Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

[dejikos]

Ja popieram to co napisali Grey, deffik i Gotenks. Myślałam bardzo intensywnie o kupnie tej konsoli przez exclusivy właśnie (ach Zelda, Zelda...), ale zrezygnowałam (przynajmniej na razie). Switch i gry na nią, nie są warte tyle siana, co sobie Nintendo życzy. Dlatego jeśli zainwestuję w coś nie-Sony, to najpewniej będzie to pierwszy w kolekcji Xbox, kiedy wyjdzie nowa generacja

[Bukafo]

Switch i gry na nią, nie są warte tyle siana, co sobie Nintendo życzy.

Ale przecież my tu mówimy o takich exclusive'ach jak Zelda, Pokemony, Super Smash Bros. Ultimate, Super Mario Odyssey, czy najnowszy Animal Crossing! Kurde, ludzie! Tego typu zajebistych gier nie uświadczycie na żadnej inne platformie! Nigdy!


W ogóle dla mnie konsola Playstation skończyła się na "dwójce", a w przypadku X-Klocka nie ma nawet co mówić o ex-ach, bo te które pierwotnie miały być ex-ami, zaczęły również wychodzić na PC.

[dejikos]

Tego typu zajebistych gier nie uświadczycie na żadnej inne platformie! Nigdy!

Uświadczymy inne, równie zajebiste, nowocześniejsze i taniej. Jak się zestawi te gry, które wymieniłeś, z konkurencją, to technologicznie są... hohoho w tyle. I dlatego ta cena nie jest adekwatna.

[Grey]

Ale przecież my tu mówimy o takich exclusive'ach jak Zelda, Pokemony, Super Smash Bros. Ultimate, Super Mario Odyssey, czy najnowszy Animal Crossing!

W sumie żadnej z tych gier nie chciałbym spróbować - mówiąc o eksluziwach miałem na myśli Astral Chain i Fire Emblem

[ociesek]

Ale przecież my tu mówimy o takich exclusive'ach jak Zelda, Pokemony, Super Smash Bros. Ultimate, Super Mario Odyssey, czy najnowszy Animal Crossing! Kurde, ludzie! Tego typu zajebistych gier nie uświadczycie na żadnej inne platformie! Nigdy!

Słowa niczym żywcem wyjęte z moich ust. Brawo.

Uświadczymy inne, równie zajebiste, nowocześniejsze i taniej. Jak się zestawi te gry, które wymieniłeś, z konkurencją, to technologicznie są... hohoho w tyle. I dlatego ta cena nie jest adekwatna.

Technologicznie - nie wiem, nie znam się, ale nie grałem na plejaku czy klocku w coś bardziej zajebistego niż Zelda czy Odyseja Mariana. I za to jestem gotów płacić te pieniądze.

Ta dyskusja z grubsza jest bez sensu - jakkolwiek głupio to nie zabrzmi, ja jestem gotów płacić za "momenty" niczym w knajpie Modesta Amaro, dejikos woli techno rozwinięcie. I obydwie te strony mają rację I właśnie, dla mnie i Bukafo Marian, Zelda i Animal Crossing to rzeczy do ogrywania po nocach, dla Greya jest to Astral Chain i FF, które dla mnie były słabe jak barszcz. Kocham gierkowy świat właśnie za te różnice

[Pajęcza_Lilia]

...nie powiem, czuję się nieco jak w Twilight Zone jak czytam dyskusje, czy 1,5k to nie za wysoka cena za odpowiednik małego laptopa wyłącznie do gier?
W sumie czemu Switch miałby różnić się kosztem od innych konsoli skoro ma to samo + dodatkowe opcje?

[Bukafo]

Oczywiście koleżanka, znowu nas raczy swoimi zajebistymi porównaniami.

[Sebek]

W ogóle dla mnie konsola Playstation skończyła się na "dwójce", a w przypadku X-Klocka nie ma nawet co mówić o ex-ach, bo te które pierwotnie miały być ex-ami, zaczęły również wychodzić na PC.

Chyba kolega nie gral w przezajebistego "Bloodborne'a". Poza tym PS ma jeszcze "Seikiro", "Nioh" i inne Souls podobne gry, ktore wielbie

[Lou]

Prawie jak wojenka konsolowcy vs PCMR Nie jestem targetem Nintendo. Jest tam dużo japońszczyzny, a to totalnie nie moja bajka. Konwersje tytułów AAA ukazują się na tyle późno, że mam już je ograne na PC lub PS4. Gry są drogie, a promocje słabe. Fani Switcha, grajcie i dajcie grać innym bez nachalnego wpychania im produktu, którego nie chcą.

[ociesek]

Jakby ktokolwiek próbował to robić :p

[Bukafo]

Toć nikt tu nikomu nic nie wciska. Nie chcą, to nie, ich strata. Bardzo proszę o nie wyciąganie wniosków z pupy.

[deffik]

Prawie jak wojenka konsolowcy vs PCMR

NIntendodrony to ten sam poziom co pcmr, tbh.

[Pajęcza_Lilia]

Oczywiście koleżanka, znowu nas raczy swoimi zajebistymi porównaniami.

A tak się starałam obrazowo Naprawdę nie wiem jak inaczej nazwać Switch - konsola słabsza niż PS/xbox, ale z ekranem i baterią i przenośna. Dla mnie to odpowiednik laptopa do gier, ale tylko do gier, a takie kosztują od 3k wzwyż - więc cena konsoli taka sama ja inne konsole kompletnie mnie nie dziwi.

[Bukafo]

Pajęcza_Lilia, ej no nie płacz, bo i ja zacznę płakać. Ja na serio uważam, że Twoje porównania są zajebiste (choć nie zawsze się z nimi zgadzam) i fajnie obrazują całą sytuację!

[Pajęcza_Lilia]

Bukafo, dzięki, zrobiłeś mi dzień.
Switch to ogólnie problem jeśli chodzi o dyskusje. No konsola, ale przenośna, ale nie działa tak długo, ale jednak dźwiga spore gry, ale kosztem paru funkcji, ale dalej daje to co PS czy Xbox, ale ma też funkcje Wii, ale... i tak by można w nieskończoność. Ciężko to ugryźć, a jednak ceny sprzętu ustala się głównie przez porównania do podobnych produktów - mnie na przykład wkurza brak czytnika płyt/wejścia dla kary SD w lapptopie za ponad 3k, ale jest zintegrowana karta graficzna, dysk SSD i parę innych rzeczy w zamian. Da się to w miarę ważyć przeciwko sobie.
Switcha da się ewentualnie do starych SD albo PSP, ale nawet to nie do końca bo przepaść czasowa swoje zrobiła.

[Pajęcza_Lilia]

Niezła oferta za 5$ - sporo gier to jednorazówki, ale są indie VN, soundtrack, assety, a kilka tytułów prosto ze STEAM (samo Night in the Woods to 20$), a poza tym wszystko na bezpośrednie pobieranie więc bez DRM~.

https://itch.io/b/520/bundle-for-racial ... d-equality

[Mormicc]

Polecam Helltakera. Po prostu. Darmowa gierka, na Steamie, na "20 min" (mi przejście jej zajęło ponad godzinę) w stylu sokobana. A w pakiecie dostajecie piekielne waifu i miliard dobra na Twitterze, po za tym japońscy rysownicy już zdążyli się dorwać do tego tytułu. A do tego jeszcze produkcja polskich autorów.
I ta muzyka. Momentami nie mogłem się skupić na zagadkach bo kiwałem się jak postacie na ekranie w jej rytm.

► Pokaż Spoiler

No nie mam co tu więcej pisać. Sokoban z waifu, daje dużo funu

Edit: Japońscy, koreańscy. W sumie wszyscy.

[k.x.]

Dzięki Mormicc, obiecałam sobie, że od tego tygodnia kończę z gierkami, żeby przysiąść do egzaminów, a teraz od godziny staram się wbić wszystkie osiągnięcia

[Grey]

Jeżeli ktoś jeszcze nie kupił - niech nie kupuje.
Sword Art Online Alicization Lycoris. Miała być nowa jakość, tak przedstawiały to trailery, a jest gorzej niż w starym Lost Song. Nie chce mi się znęcać nad tą grą, dość wczoraj znęcałem się psychicznie nad samym sobą że ten szajs wziąłem na premiere za sporą kasę...
Nie ma w tej grze nic dobrego. Nic. Nawet cholernych 30 klatek nie utrzymuje. Kit ze grafika wygląda jak z PS3 a walka jest chaotyczna, nieprzejrzysta i pozbawiona jakiejkolwiek satysfakcji - grałem 2 godziny albo 3 i przesuwałem cały czas postać o parę kroków i odpalała się cutscenka. Wszystko poprzedzane długimi ekranami ładowania. Malutkie mapy i cała masa ekranów ładowania... w tej grze nie ma nic, samo patrzenie jak się postać porusza powoduje ból. W poprzednich SAO tak nie było, grałem w ich dość sporo i żadna z tych gier nie była mega (wręcz były średniakami, może nawet ze wskazaniem na kiepskie) ale tutaj samo patrzenie na poruszanie się postaci powoduje realny fizyczny ból! To jakaś parodia, downgrade do... nie wiem. Najstarsze co grałem to Lost Song i nawet tam nie było tak źle...
Nie polecam.

[Nelinnor]

Grey, oglądałem właśnie wczoraj jak ludzie w to grają. Faktycznie wygląda jak amatorski mod do Hollow Realization, animacje są niedopracowane, a na konsolach wydajność kompletnie leży. Na PC chyba też nie najlepiej, na Steam gra ma już tylko 45% pozytywnych opinii, czyli przy ponad 1000 większość to negatywne. Mam nadzieję że kupiłeś fizyczne wydanie i będziesz mógł sprzedać.