Co ostatnio przeczytaliście? Podziel się opinią!

Dział do rozmów na tematy wszelakie, nawet (a raczej głównie) te niezwiązane z mangą i anime.
ODPOWIEDZ
graczykij
Status: Offline

Post autor: graczykij » sob sty 09, 2016 2:13 pm

A może coś z najnowszej polskiej poezji? Świetlicki wydał właśnie nowy tom, "Delta Dietla". I chyba jeszcze nikt nie wspomniał o Barańczaku. Więc ja wspominam.

Awatar użytkownika
miaka88
nołlife
Posty: 3831
Rejestracja: śr wrz 24, 2008 8:51 pm
Status: Offline

Post autor: miaka88 » ndz sty 10, 2016 3:34 pm

Chłopcy 2. Bangarang - J. Cwiek - Wrócili! Dzwoneczek i jej banda wyrośniętych, wiecznie niedojrzałych Chłopców po raz kolejny pokazują, że nie da się oddzielić dobrej zabawy od solidnych kłopotów. I nieważne, czy to klubowy Zjazd, motocyklowa wycieczka do pobliskiego miasta czy pozornie leniwe popołudnie w opuszczonym Lunaparku – każdy dzień to nowa przygoda, a na końcu czai się ta największa. Lubie tą serie ponieważ jest słodko-gorzka a zakończenie prosi się o wzięcie z półki kolejnego tomu.

Ja, inkwizytor. Kościany galeon - J. Piekara - To będzie kolejną, dziewiątą już książką wchodzącą w skład serii o inkwizytorze Mordimerze Madderdinie. Jednocześnie będzie to piąta pozycja w podcyklu "Ja inkwizytor". Autorem tych historii jest Jacek Piekara, głównym bohaterem zaś wspomniany wyżej inkwizytor, sługa boży. Mam wszystkie tomy inkwizytora i spodziewałam się jakiś wyjaśnień ze świata lub bohaterów a nie dostałam nic. Czytało się szybko ale zbyt autor bawił się w mało interesujące pierdoły.

Dreszcze - G. Rayzacher - Szokująca opowieść o seksie i obłędzie. Paryż, Boże Narodzenie 1945. Młody dziennikarz jest świadkiem niezwykłych narodzin: kobieta wydaje na świat siedemdziesięcioletnią dziewczynkę. Stworzenie to nęka dziennikarza przez całe życie; podczas gdy on się starzeje, ona staje się coraz młodsza. Psychiatra żądny sławy i pieniędzy, właściciel sex shopu, znajdujący się na krawędzi samobójstwa,... Jedna z najbardziej porąbanych książek na świecie. Podczas czytania samemu można dostać schizofrenii.

Archipelag GUŁag. 1918-1956 tom 3 - A. Sołżenicyn - Wreszcie udało mi się przeczytać wszystkie tomy. Ze względu na rozmiar tomów i wielkość czcionki ciężko się czytało ale jednak warto było. Kiedyś wrócę do jego innych dzieł jeszcze. Dzięki tej książce, opublikowanej w Paryżu w latach 1973-1975, świat poznał prawdę o łagrach i skrywanej przed opinią publiczną części historii zSRR. Archipelag GUłag, wielki akt oskarżenia systemu totalitarnego, panującego w związku Radzieckim, jest nie tylko niezwykłym dokumentem zbrodniczej epoki, lecz także utworem o niepodważalnych walorach literackich.
Obrazek

Krzych_Ayanami
Status: Offline

Post autor: Krzych_Ayanami » ndz sty 10, 2016 4:42 pm

Preludium fundacji
Całkiem niezłe pióro w pozycji która jakoby jest klasyką SF. Tak jest napisane we wstępie. Osobiście schemat historii szybko stał się nudny, a same jej fundamenty nie trzymały mi się kupy. Główny bohater pragnie odnaleźć najdawniejsze zapiski historyczne, które jakoby (dobrze tego nie zrozumiałem) mają mu pomóc w opracowywanej teorii. W jego świecie tytuły naukowe chyba sprzedają na targu - rozumiem, że jest matematykiem, ale na litość boską... Jeżeli mieszkańcy różnych planet mogą mieć ze sobą dzieci, to znaczy, że muszą być ze sobą zgodni genetycznie. Gdyby należeli do odrębnych gatunków, nic by z tego nie wyszło. Oznacza to, że wszyscy ludzie mieszkający w różnych częściach kosmosu po prostu muszą mieć wspólnych przodków - i też musiała być jedna planeta, z której wszyscy się wywodzili. Niby bohater obraca się w środowisku naukowców, niby trafił na jakąś lepszą uczelnię, a nikt z nim nie omówił zupełnie podstawowych spraw... Sam jestem kompletnym ignorantem w tej dziedzinie, a mimo to mogłem jedynie walić głową w mur. Jeżeli reszta historii jest na podobnym poziomie, to ja dziękuję. Być może miała to być tylko jakaś książka fantastyczna, ale kiedy człowiek jest przyzwyczajony do myślenia, to ciężko mu przestać...


Weźmiemy ze sobą dzieci
Opiekunka wynajęta przez Magdę Geobbels do opieki nad dziećmi opowiada o swojej pracy w domu przywódcy propagandy. Jej wspomnienia i dokumenty są najważniejszymi materiałami - również z tego powodu iż jest w sumie najbardziej wiarygodna.
Przez całą lekturę bardzo mi się gryzła jedna sprawa, coś co ta w tej chwili babcia dość zręcznie pominęła. Otóż dla niej ta historia zaczęła na przełomie chyba 1940 i 1941 roku, kiedy miała dwadzieścia kilka lat. Ona się słowem nie zająknęła jakim państwem była dla niej Trzecia Rzesza, jaki był jej stosunek do napaści na Polskę, Francję albo Związek Radziecki. Jak traktowała prześladowania żydów. To wszystko w jej wspomnieniach nie istnieje.
Nie miałbym zupełnie nic przeciwko temu, żeby powiedziała iż w ówczesnych Niemczech była szczęśliwa, że ten kraj był dla niej dobry. Tylko żeby postawiła sprawę jasno...
Osoba która przeprowadzała wywiad chyba nie chciała jej denerwować, czego rezultaty okazały się takie sobie.

Wilki żyją ponad prawem. Jak Janukowicz przegrał Ukrainę
Świetna pozycja na temat naszego wschodniego sąsiada, aspirującego jakoby do zachodnich standardów. Fragmenty o tym, że korupcja nie polega na tym, że urzędnik dostaję w łapę kasę na załatwienie jakiejś sprawy - ale całą łapówkę zatrzymuje dla siebie zamiast przekazać stosowną dolę wyżej - budzą pewne wątpliwości. Może mentalnie nie jest to Rosja (która od czasów carskich nie zmieniła się ani odrobinę), ale...
Bardzo dobrze się czyta i zdecydowanie polecam.



Operacja Paperclip
Czyli krótka historia o tym, jak amerykański rząd organizował po 1945 łapanki na zbrodniaży wojennych - którzy dzięki właśnie dzięki popełnieniu tychże zbrodni stawali się niezmiernie poszukiwanymi przez uczestników zimnej wojny specjalistami... Moralność sobie, ofiary obozów zagłady i eksperymenty na ludziach sobie - ale w walce z komuną nie było to coś, co mogło przeszkodzić w zbrojeniach. Zasadniczo bardzo ciężko jest powiedzieć czy ten tak zwany "wolny świat" rzeczywiście był warty tego, żeby go bronić, czy za niego umierać. Bo różnica pomiędzy nim , a drugą stroną żelazne kurtyny jest tak naprawdę bardzo iluzoryczna...


Belfast. 99 ścian pokoju
Opisane przez naszą emigrantkę realia życia przy nieustannie tlącym się konlikcie irlandzko - angielskim. Być może autorka jest w temacie reportarzu amatorką, ale z pracy jakiej się podjęła wywiązała się bardzo dobrze. Widać w tym pasję i pragnienie przybliżenia tematu z perspektywy osoby, która tam mieszka i musi się z tym stykać na codzień... Naprawdę dobra pozycja, którą polecam.


Wywiad z władzą
Pierwszą część rozmów Oriany Fallaci wspominam bardzo dobrze. Władca, który zrezygnował by czerwoni Khmerowie Pol Pota mogli zaprowadzić swoje porządki, zwalczający komunistów Henry Kissinger... Był to wspaniały przegląd stanowisk i poglądów. Kontynuacja czyli ta właśnie książka... Pierwsze dwie historie, czyli okoliczności przeprowadzenia rozmowy z Ajatollahem Homeinim i Maumarem Kaddafim to perełki. Niestety później bardzo dużo uwago poświęciła włoskiej scenie politycznej z lat 70' co było dla mnie bardzo nużące. Po prostu ta tematyka jest niezmiernie hermetyczna i ani same osoby z którymi rozmawiały, ani też to co mówiły, nie było czymś w czym czuło się coś wyjątkowego. To było takie odbębnianie dniówki. Później pojawia się Rakowski czy Wałęsa, ale tak czy inaczej do Wywiadu z historią bardzo dużo brakuje. Absolutnie nie mogę powiedzieć by była to sycąca lektura.


Wespazjan. Fałszywy bóg Rzymu
Trzecia z kolei część historii o przyszłym Cesarzu. Zaczyna się od probemów jakie heretyk Joshua sprawia Kajfaszowi - a poprzez błędną decyzję rzymskiego urzędnika średniego szczebla również Poncjuszowi Piłatowi... W tle pierwsze lata chrześcijaństwa z Pawłem, który najpierw z zapałem fundamentalisty (i poparciem władz) je zwalcza, a potem odbija mu w drugą stronę i podejmuje próbę starcia żydów z powierzchni ziemi. Pochodzący z dobrej, rzymskiej rodziny Wespazjan ma w tamtej części świata coś do zrobienia, chociaż kwestia dlaczego chwały mu nie przynosi :D . Widać i czuć, że jest młody oraz bez doświadczenia - a zdarza mu się myśleć nie głową, tylko tym co ma między nogami.
Moim zdaniem z materiałów źródłowych autor wycisnął absolutnie wszystko co tylko się dało - poglądy, ambicje, obyczaje. Stworzył żyjący, bardzo przekonujący świat, do którego bez wachania się wraca. Na razie mam co czytać, ale Utraconego Orła na pewno gdzieś wcisnę.


Czas kondora
Opracowanie dotyczące współpracy tajnych służb prawicowych totalitaryzmów w ameryce południowej, w drugiej połowie lat 70'. W dużym stopniu nastawiona na to co władze amerykańskie wiedziały na temat tych działań i jak na to reagowały...
Dla osób wierzących w prawa człowieka i sprawiedliwość bardzo frustrująca, chociaż dająca nadzieję lektura.

Awatar użytkownika
mika
Fanatyk
Posty: 1600
Rejestracja: wt sty 21, 2014 4:55 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: mika » pn sty 11, 2016 9:35 pm

Tak mnie naszlo odnośnie wyzwania książkowego przejrzeć swoje półki i coś sobie potypowac. Mam trzy tytuły ze zwierzakiem w tytule, ale i "Białego Tygrysa" i "Dziwny przypadek psa nocną porą" już czytałam i zostaje mi ino jeden. Może mi ktoś polecić coś pod ten punkt? Powiedzmy z wyłączeniem fantastyki.

graczykij
Status: Offline

Post autor: graczykij » pn sty 11, 2016 10:18 pm

mika, kilka propozycji na szybko:
- Dziennik Jaskółki Amelie Nothomb
- Rezydencja surykatekMarty Podgórnik
- Zniknięcie słonia Murakamiego
- Władca much Williama Goldinga

Awatar użytkownika
usagisensei
Wtajemniczony
Posty: 750
Rejestracja: śr sie 15, 2012 4:20 pm
Lokalizacja: Koszalin
Gender:
Status: Offline

Post autor: usagisensei » pn sty 11, 2016 10:42 pm

Ja mam coś co po tytule wydaje się nieco "bekowe": "Ciotunia, jej pekińczyk i dolary" . http://lubimyczytac.pl/ksiazka/93814/ci ... k-i-dolary
:wink: Nie czytałam, ale mam w planach :P
Wishlist:
PSME, Hana-Kimi, Kimi wa Pet, Aishiteruze Baby, W-Juliet, Dragon Half

Krzych_Ayanami
Status: Offline

Post autor: Krzych_Ayanami » pn sty 11, 2016 10:52 pm

Może "Opowieści gęsiego pióra" mika :wink: ?
Jest jeszcze "Tylko dla orłów", "Myszy i ludzie", "O psie co podróżował koleją", "Ucho od śledzia", "Zabić drozda".
I nie wiem czy będzie to pasować: "Don Camillo i jego trzódka".


Dziwne tytuły...
"Szkolny lud, Okulla i Ja", "Złoto gór czarnych", "Supergigant z motylem", "Tortilla flat".

Awatar użytkownika
mika
Fanatyk
Posty: 1600
Rejestracja: wt sty 21, 2014 4:55 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: mika » pn sty 11, 2016 11:09 pm

Dziękuję Wam za propozycje. Przejrzę je sobie, a nuż coś mi wpadnie w oko. I poprawka, licząc literaturę dziecięco-młodzieżową, to mam co najmniej 5 tytułów, bo jeszcze Narnia i pies kolejarz :p No, ale też przeczytane, a na dubel nastawiam się jedynie jeden :)

Ps. Może w końcu sobie zamowie "Teatrzyk Zielona Gęś" :p

Awatar użytkownika
usagisensei
Wtajemniczony
Posty: 750
Rejestracja: śr sie 15, 2012 4:20 pm
Lokalizacja: Koszalin
Gender:
Status: Offline

Post autor: usagisensei » pn sty 11, 2016 11:22 pm

Zachęciliście mnie do spróbowania podjęcia tego wyzwania książkowego. Musiałbym przejrzeć swoją biblioteczkę, ale jak się ma czekających na przeczytanie ponad 100 książek, na bank coś się znajdzie :P A jakby co wiem, że mogę liczyć na Waszą pomoc. :)
Wishlist:
PSME, Hana-Kimi, Kimi wa Pet, Aishiteruze Baby, W-Juliet, Dragon Half

Krzych_Ayanami
Status: Offline

Post autor: Krzych_Ayanami » wt sty 12, 2016 12:07 am

"Myszy i ludzie" to Stainback czyli absolutna klasyka amerykańskiej prozy. Jest on również autorem "Tortilla flat" - a ta pozycja zwala z nóg. Bohaterowie to grupa pijaczków, która chyba nigdy nie trzeźwieje. W każdym razie język i przedstawienie tego jest wyśmienite.

"Zabić drozda" przez kilkadziesiąt lat było amerykańską lekturą szkolną - i absolutnie nie znalazło się na liście książek obowiązkowych za nic. Ze wszystkich wymienionych jest moim zdaniem najwartościowsza.

"Opowieści gęsiego pióra", "Szkolny lud, Okulla i Ja", "Ucho od śledzia", "Supergigant z motylem", "O psie co podróżował koleją" to są pozycje młodzieżowe. Tylko miej na uwadze, że one były pisane najpóźniej chyba w latach 80' więc z obecnej perspektywy ich świat może się wydać niesłychanie archaiczny :D . Żadnego internetu, telefon od święta... :D

Z pozycji zwierzęcych przypomniało mi się jeszcze "Nasturcja i Lew" - książka pochodzi z tych samych czasów :D .

Co do "Orłów" to są dwie pozycje: "Tylko dla orłów" Alitseira MacLeana o ataku na tajną bazę nazistów gdzieś w górach - oraz "Na skrzydłach orłów" o tym jak jeden biznesmen wysyła do Iranu tajną misję w celu ewakuacji pracowników. Autor Ken Follet - ten od "Filarów ziemi".

"Don Camillo" to chyba klasyka włoskiej literatury. Komedia na wspaniałym poziomie. Zapytaj się rodziców, jest bardzo prawdopodobne, że to znają.

graczykij
Status: Offline

Post autor: graczykij » wt sty 12, 2016 12:29 am

Do dziwnych tytułów pasuje w sumie "Traktat o łuskaniu fasoli" Myśliwskiego, jak dla mnie jedna z jego trzech najlepszych rzeczy.
Podbijam "Tortillę flat" - co prawda wciąż leży u mnie na półce i czeka, ale nasłuchałam się już tyle o genialności tej książki, że musi być dobra.
"Ucho od śledzia"... Czytałam to w podstawówce. W sumie nie wiem już o czym to było, ale pamiętam, że po skończeniu książki miałam mieszane uczucia. Dziwne, pamiętam tylko to wrażenie. xD

Awatar użytkownika
mika
Fanatyk
Posty: 1600
Rejestracja: wt sty 21, 2014 4:55 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: mika » wt sty 12, 2016 10:05 am

Nie jestem pewna, czy "Zabić drozda" nie widniało czasem na liście lektur w szkole, w bibliotece, w której miałam praktyki. W każdym razie czytałam to wówczas, ale nie skończyłam, bo mi praktyk brakło. Jest to w sumie motywacja żeby skończyć :)

mysz
Status: Offline

Post autor: mysz » czw sty 14, 2016 3:02 pm

Hej, Zloto Gor Czarnych to normalny tytul. Kochalam te serie.

treemore
Status: Offline

Post autor: treemore » ndz sty 17, 2016 10:16 pm

Może "Motyl i skafander" albo "Bojowa pieśń tygrysicy"? Na podstawie pierwszej powstał dobry film, a druga to historia chińskiej matki wychowującej swoje córki w Ameryce, ale "po chińsku", całkiem ciekawa i dobrze się ją czytało.

DzikiDuch
Status: Offline

Post autor: DzikiDuch » czw sty 21, 2016 7:31 pm

Brat (Emilia Kiereś)

Dla mnie osobiście dowód na to, że baśnie nie umarły i mogą być cenną nauką zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Opowieść magiczna, mroczna i tajemnicza, nawiązująca do naszych ojczystych wierzeń. Miejscami nieoczywista, wymykająca się swojemu gatunkowi i bawiąca się konwencją, a jednocześnie zadziwiająco spójna i wyrazista. Miejscami zgrzytało mi parę zabiegów stylistycznych, ale generalnie książka (a raczej książeczka) godna polecenia. Myślę, że w naszej rodzimej literaturze dziecięcej bardzo brakuje tego typu pozycji - nieprzesłodzonych, trochę strasznych, ale z morałem. Już wiem, co będę czytać swoim dzieciom na dobranoc.

Awatar użytkownika
miaka88
nołlife
Posty: 3831
Rejestracja: śr wrz 24, 2008 8:51 pm
Status: Offline

Post autor: miaka88 » sob sty 30, 2016 1:06 pm

Rozliczenie z imperium. Przemilczana historia brytyjskich obozów w Kenii - C. Elkins - Po zakończeniu II wojny światowej i triumfie liberalnej demokracji nad faszyzmem, Brytyjczycy uwięzili w obozach setki tysięcy Kikuju – przedstawicieli największej grupy etnicznej w tej kolonii – którzy domagali się niepodległości. Przekonująca opowieść o zbrodniach i próbach ich ukrycia – oparta m.in. na wywiadach z ocalałymi z obozów i ich ciemiężcami – ujawnia po raz pierwszy pełną wiedzę o powstaniu Mau Mau i „brzemieniu białego człowieka” w Afryce. Kiedy Europejczycy kolonizowali kolejne tereny wiedziałam, że pokojowo tego nie załatwiają. Jednak to co działo się w latach 60 XX wieku mocno mnie zaskoczyło. Zwłaszcza po doświadczeniach z II wojny i obozach nazistów. Cóż ludzie nigdy się nie nauczą.

Chłopcy 3. Zguba - J. Ćwiek - "Gdzie są moi Chłopcy?!” Krótkie wakacje Dzwoneczka nieomal kończą się tragedią. Gdy wróżka budzi się po wielomiesięcznej śpiączce, odkrywa, że całe życie, jakie znała, to tylko twór podświadomości, a prawda jest… zupełnie inna. Jaką rolę w intrydze odgrywa Cień i sam Piotruś Pan? I gdzie podziali się Chłopcy? Za odpowiedzi na te pytania Dzwoneczek będzie musiała zapłacić wysoką cenę. Według mnie lepsza od poprzednich. Wreszcie zdjęty został płaszczyk komedii i luzactwa.

Piotruś Pan - J. Barrie -W szczęśliwym domu państwa Darlingów pojawia się Piotruś Pan. To wieczny chłopiec, który nigdy nie chce dorosnąć, obdarzony niezwykłymi talentami mieszkaniec Nibylandii. Tam też zabiera trójkę dzieci państwa Darlingów, by zobaczyły świat, którym nie rządzą żadne prawa. Ale przyjdzie im zmierzyć się z kapitanem Hakiem... Kiedyś jako dziecko czytałam ale nic już nie pamiętałam. Dopiero lektura Chłopców skłoniła mnie do przeczytania.

Chce się żyć - M. Pieprzyca - Jest rok 1981. Na świat przychodzi Mateusz Rosiński. Poród był trudny, jednak nikt jeszcze nie stwierdził u dziecka jakiejkolwiek choroby. Diagnoza - porażenie mózgowe - zostanie postawiona później, a jej konsekwencje zaważą na całym życiu Mateusza. Według lekarzy chłopiec będzie wiódł całkowicie bierny żywot. Nigdy nie będzie mówił, chodził, ale przede wszystkim nigdy nie zrozumie tego, co dzieje się wokół niego. Jest jednak inaczej. Chłopiec prawidłowo rozwija się intelektualnie, jednak jego ułomne ciało nie pozwala mu na komunikację z otaczającym go światem. Filmu nie oglądałam ale dobrze się czytało. Nie mam użalania się nad sobą. Polecam!

Wyrwana z piekła - E. Szcześniak - Opowiada o niezwykle dramatycznych losach Kaszubki z Borowego Młyna, najładniejszej dziewczyny we wsi, która w czasie wojny wyszła za mąż za Niemca, żołnierza Wehrmachtu. Gdy zbliżał się front, uciekła do Gdyni i skryła się u krewnych. Została jednak ujęta przez Rosjan i jako branka – zdobyczna dziewczyna – przemierzyła, na tyłach frontu, cały szlak do Berlina, a gdy wracała pociągiem do domu porwano ją po raz drugi i wywieziono w głąb Rosji. Dopiero po ponad pół wieku wróciła do rodzinnej miejscowości. Czytało się dobrze ale strasznie ogólne informacje. Mało co się dowiadujemy, wygląda to bardziej jak streszczenie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Asumuel
Wtajemniczony
Posty: 504
Rejestracja: pt sty 16, 2015 2:32 pm
Lokalizacja: Lublin
Status: Offline

Post autor: Asumuel » śr lut 10, 2016 6:08 pm

Nie wiedziałem, gdzie to wrzucić, więc wrzucam tutaj. Powstanie ósma część Harry'ego Pottera w formie książki. Nie wiem jak wy, ale ja się jaram :D

http://www.theguardian.com/books/2016/f ... lay-script

Awatar użytkownika
Ame
nołlife
Posty: 3906
Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
Gender:
Status: Offline

Post autor: Ame » śr lut 10, 2016 6:29 pm

Co!? Rowling zabrakło pieniędzy? Ostatni tom i tak był słaby to jeszcze będzie pisać kontynuacje...

Awatar użytkownika
Asumuel
Wtajemniczony
Posty: 504
Rejestracja: pt sty 16, 2015 2:32 pm
Lokalizacja: Lublin
Status: Offline

Post autor: Asumuel » śr lut 10, 2016 6:31 pm

Ame pisze:Co!? Rowling zabrakło pieniędzy? Ostatni tom i tak był słaby to jeszcze będzie pisać kontynuacje...
Początkowo książka w ogóle nie miała powstać. Kontynuacja HP miała być jedynie w formie sztuki teatralnej, ale dzisiaj okazało się, że jednak wersja papierowa też się ukaże :P

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » śr lut 10, 2016 7:48 pm

Ame pisze:Co!? Rowling zabrakło pieniędzy? Ostatni tom i tak był słaby to jeszcze będzie pisać kontynuacje...
Nah, wiadomo że do pierwszych 4 nie ma startu ale moim zdaniem i tak bije 6 i tę okropną 5 ;)

Co do 8 części... well, też jakoś nie mam co do niej specjalnych nadziei. Na nic nie liczę :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach czyli luźne ga(d/t)ki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości