DOGS: Stray dogs howling in the dark - temat ogólny
- dejikos
- nołlife
- Posty: 2710
- Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Jestem świeżo po lekturze. Wszystko pięknie, nic nie zgrzyta (no może trochę typesetting, ale mnie to nie dogodzi), ale... Te przebijające kartki wyglądają makabrycznie. Proszę się poprawić przy kolejnym tomie.
Twitter * Discord: Dejikos#8562
-
- Status: Offline
- wataken
- nołlife
- Posty: 2518
- Rejestracja: śr kwie 23, 2003 4:12 am
- Lokalizacja: Waneko
- Status: Offline
Papier jest ten sam co w Kuroshitsuji, Battle Royale, NHK, Hatsukoi Limited i wielu innych naszych mangach, grubszy podniósłby znacznie cenę druku każdego tomu a w przypadku serii dla starszego czytelnika wolimy tego unikać jak ognia. Nawet w japońskiej wersji strony prześwitują; tak to już jest, jak manga ma taki natłok białych teł.
Oficjalny (ale nie jedyny, drugi to kuras) przedstawiciel wydawnictwa Waneko. Jeżeli masz jakiś problem z forum - wyślij mi wiadomość.
http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg
http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg
- dejikos
- nołlife
- Posty: 2710
- Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
- wataken
- nołlife
- Posty: 2518
- Rejestracja: śr kwie 23, 2003 4:12 am
- Lokalizacja: Waneko
- Status: Offline
Coś takiego to ewidentny błąd w druku, więc napisz do nas na waneko@waneko.pl a my podeślemy ci dobry, przy okazji spytamy się w drukarni czy mają coś na swoje wytłumaczenie w tej kwestii.
Oficjalny (ale nie jedyny, drugi to kuras) przedstawiciel wydawnictwa Waneko. Jeżeli masz jakiś problem z forum - wyślij mi wiadomość.
http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg
http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg
- Ajsza
- Fanatyk
- Posty: 1732
- Rejestracja: pt maja 25, 2012 10:30 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
Quithe pisze:Mało wiesz o opcjach nazywania petów
Rzeczywiście mało wiem o slangu palaczy Sama nie palę, a także jakoś w moim otoczeniu nie ma za bardzo palących. Pytałam się dzisiaj w pracy (osoby nie palące) i nikt nie słyszał wyrażenia "masz fajka", a do "tysi" przyznała się jedna osobaFaust pisze:tru dat
Obie wytknięte przez Ciebie formy słyszę co drugi dzień i jak najbardziej funkcjonują
Ogólnie mam wrażenie, że ostatnio w języku mówionym "fajka" nie imają się reguły fleksyjne
Nyuu Manga - nowe mangi, manhwy, manhuy, animangi, light novele, artbooki, guidebooki i inne dobrocie od naszych wspaniałych polskich i amerykańskich wydawców
- ninna
- nołlife
- Posty: 2961
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Palących pytaj . Po co niepalącym wiedza o "terminologii" dotyczącej papierosów? Większość moich znajomych to palacze, ja sama paliłam i wszyscy wiemy, czym jest "fajek".Ajsza pisze:Pytałam się dzisiaj w pracy (osoby nie palące) i nikt nie słyszał wyrażenia "masz fajka"
Za to o "tysiach" nie słyszałam nigdy. Pierwszy raz natknęłam się na nie podczas lektury "Duds Hunt" i początkowo nie wiedziałam, co to słowo oznacza .
- Ajsza
- Fanatyk
- Posty: 1732
- Rejestracja: pt maja 25, 2012 10:30 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
No tak, ale chciałam sprawdzić, czy jestem odosobnionym przypadkiem nie znającym "fajka" czy większością.ninna pisze:Palących pytaj . Po co niepalącym wiedza o "terminologii" dotyczącej papierosów? Większość moich znajomych to palacze, ja sama paliłam i wszyscy wiemy, czym jest "fajek".
Nyuu Manga - nowe mangi, manhwy, manhuy, animangi, light novele, artbooki, guidebooki i inne dobrocie od naszych wspaniałych polskich i amerykańskich wydawców
-
- Status: Offline
-
- nołlife
- Posty: 2661
- Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
- Lokalizacja: Skierniewice
- Kontakt:
- Status: Offline
U mnie nawet pomiędzy szkołami jest wielka zapaść kulturowa Fajek zdarza się usłyszeć, ale co do tych nieszczęsnych tysi to też nie spotkałem się w użyciu, ale to może sprawa braku takich abstrakcyjnych sum.
"Gdy w pobliżu nie ma dźwięku, słychać dźwięk własnego serca"
Mushishi przeł. Radosław Bolałek
Mushishi przeł. Radosław Bolałek
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
kurcze, te prześwitujące strony zauważyłam dopiero jak zwróciliście na to moją uwagę, chyba rzeczywiście to kwestia dużych białych przestrzeni, bo zajrzałam do BR, tam tego nie ma, a tła są całkiem wypełnione, w sumie nie wiem co lepsze, trochę "powietrza" w kadrze odbieram pozytywnie
tomik bardzo mi się podobał, lubię takie luźne opowieści (pierwsza rzeczywiście najsłabsza, także pod względem rysunkowym, ale potem autor robi wielki postęp)
oprawa graficzna jest w moim guście, bardzo kontrastowe kadry, a bohaterowie mają świetną mimikę
tomik bardzo mi się podobał, lubię takie luźne opowieści (pierwsza rzeczywiście najsłabsza, także pod względem rysunkowym, ale potem autor robi wielki postęp)
oprawa graficzna jest w moim guście, bardzo kontrastowe kadry, a bohaterowie mają świetną mimikę
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- wataken
- nołlife
- Posty: 2518
- Rejestracja: śr kwie 23, 2003 4:12 am
- Lokalizacja: Waneko
- Status: Offline
Co do tych na masę prześwitujących stron, to z tego co wiemy jest to ewidentnie błąd powstały w druku. Zwróciliśmy już w tej sprawie uwagę drukarni i postaramy się ich odpowiednio "przekonać" do poprawy, co powinno się udać o ile mają ochotę na dalszą współpracę przy drukowaniu tego tytułu.
Oficjalny (ale nie jedyny, drugi to kuras) przedstawiciel wydawnictwa Waneko. Jeżeli masz jakiś problem z forum - wyślij mi wiadomość.
http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg
http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg
-
- Status: Offline
-
- nołlife
- Posty: 2661
- Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
- Lokalizacja: Skierniewice
- Kontakt:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Mi to prześwitywanie nie przeszkadzało, nie zwracałam na nie uwagi, pokuszę się nawet o stwierdzenie, że mam jakiś szczęśliwy tomik, bo zauważyłam problem dopiero po przeczytaniu komentarzy w tym temacie.
Przeczytałam sobie moją zerówkę w pełnym słońcu na ławce w parku, co prawda co chwilę chowając tomik przed ciekawskimi dziadkami i brzdącami, ale dawno nie odczuwałam takiej przyjemności podczas lektury. Brakowało mi czegoś takiego krótkiego, na jeden raz, akurat jak trzeba czekać godzinę na pociąg.
Najgorsza jest pierwsza historia, reszta fajniejsza. Nie wiem, czy zdecyduję się na zakup dalszych tomików, może jak wpadnie trochę mamony. Na pewno zostałam zachęcona.
Czyta się w takim formacie o wieeele przyjemniej niż w tym mniejszym, jak Kagen no Tsuki. Marginesy w środku też ok, nie musiałam niemalże rozrywać tomiku. Ode mnie dla wydawnictwa duży plusior.
Przeczytałam sobie moją zerówkę w pełnym słońcu na ławce w parku, co prawda co chwilę chowając tomik przed ciekawskimi dziadkami i brzdącami, ale dawno nie odczuwałam takiej przyjemności podczas lektury. Brakowało mi czegoś takiego krótkiego, na jeden raz, akurat jak trzeba czekać godzinę na pociąg.
Najgorsza jest pierwsza historia, reszta fajniejsza. Nie wiem, czy zdecyduję się na zakup dalszych tomików, może jak wpadnie trochę mamony. Na pewno zostałam zachęcona.
Czyta się w takim formacie o wieeele przyjemniej niż w tym mniejszym, jak Kagen no Tsuki. Marginesy w środku też ok, nie musiałam niemalże rozrywać tomiku. Ode mnie dla wydawnictwa duży plusior.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości