Tak dla tych narzekających na naiwnosć bohaterki: Ao Haru jest dla mnie wyjątkowe własnie za to, że bohaterka jest naiwna i głupia,a le się uczy na swoich błędach, widać jak się zmienia, jak dojrzewa.
Robi coś źle, ale się uczy na błędach. Dla mnie jest dzięki temu bardziej żywa, ludzka - bo co za człowiek nie był w czasach gimnazjum i liceum trochę naiwny?
Ao Haru Ride
-
- Status: Offline
-
- nołlife
- Posty: 2216
- Rejestracja: czw sie 09, 2007 12:56 pm
- Status: Offline
Wycinasz zdanie z kontekstu, dalej przecież jest:
Głównie chodzi o to, że bohaterka powoli się zmienia i nie jest już taka naiwna i głupia jak na początku. To, że ktoś nie lubi takiego typu bohaterki nie znaczy od razu, że manga mu się nie spodoba, bo widać, że postaci są żywe i przechodzą metamorfozy. W końcu nie każdy od razu w gimnazjum był dojrzały, prawda? :winkShakkaho pisze:a le się uczy na swoich błędach, widać jak się zmienia, jak dojrzewa.
-
- Status: Offline
Cóż, dla mnie bohaterowie to ważny wyznacznik przy wyborze tytułów. Jeśli mnie irytują, to nie czerpię zbyt dużej satysfakcji z lektury. I tyle. Nie odmawiam bohaterce tego, że się zmienia, czy komiksowi, że jest życiowy. Nie wymagam od postaci dojrzałości na poziomie sześćdziesięciolatka, kiedy wiem, że jest uczniem gimnazjum/liceum. Ale nadal - jeśli coś mi nie pasuje w mandze i niszczy radość czytania, to nie czytam. Proste.Marei pisze:Głównie chodzi o to, że bohaterka powoli się zmienia i nie jest już taka naiwna i głupia jak na początku. To, że ktoś nie lubi takiego typu bohaterki nie znaczy od razu, że manga mu się nie spodoba, bo widać, że postaci są żywe i przechodzą metamorfozy. W końcu nie każdy od razu w gimnazjum był dojrzały, prawda? :wink
- Meliona
- nołlife
- Posty: 3925
- Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Mi się ta manga spodobała. Przeczytałam ją już dwa razy. Niby nie jest jakaś specjalna czy oryginalna, ale ma to coś co mnie przyciąga.
Podczas czytania olałam zakochanie tej "słodkiej" blondynki i później krótko ściętego blondyna, co polepszyło wrażenie (zdaje mi się, że co za dużo romansów, to nie zdrowo). Polubiłam bohaterów.
To bardzo milutka manga, mocno mnie wciągnęła. Może to przez to, że przeczytane przeze mnie szojce można policzyć na palcach? Na chwilę obecną kupiłabym ją.
Podczas czytania olałam zakochanie tej "słodkiej" blondynki i później krótko ściętego blondyna, co polepszyło wrażenie (zdaje mi się, że co za dużo romansów, to nie zdrowo). Polubiłam bohaterów.
To bardzo milutka manga, mocno mnie wciągnęła. Może to przez to, że przeczytane przeze mnie szojce można policzyć na palcach? Na chwilę obecną kupiłabym ją.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości