Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
-
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
Dla mnie Drrr!!, Rycerze i może Given. Lepiej niż zazwyczaj od tego wydawnictwa ^^
- Fani
- nołlife
- Posty: 2353
- Rejestracja: sob cze 21, 2014 10:59 pm
- Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
- Gender:
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
Właśnie dostałem maila od gildii, że w drugim tomie Fate znalazł się jest jakiś błąd w druku i trzeba będzie dłużej poczekać
- Alextasha
- Weteran
- Posty: 1001
- Rejestracja: pn lis 04, 2013 4:45 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
Kotori FB pisze:Z przykrością informujemy, że jesteśmy zmuszeni do wycofania ze sprzedaży drugiego tomu książki Fate/Zero. Spowodowane jest to błędami w składzie i poprzestawianymi stronami. Wydanie poprawione powinno ukazać się do końca kwietnia.
Wszyscy Klienci, którzy zdążyli nabyć wadliwy tomik, po ukazaniu się wydania poprawionego będą mogli wymienić go na nowy w miejscu, gdzie dokonali zakupu.
Istnieje również możliwość złożenia reklamacji bezpośrednio u nas (reklamacje obsługuje nasz sklep mangastore.pl), pod adresem email: kontakt@mangastore.pl
W tym drugim przypadku konieczne będzie odesłanie tomiku (obowiązek zwrotu nie dotyczy klientów naszego sklepu).
Adres do zwrotów:
Wydawnictwo Kotori
ul. Leszczyńska 10
60-115 Poznań
Wszystkich Klientów przepraszamy za zaistniałą sytuację.
- Fani
- nołlife
- Posty: 2353
- Rejestracja: sob cze 21, 2014 10:59 pm
- Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
- Gender:
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
Według sklepu Kotori premiera 9 tomu Drrr znów przełożona, tym razem na 14 maja .
- DarkNighty
- nołlife
- Posty: 2045
- Rejestracja: ndz maja 25, 2014 1:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Łódź
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
Cudownie. Nie ma to jak przesunięcie z marca na maj... Ciekawe, czy Kotori zaczyna brać przykład ze Studia JG -.-' DRRR na rozpisce marcowej, kwietniowej i teraz majowej
- Hachi1973
- Adept
- Posty: 171
- Rejestracja: wt wrz 18, 2012 11:40 pm
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
Kotori wielokrotnie informowało, że terminy LN-ek są ORIENTACYJNE. I że nie wypuścimy tytułu, który nie spełnia naszych standardów jakości tłumaczenia kosztem utrzymania dwumiesięcznego trybu wydawania. A uwagi dotyczące przesunięć LN-ek skutkują tylko tym, że jestem coraz bardziej skłonna do podjęcia decyzji o niewydawaniu nowych serii. Szefowa Kotori
- ociesek
- nołlife
- Posty: 2283
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
Hmmm... Jak dla mnie to coś jest nie tak. Po co ORIENTACYJNIE informować o miesiącu wydania, który zamienia się w cały trymestr? Nie lepiej poinformować już po wysłaniu do drukarni, że za miesiąc będą tomiki, bo są skończone? ORIENTACYJNE zapowiedzi wprowadzają tylko chaos, niezadowolenie, zamieszanie i zawiedzione nadzieje. Są ludzie, którzy czekają na te książki z wypiekami na twarzy i na pewno jest i przykro, że muszą czekać kolejne dwa miesiące. Nie czytają na necie, bo chcą wspierać wydawnictwo, które niejednokrotnie jęczało na temat sprzedaży, a tu dupsko...
Nie podoba mi się natomiast bardzo druga część wypowiedzi. Brzmi jak jakiś śmieszny szantaż. Mam to w sumie w głębokim poważaniu, no ale nie pasuje mi to, że SZEFOWA wydawnictwa... nie wiem, chce zastraszyć czytelników? "Nie komentujcie, bo nie będziecie mieć nowych serii!". Brzmi jak jakiś ostry atak frustracji. Już wielokrotnie tłumaczono, że forum jest po to, żeby się wypowiadać, a tu kolejny raz ktoś stara się to ograniczać. Po co? Myślę, że jesteście przygotowani przy przesunięciach, zwłaszcza takich, że ktoś będzie z tego niezadowolony, prawda? I że ma pełne prawo wypowiedzieć się na ten temat w miejscu do tego przeznaczonym, jakim jest forum.
Odczytuję to tak, że mamy nie szczekać, bo jeszcze nam odbiorą nowe tytuły i dopiero będzie! Ja rozumiem, że Kotori wydaje nowelki bardzo dobrze, tekst jest wysokiej jakości i czyta się to z przyjemnością, ale... Kurde, nie jesteście sami na rynku. Śmieszy mnie to trochę, że ktoś w czasach otwartych granic i Internetu straszy wyłącznością. Pomyślcie więc nie o mnie, 30-letnim facecie, który jak nie od Was, to kupi gdzieś w innym języku i też będzie się cieszył, ale o tych młodszych fanach, którzy takich możliwości nie mają.
Oczywiście to tylko moja subiektywna opinia, wcale nie musi być tak jak napisałem, reaguję tylko na to, co widzę. To taka troszkę wpadka PR-owa dla mnie - nie wyobrażam sobie, żeby coś takiego napisał pan Yasuda z JPFu albo Pani Taniguchi z Waneko. No po prostu nie, chyba trochę nie wypada się tak wypowiadać publicznie i w kierunku fanów, nie...? Ale w sumie to może starość uderza mi do głowy, więc i więcej rzeczy zaczyna mi przeszkadzać i na więcej się nie godzę, wybaczcie :<
Nie podoba mi się natomiast bardzo druga część wypowiedzi. Brzmi jak jakiś śmieszny szantaż. Mam to w sumie w głębokim poważaniu, no ale nie pasuje mi to, że SZEFOWA wydawnictwa... nie wiem, chce zastraszyć czytelników? "Nie komentujcie, bo nie będziecie mieć nowych serii!". Brzmi jak jakiś ostry atak frustracji. Już wielokrotnie tłumaczono, że forum jest po to, żeby się wypowiadać, a tu kolejny raz ktoś stara się to ograniczać. Po co? Myślę, że jesteście przygotowani przy przesunięciach, zwłaszcza takich, że ktoś będzie z tego niezadowolony, prawda? I że ma pełne prawo wypowiedzieć się na ten temat w miejscu do tego przeznaczonym, jakim jest forum.
Odczytuję to tak, że mamy nie szczekać, bo jeszcze nam odbiorą nowe tytuły i dopiero będzie! Ja rozumiem, że Kotori wydaje nowelki bardzo dobrze, tekst jest wysokiej jakości i czyta się to z przyjemnością, ale... Kurde, nie jesteście sami na rynku. Śmieszy mnie to trochę, że ktoś w czasach otwartych granic i Internetu straszy wyłącznością. Pomyślcie więc nie o mnie, 30-letnim facecie, który jak nie od Was, to kupi gdzieś w innym języku i też będzie się cieszył, ale o tych młodszych fanach, którzy takich możliwości nie mają.
Oczywiście to tylko moja subiektywna opinia, wcale nie musi być tak jak napisałem, reaguję tylko na to, co widzę. To taka troszkę wpadka PR-owa dla mnie - nie wyobrażam sobie, żeby coś takiego napisał pan Yasuda z JPFu albo Pani Taniguchi z Waneko. No po prostu nie, chyba trochę nie wypada się tak wypowiadać publicznie i w kierunku fanów, nie...? Ale w sumie to może starość uderza mi do głowy, więc i więcej rzeczy zaczyna mi przeszkadzać i na więcej się nie godzę, wybaczcie :<
- Canis
- nołlife
- Posty: 2877
- Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
- Lokalizacja: Rzeszów
- Gender:
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
A ja Szefową nawet rozumiem. Wyobraźcie sobie, że pieczecie placek, a banda szczylów zaczyna wrzeszczeć, że chce go na już? I co tu zrobić, dać im zakalec? Z drugiej strony, taka wypowiedź to rzeczywiście wpadka. Nie powinna on mieć miejsca.
Myślę że Kotori powinno rozważyć politykę zapowiedzi, którą stosuje SJG. Zapowiadamy na ten miesiąc i koniec. Po zastosowaniu takiej formy zapowiedzi, ilość pretensji o nieterminowość wobec Studia spadła kilkukrotnie. Ale jak mówiłem wcześniej, mi to ryba czy książka wyjdzie tydzień, czy dwa później. Byleby tydzień nie zmienił się w miesiąc.
Myślę że Kotori powinno rozważyć politykę zapowiedzi, którą stosuje SJG. Zapowiadamy na ten miesiąc i koniec. Po zastosowaniu takiej formy zapowiedzi, ilość pretensji o nieterminowość wobec Studia spadła kilkukrotnie. Ale jak mówiłem wcześniej, mi to ryba czy książka wyjdzie tydzień, czy dwa później. Byleby tydzień nie zmienił się w miesiąc.
- Hachi1973
- Adept
- Posty: 171
- Rejestracja: wt wrz 18, 2012 11:40 pm
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
Jeśli poczuliście się urażenie, przepraszam. Proszę tylko o zrozumienie. Naprawdę staramy się oddać Wam produkt na tyle dobry, żebyście nie musieli irytować się czytając, że ktoś "wchodził po schodach na górę", czy "schodził w dół", trzymał "dłonią" ucho filiżanki, użył "opuszki palca prawej dłoni, żeby nacisnąć przycisk windy", czy na wprost siebie widział piękny "zachód słońca" stojąc przy "południowym oknie". Redaktorzy mają pełne ręce roboty, bo autor potrafi powtórzyć wykonywaną przez bohatera czynność trzy razy w jednym akapicie stosując opisy tak szczegółowe i momentami tak nielogiczne, że zakrawają na grafomanię.
Jestem w stanie zrozumieć rozczarowanie naszych czytelników ale absolutnie nie jestem w stanie zrozumieć złośliwości. Tym bardziej, że wiem, iż zespół niejednokrotnie zawala weekendy, a czasami nawet święta, żeby te opóźnienia były jak najmniejsze. Zrobiło mi się przykro i poniosły mnie emocje.
Zmiany rzeczywiście wymaga podawanie terminów LN-ek. Zastanowię się jak to rozwiązać. Pozdrawiam, Szefowa Kotori
Jestem w stanie zrozumieć rozczarowanie naszych czytelników ale absolutnie nie jestem w stanie zrozumieć złośliwości. Tym bardziej, że wiem, iż zespół niejednokrotnie zawala weekendy, a czasami nawet święta, żeby te opóźnienia były jak najmniejsze. Zrobiło mi się przykro i poniosły mnie emocje.
Zmiany rzeczywiście wymaga podawanie terminów LN-ek. Zastanowię się jak to rozwiązać. Pozdrawiam, Szefowa Kotori
- DarkNighty
- nołlife
- Posty: 2045
- Rejestracja: ndz maja 25, 2014 1:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Łódź
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
Tutaj właśnie nie chodzi o tygodniowe przesunięcie, a już o dwumiesięczne...
Muszę przyznać, że bardzo zdziwiła się mnie wypowiedź szefowej Kotori. Niestety negatywnie. Kiedy okazało się, że DRRR nie wyjdzie w marcu, nie byłam szczęśliwa z tego powodu, jednak zrozumiałam, że praca nad tak wymagającym tekstem może zajmować dużo czasu i że ekipa mogła się nie wyrobić. Całkiem spokojnie przyjęłam informację o przesunięciu tomiku na połowę kwietnia. Nic dziwnego, że nie jestem zadowolona, że książka załapała kolejne, miesięczne opóźnienie. Dodatkowo o przesunięciu poinformował na forum Fani, który dostrzegł zmianę w sklepie Kotori. Nie wydawnictwo. Jeśli Waneko ma chociażby kilkudniowe opóźnienie, zawsze o tym informuje na swojej stronie i facebooku, a także przeprasza. A co się wydarzyło teraz? Czytelnicy, którzy nie wchodzą na forum, jeszcze nawet nie wiedzą o przesunięciu premiery. Jakaś część już się dowiedziała, jednak zamiast jakichkolwiek wyjaśnień i słów przeprosin, otrzymali niezbyt miły komentarz, który mogłabym podsumować w ten sposób: "Jak będziecie dalej tak narzekać, to już nie wydamy żadnej LN".
Zupełnie inna byłaby reakcja ludzi, w tym moja, gdybyście napisali, że ekipa się nie wyrobiła przez dużą ilość nadchodzących premier. A nie chcecie z tego powodu wydać tomiku w znacznie gorszej jakości - tylko po to, by go wydać. Pewnie nadal nie byłabym szczęśliwa z przesunięcia, ale byłoby mi łatwiej zrozumieć i zaakceptować taką informację.
Dodatkowo czy to, że z utęsknieniem czekamy na przeczytanie tomiku wydanego przez Kotori, nie powinno być największym komplementem dla wydawnictwa? Ja bym się bardziej martwiła, gdyby ludzie nawet nie zauważyli, że light novel ma przesunięcie albo reagowaliby na zasadzie: "Co za różnica, czy przeczytam książkę w tym miesiące, czy za pół roku". Skoro czytelnicy się upominają, musi to oznaczać, że już nie mogą się doczekać lektury - więc doceniają zarówno historię, jak i pracę tłumaczy i korektorów.
Powyższy komentarz napisałam jeszcze przed odpowiedzią szefowej Kotori.
W takim razie ja również chciałabym przeprosić, ponieważ może niepotrzebnie napisałam komentarz w takiej formie. Jak dla mnie pozycje pojawiające się na comiesięcznej rozpisce, powinny być tymi tytułami, które pojawią się na 100%. Jeśli wyjdzie coś jeszcze, czytelnicy będą bardzo zadowoleni. Przynajmniej nie będzie takich nieprzyjemnych sytuacji, że jedna LN jest przesuwana z rozpiski na rozpiskę.Hachi1973 pisze:Jestem w stanie zrozumieć rozczarowanie naszych czytelników ale absolutnie nie jestem w stanie zrozumieć złośliwości. Tym bardziej, że wiem, iż zespół niejednokrotnie zawala weekendy, a czasami nawet święta, żeby te opóźnienia były jak najmniejsze. Zrobiło mi się przykro i poniosły mnie emocje.
Jak dla mnie mogłaby być rozpiska z pewnymi tytułami, a pod spodem informacja, że pracujemy nad taką i taką LN. Pojawi się w tym lub następnym miesiącu. Wtedy nikt nie wziąłby tej wiadomości za 100% pewnik, a wydawnictwo uniknęłoby też ciągłych pytań w komentarzach: "A co z tą LN? Kiedy się pojawi?".
- ociesek
- nołlife
- Posty: 2283
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
Nie jesteśmy "bandą szczylów", tylko klientami - ludźmi, którzy im za to płacą uczciwie. A takich ludzi się raczej nie szantażuje "jak nadal będziecie wołać o ten placek, to w piekarni zostaną same drożdżówki!" Tak szczerze to mnie najbardziej właśnie ten szantaż zabolał. Rozumiem, że negatywne komentarze bolą, zwłaszcza w obliczu pracy, jaką się w daną pozycję włożyło. Kiedy nad czymś pracujesz, wkładasz serce i czas, a dostajesz niepochlebne opinie, emocje mają prawo ponieść. Jednak kiedy sam przedstawiciel wydawnictwa, szef, wyjeżdża z szantażem na poziomie 5 klasy, to coś jest nie halo. A może jestem po prostu wyczulony na szantaż emocjonalny i to mnie teraz ponoszą emocje? Najpewniej.
- Zugai.
- Adept
- Posty: 239
- Rejestracja: pt mar 03, 2017 11:57 pm
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
Z tego co czytałem, to LNki są przygotowywane przez jeden zespół i opóźnienie jednego tytułu skutkuje przesunięciem innych? Jeśli się nie mylę, to myślę, że najlepszym wyjściem byłoby rozdzielenie ich od mang w planie wydawniczym i zrobienie czegoś na kształt Yumegari, czyli podana sama kolejność wychodzenia tomików.
- eNeS
- Posty: 60
- Rejestracja: śr sty 31, 2018 10:21 am
- Gender:
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
xDHachi1973 pisze: ↑pt kwie 27, 2018 11:58 amNaprawdę staramy się oddać Wam produkt na tyle dobry, żebyście nie musieli irytować się czytając, że ktoś "wchodził po schodach na górę", czy "schodził w dół", trzymał "dłonią" ucho filiżanki, użył "opuszki palca prawej dłoni, żeby nacisnąć przycisk windy", czy na wprost siebie widział piękny "zachód słońca" stojąc przy "południowym oknie". Redaktorzy mają pełne ręce roboty, bo autor potrafi powtórzyć wykonywaną przez bohatera czynność trzy razy w jednym akapicie stosując opisy tak szczegółowe i momentami tak nielogiczne, że zakrawają na grafomanię.
To zajebisty tytuł, że trzeba pisać od nowa tekst tłumacząc go. Myśleliście o tym żeby nazwisko autora na okładce zastąpić nazwiskami tłumacza i redaktorów?
Widziałem komentarz, że przy Overlordzie są podobne szopki, skąd popularność tych nowelek skoro nie da się tego czytać w oryginale? Rzuciłem też okiem na Waszą stronę i 25 zł za 260 stron. Nie lubię przeliczać pieniędzy na ilość stron i nie chcę Was pouczać jak prowadzić wydawnictwo, ale wydaje mi się, że te LN są zajebiście tanie. Za tanie jak na te godziny męk i do tego całość ma 13 tomów. Cyferek nie znam, ale pewnie jakoś super to nie schodzi, choć chciałbym się mylić Trzymam kciuki bo Wasza oferta zaczyna coraz lepiej do mnie trafiać.
-
- nołlife
- Posty: 4340
- Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
To chyba Wam coś nie pyka bo jeśli dobrze pamiętam (a najlepiej zapamiętałem akt GGO z SAO, gdyż jest chyba moim ulubionym) to było takich kwiatków w ciul i trochęHachi1973 pisze: ↑pt kwie 27, 2018 11:58 amNaprawdę staramy się oddać Wam produkt na tyle dobry, żebyście nie musieli irytować się czytając, że ktoś "wchodził po schodach na górę", czy "schodził w dół", trzymał "dłonią" ucho filiżanki, użył "opuszki palca prawej dłoni, żeby nacisnąć przycisk windy", czy na wprost siebie widział piękny "zachód słońca" stojąc przy "południowym oknie".
Yhm. A spojrzałeś na Fate Zero? Tam przelicznik cena na stronę jest boski wręcz xD nie chcę być znowu uznany za jakiegoś hejtera czy coś ale obiektywnie rzecz ujmując wychodziło to tak absurdalnie, że zrezygnowałem z kupna właśnie z powodu ceny. Bo jakoś tak w sercu czułbym się wyfrajerzony kupując toeNeS pisze: ↑sob kwie 28, 2018 1:12 amWidziałem komentarz, że przy Overlordzie są podobne szopki, skąd popularność tych nowelek skoro nie da się tego czytać w oryginale? Rzuciłem też okiem na Waszą stronę i 25 zł za 260 stron. Nie lubię przeliczać pieniędzy na ilość stron i nie chcę Was pouczać jak prowadzić wydawnictwo, ale wydaje mi się, że te LN są zajebiście tanie. Za tanie jak na te godziny męk i do tego całość ma 13 tomów. Cyferek nie znam, ale pewnie jakoś super to nie schodzi, choć chciałbym się mylić Trzymam kciuki bo Wasza oferta zaczyna coraz lepiej do mnie trafiać.
- Canis
- nołlife
- Posty: 2877
- Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
- Lokalizacja: Rzeszów
- Gender:
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
ociesek, nie chciałem porównywać tutaj nikogo do rozwydrzonych bachorów (choć jak teraz czytam swój post, to mogło to tak zabrzmieć). Po prostu chciałem przedstawić jakoś co czuje osoba, która wkłada wysiłek w to co robi i ostatecznie wychodzi to co ma wyjść, ale międzyczasie wylewa się jej na głowę wiadro pomyj. Znam taką sytuację z własnego doświadczenia, dlatego mogłem napisać poprzednią wiadomość trochę za ostro.
Może Japończykom nie przeszkadza taki styl. Ogólnie zdziwiłbyś się jak niektóre novelki są źle napisane. Rok temu na panelu tłumaczy na Magni, pani z SJG (przepraszam, nie pamiętam nazwiska) opisywała jak jest napisana Toradora. Niektóre zdania są długie na pół strony. I ogólnie panuje tam taki szyk:
- -Początek sceny
-ping, szszszzzsz, kabom, gzum i inne wyrazy dźwiękonaśladowcze,
-dialog pomiędzy bohatarami,
-opis co tak właściwie przeczytaliśmy,
-koniec sceny.
- maczek
- Adept
- Posty: 220
- Rejestracja: sob lis 16, 2013 7:33 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
Kochani, to nie tak, że kogoś szantażujemy. I nie tak, że opóźnienia są dlatego, że komuś chcemy zrobić na złość. Wydajemy je tak szybko, jak tylko dajemy radę, ale po prostu w chwili obecnej otwartych tytułów mamy zbyt wiele. W pełni rozumiemy frustrację czytelników, którzy ciągle widzą informacje o kolejnych przesunięciach premier. Nas też martwi taki stan rzeczy.
I właśnie dlatego projekt "light novel" zostaje zamrożony. Nie będziemy starać się o kolejne LN do czasu zakończenia wydawania Overlorda, DRRR!! i Fate/Zero, a sprzedaż tych tytułów zadecyduje, czy sięgniemy po jakąkolwiek LN w przyszłości. Prawda jest taka, że LN wymagają znacznie większego nakładu pracy, a sprzedają się gorzej od mang (no, może za wyjątkiem SAO), co jest po prostu biznesowo nieopłacalne. Jedynym tytułem, który bierzemy w tej chwili pod uwagę jest SAOP.
Jak spadnie ilość wydawanych LN i sytuacja się unormuje, może wrócimy do tematu.
To tyle co mi leżało na wątrobie. Nie bijcie
I właśnie dlatego projekt "light novel" zostaje zamrożony. Nie będziemy starać się o kolejne LN do czasu zakończenia wydawania Overlorda, DRRR!! i Fate/Zero, a sprzedaż tych tytułów zadecyduje, czy sięgniemy po jakąkolwiek LN w przyszłości. Prawda jest taka, że LN wymagają znacznie większego nakładu pracy, a sprzedają się gorzej od mang (no, może za wyjątkiem SAO), co jest po prostu biznesowo nieopłacalne. Jedynym tytułem, który bierzemy w tej chwili pod uwagę jest SAOP.
Jak spadnie ilość wydawanych LN i sytuacja się unormuje, może wrócimy do tematu.
A i owszem, Fate nie jest tani biorąc pod uwagę ilość tekstu. Ale i tak wymagał znacznie więcej pracy niż przeciętna manga, dlatego cena wydaje nam się adekwatna do zawartości. Jeśli nawet zapowiemy w przyszłości jakieś LN, to też nie będą one w cenie SAO czy Durarary...
To tyle co mi leżało na wątrobie. Nie bijcie
-
- Adept
- Posty: 126
- Rejestracja: wt lut 05, 2013 1:01 pm
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
Takie pytanko, dlaczego uzależniacie staranie się o kolejne LN od zakończenia wydawania Overlorda? przecież ta seria nie jest zakończona i nie wiadomo ile jeszcze wyjdzie tomów (chyba że autor ogłosił, że zakończy się po iluś tomach).
- deffik
- Adept
- Posty: 273
- Rejestracja: pn mar 14, 2016 1:16 am
- Kontakt:
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
Za każdym razem czytając o przeliczaniu ceny na strony/godziny gameplayu/czas trwania filmu to kisnę mocniej niż ogórki na zimę.
Skoro już o tym mowa, to nazwisko tłumacza powinno być obok nazwiska autora. Nie tylko pierwszej czy tam ostatniej stronie z resztą informacji licencyjnych/o wydawnictwie itp, ale właśnie na okładce. I mówię o wszystkich tłumaczonych książkach, nie tylko LN-kach.
Ten cytat pokazuje jak mało ludzie (ogólnie, nie konkretny, jeden użytkownik) wiedzą co jest tłumaczenie literackie, lol.To zajebisty tytuł, że trzeba pisać od nowa tekst tłumacząc go. Myśleliście o tym żeby nazwisko autora na okładce zastąpić nazwiskami tłumacza i redaktorów?
Skoro już o tym mowa, to nazwisko tłumacza powinno być obok nazwiska autora. Nie tylko pierwszej czy tam ostatniej stronie z resztą informacji licencyjnych/o wydawnictwie itp, ale właśnie na okładce. I mówię o wszystkich tłumaczonych książkach, nie tylko LN-kach.
- Meliona
- nołlife
- Posty: 3925
- Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
To po Sao nie będzie od razu Progressive, tylko rok trzeba będzie na niego czekać?
-
- Weteran
- Posty: 1322
- Rejestracja: ndz mar 29, 2015 6:18 pm
- Lokalizacja: Katowice
- Status: Offline
Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny
Ja bylem pewien że po 20 tomie SAO od razu zaczniecie wydawać SAOP. I będziecie go wydawać na przemian z SAO jak ukaże się nowy tom.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości