Forum Waneko

Nowy PS Plus z Kolekcją Nathana i Goat Simulator. W końcu! W końcu będę mogła demolować miasto szaloną kozą!

Jak tam wasze gry roku 2019? Jakieś zaskoczenia? Odkrycia?

Wszystko co ograłem w 2019 (w przypadku gier niesinglowych na listę trafiły tylko tytuły, gdzie spędziłem przynajmniej 50h), pogrubione to co mi się najbardziej spodobało. W AA2: Justice for All została mi ostatnia, sprawa, nie mogę się do niej zebrać, może się uda przed powrotem do pracy we wtorek.

Z zawodów to w sumie Wolf TNC przez dość słaby projekt kolejnych poziomów, w TNO grało mi się lepiej. Więcej w sumie nie, bo jak mi nie pasuje gierka to jej nie kończę, nie ma sensu sie męczyć.

Z gier nieuwzględnionych wyżej na pewno sobie będę wracał czasem do Slay the Spire (chętnie bym pograł na telefonie/tablecie), i Hadesa, którego kupiłem ostatnio.

Z innych rzeczy na plus na pewno Game Pass na PC, mam tam jeszcze kilka rzeczy do ogrania, fajna sprawa. Nie mam parcia na posiadanie niektórych gier, więc game pass się sprawdza u mnie. Do tego na epicu mi doszło trochę tytułów do ogrania. 2020 spokojnie mogę spędzić na grzebaniu w backlogu (czy jakichś replayach), by dopiero w połowie 2021 przy ogarnięciu nowego kompa się zainteresować np Control czy innymi świeżymi AAA. Czekam też, aż Sega się zlituje i chociaż ogłosi porty remasterów Yakuzy 3/4/5 i no i też 6 na pc.

Moja skromna próba odtworzenia Cinnamon z Nekopary w Code Veinie xD nawet nie najgorzej to chyba wyszło, ubranie niezbyt pasuje niestety a ze zbroją to już w ogóle no ale xD
https://zapodaj.net/ed7335e24c3db.jpg.html
https://zapodaj.net/798907284cb86.jpg.html
https://zapodaj.net/c0d933d5ca601.jpg.html
https://zapodaj.net/d5ab5ba2aa9f9.jpg.html
https://zapodaj.net/cde93bfb332ed.jpg.html
https://zapodaj.net/7f4d025778be3.jpg.html
https://zapodaj.net/9198b9fea4e4a.jpg.html
https://zapodaj.net/4e16525572e07.jpg.html
https://zapodaj.net/a8087d905e897.jpg.html
https://zapodaj.net/35f7e9c4726eb.jpg.html

Może spróbuję jeszcze Maple i Coconut ^^

Cieszmy się i radujmy, oto Utawarerumono wychodzi na PC na steamie 23 stycznia

https://store.steampowered.com/app/1149 ... Deception/
obie nowe części, remake jedynki pojawi się później świetna okazja dla PCtowców żeby zapoznać się z tą wyśmienitą serią

Opłaciłem w końcu edycję Pierwsza Klasa FF7.
Wcześniej martwiłem się, że doliczą bliżej nieokreślone koszty wysyłki, ale okazało się, że są one już wliczone w cenę.
Mam nadzieję, że będzie to kurier, skoro wzięli za to 17,50 euro.

W pracy już zapowiedziałem, że przez pierwsze dziesięć dni marca jestem na urlopie, więc mam nadzieję, że gra okaże się tego wszystkiego warta.

Krzych Ayanami pisze: ↑

pn sty 13, 2020 9:52 pm

W pracy już zapowiedziałem, że przez pierwsze dziesięć dni marca jestem na urlopie, więc mam nadzieję, że gra okaże się tego wszystkiego warta.

Premiera została przesunięta na 10 kwietnia już parę dni temu. Kto wie czy potem znowu nie zostanie przesunięta, też nigdy nie wiadomo.

A w ogóle wiadomo w ilu częściach ten remake FFVII będzie? Jak w więcej niż w 3 to ja podziękuję, nie będę czekał 10 lat na dokończenie jednej gry xD

Grey, brak oficjalnego potwierdzenia, ale powinni wyrobić się w 3, więcej to byłoby już naciąganie. Wbrew temu co mówią ludzie, Midgar zajmowało sporo czasu, a otwarty świat był mocno rozciągnięty przez eksplorację i grind i było to odzwierciedlone choćby w zawartości płyt. Jeżeli remake rozegrają tak jak obiecują to dostaniemy pełnoprawną grę z rozbudowanym światem. Fakt że wiemy o tym że historia "urwie" się w konkretnym momencie niewiele tu zmienia, bo przecież takie zabiegi stosuje się bardzo często, różnica polega tylko na tym że po premierze "kontynuacji" nie mówi się o tym że historia była od początku rozpisana na X gier i tylko nam się wydaje że coś jest kompletne. Dlatego nie postrzegałbym FF VIIR jako nieskończoną grę, a po prostu pierwszą cześć trylogii, ale jednocześnie kompletną samą w sobie. Świadczy o tym choćby brak żadnego "Part 1" w tytule, to nie Life Is Strange czy inne Walking Dead że w epizodach będzie wychodzić i granie w jeden epizod nie ma sensu.

Nelinnor, trudno jest postrzegać remake FFVII jako skończoną grę, skoro będzie wycinkiem oryginału :/ zawsze zwracam na to uwagę (i bardzo mnie boli, że większośc mang/LN/anime olewa dalsze etapy), by utwór miał początek, rozwinięcie i zakończenie, urwanie na początku rozwinięcia (strzelam) nie może być uznane nawet za quasi zakończenie.
Gdyby ta pierwsza część, jak to optymistycznie stwierdzasz, trylogii miała sens sam w sobie, to wyszła by jako osobna gra lata temu. Tak się nie stało i zapewne nie bez powodu.
Byłem mocno podjarany remakiem FFVII ale jak dowiedziałem się o tym podziale na części mój entuzjazm mocno opadł. Teraz czekam na informacje odnośnie ilości i premier tych części i od tego uzależniam decyzję o kupnie

Grey, nie pamiętam czy o tym wspomniałeś, ale wnioskuję że chyba w oryginał nie grałeś, no bo wtedy siłą rzeczy taki zabieg nie byłby wadą. Bez spoilerów powiem więc tak, Midgar było o tyle specyficznym miejscem w FF VII, że miało swój początek, rozwinięcie i zakończenie, grając wiele osób myślało że zbliża się do końca gry, po czym została wyrzucona na ekran mapy. Twórcy nie będą musieli kombinować z jakimś oryginalnym zakończeniem jak w anime na podstawie mangi, bo już w oryginale była tutaj postawiona gruba kreska. Fragment ten miał swoje własne tło fabularne dotyczące lokalnych problemów i niewiele poruszał w kwestii tego co dzieje się później na skalę "globalną". Można by powiedzieć, że Midgar do reszty FF VII miało się trochę jak FF XIII do XIII-2 i LRFF XIII. Starsze FF były mocno rozciągnięte fabularnie bo to były też inne czasy, samo Midgar będzie zajmować teraz 2 płyty BD.

No ale oczywiście nie namawiam na siłę, po prostu chcę zwrócić uwagę że akurat w tym przypadku nie jest to wielka wada i nie powinna powstrzymywać od zakupu nawet kogoś kto pierwszy raz zapozna się z tą częścią. Inna kwestia jest taka, że pewnie parę miesięcy po premierze cena mocno spadnie. Sam nie mam zamiaru brać na premierę, zobaczę jak się przyjmie i dopiero potem. Jeżeli okaże się że wyjdzie świetnie, to szkoda byłoby przegapić tak dobrą grę tylko dlatego że remake nie obejmuje całości, no bo jak wyżej, nie powinno to mieć znaczenia.

Nelinnor pisze: ↑

czw sty 16, 2020 5:30 pm

Jeżeli okaże się że wyjdzie świetnie, to szkoda byłoby przegapić tak dobrą grę tylko dlatego że remake nie obejmuje całości, no bo jak wyżej, nie powinno to mieć znaczenia.

Nie do końca mnie zrozumiałeś. Chodziło mi w skrócie o to, że gdyby to tak jak mówisz nie miało znaczenia to w oryginale by tak było. Niemniej jednak wypuszczono jedną grę obejmującą pewną całość a obecnie się ją tnie. Tak jakby zakończenia Nier Automata pociąć na różne części. Skala problemu zapewne inna, niemniej jednak zasada tak sama i mocno mi się to nie podoba.
Ale nie skreślam - podobnie jak Ty poczekam i zobaczę. Szczególnie poczekam na informacje odnośnie dalszych części.

CP2077 też z obsuwą, z Kwietnia na 17-tego Września. https://twitter.com/CDPROJEKTRED/status ... 9446182912

Nelinnor pisze: ↑

śr sty 15, 2020 3:00 pm

Premiera została przesunięta na 10 kwietnia już parę dni temu. Kto wie czy potem znowu nie zostanie przesunięta, też nigdy nie wiadomo.

Grafik w pracy mam układany w ostatnim tygodniu przed kolejnym miesiącem, więc to nie problem.
Bardziej mnie wpieniło, że Santander potrącił mi prawie 40 złotych przewalutowania przy okazji.

W sumie bardzo mi to przesunięcie pomogło, bo chciałem zrobić przy okazji parę rzeczy - a muszę do nich kupić to i owo...

Co do podziału gry na części, to zupełnie mi to nie przeszkadza a liczę na to, że z misjami dodatkowymi wyjdzie jakieś 200 godziny zabawy.
Ideałem jest dla mnie Xenoblade Chronicles 2, no ale to się zobaczy.
Liczę na to, że do czasu premiery Nintendo wypuści Direct'a gdzie zapowie datę premiery pierwszej części.

Krzych Ayanami pisze: ↑

czw sty 16, 2020 11:47 pm

Bardziej mnie wpieniło, że Santander potrącił mi prawie 40 złotych przewalutowania przy okazji.

Zacznij korzystać z Revoluta.

deffik, 200h w TD2. Nieźle. Ograłam darmowy weekend i jakoś nie mogłam się do tej części przekonać. Totalnie nie pasuje mi letni setting.

Przeklejam tu, żeby nie spamować w temacie o animcach.

Krylan pisze: ↑

pn sty 13, 2020 10:29 pm

Ogólnie widać też, szczególnie w branży growej, że media są zalewane treściami i opiniami skręcającymi wyraźnie w lewą stronę. Czasami aż nie mam ochoty Twittera przeglądać, bo tam to jest dopiero dramat.

A co jest złego w bardziej postępowym podejściu do gier? To nie jest medium zarezerwowane dla jedynej słusznej, prawilnej ideologii.

Wolałbym nie zagłębiać się w polityczno-społeczne tematy na tym forum, ale widzę, że zostałem wywołany do odpowiedzi.

Lou pisze: ↑

pn sty 20, 2020 6:56 pm

A co jest złego w bardziej postępowym podejściu do gier?

To o czym mówię, to nie jest "bardziej postępowe podejście". U wielu ludzi taki zestaw poglądów staje się centrum ich życia i starają się to manifestować na każdym kroku, a tych, którzy mają inne zdanie (jakiekolwiek by ono nie było), za wszelką cenę zdyskredytować (wyzywając od rasistów, seksistów, homofobów, ciemnogrodu, zacofania itd., jednocześnie prowadząc do tego, że te słowa tracą na znaczeniu). Na wspomnianym Twitterze czasem nawet nie trzeba czytać komentarza: wystarczy zerknąć na awatar osoby wypowiadającej się i już wiadomo, jakie ma poglądy i o czym będzie pisać.

Rzeczą naturalną powinna być chęć stworzenia dobrej historii i dobrego świata, zamiast skupianiu się na tym, jak bardzo "postępowy" jest utwór. Niektórzy jednak na szczycie stawiają właśnie ową "postępowość", a ludzie o podobnych poglądach kupują to właśnie z tego względu (stąd też czasem jest to decyzja czysto marketingowa). Przez to dostajemy sporo gier, filmów, muzyki, która jest wypełniona po brzegi "ideologiczną papką", która jest tylko opakowana w formę rozrywki. Czasami się już zdarza, że nawet osoby o lewicowych poglądach zauważają przesadę w tym, jak korporacje próbują się prześcignąć w tym, która będzie bardziej "postępowa" w swoich produkcjach. Bo to po prostu widać na pierwszy rzut oka.

Lou pisze: ↑

pn sty 20, 2020 6:56 pm

To nie jest medium zarezerwowane dla jedynej słusznej, prawilnej ideologii.

Jak dla mnie to żadna ideologia nie powinna być wciskana na siłę do żadnego medium.
Dajmy robić gry artystom, a nie polityczno-społecznym aktywistom.

Krylan pisze: ↑

sob sty 25, 2020 10:19 pm

Dajmy robić gry artystom, a nie polityczno-społecznym aktywistom.

Krylan, nic dodać nic ująć, dobrze powiedziane zgadzam się w 100%

Krylan pisze: ↑

sob sty 25, 2020 10:19 pm

Rzeczą naturalną powinna być chęć stworzenia dobrej historii i dobrego świata, zamiast skupianiu się na tym, jak bardzo "postępowy" jest utwór.

Jeśli dla kogoś 'męska zbroja to tona stali a kobieta to aluminiowe bikini' tworzy 'dobrą historię i świat' to raczej powinni trzymać się z dala od tworzenia czegokolwiek. I ideologia ma to mało wspólnego.

Krylan, jesteś niekonsekwentny. Przeszkadza ci lewactwo, a prawactwo już nie. A przecież nie chcesz w grach żadnej ideologii.

Chciałabym też poznać tytuły sprzedawane poprzez postępowość, o których wspominasz. Zaraz pewnie się okaże, że albo mają kobietę w obsadzie (olaboga jako main hero!!) albo mniejszość narodową/seksualną. No rzeczywiście, bo przecież społeczeństwo składa się jedynie z kopiuj-wklej jednostek.