Exitus Letalis
-
- Status: Offline
Exitus Letalis
Niedawno kupiłam ten komiks i przed chwilą przeczytałam, więc postanowiłam się z wami podzielić moją opinią.
Czytając Exitus Letalis miałam wrażenie, że czytam kolejną powieść dla nastolatek, bo dla panów są tam co najwyżej cycki głównej bohaterki i sporo krwi. Nie mogłam się jakoś wciągnąć w klimat tego komiksu. Wnerwiały mnie przypisy, które są na ostatnich stronach. Poza tym nie wyłapałam żadnych błędów językowych. Rozwalało mnie to, że zgraja facetów mająca po około sto lat wypowiada się bardzo młodzieżowo. Jednak udało im się mnie rozśmieszyć w kilku momentch, więc to trochę na plus. Główna bohaterka jest piękna, inteligenta i przeżyła coś straszngo w przeszłości, czyli nic ciekawego. Generalnie jeszcze nie wiem czy ją polubiłam Jeśli chodzi o chłopaków, to każdy ma jakieś schorzenie i każdy jest całkiem inny. Można powiedzieć, że się uzupełniają. Wszyscy są przystojni i prawie wszyscy podrywali naszą bohaterkę, ale ona dzielnie nie daje się skusić. Panowie z okładki są ponoć braćmi, ale nie wiem jakim cudem każdy ma inne oczy oraz włosy. Do tego jeden z nich jest biseksualny i podrywa innego. Poza tym to całkiem sympatyczna zgraja. Historia powoli się rozkręca, dzięki czemu coraz lepiej oznajemy naszych bohaterów. Wszyscy mają ciekawe charaktery, więc myślę że każdy znajdzie coś dla siebie. Do tej pory, tak naprawdę, polubiłam tylko jednego bohatera - czarnowłosego chłopaka z niebieskimi oczami, a dlaczego? To już sami musicie przeczytać. Mam zamiar kupować następne tomy dla tego wyżej i po to, aby sprawdzić czy ten komiks jest tak schematyczny, jak się wydaje. Polecam to każdej dziewczynie, której spodobała się okładka i po prostu lubi takie klimaty. Moja opinia jest jak najbardziej pozytywna, tylko mam nadzieję, że autorka czymś jeszcze zaskoczy i wszystko nie skończy się tak jak myślę po przeczytaniu pierwszego tomu.
Jakby co, to przepraszam za ewentualne błędy, bo chyba muszę się już położyć.
Czytając Exitus Letalis miałam wrażenie, że czytam kolejną powieść dla nastolatek, bo dla panów są tam co najwyżej cycki głównej bohaterki i sporo krwi. Nie mogłam się jakoś wciągnąć w klimat tego komiksu. Wnerwiały mnie przypisy, które są na ostatnich stronach. Poza tym nie wyłapałam żadnych błędów językowych. Rozwalało mnie to, że zgraja facetów mająca po około sto lat wypowiada się bardzo młodzieżowo. Jednak udało im się mnie rozśmieszyć w kilku momentch, więc to trochę na plus. Główna bohaterka jest piękna, inteligenta i przeżyła coś straszngo w przeszłości, czyli nic ciekawego. Generalnie jeszcze nie wiem czy ją polubiłam Jeśli chodzi o chłopaków, to każdy ma jakieś schorzenie i każdy jest całkiem inny. Można powiedzieć, że się uzupełniają. Wszyscy są przystojni i prawie wszyscy podrywali naszą bohaterkę, ale ona dzielnie nie daje się skusić. Panowie z okładki są ponoć braćmi, ale nie wiem jakim cudem każdy ma inne oczy oraz włosy. Do tego jeden z nich jest biseksualny i podrywa innego. Poza tym to całkiem sympatyczna zgraja. Historia powoli się rozkręca, dzięki czemu coraz lepiej oznajemy naszych bohaterów. Wszyscy mają ciekawe charaktery, więc myślę że każdy znajdzie coś dla siebie. Do tej pory, tak naprawdę, polubiłam tylko jednego bohatera - czarnowłosego chłopaka z niebieskimi oczami, a dlaczego? To już sami musicie przeczytać. Mam zamiar kupować następne tomy dla tego wyżej i po to, aby sprawdzić czy ten komiks jest tak schematyczny, jak się wydaje. Polecam to każdej dziewczynie, której spodobała się okładka i po prostu lubi takie klimaty. Moja opinia jest jak najbardziej pozytywna, tylko mam nadzieję, że autorka czymś jeszcze zaskoczy i wszystko nie skończy się tak jak myślę po przeczytaniu pierwszego tomu.
Jakby co, to przepraszam za ewentualne błędy, bo chyba muszę się już położyć.
-
- Status: Offline
To akurat konwencja opowieści sprawia, że myślimy, że rodzina zawsze musi być podobna (w książkach czy w mangach), więc takie odwrócenie sama zaliczyłabym na plus.Shura pisze:Panowie z okładki są ponoć braćmi, ale nie wiem jakim cudem każdy ma inne oczy oraz włosy
Jak będę miała trochę pieniędzy, to może kupię. Ciekawi mnie, czemu to takie popularne jak na mangopolo
- Alextasha
- Weteran
- Posty: 1001
- Rejestracja: pn lis 04, 2013 4:45 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Wtajemniczony
- Posty: 553
- Rejestracja: pt cze 15, 2012 3:02 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Status: Offline
Jako, że wiele osób się tym tworem zachwycało przeczytałam pierwszy tom i okropnie się zawiodłam... Ani bohaterowie, ani historia, ani humor mnie nie porwały. Fakt, że każdy z chłopaków ma inne schorzenie wydał mi się bardzo naciągany. Do tego są nieśmiertelni, cierpią na na amnezję, mają po kilkadziesiąt lat i nadal zachowują się jak rozkapryszone nastolatki. Główna bohaterka mnie strasznie irytowała. Jest młoda, ładna, inteligentna, mądra, wykształcona (skończyła studia w wieku 18 lat), miła... idealna do bólu. Bracia byli mdli na tyle, że nawet nie pamiętam ich imion. Ciężko się czytało przez bardzo dużą ilość tekstu, mnóstwo specjalistycznych nazw i ciągłe zaglądanie do przypisów. Tylko kreska trafiła w mój gust, jest całkiem przyjemna dla oka. Podsumowując pierwszy tom średnio zachęcił mnie do sięgnięcia po kolejne i porządnie się zastanowię zanim (o ile w ogóle) to zrobię.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Dostałam komiks za darmo od znajomej... Cóż, okładka... Można przeżyć. Ogólnie autorki nie lubię jako osoby za to, jak się zachowuje, co tym bardziej spotęgowało moją niechęć to tytułu... Skończyło się na tym, że pobieżnie przejrzałam sobie komiks, przeczytałam tak z... pół strony? kilka przypisów z tyłu i... Meh. Nie chciało mi się wracać do początku. Mam nadzieję, że osoba, z którą wymieniam się za inną mangę będzie bardziej zadowolona z tomiku.
-
- Status: Offline
- miaka88
- nołlife
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr wrz 24, 2008 8:51 pm
- Status: Offline
No to chyba jeszcze przed nią dużo pracy. Niestety jak się jest pisarzem, rysownikiem czy nawet aktorem to trzeba się liczyć z tym, że zawsze znajdzie się ktoś komu praca się nie spodoba. Nie mowie o zwykłym hejcie lecz konstruktywnym komentarzu.
Dzieła Tolkiena większość osób uważa za klasykę/dzieła dobre lub wybitne. Ale zawsze są osoby które będzie przeszkadzać styl, tematyka, bohaterowie i będą klasyfikować jako przeciętne czytadło.
Dzieła Tolkiena większość osób uważa za klasykę/dzieła dobre lub wybitne. Ale zawsze są osoby które będzie przeszkadzać styl, tematyka, bohaterowie i będą klasyfikować jako przeciętne czytadło.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Kiedyś, kiedy udziałem się na Deviantarcie, co druga ahtystka tak reagowała. Nie wiem, jak dziś, ale kiedyś każda miała też swoje wierne pretorianki, które robiły momentalnie wjazd na takiego "krytyka", co to ośmielił się boską doskonałość geniuszu ich mistrzyni sprofanować swym plugawym słowem.graczykij pisze:O, to coś jak nasza ulubienica, pani Kasia Michalak.Otochan pisze:^ Dokładnie.
Niestety z tego co widzę po zachowaniu KattLett dla niej pogodzenie się z krytyką jest czystą abstrakcją~
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Wiesz, ja nie mówię, że komiks jest zły - nie czytałam go tak naprawdę, bo przez swoje wewnętrzne "niechcenia" nie byłam w stanie tego zrobić. Choć patrząc na to jak w większości jest on oceniany przez ludzi nie kwalifikujących się do grupy "gimbazy" nie wiem czy można to nazwać dobrym tworem...
Ostatnio zmieniony czw wrz 18, 2014 1:35 pm przez Otochan, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Status: Offline
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości