Chłopak z sąsiedztwa

[SallyCzarownica]

Autor: Suzuki Tsuta
Gatunek: romans, dramat, okruchy życia, yaoi
Ilość tomów: 1
Opis: Mitsuya nie radzi sobie z kobietami. Jego związki prędzej czy później się rozpadają. Niestety, sam jest temu winien. Kolejne partnerki odchodzą, zniechęcone brakiem zaangażowania z jego strony. Być może wszystko przez to, że jeszcze nie spotkał na swej drodze odpowiedniej dziewczyny? A może sercowe problemy Mitsuyi mają źródło w przeszłości, gdy zapałał szczeniacką miłością do przyjaciela swojego starszego brata?

[ Dodano: Wto 17 Maj, 2016 ]


Premiera planowana na 27.05.2016

[Angu]

Po opisie brzmi całkiem fajnie, ale czy takie będzie przekonam się po przeczytaniu.
Projekt okładki prosty tak jak przyzwyczaiło nas Kotori.

[miaka88]

Dziwi mnie, że tu dali niższą cene ale tomik nie wygląda super cienko.

[SallyCzarownica]

Coś tam kiedyś było o tej cenie. A asku chyba, nie pamiętam. Że niby tomik miał być cienki i dlatego niższa cena, a potem okazało się, że jednak ilość stron standardowa, ale ceny już nie podnosili. Jakoś tak.

[Kocurzyca]

Podoba mi się ta cena, normalnie nie kupuję jednotomówek ale może zrobię wyjątek wygląda fajnie.

[Otai]

Z 2 tytułów, które od tej autorki mają wyjść u Kotori zdecydowanie wolę Merry Checkera, ale ten kupię w ramach oczekiwań .

[vishaad]

Logo z Wordarta, sasuga Kotori!

Tak tylko chciałem napisać, że tytuł kojarzy mi się z branżą filmów dla dorosłych xD
http://nb.urbandictionary.com/define.ph ... +next+door

[Meliona]

Meh. To takie typowe yaoi pt. "Zmolestuj sobie faceta". Ani to zabawne, ani urocze czy chociaż wciągające. Podczas czytaniu czułam jedynie znudzenie. Ostatni rozdział fantasy nie podobał mi się jeszcze bardziej. Kreska jest ok. Uke ma duże oczy... serio?
Czytałam, że Merry Checker ma być lepszy, ale i tak może wylecieć z moich planów zakupowych. Ogólnie jestem zawiedziona.

[Angu]

Ja jestem zadowolona, bardzo mi się podobało, i główna historia, i ta dodatkowa. Może i jest typowo, jeżeli chodzi o fabułę i kreskę, ale czytało się bez zgrzytów, facepalmów i nie wkurzałam się na bohaterów.
Molestowania poza tą jedną sceną, jak bohater był w gimnazjum przecież w ogóle nie ma - to już "gorzej" w ten sposób wypadła ta dodatkowa historyjka fantasy, gdzie ten pocałunek między pisarzem a kolesiem pracującym w zajeździe był... taki szybki i niespodziewany.

Podoba mi się jak autorka cieniuje rastrami. ^^"
Tomik jest strasznie cieniutki - rozdziały o Mitsuyim i Noboru zamykają się w 130-paru stronach, ale dało się całkiem zgrabnie opowiedzieć historię. Plus wspomniany dodatkowy chapter, "sen widziany na tafli morza", to kolejne 30-parę stron.
Na minus pojawiający się "łupież", ale przynajmniej (w moim egzemplarzu) nie występuje na wszystkich stronach.

Z chęcią kupię Merry Checkera. Znając moje szczęście - skoro Wam się podoba, mi pewnie mniej przypadnie do gustu xD
A tak to mam nadzieję, że coś jeszcze od tej autorki dostaniemy.

[Akiho]

Tomik ma 168 stron Całkiem miło mi się czytało, historia przeurocza. Jedyne co już wcześniej wspomniała Angu u mnie też pojawił się łupież a na niektórych stronach były prześwity z następnej. Najbardziej rzuciło mi się w oczy na kolorowej grafice

[SallyCzarownica]

Koszmarne wydanie. Jakieś plamy, łupież się sypie, strony strasznie prześwitują. Albo mam takie szczęście i trafił mi się taki egzemplarz
Chociaż w Kochać mimo wszystko też robiło się od łupieżu.

[Meliona]

Jakieś plamy, łupież się sypie, strony strasznie prześwitują.

Oho, może napisz do Dango, powinni chyba wymienić. Ja żadnych plam czy łupieżu nie miałam. Strony prześwitują niewiele słabiej od tych z Kolegów z klasy, więc fakt, mogło być lepiej, ale jakości Hanami nie oczekiwałam.

[SallyCzarownica]

Oho, może napisz do Dango

Chyba do Kotori

No cóż, słyszałam, że wydanie niektórych osób wygląda tak jak moje (może bez plan), więc założyłam, że pewnie cały nakład jest taki. Nie ma AŻ takiej tragedii (pierwszy tom Skrzydeł jest dużo gorszy), więc nie będę im głowy zawracać. Chciałam się tylko pożalić

[Meliona]

Sorry, pomyłka xD Zależy jak duże są plamy, jak niewielkie to może da się przeżyć.

[SallyCzarownica]

Meliona, Na szczęście nie są aż tak duże. Jedna jest na stopce, coś jakby tłusta. Nie wiem od czego to...