Locke: Plusy i Minusy
-
- Status: Offline
Locke: Plusy i Minusy
Jakie sa wg was plusy i minusy ow mangi?
Prosze o uzasadnienia swoich wypowiedzi,
a nie: 'kreska jest zla, postacie sa brzydkie,
a do tego zrabana fabula' :)
z gory dziex, licze ze zapelnicie temat :)
Xeo
Prosze o uzasadnienia swoich wypowiedzi,
a nie: 'kreska jest zla, postacie sa brzydkie,
a do tego zrabana fabula' :)
z gory dziex, licze ze zapelnicie temat :)
Xeo
-
- Status: Offline
nyo musze sie przyznac ze Lockego czytalem tylko 2 tomy....
ale jakie wrazenia po przeczytaniu mialem? otorz poczatkowo jak zobaczylem taki tycityci komixik to nie wiedzialem co jak i gdzie. potem jak wkoncu dorwalem tomik to znow zdziwila mnie troche kreska. taka niby prosta ale dosc ciekawa (dziwna poprostu )
co mnie zaciekawilo w tej mandze to to ze bohaterowie posiadaja moce PSI . ol jea to to co tygryski lubia najbardziej. zawsze mnie to pasjonowalo
no wiec z powodu tego ze nie czytalem tej mangi za duzo nie jestem w stanie za bardzo dokladnie okreslic + ani -. ale swoj krotki komentarz zamiescilem 8)
ale jakie wrazenia po przeczytaniu mialem? otorz poczatkowo jak zobaczylem taki tycityci komixik to nie wiedzialem co jak i gdzie. potem jak wkoncu dorwalem tomik to znow zdziwila mnie troche kreska. taka niby prosta ale dosc ciekawa (dziwna poprostu )
co mnie zaciekawilo w tej mandze to to ze bohaterowie posiadaja moce PSI . ol jea to to co tygryski lubia najbardziej. zawsze mnie to pasjonowalo
no wiec z powodu tego ze nie czytalem tej mangi za duzo nie jestem w stanie za bardzo dokladnie okreslic + ani -. ale swoj krotki komentarz zamiescilem 8)
-
- Status: Offline
Zanim udzielę odpowiedzi to muszę powiedzieć, że dziwi mnie, że tylko jedna osoba dała odpowiedź.
Moje plusy:
- ambitny pomysł z potężnym potencjałem
- ciekawie zbudowany świat
- inwersja czasowa (w ten sposób wiele rzeczy jest jeszcze do odkrycia, bo nic nie idzie jednym torem)
- wiele gatunków (political-fiction, hard-sf, space opera)
Moje minusy:
- niewykorzystanie do końca potencjału (ba, co najwyżej wykorzystano go w połowie)
- tandetnośc niektórych historii (historia "Lord Leon" powinna być tragedią, a autor zrobił z tego sielankę)
- za dużo moralitetów
Moje plusy:
- ambitny pomysł z potężnym potencjałem
- ciekawie zbudowany świat
- inwersja czasowa (w ten sposób wiele rzeczy jest jeszcze do odkrycia, bo nic nie idzie jednym torem)
- wiele gatunków (political-fiction, hard-sf, space opera)
Moje minusy:
- niewykorzystanie do końca potencjału (ba, co najwyżej wykorzystano go w połowie)
- tandetnośc niektórych historii (historia "Lord Leon" powinna być tragedią, a autor zrobił z tego sielankę)
- za dużo moralitetów
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Można by to dać jako zakończenie z niepewnym końcem. Potem po kilkunastu latach ktoś wspomina i wyjaśnia pewne tajemnice. MOżna by to zrobić tak jak autor raz zrobił - akcja w końcu raz działa się z pokolenia na pokolenie (vide historia... jak on miał? Julius Frey?).kuso pisze:ale takie zagranie jest ryzykowne bo nie wszystkim sie mogloby spodobac
Masz na myśli coś w rodzaju, gościu tnie swoja siostrę w kark mieczem i teoretycznie ją zabija, ale okazuje się, że on ato przeżyła i ma się świetnie?kuso pisze:jedno male potkniecie autora i kupa
-
- Status: Offline
tu mozesz miec racje, ale takie cos nie moze byc za czeste bo straciloby jakakolwiek 'sile'. a watku nie pamietam... dawno nie zagladalem d Lockego.Remiel pisze:
Można by to dać jako zakończenie z niepewnym końcem. Potem po kilkunastu latach ktoś wspomina i wyjaśnia pewne tajemnice. MOżna by to zrobić tak jak autor raz zrobił - akcja w końcu raz działa się z pokolenia na pokolenie (vide historia... jak on miał? Julius Frey?).
nyo powiedzmyRemiel pisze:Masz na myśli coś w rodzaju, gościu tnie swoja siostrę w kark mieczem i teoretycznie ją zabija, ale okazuje się, że on ato przeżyła i ma się świetnie?
-
- Status: Offline
To oczywiste, że czeste stosowanie tego samego chwytu jest pretensjonalne i takie same jak chwyt a'la "antagonista porywa damsel in distress protagonisty, a imć protagonista musi ją odbić jak na dzielnego superhero przystało".kuso pisze:tu mozesz miec racje, ale takie cos nie moze byc za czeste bo straciloby jakakolwiek 'sile'. a watku nie pamietam... dawno nie zagladalem d Lockego.
Jeśli chodzi o oddalenie kionkluzji (bądź czegoś podobnego, np. wniosków poszczególnych bohaterów) to miałem na myśli choćby spotkanie Locke'a i Juliusa po latach, gdzie ten ostatni wspomina o ESP, blah blah blah.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość