To już koniec ?
-
- Status: Offline
"Ach, gdzie teraz jesteście Wy wszyscy miłośnicy błyskotliwego detektywa? Wy, którzy deklarowaliście kupować go "do grobowej deski". Wasza niewierność w stosunku do tego komiksu stała się "gwoździem do trumny" Kindaichiego. Prawa rynku są nieubłagalne jak prawa natury. Niestety zbyt mało jest już dzisiaj miłośników tego komiksu byśmy mogli wydawać go nadal bez szwanku dla innych pozycji. Tom to jest już ostatni... Z żalem żegnamy się więc z wnukiem słynnego detektywa i mówimy mu "dobranoc"... Może jeszcze kiedyś, w bardziej sprzyjających okolicznościach powróci do nas i do was w nowych tomach "Zapisków detektywa Kindaichi"... Wtedy, ku wspólnemu zadowoleniu, powiemy mu "witaj znowu"..."
To cytat z obwoluty ostatniego tomu Kindaichiego. Smutne ale prawdziwe
To cytat z obwoluty ostatniego tomu Kindaichiego. Smutne ale prawdziwe
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Kupowanie serii po wydaniu całości! Wydawnictwo nie wie ile osób kupi daną mange po wydaniu czy "gdzieś tam, za jakiś czas". Liczy się aktualna sprzedaż, a skoro jej nie ma (jest zbyt mała, aby się opłacało wydawanie) dana manga jest wstrzymywana. To samo spotkało jedną z pierwszych serii, jakie kupowałem z Waneko, a mianowicie "Tu detektyw Jeż". Ma to niestety też wpływ na wizerunek wydawnictwa i zaufanie fanów. Czytelnicy nie będą chcieli ryzykować, iż seria zostanie przerwana i przestaną kupować na bieżąco, czekając aż zostanie wydana do końca. No i koło się zamyka
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Sam jestes pseudofanem._Keitaro_ pisze: Ja mam nadzieję że się sytuacja nie powtórzy z takimi pseudofanami
Stac cie zeby kupowac wszystkie mangi jakie wychodza po polsku? Nawet jezeli, to jestes wyjatkiem.
Po za tym, ci ktorzy glosowali ze beda kupowac Kindaichiego pewnie to robili. Zalezalo im na tym tytule. Ale widac bylo ich za malo.
Takie jest prawo rynku.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Mówię o osobach które głosowały na tytuł Kindachiego w ankiecie a potem go nie kupowały.. Jakby tych osób głosujących było mało tytuł wogóle by się nie ukazał w sprzedaży.. Nie wierzę że nagle większość osób kupujących Kindaichiego nie miało kasy na kolejny tom.. po prostu zrezygnowali zapewne z tego tytułu na rzecz innego.. i nie chcę by się tak w przypadku mangi Love Hina np. stało..Anonymous pisze:Sam jestes pseudofanem._Keitaro_ pisze: Ja mam nadzieję że się sytuacja nie powtórzy z takimi pseudofanami
Stac cie zeby kupowac wszystkie mangi jakie wychodza po polsku? Nawet jezeli, to jestes wyjatkiem.
Po za tym, ci ktorzy glosowali ze beda kupowac Kindaichiego pewnie to robili. Zalezalo im na tym tytule. Ale widac bylo ich za malo.
Takie jest prawo rynku.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Import.Remiel pisze:Import czy przez jakiś sklep, który sam importuje?
Albo przez rodzinkę, albo przez www.archonia.com.
Albo głosują, bo im się manga podoba, a potem czytają w EmpikuOOKIDAIBUTSU pisze:Ludziska niejednokrotnie głosują tylko po to żeby nie ukazał się tytuł przez nich nie lubiany, albo po prostu dla zabawy, nie mając zamiaru kupować..
- Gotenks
- nołlife
- Posty: 2685
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 7:24 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Gender:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Co ja tu moge dopisac... wszystko zostalo juz napisane ;P Mnie naprawde jest przykro, ze to nie bedzie wiecej wydawane u nas. To jest jedna z moich ulubionych mang, jakie w ogole kiedykolwiek mialam okazje przeczytac....
Powinien byc jakis fundusz albo cos w tym stylu, gdzie np szla by kazda zlotowka ze sprzedanej mangi a pieniadze potem przeznaczac na dofinansowywanie mang ;P Juz bym nawet zaplacila o te 1zl wiecej
Powinien byc jakis fundusz albo cos w tym stylu, gdzie np szla by kazda zlotowka ze sprzedanej mangi a pieniadze potem przeznaczac na dofinansowywanie mang ;P Juz bym nawet zaplacila o te 1zl wiecej
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości