a potem szybo wziąć ślub. Skoro Lyanna była obieca dla tego dziwkarza. Jaime wreszcie odszedł od Cersei. W książce już dawno przestał za nią ślepo podążać. Przez chwilę pomyślałam, że go uwięzi,ale dobrze, ze wyjechał z KP. Scena seksu z D&J najgorsza ze wszystkich. W ogóle nie było namiętności między nimi. Na siłę jest ten ich romans. Poza tym jest to jego ciotka... Finał o wiele słabszy od poprzedniego.