Forum Waneko

Dobra... To będzie dziwne podsumowanie zakupu, bo pisane podczas czytania
Okładka jest śliczna. Obwoluta trochę krzywo złożona, przez co lata jak najęta.
Hm, jeśli to jest autorka, to czemu jest w samym fartuszku? Ekshibicjonizm!
Krótkie przeglądnięcie... Czarny wygląda na czarny, jest dobrze. Taki rozmiar wydania nie jest na moje oczy. Za małe literki. Dobrze, że nie czytam w samochodzie, byłby koszmar.
Trzecia strona i już chcę przytulić Leo! "Chodź do mnie..."
Kotełek?
Tu macz low łil kil ju i manga jest pięć centymetrów od mojej twarzy. Bu
O, wyobraża sobie Tokiego jako starszą babcię
Ok skończyłam.

Plusy:
Tłumaczenie. Dobrze się bawiłam i jest naprawdę fajne. Skany czytałam ostatni raz kilka lat temu, ale wydaje mi się, że manga jest zabawniejsza niż wtedy. (Co nie znaczy, że lepiej się bawiłam. Wszystko strasznie naiwne.)
Kreska i to, co od autorki.
Ładna okładka.
Czarne jest czarne.

Minusy (w kolejności denerwowania):
Tłumaczenie. Niby jest dobre, ale nastolatkowie tak nie mówią. Bardzo mnie to denerwowało. No i te zdrobnienia. Wyszło sztucznie. Zabawnie, ale sztucznie.
Marginesy wewnętrzne, czy jak to się nazywa. Tekst mi co chwilę ginął w środku, trzeba było mocno rozchylać kartki.
Rozmiar wydania. Niech będą przeklęte małe tekściki, przez które wkładam mangę w nos!
Spadająca obwoluta (ale ja ogółem obwolut nienawidzę, więc tutaj moja opinia może być na wyrost).

Ostatecznie cieszę się, że kupiłam. Powrót do dzieciństwa i jednej z pierwszych mang. Kupię następny tomik.

Flota pisze:Spadająca obwoluta (ale ja ogółem obwolut nienawidzę, więc tutaj moja opinia może być na wyrost).

w obwolutach się książek/komiksów nie czyta, nie wpadłaś na to?

ja przeczytałam materiały udostępnione przez Waneko w internecie (parę pierwszych stron) i stwierdziłam, że to jest tytuł dla gimnazjalistów, nie twierdzę tym samym, że zły, albo coś… chyba brakowało na rynku krótkiego shoujo

Dahlia pisze:

Flota pisze:Spadająca obwoluta (ale ja ogółem obwolut nienawidzę, więc tutaj moja opinia może być na wyrost).

w obwolutach się książek/komiksów nie czyta, nie wpadłaś na to?

Nie no faktycznie lepiej obwolute wyrzucić do śmieci, po co ona XD

Dahlia pisze:

Flota pisze:Spadająca obwoluta (ale ja ogółem obwolut nienawidzę, więc tutaj moja opinia może być na wyrost).

w obwolutach się książek/komiksów nie czyta, nie wpadłaś na to?

ja przeczytałam materiały udostępnione przez Waneko w internecie (parę pierwszych stron) i stwierdziłam, że to jest tytuł dla gimnazjalistów, nie twierdzę tym samym, że zły, albo coś… chyba brakowało na rynku krótkiego shoujo

Zawsze wiedziałam, że mam zainteresowania nieadekwatne do wieku :3

Ja także zdejmuję obwoluty do czytania.

Łee no, w sumie ja zawsze ściągam obwolutę na czas czytania, by jej nie zniszczyć;) Niech każdy robi jak mu wygodnie

To wy nie zdejmujecie obwoluty, gdy czytacie mangę? Osobiście wole nie zniszczyć obwoluty i sprawdzić, co jest pod nią, a pożniej wygodnie sobie czytać.

Inna sprawa, że czasami nie ma gdzie obwoluty odłożyć Ale i tak zazwyczaj zdejmuję.
.
.
.
Raz w ten sposób zgubiłam obwolutę, ale co tam. Już oswoiłam się z tym, że w moim pokoju jest czarna dziura.

Samą mangę przejrzalam troszkę w empiku i mnie jakoś niespecjalnie interesuje.

A gdzie ja w moim poście napisałam, że czytam w obwolucie? Bo może to tylko ja, ale szukam i szukam i nic...

Dahlia pisze:w obwolutach się książek/komiksów nie czyta, nie wpadłaś na to?

A czytać powinno się ze zrozumieniem, nie wpadłaś na to?

Flota napisała tylko, że obwoluta spada, a nie, że w niej czyta
Poza tym, to chyba moja sprawa czy czytam z nią, czy bez- chyba, że powstał jakiś kodeks fandomu ,,jak poprawnie czytać mangi", o którym nie wiem xD

Ja czytam zazwyczaj w obwolutach, jedynie w OPM zdejmuje. Dlaczego? Bo tak mi się podoba. I tyle.

U mnie obwoluta trzyma się normalnie, nic nie spada.

Moja obwoluta jest ok (zamawiałam tomik, więc nie miałam jak wybrać), a co do zawartości to może nie jest to poziom DD, ale bardzo przyjemnie mi się czytało i jestem zadowolona z zakupu.

Ja też nie zdejmuje obwolut (no chyba, że jest za luźna i sama spada z tomiku).

Carnivall pisze:Zawsze wiedziałam, że mam zainteresowania nieadekwatne do wieku :3

ale to nie jest tak, że jak skończyłaś już gimnazjum to nie możesz tego czytać

Dahlia pisze:

Carnivall pisze:Zawsze wiedziałam, że mam zainteresowania nieadekwatne do wieku :3

ale to nie jest tak, że jak skończyłaś już gimnazjum to nie możesz tego czytać

Zdaję sobie z tego sprawę bardzo dobrze, czytam głównie shojo i shoneny~~

Carnivall pisze:

Dahlia pisze:

Carnivall pisze:Zawsze wiedziałam, że mam zainteresowania nieadekwatne do wieku :3

ale to nie jest tak, że jak skończyłaś już gimnazjum to nie możesz tego czytać

Zdaję sobie z tego sprawę bardzo dobrze, czytam głównie shojo i shoneny~~

Shoneny nie są tylko dla gimnazjalistów?

Radzę przestać offtopować, bo zacznę rozdawać prezenty (osty).

Czytam właśnie tomik i zatrzymałam się na 133 stronie - czy tylko ja mam takie coś dziwne białe, jakby plamę?



Dla porównania wersja amerykańska:

Ajsza pisze:Czytam właśnie tomik i zatrzymałam się na 133 stronie - czy tylko ja mam takie coś dziwne białe, jakby plamę?

Ja też to mam, niestety.

Ajsza pisze:Czytam właśnie tomik i zatrzymałam się na 133 stronie - czy tylko ja mam takie coś dziwne białe, jakby plamę?

Też mam taką plamę. Nawet nie zwróciłam na nią uwagi jak czytałam.

Nanaly pisze:Też mam taką plamę. Nawet nie zwróciłam na nią uwagi jak czytałam.

Ja też mam coś takiego ale to olałam.

U mnie też jest Klątwa białej plamy.