: sob maja 04, 2013 9:25 pm
Ogólnie na tak, ale jeśli miałoby więcej niż 10 tomów, to raczej podziękuje.
Problem w tym, że opis do treści ma się nijak i kierowanie się nim to jak oczekiwanie samurajów pełną gębą w "Bleachu" bo walczą mieczami.graczykij pisze:Jestem na nie. Z opisu wynika, że to kolejne schematyczne, choć jak wiele osób twierdzi "urocze", shojo. Niemniej, jest wiele ciekawszych tytułów i wolałabym przeznaczyć moje fundusze na inne mangi.
Tytuł to słowa "młodość" i "droga", nie wiem co w nim niebieskiego.Lilka pisze:Hm... tak na fali "Służącej Przewodniczącej", zaczęłam się zastanawiać, jak można by przetłumaczyć niektóre tytuły... Ot, na przykład ten. "Błękitna, wiosenna przejażdżka"? xD Albo... Albo lepiej nie będę więcej teoretyzować
W sumie takiego dengeki daisy, czy kurosha też nie tłumaczyli, więc pewnie i tego by nie tłumaczyli no bo jak? Przejażdżka niebieską wiosną? hahaha jeszcze lepsze niż tytuł przewodniczącej.Mansii94 pisze:Ao haru ride dobrze brzmi , wątpie żeby tłumaczyli tą nazwę , gdyby manga wyszła.
Może "ao"? Tytuł na eksport to Blue Spring Ride, więc jednak trochę niebieskiego jest. Co do tytułu, to jakby Waneko to wydało, to obstawiam jakiegoś potwora w stylu Ao Haru Ride: Blue Spring Ride (vide AOE). Z drugiej strony nie wiem, jak można to sensownie przetłumaczyć na polski Swoją drogą bardziej spodziewałbym się Strobe Edge, bo jest krótkie, zakończone i tej samej autorki, potem w zależności od sprzedaży wydaliby Ao albo i nie.Shakkaho pisze: Tytuł to słowa "młodość" i "droga", nie wiem co w nim niebieskiego.
Co nie zmienia faktu, że walczą tam. Mieczami. A w opisie Bleacha nie wspomina się o samurajach, tylko shinigami. Więc nie wiem, kto w ogóle szukałby tam samurajów.Shakkaho pisze:Problem w tym, że opis do treści ma się nijak i kierowanie się nim to jak oczekiwanie samurajów pełną gębą w "Bleachu" bo walczą mieczami.
Z tym, że ja shojo nie trawię. Zazwyczaj. Zbyt ciężkostrawne, zbyt słodkie.Shakkaho pisze:Jest sporo nastoletniego romansu, ale nie tylko. Z biegiem fabuły widać, że prócz romansu autorka skupia się na życiu i czymś więcej niż wzajemne kochaniowanie. dochodzi wiele pobocznych postaci i par.
Ale ao tez pewnie skonczy sie na ok.10 tomach i widac , że fabuła pomału zmierza ku końcowi , strobe edge może niektórych odrzucać przez straszną naiwność bohaterki, która ukazana jest juz na pierwszych stronach :p . Mam więc nadzieje , że waneko nie rozpatrzy SE .Marei pisze:Może "ao"? Tytuł na eksport to Blue Spring Ride, więc jednak trochę niebieskiego jest. Co do tytułu, to jakby Waneko to wydało, to obstawiam jakiegoś potwora w stylu Ao Haru Ride: Blue Spring Ride (vide AOE). Z drugiej strony nie wiem, jak można to sensownie przetłumaczyć na polski Swoją drogą bardziej spodziewałbym się Strobe Edge, bo jest krótkie, zakończone i tej samej autorki, potem w zależności od sprzedaży wydaliby Ao albo i nie.Shakkaho pisze: Tytuł to słowa "młodość" i "droga", nie wiem co w nim niebieskiego.
Rozpatrzyli Special A więc radzę ci się spodziewać wszystkiego. Poza tym spójrzy chociażby na KNT (może rozwinę, bo wszyscy się pomylą: chodzi mi o kimi ni todoke), tam główna bohaterka jest naiwna jak diabli, a mimo to jaką ta seria ma popularność? tak, że naiwność bohaterki chyba nie jest dobrym wyznacznikiem.Mansii94 pisze:Ale ao tez pewnie skonczy sie na ok.10 tomach i widac , że fabuła pomału zmierza ku końcowi , strobe edge może niektórych odrzucać przez straszną naiwność bohaterki, która ukazana jest juz na pierwszych stronach :p . Mam więc nadzieje , że waneko nie rozpatrzy SE .Marei pisze:Może "ao"? Tytuł na eksport to Blue Spring Ride, więc jednak trochę niebieskiego jest. Co do tytułu, to jakby Waneko to wydało, to obstawiam jakiegoś potwora w stylu Ao Haru Ride: Blue Spring Ride (vide AOE). Z drugiej strony nie wiem, jak można to sensownie przetłumaczyć na polski Swoją drogą bardziej spodziewałbym się Strobe Edge, bo jest krótkie, zakończone i tej samej autorki, potem w zależności od sprzedaży wydaliby Ao albo i nie.Shakkaho pisze: Tytuł to słowa "młodość" i "droga", nie wiem co w nim niebieskiego.
VK dobrze się sprzedaje.Był chyba na 5 miejscuMakoto pisze:Poza tym po moim zdaniem słabej sprzedaży SA i VK
Geniusz! Mangi nie czytałam, ale szczerze wątpię abym się nią zainteresowała. Nie lubię romansideł... Jestem na nie.moonlight pisze:Powinno się rymować jak Służąca Przewodnicząca.
Proponuję "Błękitne dróżki młodej dziewuszki"