Seven Days
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
Seven Days
Tytuł oryginalny: Seven Days: Friday-Sunday
Rysunek: TAKARAI Rihito
Scenariusz: TACHIBANA Venio
Rodzaj: manga
Gatunek: dramat, shounen-ai, okruchy życia, romans
Opis:Shino znany jest z tego, że mówi to, co mu ślina na język przyniesie. Dziewczęta doceniają jego urodę i chętnie się z nim umawiają, lecz przy bliższym poznaniu czar pryska. Przypadkiem Shino dowiaduje się, że Seiryou Touji, uczeń tej samej szkoły, w każdą niedzielę kończy kolejny związek, a pierwsza osoba, która w poniedziałek go o to poprosi, zaczyna z nim chodzić.. Zaintrygowany Shino postanawia sprawdzić, ile jest w tym prawdy…
Moim zdaniem manga zasługuje mieć swój temat.Jeszcze nie kupiłam wydania od Kotori,ale mam nadzieję,że prezentuję się tak dobrze jak Keep Out.Większość osób,chyba od tej mangi zaczynała swoją przygodę z shounen-ai
Ostatnio zmieniony czw paź 23, 2014 5:55 pm przez Ame, łącznie zmieniany 1 raz.
- MrocznyCzajnik
- Adept
- Posty: 245
- Rejestracja: śr mar 26, 2014 7:48 pm
- Lokalizacja: Chrzanów City
- Status: Offline
- gg gonia
- nołlife
- Posty: 2598
- Rejestracja: pn sty 25, 2010 3:46 pm
- Gender:
- Status: Offline
tak, tak i jeszcze raz tak.MrocznyCzajnik pisze:Jest warta zakupu?
Powiem ci szczerze że ja też odpuściłam sobie acid town po 1 tomie- dramat z dramatem polany tragedią i żeby nie było mało dorzucają trochę patologii z depresją. Jak dla mnie za dużo.
Zdecydowałam się na kupno Seven days bo wszyscy wychwalali, choć nie byłam na początku zbyt przekonana. No bo mamy chłopaka który co tydzień ma nową dziewczynę i sobie myślę że pewno będzie jakimś cwaniakiem wykorzystującym te laski a potem pozna tego chłopaka i to będzie ten jedyny. Ale tak NIE jest Zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona bohaterowie są bardzo sympatyczni i ludzcy, a ich przemyślenia ciekawe, nawet jeśli nie do końca się z nimi zgadzamy, ja polubiłam obydwu od razu. Kreska jest miła dla oka. Nie ma tu wyskakujących znikąd sparkli, nie ma też scen łóżkowych (nie wiem czy w 2 tomie się coś pojawia bo nie czytałam).
Polecam ten tytuł wszystkim nawet osobom nie do końca lubiącym się w shonen-ai. To naprawdę wspaniale stworzone okruchy życia. Mam nadzieję ze 2 tom nie zawiedzie, ale po tak świetnym początku, jestem dobrej myśli.
-
- Status: Offline
- ninna
- nołlife
- Posty: 2962
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Uff! . To bardzo dobrze. Nie lubię scen gejowskiego seksu, nie podoba mi się to.Ame pisze:I nie będzie .gg gonia pisze:nie ma też scen łóżkowych
Mnie też "Seven Days" bardzo się podoba. Dodam, że yaoi/shounen-ai nie lubię i unikam takich tytułów. Ten przeczytałam kiedyś w skanach (a teraz kupiłam) głównie ze względu na pozytywne opinie nawet tych osób, które tak jak ja nie przepadają za tym gatunkiem. Duża w tym zasługa bohaterów. To dwaj zwykli chłopcy, a nie że jeden z nich jest "laską bez cycków" . Brak też w "Seven Days" zbędnego dramatyzowania i nie wiadomo jakich traum z przeszłości. Tzn. niby jeden z bohaterów miał jakieś niemiłe doświadczenia ale nie użala się nad sobą i nie płacze po kątach. Te parę yaoi, które kiedyś próbowałam czytać cierpiały na takie przypadłości.
-
- Status: Offline
- ninna
- nołlife
- Posty: 2962
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Całe "Seven Days" już za mną. Jestem bardzo zadowolona z lektury, naprawdę przyjemnie się to czytało i z pewnością nie raz wrócę do tego tytułu. Moje nastawienie do shounen ai/yaoi się po lekturze tej mangi nie zmieniło, ale może jeszcze kiedyś dam szansę czemuś z tego gatunku.
Naprawdę ładna opowieść o miłości. Z sympatycznymi bohaterami, bez dram i angstowania, taka "optymistyczna" i poprawiająca humor. I w ogóle nie przeszkadza mi, że obie strony związku to chłopcy .
W drugim tomiku znalazłam tylko jeden mały błąd - "od tak" zamiast "ot tak". Poza tym nie mam się do czego przyczepić.
Naprawdę ładna opowieść o miłości. Z sympatycznymi bohaterami, bez dram i angstowania, taka "optymistyczna" i poprawiająca humor. I w ogóle nie przeszkadza mi, że obie strony związku to chłopcy .
W drugim tomiku znalazłam tylko jeden mały błąd - "od tak" zamiast "ot tak". Poza tym nie mam się do czego przyczepić.
- Angu
- nołlife
- Posty: 2698
- Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
- Lokalizacja: Wejherowo
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Ja skończyłam lekturę drugiego tomiku wczoraj. Też mam jak najbardziej pozytywne odczucia.
Pomysł na historię fajny, bohaterowie w porządku, kreska ma swój urok
Do wydania nie mam się co przyczepić. Druk jest wyraźny, nie ma żadnych białych paprochów jak to ostatnio u Kotori się zdarzało. Tylko dwie drobniutkie uwagi co do 2 tomu - na okładce słowa "scenariusz" i "rysunek" strasznie zlewają się z tłem.
Na stronie 123 zostawiono pusty dymek na dole. Patrząc na skany to powinno tam być coś w stylu "...uh". Niby nic ale podczas czytania ten pusty dymek jakoś wpadł mi w oko
No i na forum Kotori wspominano o str 125 - powinno być "odpowiedz" zamiast "odpowiedź".
Mangę jak najbardziej polecam jeżeli ktoś jeszcze się nie zapoznał. Naprawdę urocze shounen-ai
Pomysł na historię fajny, bohaterowie w porządku, kreska ma swój urok
Do wydania nie mam się co przyczepić. Druk jest wyraźny, nie ma żadnych białych paprochów jak to ostatnio u Kotori się zdarzało. Tylko dwie drobniutkie uwagi co do 2 tomu - na okładce słowa "scenariusz" i "rysunek" strasznie zlewają się z tłem.
Na stronie 123 zostawiono pusty dymek na dole. Patrząc na skany to powinno tam być coś w stylu "...uh". Niby nic ale podczas czytania ten pusty dymek jakoś wpadł mi w oko
No i na forum Kotori wspominano o str 125 - powinno być "odpowiedz" zamiast "odpowiedź".
Mangę jak najbardziej polecam jeżeli ktoś jeszcze się nie zapoznał. Naprawdę urocze shounen-ai
-
- Status: Offline
generalnie shounen-ai = brak scen łóżkowychgg gonia pisze:nie ma też scen łóżkowych
Kupiłam tę mangę z sentymentu, bo pamiętam, że kiedyś bardzo mi się podobała. Teraz podoba mi się nieco mniej, ale wciąż zachwycam się kreską i okładkami - są prześliczne, jedne z najładniejszych na polskim rynku. Tylko te wielgachne szyje bohaterów.
-
- Status: Offline
ja mam jeden zarzut do tej mangi, obaj bohaterowie to klony, są identyczni, ciężko mi się to czytało, trudno ich rozróżnić z wyglądu i charakteru, narracja też jest tak prowadzona, że niełatwo się domyślić, który dymek czyim jest dialogiem... do teraz nie pamiętam ich imion, nie potrafię ich dopasować
- ninna
- nołlife
- Posty: 2962
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Brzmi jak, wypisz-wymaluj, Dziewczyny. Aż mnie zachęciłaś, by przełamać mój strach przed zmniejszeniem narządu rozrodczego i przeczytać przy okazjininna pisze: Naprawdę ładna opowieść o miłości. Z sympatycznymi bohaterami, bez dram i angstowania, taka "optymistyczna" i poprawiająca humor. I w ogóle nie przeszkadza mi, że obie strony związku to chłopcy .
-
- Status: Offline
- zandam
- Moderator
- Posty: 3063
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 8:13 pm
- Lokalizacja: Wronki
- Kontakt:
- Status: Offline
- zandam
- Moderator
- Posty: 3063
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 8:13 pm
- Lokalizacja: Wronki
- Kontakt:
- Status: Offline
Hmm... dobre pytanie. Myślę, że chodzi o całokształt i moje oczekiwania względem tego tytułu. Spodziewałam się czegoś lepszego/ciekawszego. Gdyby shoujo miało taką fabułę, to większość osób narzekałaby na to, że jest głupiutkie, a zachowania postaci nierealistyczne. XD Postacie bez ikry, pomysł na siedmiodniowy układ, który w normalnym życiu nie dość, że byłby z pewnością problematyczny ( emocje sprawiają, że bezkonfliktowe zrywanie przypomina autorską utopię) , ich zachowania ( nierealność samego początku ich związku... zwykły chłopak wycofałby się z tego układu w ciągu kilku sekund, a nie mówił "A co tam... zobaczę, jak będzie" XD ) i cała przedstawiona historia złożyły się na to, że nie dość, że mnie nie zainteresowało, to jeszcze odrzuciło od gatunku. XD
Chociaż muszę przyznać, że sama się zdziwiłam, że taki niepozorny tytuł może wywołać taką reakcję. Tym bardziej, że angielski szlifowałam na opowiadaniach SasuNaru, a z ich poziomem różnie było... XD
Chociaż muszę przyznać, że sama się zdziwiłam, że taki niepozorny tytuł może wywołać taką reakcję. Tym bardziej, że angielski szlifowałam na opowiadaniach SasuNaru, a z ich poziomem różnie było... XD
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości