Mr.Chiquita pisze: ↑ndz maja 11, 2025 5:21 pm
Przecież Papierówka też miała książki z LGBT.
Napisałam, że tak robili.
Mr.Chiquita pisze: ↑ndz maja 11, 2025 5:21 pm
Zresztą, dla mnie kobieca erotyka, hetero czy homo. To prawie ten sam kierunek.
Dla ciebie, ale nie dla czytelniczek. Zresztą książki to jednak dość inna sprawa niż mangi.
Mr.Chiquita pisze: ↑ndz maja 11, 2025 5:21 pm
Może wzrosło zainteresowanie webtoonami. Ale to kompletnie nie przekłada się na zainteresowanie drukowanymi tomami.
Trudno to ocenić, bo wydawcy nie podają liczb. Wiemy, że Solo Leveling idzie jak woda. Villaineska nie dobija aż do tego poziomu, ale pojawia się na listach bestsellerów np. Gildii albo Empiku, podobnie Shim Cheong, tylko o jaoju mniej słychać (pomijając zachwycone reakcje na tłiterze). Jasne, to nie jest poziom jakiegoś Kimetsu no Yaiba, ale tragedii też nie ma.
Mr.Chiquita pisze: ↑ndz maja 11, 2025 5:21 pm
Wydawcy spoza środowiska mangowego, też jakoś ucichli.
A było ich aż dwóch, jeśli podciągnąć Wilgę. Od której nie widać nowych tytułów, ale widzę, że Ania dostała ostatnio dodruk.
Mr.Chiquita pisze: ↑ndz maja 11, 2025 5:21 pm
Kolor, co najwyżej powoduje wzrost ceny tomu. A, nie zainteresowania.
Różnica polega nie tylko na kolorze, ale też na formacie (oryginalnie - długie paski), tempie fabuły, sposobie rysowania, używanych schematach w fabule. I tak, to wszystko wpływa na wzrost zainteresowania. Jest teraz wielu fanów, którzy czytają webtoony i nie oglądają się na mangi, i tylko ich przybywa. Ważniejszą kwestią jest, czy są chętni kupować na papierze, ale widać, ze są i tacy.
Mr.Chiquita pisze: ↑ndz maja 11, 2025 5:21 pm
Dla mnie, manhwy na obecnym etapie, są zbyt monotonne. I za bardzo starają się upodobnić do mang.
Dla mnie również są monotonne, ale widocznie wielu osobom to nie przeszkadza (albo to lubią). A upodabniają się do mang znacznie mniej, niż za czasów, kiedy dominowały te czarno-białe. Właściwie nawet mangi zaczynają kopiować z webtoonów.