Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
- wataken
- nołlife
- Posty: 2518
- Rejestracja: śr kwie 23, 2003 4:12 am
- Lokalizacja: Waneko
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
Link do dyskusji w poprzednim wątku: http://forum.waneko.pl/viewtopic.php?p=96605#96605
Oficjalny (ale nie jedyny, drugi to kuras) przedstawiciel wydawnictwa Waneko. Jeżeli masz jakiś problem z forum - wyślij mi wiadomość.
http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg
http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg
-
- Status: Offline
Oj, no i ktoś popsuł nam taką ładną zabawę.
Żart oczywiście.
W temacie opowiadań - mam wrażenie, że opowiadania Omikami różnią się jednak od opowiadań Kotori. No bo chyba osoby zajmujące się stroną techniczną czegoś się nauczyły na pierwszym tomie opowiadań.
Taką mam przynajmniej nadzieję.
A, no i w Kotori są obrazki. Niektóre całkiem fajne.
Żart oczywiście.
W temacie opowiadań - mam wrażenie, że opowiadania Omikami różnią się jednak od opowiadań Kotori. No bo chyba osoby zajmujące się stroną techniczną czegoś się nauczyły na pierwszym tomie opowiadań.
Taką mam przynajmniej nadzieję.
A, no i w Kotori są obrazki. Niektóre całkiem fajne.
-
- Status: Offline
Ja tam się szczególnie nie znam na sprawach takich jak te tam dywizy czy inne takie, ale obie książki miałam okazję osobiście przeglądać i ta od Kotori wyglądała o wiele lepiej. Mam wiadomości z drugiej ręki, bo moje dwie znajome są zapalonymi gejofilkami i książki mają u siebie (jedna zresztą kupowała ostatnie opowiadania w tym roku na Polconie), więc mogłam sobie porównać jak to wygląda od strony graficznej (bo od strony tematycznej to już nie, bo mnie te klimaty w ogóle nie kręcą).
I trzeba przyznać, że wydanie Kotori wygląda profesjonalnie, a to od Omikami jakoś tak mało porządnie. Całkowicie zgadzam się z uwagami, które podlinkował Grisznak w poprzednim wątku. I potem nawet pod tym kątem przeglądnęłam książkę zakupioną na Polconie. No i naprawdę to jest niebo a ziemia w porównaniu z wydaniem omikami.
Jakby robiły te książki dwie zupełnie inne osoby.
Są lepiej rozplanowane akapity, są myślniki dłuższe i krótsze (któryś z nich nazywa się dywiz, ale nie ogarnęłam do tej pory czy to dłuższy czy krótszy) i (odkryłam to dopiero, jak porównałam!) u Kotori są RÓWNE AKAPITY DIALOGÓW!!!
Szok, że wcześniej tego nie zauważyłam w Omikami. Ale tam każdy dialog wyskakiwał w innym miejscu akapitu. A to dwa cm w głąb tekstu, a to centymetr, a to półtora.
No i ilustracje są u Kotori. Część nie w moich klimatach, bo to wiadomo, jakieś tam całuski i męskie karesy, ale wszystkie są bardzo klimatyczne i super, że ktoś wpadł na pomysł żeby wstawić je do książki. Zwłaszcza że książka to gigantyczna cegła.
Z tego co mi mówiły moje znajome to opowiadania są w porządku i dobrze się im czytało, ale mówię to na podstawie tego co słyszałam, bo sama jakoś nie mogę się zebrać do przeczytania - no nie moje klimaty i tyle.
I trzeba przyznać, że wydanie Kotori wygląda profesjonalnie, a to od Omikami jakoś tak mało porządnie. Całkowicie zgadzam się z uwagami, które podlinkował Grisznak w poprzednim wątku. I potem nawet pod tym kątem przeglądnęłam książkę zakupioną na Polconie. No i naprawdę to jest niebo a ziemia w porównaniu z wydaniem omikami.
Jakby robiły te książki dwie zupełnie inne osoby.
Są lepiej rozplanowane akapity, są myślniki dłuższe i krótsze (któryś z nich nazywa się dywiz, ale nie ogarnęłam do tej pory czy to dłuższy czy krótszy) i (odkryłam to dopiero, jak porównałam!) u Kotori są RÓWNE AKAPITY DIALOGÓW!!!
Szok, że wcześniej tego nie zauważyłam w Omikami. Ale tam każdy dialog wyskakiwał w innym miejscu akapitu. A to dwa cm w głąb tekstu, a to centymetr, a to półtora.
No i ilustracje są u Kotori. Część nie w moich klimatach, bo to wiadomo, jakieś tam całuski i męskie karesy, ale wszystkie są bardzo klimatyczne i super, że ktoś wpadł na pomysł żeby wstawić je do książki. Zwłaszcza że książka to gigantyczna cegła.
Z tego co mi mówiły moje znajome to opowiadania są w porządku i dobrze się im czytało, ale mówię to na podstawie tego co słyszałam, bo sama jakoś nie mogę się zebrać do przeczytania - no nie moje klimaty i tyle.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Gdyby ktoś był zainteresowany, wrzuciliśmy dziś na Tanuki recenzję mangi "Keep out".
-
- Status: Offline
To widzę, że podział nastąpił. W tym pierwszym tekście jest w zasadzie tylko o jakości wydania, a teraz w drugim tekście tylko o treści.GrisznakIW pisze:Gdyby ktoś był zainteresowany, wrzuciliśmy dziś na Tanuki recenzję mangi "Keep out".
Szkoda, że nie moje klimaty, bo z obu opisów wynika raczej, że manga dość sympatyczna.
-
- Status: Offline
Zawsze tak było. Recenzje tomikowe mają charakter techniczny, natomiast główne koncentrują się na treści komiksu. Dzięki temu można np. oceniać i porównywać jakość wydawanych w Polsce mang, poziom wydawnictw bez konieczności rozdymania to dużych rozmiarów recenzji samych mang. Jest to o tyle ważne, gdyż zdarza się, że w obrębie cyklu wydawniczego jednej mangi zachodzą czasem w jej polskim wydaniu istotne zmiany. Na Tanuki mamy zrecenzowane łącznie jakieś 60% tomików wydanych w Polsce.
-
- Status: Offline
Widać za mało recenzji czytam na Tanuki, bo jakoś tego rozgraniczenia nie zauważyłam wcześniej. Albo może czytałam takie tytuły gdzie autor jednego kawałka tekstu nawiązywał do tematyki drugiego kawałka tekstu.
A recenzja Opowiadań Kotori będzie? Czy nie ma na Tanuki wielbicieli tego typu literatury, którzy by się dali namówić na przeczytanie a potem zrecenzowanie?
A recenzja Opowiadań Kotori będzie? Czy nie ma na Tanuki wielbicieli tego typu literatury, którzy by się dali namówić na przeczytanie a potem zrecenzowanie?
-
- Status: Offline
Recenzje tomikowe wyświetlane są z boku strony. Na Anime z kolei tam wyświetlane są recenzje polskich wydań anime.
Jeśli wydawnictwo nam antologię przyśle, to zapewne zrecenzujemy, mamy w redakcji osoby interesujące się takimi rzeczami (stąd np. recenzje Antologii Omikami albo Kroniki Niebios ).
Jeśli wydawnictwo nam antologię przyśle, to zapewne zrecenzujemy, mamy w redakcji osoby interesujące się takimi rzeczami (stąd np. recenzje Antologii Omikami albo Kroniki Niebios ).
- Hachi1973
- Adept
- Posty: 171
- Rejestracja: wt wrz 18, 2012 11:40 pm
- Status: Offline
Wysłaliśmy, wysłaliśmy. Może znajdzie się dobra duszyczka, i napisze recenzje "Opowiadań Kotori".GrisznakIW pisze: Jeśli wydawnictwo nam antologię przyśle, to zapewne zrecenzujemy, mamy w redakcji osoby interesujące się takimi rzeczami (stąd np. recenzje Antologii Omikami albo Kroniki Niebios ).
-
- Status: Offline
Ja bym chętnie poczytała bo moje znajome są na tyle spaczone na punkcie yaoi, że im nie wierzę To znaczy rozumiem, że im się te opowiadania podobają ale nie bardzo wierzę w ich obiektywną ocenę.Hachi1973 pisze:Wysłaliśmy, wysłaliśmy. Może znajdzie się dobra duszyczka, i napisze recenzje "Opowiadań Kotori".GrisznakIW pisze: Jeśli wydawnictwo nam antologię przyśle, to zapewne zrecenzujemy, mamy w redakcji osoby interesujące się takimi rzeczami (stąd np. recenzje Antologii Omikami albo Kroniki Niebios ).
-
- Status: Offline
Oj, a dlaczego? Wiesz, nie jestem w temacie recenzjowym za bardzo.Grey pisze:Na Twoim miejscu prędzej bym uwierzył swoim znajomym niż Tanuki ale cóż, Twój wybór ^^
Mnie raczej chodziłoby o ocenę od strony takiej bardziej merytorycznej. Czy to są jakieś głupie opowiastki z happy endem, które się kupy nie trzymają, czy takie jak na wielu blogach (pisane przez niewyżyte nastolatki), czy jakieś takie bardziej sensowne.
-
- nołlife
- Posty: 4340
- Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
- Status: Offline
No cóż, też nie siedzę w tym temacie, ale na temat Tanuki mam bardzo złe zdanie. Kiedyś, parę ładnych lat temu, gdy zaczynałem swoją przygodę z anime i szukałem czasami recenzji, trafiłem rzecz jasna na Tanuki. Żadna recenzja nie była jak dla mnie trafiona.
Teraz korzystam z angielskiej wikipedii. Jeśli nie ma na niej tematu o danej serii to po prostu próbuje i sam się przekonuje. A tego jenota omijam szerokim łukiem
Teraz korzystam z angielskiej wikipedii. Jeśli nie ma na niej tematu o danej serii to po prostu próbuje i sam się przekonuje. A tego jenota omijam szerokim łukiem
-
- Status: Offline
Cóż, z całym szacunkiem dla Ciebie i Twojego gustu, ale masz w avku postać z anime która dla mnie osobiście ma największą ilość logicznych bomb atomowych na metr kwadratowy, a w moim osobistym rankingu na Malu doczekało się zaszczytnego 1/10 koło takich gigantów animacji jak filmy DigimonGrey pisze:No cóż, też nie siedzę w tym temacie, ale na temat Tanuki mam bardzo złe zdanie. Kiedyś, parę ładnych lat temu, gdy zaczynałem swoją przygodę z anime i szukałem czasami recenzji, trafiłem rzecz jasna na Tanuki. Żadna recenzja nie była jak dla mnie trafiona.
Teraz korzystam z angielskiej wikipedii. Jeśli nie ma na niej tematu o danej serii to po prostu próbuje i sam się przekonuje. A tego jenota omijam szerokim łukiem
Broń Boże nie chcę Ci jakoś dopiec, albo skrytykować EL, tylko po prostu może właśnie Tobie Tanuki tak bardzo nie odpowiada, a innym już będzie?
Choć osobiście też aż tak bardzo za tą stroną nie optuję. Czasem sprawdzę przed oglądaniem co tam napisali o danym tytule, czasem zasłyszawszy gdzieniegdzie o innym natknę się na recenzję i zniechęcę, albo nakręcę.
Ale w sumie za mało tam bywam, by czuć się kompetentnie w wydaniu diagnozy "co nie trybi".
-
- nołlife
- Posty: 4340
- Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
- Status: Offline
Ja bynajmniej nie zabraniam nikomu korzystania z tego portalu, ani nie staram się kogoś zmuszać do zgody z moją opinią
Po prostu - jak dla mnie Tanuki jest zupełnie niewiarygodne. Tyle
A żeby nie było offtopa to ciekawi mnie ta ankieta na stronie Kotori Madoka zdobyła większość głosów, ciekawe czy serio mają zamiar to wydać? ^^
Po prostu - jak dla mnie Tanuki jest zupełnie niewiarygodne. Tyle
A żeby nie było offtopa to ciekawi mnie ta ankieta na stronie Kotori Madoka zdobyła większość głosów, ciekawe czy serio mają zamiar to wydać? ^^
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości