Silver Spoon - tom 1

Forum dotyczące mangi Silver Spoon i wszystkiego co z nią związane.
Marei
nołlife
Posty: 2216
Rejestracja: czw sie 09, 2007 12:56 pm
Status: Offline

Post autor: Marei » śr gru 18, 2013 8:52 pm

Ze słowem "zajebiście" w dzisiejszych czasach stało się to samo, co ze słowem "cholera", większość nie traktuje tego już jako przekleństwo. Słowo to weszło już do powszechnego użytku, na pewno nie brzmi o wiele mocniej czy gorzej niż "kuźwa" używane w tłumaczeniu FMA.

wszczebrzeszyn
Status: Offline

Post autor: wszczebrzeszyn » śr gru 18, 2013 8:59 pm

Carnivall pisze:Młodzież przeklina. Tak, ta inteligentna również.
<rotfl>
Owszem przeklina, ale zna ich więcej niż jedno.

Nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Przecież napisałem, że co innego polskie, a co innego japońskie realia. A to, że młodzież (w Polsce) przeklina jest oczywiste, ale nie ogranicza się tylko do jednego przekleństwa. W efekcie mamy kożuch do kwiatka (dla co mniej bystrych, celowo użyłem właśnie takiego zwrotu), coś rażącego po oczach i nie pasującego do reszty. No bo z jednej strony mamy pełną kulturę, a z drugiej wulgaryzm, który pojawił się nie wiadomo po co.

Pisząc krótko: razi mnie i wulgaryzm i niekonsekwencja tłumacza. Albo udajemy, że rzecz dzieje się na polskiej wsi albo jedziemy zgodnie z japońskimi realiami i zamysłem autorki.
Marei pisze:większość nie traktuje tego już jako przekleństwo
Nie. EOT.

Marei
nołlife
Posty: 2216
Rejestracja: czw sie 09, 2007 12:56 pm
Status: Offline

Post autor: Marei » śr gru 18, 2013 9:08 pm

wszczebrzeszyn pisze:Nie. EOT.
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=8498
Wulgaryzm tak. Przekleństwo nie.
I tyle na ten temat z mojej strony.

EDIT:
Mephisto pisze:Moim zdaniem powinno się piętnować to, że wulgaryzm jest wulgaryzmem, a nie akceptować jego upowszechnienie. Amen.
Nie chodzi o upowszechnianie, ale język ewoluuje i nie mamy pod tym względem nic do powiedzenia. Następuje powolne złagodzenie znaczenia tego wyrazu, ale nikt nie kwestionuje jego wulgarności.
Ostatnio zmieniony śr gru 18, 2013 9:13 pm przez Marei, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Mephisto
Weteran
Posty: 1296
Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Mephisto » śr gru 18, 2013 9:09 pm

Carnivall pisze:Młodzież przeklina. Tak, ta inteligentna również. Stosowanie słownictwa używanego przez przeciętną młodzież w mandze o przeciętnej młodzieży jest zwyczajnie naturalne. Jak przyjmiesz to do wiadomości to daj znać, pogratuluję Ci powrotu na ziemię.
I nie, nie chodzi o stosowanie przekleństw w co drugim dymku. Chodzi o to, byś nie jojczył na to, że tłumacz zrobił coś równie oczywistego, jak zastosowanie takiego słowa jak "zajebiste" tam, gdzie przeciętny nastoletni Polak też by go użył.
Całościowo popieram. Technikum rolnicze, wychowanie z podobnego źródła u większości plus wiek, wszystko to wskazuje na rację tłumacza jeżeli chodzi o użyte słownictwo.
Marei pisze:większość nie traktuje tego już jako przekleństwo


W imię Polski i tego naszego pięknego, bogatego ojczystego języka-jedno wielkie nie
Moim zdaniem powinno się piętnować to, że wulgaryzm jest wulgaryzmem, a nie akceptować jego upowszechnienie. Amen.
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant

Daminox
nołlife
Posty: 2661
Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Daminox » śr gru 18, 2013 9:31 pm

Mephisto pisze:
Marei pisze:większość nie traktuje tego już jako przekleństwo


W imię Polski i tego naszego pięknego, bogatego ojczystego języka-jedno wielkie nie
Moim zdaniem powinno się piętnować to, że wulgaryzm jest wulgaryzmem, a nie akceptować jego upowszechnienie. Amen.
Język nie jest tworem stałym. Zmienia się z każdym pokoleniem i tak jak słowa, które nie były przekleństwami, się nimi stały, to analogicznie przekleństwa straciły swój negatywny ładunek, a Polska nie ma tu nic do rzeczy.
"Gdy w pobliżu nie ma dźwięku, słychać dźwięk własnego serca"
Mushishi przeł. Radosław Bolałek

Awatar użytkownika
Mephisto
Weteran
Posty: 1296
Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Mephisto » śr gru 18, 2013 9:48 pm

Daminox pisze:Język nie jest tworem stałym. Zmienia się z każdym pokoleniem i tak jak słowa, które nie były przekleństwami, się nimi stały, to analogicznie przekleństwa straciły swój negatywny ładunek, a Polska nie ma tu nic do rzeczy.
Nikt nie mówi, że nie. Ale ktoś kto uważa, że takie zmiany są dobre zdecydowanie powinien powiększyć swój zasób słów. Upowszechnianie i wprowadzanie do języka naturalnego wulgaryzmów jest było i będzie jego uwstecznianiem, ba rzekłbym nawet, że to zwyczajny prymitywizm.

I to, że to nie jest twór stały nie ma nic do tego, w jaką stronę język powinien być zmieniany/rozbudowywany/kierunkowany (a z całą pewnością odbieranie przymiotu wulgarności słowom, które takie z natury są, jest błędne i powinno nie być akceptowane) .
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant

Shakkaho
Status: Offline

Post autor: Shakkaho » śr gru 18, 2013 10:37 pm

O bogowie, manga o szkole rolniczej, a tu dyskusja czy nastolatkom wolno przeklinać... :shock: Ja się nie chcę wymądrzać, ale parę wykładów temu wałkowaliśmy temat prawie 3 godziny, a moja profesor - nienawidząca słowa zajebiście i planująca aż po grób traktować je jako mocny wulgaryzm - chyba raczej wie co mówi.

Mephisto i wszczebrzeszyn, nie zacytuję wam całego wykładu mojej pani profesor czemu to kocha ona wulgaryzmy (a Polacy są w nich równie kreatywni co Japończycy), ale oddając sens: wyobraźcie sobie, że jesteście na wojnie. Biegniecie między okopami, pył i piach wchodzą wam w usta i oczy, huki strzałów ogłuszają. Trafia was zabłąkana kula. I wtedy, opadając na ziemie i wyjąc z bólu, na pewni myślicie "o kurcze, ale mam okropnego pecha, no niedobry żołnierz"! Z pewnością. :lol:

Zaciera się też różnica między wulgaryzmem, a przekleństwem, która wbrew pozorom istnieje. Jak nawet prostytutkę dziwką, to będzie tylko wulgarne stwierdzenie faktu. Jak nazwę ją kurwą, to będę przeklinać.
Słowa takie jak cholera, zajebiście czy pieprzone to wulgaryzmy, a one są normalnymi, funkcjonującymi w codzienności słowami. Jasne, nie brzmią dobrze, jasne, mogą razić, jasne, nadużywane zwyczajnie "tanieją", ale to normalne słowa!
Jak dostaniesz pałę z egzaminu, kurwa mało pasuje, jak dostaniesz ją tylko dlatego, że nauczyciel cie nie lubi choć napisałeś na pięć, to kurwa wciąż mało pasuje, ale cholera jest już w pełni uzasadniona, a jeśli taki wredny nauczyciel właśnie załatwił ci powtarzanie roku, to kurwa zaczyna mieć uzasadnienie.

Poza tym: co to niby był za argument, że albo polska wieś albo japońskie realia? Tam to niby nie przeklinają? :lol: Młodzież przeklina. Japońska reż: ich dyscyplina tyczy się nauczycieli, nie siebie nawzajem.
Nie pamiętam nawet gdzie niby klęli - a to najlepszy komplement co do tego czy wulgaryzm pasuje do sytuacji - ale chyba robili to w gronie uczniowskim, nie nauczycielskim?


Z innych: papier mi nie faluje, ale irytująco przebija. Głównie w ostatnim rozdziale, wcześniej nie było to aż tak widoczne, by przeszkadzało.
Sama manga jest urocza, a fazy bohatera na jajka czy mięso są rozkosznie typowe dla mieszczucha.

Awatar użytkownika
wataken
nołlife
Posty: 2518
Rejestracja: śr kwie 23, 2003 4:12 am
Lokalizacja: Waneko
Status: Offline

Post autor: wataken » czw gru 19, 2013 11:27 am

Co do papieru: dla pewności zapytaliśmy się drukarni co się dzieje i dostaliśmy zapewnienie, że do SS#1 zamówili ten sam papier co wcześniej do innych drukowanych przez nas tytułów, w dodatku specjalnie zamawiają papier do każdej pozycji aby nie musiał jakiś tygodni/miesięcy leżakować w magazynie. Możliwe, ze zmieniło się coś u dostawcy papieru do drukarni, nie wiem, jak (o ile) dowiemy się czegoś więcej na ten temat to Wam powiemy.

Co do kwestii tłumaczenia: zawsze staramy się, aby język był jak najbardziej naturalny. To czy zmiany zachodzące w języku idą w dobrym/złym kierunku to kwestia do dłuższej dyskusji i/lub debaty, więc ją sobie odpuścimy. Gimbusów pomagających tłumaczowi też nie stwierdzono. Co do zamienników typu "świetnie" to skutkowały by one najpewniej zarzutami, że bohaterowie mówią nienaturalnie. Jak więc widać nie było w tej sytuacji jednego, słusznego rozwiązania. Przy okazji, w redakcji wiemy, że "zajebiście" nie jest normalnym słowem i jakieś wulgarne powiązania ma, ale w dzisiejszych czasach mało kogo ono razi. Jesteśmy też ciekawi o co chodziło z tą sprawą "polska wieś/japońskie realia", bo chyba do końca załapaliśmy.
Oficjalny (ale nie jedyny, drugi to kuras) przedstawiciel wydawnictwa Waneko. Jeżeli masz jakiś problem z forum - wyślij mi wiadomość.

http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg

D.Lilith
Status: Offline

Post autor: D.Lilith » czw gru 19, 2013 12:36 pm

Wataken, podejrzewam, że co niektórzy myślą, że na "polskiej wsi" urwy i uje lecą jako przecinki, a w Japonii nie przeklinają nigdzie i nigdy. Temu właśnie komuś nie pasuje to "zajebiste" słówko :) Tak szczerze mówiąc, osobiście uważam, że powinno ich być nawet więcej. A na pewno nie zepsułoby to odbioru mangi o nastolatkach. Mnie zazwyczaj rażą te nienaturalnie grzeczne dzieciaczki, które nie przeklinają, nie piją i nie palą absolutnie nigdy. A są przecież pozycje, w których można poczytać jak japońska młodzież bawi się i przeklina, więc czasem się to zdarza.

BB
Status: Offline

Post autor: BB » pt gru 20, 2013 11:27 am

D.Lilith pisze:Wataken, podejrzewam, że co niektórzy myślą, że na "polskiej wsi" urwy i uje lecą jako przecinki
A tak nie jest? Choć co ja tam wiem, na mojej wiosce ludzie trzymają poziom, przeklinają tylko co drugie zdanie. :D

Co do Tomiku, niedługo powinienem się w niego zaopatrzyć i wtedy zobaczymy czy moi przedmówcy mieli rację i tłumaczenie jest naprawdę dobre.

Awatar użytkownika
wataken
nołlife
Posty: 2518
Rejestracja: śr kwie 23, 2003 4:12 am
Lokalizacja: Waneko
Status: Offline

Post autor: wataken » pt gru 20, 2013 11:59 am

Tłumacz też mieszkał kilka lat na polskiej wsi wesołej i przecinki pojawiały się tam podobno dosyć często, nawet w wypowiedziach dzieciaków z 1-2 podstawówki... Ale w mandze tego nie ma bo gdyby wszystko było wiernie stylizowane na polską wieś to nawet +18 na okładce i czarna folia by chyba nie wystarczyły. :)
Oficjalny (ale nie jedyny, drugi to kuras) przedstawiciel wydawnictwa Waneko. Jeżeli masz jakiś problem z forum - wyślij mi wiadomość.

http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg

Berii
Status: Offline

Post autor: Berii » sob gru 21, 2013 12:01 pm

Pierwszy tomik bardzo przyjemny, szczególnie duży format jest tu plusem:) historia zapowiada sie ciekawie:) dzieki za swietna zakladke:) naprawde elegancka;) nic tylko czekac na nastepny tomik:)

Awatar użytkownika
zandam
Moderator
Posty: 3063
Rejestracja: czw kwie 24, 2003 8:13 pm
Lokalizacja: Wronki
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: zandam » ndz gru 22, 2013 12:44 am

Chrno pisze:Papier jest cienki tylko przez pierwsze 13 stron, dalej jest normalny - komuś się chyba coś gdzieś pomyliło.
Sprawdziłam jeszcze raz swój egzemplarz i porównałam go do Madoki, BR i Dogsów i we wszystkich mangach papier ma taką samą grubość (Pierwszych trzynaście stron w moim tomie wygląda tak samo, jak pozostała reszta tomu). Faluje tylko SS... Mam też wydanie zbioru dzieł Shakespeare'a, w którym wydawca użył naprawdę cieńkiego papieru i ono również nie faluje, więc to nie wina grubości papieru, a jego kiepskiej jakości... :evil:
wataken pisze:Co do papieru: dla pewności zapytaliśmy się drukarni co się dzieje i dostaliśmy zapewnienie, że do SS#1 zamówili ten sam papier co wcześniej do innych drukowanych przez nas tytułów, w dodatku specjalnie zamawiają papier do każdej pozycji aby nie musiał jakiś tygodni/miesięcy leżakować w magazynie. Możliwe, ze zmieniło się coś u dostawcy papieru do drukarni, nie wiem, jak (o ile) dowiemy się czegoś więcej na ten temat to Wam powiemy.
Nie znam się na papierach, ale mam Wasze tomy Madoki, BR i Dogsów, i żaden z nich nie falował, ani nie prześwitywał tak mocno, jak nieszczęsny SS, więc trudno mi uwierzyć, że wszystkie te tytuły zostały wydrukowane na tym samym papierze... fajnie by było, gdybyście jednak dopilnowali tej kwestii i drugi tom został wydrukowany w ten sam sposób, co Madoka/BR/Dogsy... :wink:

Awatar użytkownika
dejikos
nołlife
Posty: 2710
Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: dejikos » ndz gru 22, 2013 8:42 am

zandam pisze:Sprawdziłam jeszcze raz swój egzemplarz i porównałam go do Madoki, BR i Dogsów i we wszystkich mangach papier ma taką samą grubość (Pierwszych trzynaście stron w moim tomie wygląda tak samo, jak pozostała reszta tomu).
Wataken pisze:SS robi to ta sama drukarnia co Kuroshitsuji, Ao No Exorcist i Karnevala to papier jest ten sam co tam
Chyba porównujesz niewłaściwe mangi :P
zandam pisze:żaden z nich nie falował, ani nie prześwitywał tak mocno, jak nieszczęsny SS
U mnie nic nie prześwituje :-k
Twitter * Discord: Dejikos#8562

mid29
Status: Offline

Post autor: mid29 » ndz gru 22, 2013 10:33 am

U mnie nic nie prześwituje, ani nie faluje :mrgreen: Dziecko szczęścia \:D/

Me-ouch
Adept
Posty: 396
Rejestracja: pt lis 14, 2003 2:27 pm
Lokalizacja: Warszawa
Status: Offline

Post autor: Me-ouch » ndz gru 22, 2013 11:33 am

Świetna manga, świetne tłumaczenie, więcej, więcej, więcej.

Jak zwykle komentarze na forum dostarczają dodatkowego humoru, choć bardziej się spodziewałam jęków i dramy o jakiś źle wstawiony przecinek czy coś.
Nienormalnymi rządzą nienormalne prawa.

Awatar użytkownika
zandam
Moderator
Posty: 3063
Rejestracja: czw kwie 24, 2003 8:13 pm
Lokalizacja: Wronki
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: zandam » ndz gru 22, 2013 12:12 pm

dejikos pisze:Chyba porównujesz niewłaściwe mangi :P
Właściwe. Już w poprzednim poście pisałam, że w tej samej drukarni drukują też Madokę. :wink:

Awatar użytkownika
Meliona
nołlife
Posty: 3925
Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Meliona » ndz gru 22, 2013 12:34 pm

Przeczytałam swój tomik Silver Spoona i muszę przyznać, że podobało mi się :D
Miałam pewne obawy, bo ciężko mi przyszło obejrzeć parę odc. anime, które i tak koniec końców rzuciłam. Ogólne wrażenie po lekturze mam podobne do tego z OPM, więc świetne. Zauważyłam, że autorka ma bardzo podobny styl do tego autora Beelzebuba (a Beela bardzo lubię).
Wydanie podoba mi się, grzbiet jest bardzo ładny.
Obrazek

Awatar użytkownika
dejikos
nołlife
Posty: 2710
Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: dejikos » ndz gru 22, 2013 3:20 pm

zandam pisze:
dejikos pisze:Chyba porównujesz niewłaściwe mangi :P
Właściwe. Już w poprzednim poście pisałam, że w tej samej drukarni drukują też Madokę. :wink:
Drukarnia może ta sama, ale papier inny ;)
Twitter * Discord: Dejikos#8562

Awatar użytkownika
zandam
Moderator
Posty: 3063
Rejestracja: czw kwie 24, 2003 8:13 pm
Lokalizacja: Wronki
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: zandam » ndz gru 22, 2013 4:50 pm

dejikos pisze:Drukarnia może ta sama, ale papier inny :wink:
Wataken napisał, że:
wataken pisze:dostaliśmy zapewnienie, że do SS#1 zamówili ten sam papier, co wcześniej do innych drukowanych przez nas tytułów
Czyli wykładnia literalna wskazuje na to, że skoro Madokę tam też drukowali, to była drukowana na tym samym papierze, co pozostała reszta tytułów (nie zbieram ich, więc pozostaje mi tylko ufać słowom Watakena), a zatem SS powinien teoreczycznie być wydrukowany na takim samym papier, ale rzeczywistość jest brutalniejsza i jednak różnią się jakością (z wcześniej wymienionych względów). :P

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Silver Spoon"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości