Strona 1 z 2

Niebiańska podróż feniksa

: ndz lis 02, 2014 7:30 pm
autor: Ame
Obrazek
Autor:Feng Nong
Rysunek:Yi Wang
Format: 13,8 x 19,7 cm
Gatunek:yaoi, dramat, fantasy, historyczny, romans
Liczba tomów:2+
Opis:Doświadczywszy własnej śmierci, Feng Ming zostaje wrzucony w tunel czasoprzestrzenny, a szczęśliwy traf sprawia, że budzi się w ciele księcia państwa Xi Rei! Rzeczywistość okazuje się jednak o wiele mniej przyjemna, niż mógłby zakładać. Nie wiedząc nic o świecie, w którym się znalazł, młodzieniec próbuje sprostać obowiązkom następcy tronu i ciągłym zaczepkom regenta, Rong Tiana. Co się stanie, gdy jego tożsamość wyjdzie na jaw? I co przydarzyło się prawdziwemu monarsze…?

: czw lis 20, 2014 6:19 pm
autor: Kannagi
Pierwsze wrażenia: ładna kreska. Yaoi często są ładne, ale równie często bishouneny aż bolą. Postanowiłam zerknąć i zaczęłam czytać w necie. Poległam po pierwszych rozdziałach, błogosławiąc siebie, że nie kupuję mang na ślepo.

Ostatnio jednak w sklepie koleżanka pokazała mi tomik z komentarzem "Patrz! Tu są nieocenzurowane penisy!" co poruszyło moje czarne serduszko i oto zapytuję: czy "Niebiańska pieśń" jest tak zła, że aż zabawna? Czy może zwyczajnie nudna? A może potem całość się rozkręca i dzieje się coś innego oprócz scen z nieocenzurowanymi penisami? Ja bardzo lubię mangi złe (a jeszcze bardziej dobre), ale całość póki co wydaje mi się paskudnie nijaka i mimo postanowienia, by kończyć wszystko, co się zaczęło, jakoś podchodzę do tego jak pies do jeża...

: czw lis 20, 2014 7:18 pm
autor: isei
Kannagi pisze:Pierwsze wrażenia: ładna kreska. Yaoi często są ładne, ale równie często bishouneny aż bolą. Postanowiłam zerknąć i zaczęłam czytać w necie. Poległam po pierwszych rozdziałach, błogosławiąc siebie, że nie kupuję mang na ślepo.

Ostatnio jednak w sklepie koleżanka pokazała mi tomik z komentarzem "Patrz! Tu są nieocenzurowane penisy!" co poruszyło moje czarne serduszko i oto zapytuję: czy "Niebiańska pieśń" jest tak zła, że aż zabawna? Czy może zwyczajnie nudna? A może potem całość się rozkręca i dzieje się coś innego oprócz scen z nieocenzurowanymi penisami? Ja bardzo lubię mangi złe (a jeszcze bardziej dobre), ale całość póki co wydaje mi się paskudnie nijaka i mimo postanowienia, by kończyć wszystko, co się zaczęło, jakoś podchodzę do tego jak pies do jeża...
Przede wszystkim nie jest to manga zbyt ambitna, a główny bohater jest dość irytujący... Założenia fabuły były całkiem ciekawe ale jej prowadzenie jest odrobinę głupawe i naiwne... Wyszedł dopiero jeden tom w Polsce więc o rozkręcaniu się Ci raczej nie powiem bo w tym jednym tomie faktycznie prócz scenek na końcu za wiele się nie dzieje. Kreska za to jest przepiękna i na prawdę cieszy oczy, a cenzury nie uświadczysz, więc jak lubisz yaoi to jest na co popatrzeć :)

: czw lis 20, 2014 7:29 pm
autor: Meliona
isei pisze: nie jest to manga zbyt ambitna,
Małe sprostowanie: to jest manhua, nie manga.

: czw lis 20, 2014 9:35 pm
autor: isei
Meliona pisze:
isei pisze: nie jest to manga zbyt ambitna,
Małe sprostowanie: to jest manhua, nie manga.
A, przepraszam. Mój błąd. :oops:

: czw lis 20, 2014 10:44 pm
autor: Kannagi
Meliona pisze:
isei pisze: nie jest to manga zbyt ambitna,
Małe sprostowanie: to jest manhua, nie manga.
Masz rację, ale w takim razie poproszę, żeby ktoś sprzedał mi jakieś ładne, zbiorowe określenie na mangę, manhuę, manhwę, etc. "Komiks azjatycki" jest zbyt ogólne, poza tym jeśli jakiś Japończyk strzeli komiks w pełni w stylu zachodnim, to chyba nie nazwiemy tego mangą? I czy właśnie manga - manhua - manhwa nie są swoimi odpowiednikami, tworzonymi w podobnym stylu, będących częścią wspólnego nurtu? Wiem, że nazywanie wszystkiego "mangą" to lekkie nadużycie, ale nadmierne czepianie się jest równie niezdrowe.


EDIT

Zjadło mi poprzednio posta, a zadałam tam tyle pytań... No, ale w skrócie:
Czy "Niebiańska" ma jakieś inne zalety oprócz ładnej kreski? Traktuję yaoi tak samo jak każdą inną mangę, czyli musi mieć coś, co mnie urzeknie: bohaterów (nawet drugoplanowych), historię, koncept... A jeśli w "Niebiańskiej" nie ma nic prócz nieocenzurowanych scen wiadomych z dwoma panami, to czy są narysowani wystarczająco ładnie, a sceny nie są skrajnie głupie? Jeśli to fap material, to niech przynajmniej ma klimat, bo większość porno yaoi jest tak durna, że jest to albo śmieszne, albo żałosne.

: czw lut 19, 2015 4:44 pm
autor: Meliona
Mankomiks? :D Komiks wschodnioazjatycki? Myślę, że jak Japończyk narysuje komiks w stylu amerykańskim, to nadal będzie to manga. Manhua i manhwa są co najwyżej podobne do mangi, bo jednak rysunkowo i sposobem prowadzenia akcji często bardzo się różnią (w moim odczuciu).

Nie pomogę Ci z Feniksem, nie jestem dobra w pisaniu opinii, ponadto znam tylko jeden tomik, z którego ciężko coś konkretnego napisać. Wiem tyle, że scena seksu w ostatnim rozdziale była niepotrzebna fabularnie.

[ Dodano: Czw 19 Lut, 2015 ]
Prezentujemy Wam obwolutę drugiego tomu Niebiańskiej podróży feniksa, który w przyszłym tygodniu trafi do druku. Zamówienia pre-order na niego oraz Savage Garden #4 składać możecie na Harro.pl do niedzieli 1 marca.
Obrazek

W końcu :D

: pn mar 09, 2015 1:24 am
autor: Abrakadabra93
po lekturze 2 tomu jestem i stwierdzam że strasznie są zrobione marginesy wewnętrzne... Musiałam tak rozchylać tomik że to aż bolało... Do tego drukarnia coś z obwolutą zepsuła bo cały czas mi spadała O.o i koniec końców musiałam ją zdjąć do czytania.
I WGL WTF TE SRODKI WYGLĄDAJĄ OKROPNIE. Strasznie rozjaśnione rysunki, jakby skanowane w nieodpowiedni sposób. Niekiedy dymki są takie że prawie ich nie widać i rzuca się w oczy tylko tekst pośrodku. Ucierpiały w ten sposób u mnie strony po lewej stronie głównie gdzie dół był strasznie jasny. Czy tylko ja tak mam czy coś...?
Sama treść jest na dobrym poziomie. Nic mi nie zgrzytało, ale w sumie większą uwagę skupiam na wydaniu, niż na treści chyba, jeśli chodzi o Yumegari. Jak kto chce to zarzucę fotkami :?

: pn mar 09, 2015 12:51 pm
autor: dejikos
A gdzie kupiłaś, że już masz?

: pn mar 09, 2015 1:08 pm
autor: Abrakadabra93
Poznański Kik ;)
Ogólnie to jestem niezadowolona bo kurde, płacisz 30 zł (po promocji niedzielnej 25,50) a dostajesz wyblakły tomik do tego cienki... ile on tam miał... 170 stron? zero kolorowych :<

: pn mar 09, 2015 11:40 pm
autor: Otai
Abrakadabra93 pisze: zero kolorowych :<
Auć, to pewnie też nie będę zadowolona ze swojego tomiku. Zawsze mi się wydawało, że te ceny od Yumegari są trochę wyższe, bo w "Savage Garden" i "Feniksie" były dodatkowe kolorowe strony, ale jakoś w 2015 i te z SG i z Feniksa jak widać zupełnie zniknęły, dlatego kompletnie nie rozumiem aż takiego zawyżania cen.

: pn mar 09, 2015 11:47 pm
autor: dejikos
Otai pisze:(...)ale jakoś w 2015 i te z SG i z Feniksa jak widać zupełnie zniknęły, dlatego kompletnie nie rozumiem aż takiego zawyżania cen.
One nie zniknęły, ich po prostu oryginalnie nie było :) A ceny nie zależą tylko od kolorowych stron.

: pn mar 09, 2015 11:53 pm
autor: Otai
dejikos pisze:A ceny nie zależą tylko od kolorowych stron.
Prawda, ale wydawnictwa podają je często jako jeden z głównych argumentów i przynajmniej przy jednym z tych dwóch tytułów taki był podawany ;), dlatego to trochę irytujące. Niby wiem, że mogli nie wiedzieć, że w drugim tomie nie będzie stron kolorowych, ale jednak za taką cenę człowiek chciałby coś więcej.

: pn mar 09, 2015 11:56 pm
autor: Carnivall
Otai pisze:
dejikos pisze:A ceny nie zależą tylko od kolorowych stron.
Prawda, ale wydawnictwa podają je często jako jeden z głównych argumentów i przynajmniej przy jednym z tych dwóch tytułów taki był podawany ;), dlatego to trochę irytujące. Niby wiem, że mogli nie wiedzieć, że w drugim tomie nie będzie stron kolorowych, ale jednak za taką cenę człowiek chciałby coś więcej.
Do tej pory zauważyłam ten argument tylko wtedy, gdy kolorowych stron jest wyjątkowo dużo a nie dlatego, że w ogóle się pojawiają.

: wt mar 10, 2015 11:51 am
autor: Sayuki78
Trochę mnie to martwi, bo bulić 30 zł za standardowe wydanie, w dodatku nie najlepszej jakości to jednak trochę za dużo.

: wt mar 10, 2015 4:42 pm
autor: zandam
Abrakadabra93 pisze:I WGL WTF TE SRODKI WYGLĄDAJĄ OKROPNIE. Strasznie rozjaśnione rysunki, jakby skanowane w nieodpowiedni sposób. Niekiedy dymki są takie że prawie ich nie widać i rzuca się w oczy tylko tekst pośrodku. Ucierpiały w ten sposób u mnie strony po lewej stronie głównie gdzie dół był strasznie jasny. Czy tylko ja tak mam czy coś...?
Nie tylko ty. :(
Na początku tak mnie zauroczyły obrazki, że tego nie zauważyłam, ale jak przeczytałam twoją opinię i opinię Dej, to się przyjrzałam i niestety też zauważyłam te znikające dymki. :?
Jeśli chodzi o pozytywne strony, to papier jest fajny, tłumaczenie mi się podobało, a type bardzo ładnie wkomponował się w rysunki. Fabuła również ciekawa, chociaż pierwszy tom trochę bardziej mi się podobał. Najgorsza w tym wszystkim była ostatnia strona. Lubię czarne charaktery i zakończenie tego tomu w takim momencie było przejawem okrucieństwa autorki wobec czytelników. :P

: śr cze 08, 2016 10:42 pm
autor: Meliona
Prawdopodobnie znalazłam okładkę 3 tomu Feniksa!
Obrazek
Yumegari na pytanie, czy w końcu wyszedł 3 tom odpisało:
Jeszcze nie wyszedł, ale wszystko wskazuje na to, że już niedługo
Zaczynałam tracić nadzieję na kontynuację xD

: śr cze 08, 2016 10:54 pm
autor: SallyCzarownica
Wygląda wspaniale!

: śr cze 08, 2016 11:01 pm
autor: Sayuki78
Okładki z tej serii są zacne, szkoda tylko że fabuła w 2 tomie poszła w tym kierunku w którym poszła :/

: wt sty 17, 2017 4:01 pm
autor: SallyCzarownica
Jakby ktoś był ciekaw:
Jeśli natomiast chodzi o Feniksa, czekamy obecnie na materiały. Jak tylko dotrą, Pani Kasia zacznie tłumaczenie.