Ogólnie o polskim rynku
- Tomek
- Wtajemniczony
- Posty: 623
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 5:23 pm
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
Trochę cyfrowych pierwszych tomów mang po angielsku na BookWalkerze - do podpięcia za darmo pod tamtejsze konto
https://global.bookwalker.jp/select/19/
https://global.bookwalker.jp/select/19/
- ociesek
- nołlife
- Posty: 2283
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
- Status: Offline
Shokugeki - temat ogólny
Czemu szkoda? I zupełnie nie rozumiem tego "Tymczasem w Polsce". Jak świat długi i szeroki, zawsze tak było. Co ma do tego ecchi?Mr.Chiquita pisze: ↑sob paź 05, 2019 2:08 pmSzkoda, bo to z pewnością zaszkodzi doborowi tytułów z tagiem "ecchi" na przyszłość.
Jakby gdzie indziej nie były... Ideologia do ideologii.Mr.Chiquita pisze: ↑sob paź 05, 2019 3:10 pmBo u Waneko większe fabularne badziewia bywają hitami sprzedaży.
- Mr.Chiquita
- Weteran
- Posty: 1251
- Rejestracja: czw paź 03, 2019 10:58 am
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Shokugeki - temat ogólny
Szkoda, bo chciałbym więcej tego typu mang. Tymczasem, ten segment rynku jest chyba najbardziej pomijany przez polskich wydawców. W żadnym innym gatunku nie panuje aż taka posucha. Nie uwierzę, że to jeszcze bardziej nie zaszkodzi gatunkowi (przynajmniej u Waneko).
- Canis
- nołlife
- Posty: 2877
- Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
- Lokalizacja: Rzeszów
- Gender:
- Status: Offline
Shokugeki - temat ogólny
Zakładam że chodzi o to, że w Polsce większość kupująca mangi, to nastoletnie dziewczyny. Widząc tag ecchi, od razu zakładają: "Zapewne same cycki i zboczenie, fuj!" Przypomina mi się jedno pytanie na asku Waneko, gdzie jakaś dziewczyna się zastanawiała czy kupić Half&Half, bo manga miała w gatunkach ecchi, a to zwykle z automatu dyskwalifikowało u niej takie komiksy.ociesek pisze: ↑sob paź 05, 2019 4:20 pmCzemu szkoda? I zupełnie nie rozumiem tego "Tymczasem w Polsce". Jak świat długi i szeroki, zawsze tak było. Co ma do tego ecchi?Mr.Chiquita pisze: ↑sob paź 05, 2019 2:08 pmSzkoda, bo to z pewnością zaszkodzi doborowi tytułów z tagiem "ecchi" na przyszłość.
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3301
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
Shokugeki - temat ogólny
Sportówki, yuri, prawdziwne joseie. Pewnie coś jeszcze by się znalazło. Dużo jest pomijanych niszMr.Chiquita pisze: ↑sob paź 05, 2019 4:32 pmSzkoda, bo chciałbym więcej tego typu mang. Tymczasem, ten segment rynku jest chyba najbardziej pomijany przez polskich wydawców. W żadnym innym gatunku nie panuje aż taka posucha. Nie uwierzę, że to jeszcze bardziej nie zaszkodzi gatunkowi (przynajmniej u Waneko).
- Mr.Chiquita
- Weteran
- Posty: 1251
- Rejestracja: czw paź 03, 2019 10:58 am
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Shokugeki - temat ogólny
Proszę cię. Ecchi to nie jest żadna nisza. Powiedziałbym, że to nawet jeden z głównych filarów kojarzonych z mangą. Sportówki - to akurat zrozumiałe, bo to bardzo zależy od popularności w kraju danej dyscypliny. A "josei" to w ogóle nie jest gatunek. "Yuri" pomimo, że to spora nisza, jednak sporo jej się na rynku polskim ostatnio ukazuje. "Ecchi" jest najbardziej krzywdzonym gatunkiem przez polskich wydawców. Wystarczy porównać do tego, co wychodzi na rynku angielskim. Słaba sprzedaż "Kulinarnych Pojedynków", tylko jeszcze ten stan pogłębi. Założę się, że to samo stanie się z "Plunderer", gdy tylko opadnie hype po anime.Alexandrus888 pisze: ↑sob paź 05, 2019 6:52 pmSportówki, yuri, prawdziwne joseie. Pewnie coś jeszcze by się znalazło. Dużo jest pomijanych nisz
- ociesek
- nołlife
- Posty: 2283
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
- Status: Offline
Shokugeki - temat ogólny
Jezu, co Ty w ogóle za herezje wygłaszasz? Ja bym powiedział, że "filary" jak już są trzy - shojo, shonen i yaoi. Tym stoi polski rynek. Dopiero później pojawiają się na horyzoncie jakiekolwiek inne rzeczy. Skoro josei nie jest gatunkiem, wolę nie pytać, co nim jest. No ale skoro ecchi nie jest niszą, to odpowiedź nasuwa się sama.
- Angu
- nołlife
- Posty: 2698
- Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
- Lokalizacja: Wejherowo
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Shokugeki - temat ogólny
XDMr.Chiquita pisze: post_id=243579 time=1570285946 user_id=73494]Szkoda, bo chciałbym więcej tego typu mang. Tymczasem, ten segment rynku jest chyba najbardziej pomijany przez polskich wydawców. W żadnym innym gatunku nie panuje aż taka posucha. Nie uwierzę, że to jeszcze bardziej nie zaszkodzi gatunkowi (przynajmniej u Waneko).
Przecież wychodzi u nas trochę tych tytułów z tagiem ecchi, z samego Waneko poza już tymi kulinarnymi pojedynkami:
jednotomówki (to z elfką i ogrem, half half)
Magi
Fire Force
Plunderer
No Game No Life
Z czego pogrubiłam nowości. U JPF jest jedno, u Kotori jedno, u Studia kilka tez się znajdzie... Więc proszę nie mówić jak to ecchi jest zaniedbane u nas (no chyba że ktoś po prostu liczy na ecchi bez fabuły, gdzie majtki grają pierwsze skrzypce, to tak, pewnie można powiedzieć, że nie ma co u nas oglą... ekm, czytać).
Wybaczcie ciągnięcie offtopu.
bo to chyba nie gatunek co grupa odbiorcza
Słabe porównanie bo to dwa bardzo różne rynki. Wystarczy sobie nakłady porównać...Mr.Chiquita pisze: "Ecchi" jest najbardziej krzywdzonym gatunkiem przez polskich wydawców. Wystarczy porównać do tego, co wychodzi na rynku angielskim.
- Mr.Chiquita
- Weteran
- Posty: 1251
- Rejestracja: czw paź 03, 2019 10:58 am
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Shokugeki - temat ogólny
Tylko, że ja pisałem ogólnie o mandze. A, nie o Polskim rynku. Czytaj ze zrozumieniem. Na japońskim rynku wychodzi multum ecchi, więcej niż Yaoi (czy też boys love). Że akurat u nas odwrotnie, to taka regionalna specyfika.ociesek pisze: ↑pn paź 07, 2019 4:56 pmJezu, co Ty w ogóle za herezje wygłaszasz? Ja bym powiedział, że "filary" jak już są trzy - shojo, shonen i yaoi. Tym stoi polski rynek. Dopiero później pojawiają się na horyzoncie jakiekolwiek inne rzeczy. Skoro josei nie jest gatunkiem, wolę nie pytać, co nim jest. No ale skoro ecchi nie jest niszą, to odpowiedź nasuwa się sama.
I tak, "josei" to grupa docelowa, czy też kategoria wiekowa, dla której przeznaczony jest dany tytuł. W Japonii wszystko co wychodzi, jest jakość sklasyfikowane. To ułatwia sprzedaż i polecanki.
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3301
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
Shokugeki - temat ogólny
Może i nie jest niszą, ale też nie jest pomijana: Dragons Rioting, Kulinarne, Wrobiona w magię, Plunder... A to tylko to co mi na szybko przychodzi do głowy. Chyba jeszcze Rycerze Sidonii byli ecchi(?). Soul Eater jeszcze mi się przypomina, Fire Force od tego samego autora. Jakoś nie pociąga mnie ten gatunek, więc nie śledzę co jeszcze. Jeśli chodzi o główne skojarzenia z mangą, to jeszcze do niedawna obowiązywało "chińskie porno bajki" Nie kierowałbym się więc stereotypami. Jak rzeczywiście to byłby taki wielki filar, to wydawnictwa nie miałyby jak tego obejść i musiałyby wydawać.Mr.Chiquita pisze: ↑pn paź 07, 2019 4:41 pmEcchi to nie jest żadna nisza. Powiedziałbym, że to nawet jeden z głównych filarów kojarzonych z mangą.
Z ostatnich - 2 tomowa Pieta, Citrus, Gdy zakwitnie w nas miłość i Moje Lesbijskie doświadczenia z samotnością. Cztery tytuły. Więcej nie ma. Tak dużo się dzieje, że nie wyrabiam z kupowaniem tego wszystkiegoMr.Chiquita pisze: ↑pn paź 07, 2019 4:41 pm"Yuri" pomimo, że to spora nisza, jednak sporo jej się na rynku polskim ostatnio ukazuje.
- Fani
- nołlife
- Posty: 2353
- Rejestracja: sob cze 21, 2014 10:59 pm
- Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
- Gender:
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
Sam lubię ecchi i również jestem zdania, że jest u nas tego mało. Jednak rozumiem w pewnym stopniu wydawców. Dobrego ecchi jest ogólnie mało. Jak już jakaś manga staje się popularna to ilość tomów też jest dość pokaźna. A skoro większość czytelników to dziewczyny, które nie przepadają za gatunkiem, to się sytuacja komplikuje.
Jeszcze czym innym jest zawartość, bo komuś lekkie ecchi podpasuje, ktoś inny woli by było tego w środku więcej. Pamiętam jak Waneko kiedyś mówiło, że przy seriach wychodzących obawia się czy autorowi nie wpadnie do głowy poszaleć z jakąś lolitką w mandze.
Zawsze będę uważał, że ecchi ma być dodatkiem do historii, większym lub mniejszym, ale nadal tylko dodatkiem. Bo jeśli to wszytko ma się opierać na cyckach to przepraszam poczytam sobie hentaja. Tam przynajmniej nikt nie będzie udawał o co chodzi.
Wiem, wiem, offtop się robi...
Jeszcze czym innym jest zawartość, bo komuś lekkie ecchi podpasuje, ktoś inny woli by było tego w środku więcej. Pamiętam jak Waneko kiedyś mówiło, że przy seriach wychodzących obawia się czy autorowi nie wpadnie do głowy poszaleć z jakąś lolitką w mandze.
Zawsze będę uważał, że ecchi ma być dodatkiem do historii, większym lub mniejszym, ale nadal tylko dodatkiem. Bo jeśli to wszytko ma się opierać na cyckach to przepraszam poczytam sobie hentaja. Tam przynajmniej nikt nie będzie udawał o co chodzi.
Wiem, wiem, offtop się robi...
Ostatnio zmieniony pn paź 07, 2019 9:30 pm przez Fani, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 87
- Rejestracja: sob wrz 19, 2015 1:11 pm
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
Akurat przeczytałem drugi tom Bakemonogatari i pełno w nim ecchi I też chciałbym więcej, ale jakby się sprzedawało to by wydawali więcej. Jak wyżej, większość odbiorców to czytelniczki i stąd mało mang typu monster musume na przykład. Aczkolwiek w mainstreamowych tytułach i tak jest pełno fanserwisu więc chcąc nie chcąc trochę go na rynku jest. I też wolę fajną historię z fanserwisem (jak Bakemonogatari właśnie) niż takie ecchi-ecchi (choć to też swój urok ma)
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
Jeszcze jest Niepamięć Panny Zmierzchu i Monster Musume.Alexandrus888 pisze: ↑pn paź 07, 2019 5:46 pmDragons Rioting, Kulinarne, Wrobiona w magię, Plunder...
Mam takie samo zdanie co do ecchi.
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5405
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
Kilka lat temu, jak zaczynałam czytać mangi i widziałam tag ecchi, to omijałam od razu tytuł, więc to prawda, że większość dziewczyn czytać tego nie chce. W tym momencie sama chciałabym aby było więcej ecchi na polskim rynku, no ale.. W sumie Osiem macek skupia się na tym gatunku i mają coś nowego ogłosić. Nie narzekam, bo mogłoby być gorzej.
Jeszcze Goblin Slayer i Highschool DxD.Ame pisze: ↑pn paź 07, 2019 9:46 pmJeszcze jest Niepamięć Panny Zmierzchu i Monster Musume.Alexandrus888 pisze: ↑pn paź 07, 2019 5:46 pmDragons Rioting, Kulinarne, Wrobiona w magię, Plunder...
- Lou
- Weteran
- Posty: 1285
- Rejestracja: sob lip 05, 2014 11:50 am
- Lokalizacja: Pabianice
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
Buahahaha. Nie no, rozbawiłeś mnie. Dużo to może dla osoby, która nie jest fanem gatunku, albo dopiero stawia pierwsze kroki i nie ma większych oczekiwań. Na pewno nie jest to dużo dla dinozaurów fandomu yuri. Pod tym względem to mogę pochwalić rynek niemiecki i amerykański, ale na pewno nie polski.Mr.Chiquita pisze: ↑pn paź 07, 2019 4:41 pm"Yuri" pomimo, że to spora nisza, jednak sporo jej się na rynku polskim ostatnio ukazuje.
-
- Wtajemniczony
- Posty: 511
- Rejestracja: śr maja 11, 2016 8:08 pm
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
Do listy można też dodać Teorię Miłości od Kotori. Ze starszych rzeczy mieliśmy także Chobbits, Hatsukoi Limited, Love Hina, Video Girl Ai czy Miłość Krok Po Kroku. Highschool Of The Dead właściwie też. No i Unbreakable Machine-Doll też widuje się z tagiem ecchi.
- Canis
- nołlife
- Posty: 2877
- Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
- Lokalizacja: Rzeszów
- Gender:
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
Tylko że ecchi, ecchi nierówne. Są tytuły, gdzie golizna jest tylko dodatkiem, (TOxA, H&H), gdzie wiedzie ona prym (MonMusu, DXD), lub gdzie w ogóle nie pasuje do tytułu, lub jest zmarginalizowana (Goblin). Jak dla mnie głównym problemem jest to, że wszystko jest wrzucane do jednego worka.
Sam chciałbym, żeby mang z tym tagiem było więcej, ale jak przeglądam MAL, to... Wydawnictwa naprawdę nie mają z czego wybierać. Większość dobrych tytułów ma naście- dwadzieścia-kilka tomów. Tego nikt się nie czepi. Jedyna nadzieja, że 8M zaproponuje coś fanserwiśnego i dobrego.
No ale patrząc na sytuację z joseiami, yuri i sportówkami czuję, że nie mam prawa narzekać.
Sam chciałbym, żeby mang z tym tagiem było więcej, ale jak przeglądam MAL, to... Wydawnictwa naprawdę nie mają z czego wybierać. Większość dobrych tytułów ma naście- dwadzieścia-kilka tomów. Tego nikt się nie czepi. Jedyna nadzieja, że 8M zaproponuje coś fanserwiśnego i dobrego.
No ale patrząc na sytuację z joseiami, yuri i sportówkami czuję, że nie mam prawa narzekać.
- Mr.Chiquita
- Weteran
- Posty: 1251
- Rejestracja: czw paź 03, 2019 10:58 am
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
Nie mam pytań... Nihei to ecchi? "Soul Eater" i "Fire Force" też? Idąc tym tokiem rozumowania, tytułem ecchi jest "Dragon Ball", czy nawet "One Piece"! To już mogłeś bardziej wymienić tytuły 8Macek (zresztą fakt, że SJG wyrzuca ecchi do osobnego brandu, wiele pokazuje, jak wydawcy boją się takich tytułów). Mnie jednak chodziło o mangi pokroju "Nozoki Ana", "Parallel Paradise" czy "Maou no Hajimekata". Czyli typowe ecchi, a nie dodatki do innych wątków. Albo odrobinę lżejsze pokroju "Kishuku Gakkou no Juliet", "BokuBen" czy "Kanojo, Okarishimasu".Alexandrus888 pisze: ↑pn paź 07, 2019 5:46 pmMoże i nie jest niszą, ale też nie jest pomijana: Dragons Rioting, Kulinarne, Wrobiona w magię, Plunder... A to tylko to co mi na szybko przychodzi do głowy. Chyba jeszcze Rycerze Sidonii byli ecchi(?). Soul Eater jeszcze mi się przypomina, Fire Force od tego samego autora.
No, ja przypominam sobie jeszcze 2 starsze M. Morinagi od SJG, "Murcielago" i "Sweet Guilty Love Bites" od Waneko, oraz po 1 tytule z Kotori i Dango (wybacz, nie pamiętam teraz tytułów). Jak na taką głęboką niszę, to dość reprezentatywny wynik. Gdyby ecchi miałoby być u nas reprezentatywne, to przynajmniej połowa z wszystkich wydawanych tytułów musiałaby być w tym stylu. Tymczasem, jest gorzej niż z Yaoicami. Owszem, to wynika z preferencji odbiorców. Ale jakoś nie mogę się z tym pogodzić, gdy widzę, ile g**nianych shounenów ostatnio zapowiedziano.Alexandrus888 pisze: ↑pn paź 07, 2019 5:46 pmZ ostatnich - 2 tomowa Pieta, Citrus, Gdy zakwitnie w nas miłość i Moje Lesbijskie doświadczenia z samotnością. Cztery tytuły. Więcej nie ma. Tak dużo się dzieje, że nie wyrabiam z kupowaniem tego wszystkiego
Brzmi to, jakbym był jakimś fanatykiem. XD Ale prawda jest taka, że ecchi to przyjemny odstresowywacz. Guilty pleasure nudząca mniej od typowego przygodowego akcyjniaka.
Zrozum mój punkt widzenia. Jak na liczbę autorów tworzących yuri, to co ukazało się w polsce, ma niezłe przełożenie na naszym rynku. Ok, rozumiem. Fanatyk będzie narzekał. Ale to jednak jest trochę inna sytuacja, gdy jeden z filarów głównego nurtu traktowany jest gorzej, niż twoja nisza. Ecchi w Polsce, jest jak Yuri w Japonii. Waneko paradoksalnie, lepszy stosunek do ecchi miało na początku istnienia (GTO, Love Hina, Video Girl Ai).Lou pisze: ↑wt paź 08, 2019 9:09 amBuahahaha. Nie no, rozbawiłeś mnie. Dużo to może dla osoby, która nie jest fanem gatunku, albo dopiero stawia pierwsze kroki i nie ma większych oczekiwań. Na pewno nie jest to dużo dla dinozaurów fandomu yuri. Pod tym względem to mogę pochwalić rynek niemiecki i amerykański, ale na pewno nie polski.
Może to trochę zmieni się, przy okazji zapowiedzi dla 8Macek. Liczę na chociaż "Prison School". Pewnie ogłoszą coś w okolicach Pyrkonu. Bo SJG się z tym specjalnie nie spieszy. Waneko z kolei mogłoby wziąć się chocby za kontynuację "GTO". I wszyscy bylilby happy.
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3301
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
Ej, też się z tym nie do końca zgadzam, ale nie wyssałem tego z palca. Moje źródło wiedzy: https://www.mangaupdates.com/series.html?id=40103 rzadko się myli...
Z SE pamiętam tą kocice (jak ona miała na imię?)... Nie, w ogóle nie eksponowała swoich wdzięków A co do FF, to nie czytałem, ale znowu baka: https://www.mangaupdates.com/series.html?id=126173 + część osób nawet na tym forum pisało po ogłoszeniu, że nie biorą, bo nachalny i niepotrzebny fanserwis.
Przed chwilą sam mówiłeś, że chcesz mięsistego ecchi, a nie dodatku do fabuły i wyjeżdżasz z "Nietoperkiem"? Albo w tę, albo wewtę.
Jakby to powiedzieli - jedna jednotomówka wiosny nie czyni
I co jeszcze? Taki monopol na rynku nikomu by nie był na rękę. Nawet fanom ecchi, bo portwele nie są z gumy i nie mieliby na wszystko co by chcieli.Mr.Chiquita pisze: ↑śr paź 09, 2019 3:55 pmGdyby ecchi miałoby być u nas reprezentatywne, to przynajmniej połowa z wszystkich wydawanych tytułów musiałaby być w tym stylu.
Serio zdecyduj się, czy chcesz by ecchi było dodatkiem do fabuły (i wtedy masz masę tytułów na polskim rynku), czy sztuką dla sztuki (wtedy możesz pomarzyć o połowie rynku, bo nawet w japonii nie są tak zboczeni, a u nas znalzałoby się też dalej kilka takich tytułów).
Hmm, ciekawe dlaczego...? Może ma to coś wspólnego z tym, że przeciętny czytelnik to nastoletnia dziewczyna? Yaoi to u nas ogromny rynek zbytu.
Ja bym się nie mógł pogodzić z taką ilością golizny jaką proponujesz. W większości to pozycje mało ambitne, denne bym powiedział. Wolę już "gówniane shouneny" niż bezmyślne rozbieranki.Mr.Chiquita pisze: ↑śr paź 09, 2019 3:55 pmAle jakoś nie mogę się z tym pogodzić, gdy widzę, ile g**nianych shounenów ostatnio zapowiedziano.
- zandam
- Moderator
- Posty: 3063
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 8:13 pm
- Lokalizacja: Wronki
- Kontakt:
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
O, nie obraziłabym się. Wprawdzie "GTO: Early Years" i "Shonan 14 days" już mam na półce, ale "Paradise Lost chętnie bym kupiła. Mogliby też wydać tę jednotomówkę z Onizuką i jego przyjacielem w latach szkolnych, która wyszła kiedyś w Manga Mixie.Mr.Chiquita pisze: ↑śr paź 09, 2019 3:55 pmMoże to trochę zmieni się, przy okazji zapowiedzi dla 8Macek. Liczę na chociaż "Prison School". Pewnie ogłoszą coś w okolicach Pyrkonu. Bo SJG się z tym specjalnie nie spieszy. Waneko z kolei mogłoby wziąć się chocby za kontynuację "GTO". I wszyscy bylilby happy.
Nie aż tak duży, jak ci się wydaje. Wydawcy często powtarzają, że BL to solidny rynek, o ile nie ma na nim zbyt wielu tytułów i nie są to tytuły zbyt długie.Alexandrus888 pisze: ↑śr paź 09, 2019 4:37 pmHmm, ciekawe dlaczego...? Może ma to coś wspólnego z tym, że przeciętny czytelnik to nastoletnia dziewczyna? Yaoi to u nas ogromny rynek zbytu.
A co do ecchi to kiedyś je nawet lubiłam, a GTO uwielbiam do dzisiaj, ale żaden z nowszych tytułów mnie nie zainteresował.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości