Hatsukoi Limited - wątek ogólny

Forum dotyczące mangi Hatsukoi Limited
yuinyan
Status: Offline

Post autor: yuinyan » wt lut 05, 2013 10:21 am

To w końcu są te chany i kuny? XD bo nie mogę nigdzie doczytać, i nie wiem, czy iść kupić mangę, czy nie ;p

Chrno
Status: Offline

Post autor: Chrno » wt lut 05, 2013 10:34 am

Nie ma, już od dawna waneko ich nie robi (a przynajmniej w mangach które czytam/czytałem ich nie ma/nie było)

yuinyan
Status: Offline

Post autor: yuinyan » wt lut 05, 2013 10:47 am

Chrno pisze:Nie ma, już od dawna waneko ich nie robi (a przynajmniej w mangach które czytam/czytałem ich nie ma/nie było)
ok, dzięki :)

A co do cenzury, to serio nie widzę problemu w tym, że nie będą pokazane cycki czy coś. Też bym wolała opcję bez cenzury, ale skoro jest napisane, że nie da się inaczej, to niech już tak będzie ;P Przeczytam za parę dni i zobaczę, czy to rzeczywiście jakaś różnica :)

Chrno
Status: Offline

Post autor: Chrno » wt lut 05, 2013 10:57 am

To nawet nie jest tak że nie ma cycków tylko napis "zium" zasłania dolną krawędź majtek na 3 obrazkach...

Edit:
Wprawdzie w czytaniu to w żaden sposób nie przeszkadza ale myślę że to i tak bez sensu bo równie pornograficzne jest to zdjęcie(pedofilii proszę o nie wchodzenie w link):
http://www.nomi.pl/public/foto/00558020.jpg

GrisznakIW
Status: Offline

Post autor: GrisznakIW » wt lut 05, 2013 11:55 am

Z tego co wiem, chodzi nie tyle o to, że są majtki, ile o kontekst całości oraz o fakt, że np. Ayumi ma dopiero 14 lat (więc na stronie 196 wydłużono nieco dymek z okrzykiem, zasłaniając jej wyeksponowany zadek w kontekście domniemanego uprawiania przez nią seksu). Przyznaję, to jedyny fragment w tej mandze, gdzie widać tak naprawdę ingerencję, pozostałe nie rzucają się w oczy

Awatar użytkownika
amsterdream
Wtajemniczony
Posty: 814
Rejestracja: pt sty 27, 2012 11:56 pm
Status: Offline

Post autor: amsterdream » wt lut 05, 2013 1:49 pm

Chodzi Ci o tę stronę?
http://z.mhcdn.net/store/manga/783/01-0 ... 1198824006
Serio, ocenzurowali to? Dla mnie to już zwykła nadgorliwość :roll:. To już lepiej mogli zmienić wiek postaci. GrisznakIW a ile jest wszystkich zmodyfikowanych kadrów w pierwszym tomie?

GrisznakIW
Status: Offline

Post autor: GrisznakIW » wt lut 05, 2013 2:01 pm

Weszli z dymkiem na większą część zadka. To jedyny fragment, gdzie cenzura rzuca się w oczy. W pozostałych przypadkach tego nawet nie widać.
Wiek ciężko by tu zmieniać, bo ma on swoje uzasadnienie, a bohaterowie są w różnym wieku. Generalnie, obawiałem się, że będzie jak w VGA, ale jest lepiej.

Kyle
Status: Offline

Post autor: Kyle » wt lut 05, 2013 2:15 pm

Madoka pisze:Przeczytałam wczoraj pierwszy tom Hatsukoi i powiem, że byłam mile zaskoczona.
Wczoraj napisane że wczoraj przeczytane, czyli przeczytane w niedzielę. Czyli kupione/dostarczone... w piątek? Tak szybko?

Ja dopiero dostałem i jedyna rzecz jaką zdążyłem zauważyć to że pachnie nowością tak samo ja albumy Star Wars Egmontu, a nie jak inne mangi. Pf

Awatar użytkownika
Madoka
Moderator
Posty: 3265
Rejestracja: śr sie 13, 2003 1:41 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Madoka » wt lut 05, 2013 2:49 pm

Kyle pisze:Wczoraj napisane że wczoraj przeczytane, czyli przeczytane w niedzielę. Czyli kupione/dostarczone... w piątek? Tak szybko?
Zakupione w sobotę, ale pewnie było można dostać dzień wcześniej.
"My shadows the only one that walks beside me
My shallow hearts the only thing that's beating
Sometimes I wish someone out there will find me
Till then I'll walk alone "

GG:5144161

zergadis0
Status: Offline

Post autor: zergadis0 » wt lut 05, 2013 3:26 pm

Z mojego punktu widzenia cenzura jest wyraźna (przy niemal każdym panty shocie onomatopeje - i co kolejna to bardziej bezsensowna, a chwilami wręcz infantylna (tadam? ziu? chwyt?). Jeszcze rozumiem cenzurę na stronach 43 i 45, ale np. strony 47 i 145? Gdzie tam są te "konteksty" z którymi są takie problemy?), a przy tym jak ktoś chciałby się doczepić do zawartości to i tak się doczepi, bo jednak i tak majtki widać.
Druga sprawa - od 16 lat? Srsly? W Japonii manga wydawana była w Shounen Jumpie, czasopiśmie, którego jednym z głównych targetów są gimnazjaliści. Osobiście gdybym miał 10 lat mniej to najprawdopodobniej bym właśnie myślał, że wydawca ma mnie za totalnego półgłówka, zwłaszcza, że w kinie i w telewizji w filmach od lat 12 można zobaczyć dużo "gorsze" rzeczy.
Ostatni powód do narzekania - szkoda, że tych kilka stron, które w oryginale było kolorowych kolorowymi nie pozostało.

Tłumaczenie rzeczywiście dobre, nie tylko nie mogę na nic narzekać, ale w wielu miejscach mógłbym je nawet pochwalić :).

Awatar użytkownika
amsterdream
Wtajemniczony
Posty: 814
Rejestracja: pt sty 27, 2012 11:56 pm
Status: Offline

Post autor: amsterdream » wt lut 05, 2013 3:44 pm

zergadis0 pisze:Z mojego punktu widzenia cenzura jest wyraźna (przy niemal każdym panty shocie onomatopeje - i co kolejna to bardziej bezsensowna, a chwilami wręcz infantylna (tadam? ziu? chwyt?). Jeszcze rozumiem cenzurę na stronach 43 i 45, ale np. strony 47 i 145? Gdzie tam są te "konteksty" z którymi są takie problemy?), a przy tym jak ktoś chciałby się doczepić do zawartości to i tak się doczepi, bo jednak i tak majtki widać.
Druga sprawa - od 16 lat? Srsly? W Japonii manga wydawana była w Shounen Jumpie, czasopiśmie, którego jednym z głównych targetów są gimnazjaliści. Osobiście gdybym miał 10 lat mniej to najprawdopodobniej bym właśnie myślał, że wydawca ma mnie za totalnego półgłówka, zwłaszcza, że w kinie i w telewizji w filmach od lat 12 można zobaczyć dużo "gorsze" rzeczy.
Ostatni powód do narzekania - szkoda, że tych kilka stron, które w oryginale było kolorowych kolorowymi nie pozostało.
Dobra, przekonałeś mnie, nie kupuje (bo już się wahałem).

kazuya
Adept
Posty: 126
Rejestracja: wt lut 05, 2013 1:01 pm
Status: Offline

Post autor: kazuya » wt lut 05, 2013 3:45 pm

zergadis0 pisze:Ostatni powód do narzekania - szkoda, że tych kilka stron, które w oryginale było kolorowych kolorowymi nie pozostało.
Nawet w Japonii te kolorowe strony w wydaniu tomikowym były czarno-białe, i w sumie nie dotyczy to wyłącznie tej mangi.

zergadis0
Status: Offline

Post autor: zergadis0 » wt lut 05, 2013 3:50 pm

amsterdream pisze:Dobra, przekonałeś mnie, nie kupuje (bo już się wahałem).
Tych panty-shotów tak dużo tu znowu nie ma, aby od razu nie kupować... po prostu narzekam, bo liczę, że może w kolejnych tomach jednak będzie nieco lepiej.
kazuya pisze:Nawet w Japonii te kolorowe strony w wydaniu tomikowym były czarno-białe, i w sumie nie dotyczy to wyłącznie tej mangi.
Ok, w takiej sytuacji odnośnie tej kwestii zwracam honor (aczkolwiek i tak szkoda :P).

Awatar użytkownika
amsterdream
Wtajemniczony
Posty: 814
Rejestracja: pt sty 27, 2012 11:56 pm
Status: Offline

Post autor: amsterdream » wt lut 05, 2013 4:13 pm

zergadis0 pisze:Tych panty-shotów tak dużo tu znowu nie ma, aby od razu nie kupować... po prostu narzekam, bo liczę, że może w kolejnych tomach jednak będzie nieco lepiej.
Mi to już nawet nie chodzi o te nieszczęsne panty-shoty (to już nie ten wiek żeby coś takiego mnie jakoś specjalnie kręciło ;)), ale bardziej o cenzurę samą w sobie. Nie trawię jakiejkolwiek ingerencji w jakieś dzieło. Wcześniej myślałem, że jest to parę kadrów w całej mandze (jak w NHK), ale po Twoim poście odniosłem wrażenie jakby tego było naprawdę dużo (co kilka, kilkanaście stron).

GrisznakIW
Status: Offline

Post autor: GrisznakIW » wt lut 05, 2013 4:17 pm

amsterdream pisze:
zergadis0 pisze:Tych panty-shotów tak dużo tu znowu nie ma, aby od razu nie kupować... po prostu narzekam, bo liczę, że może w kolejnych tomach jednak będzie nieco lepiej.
Mi to już nawet nie chodzi o te nieszczęsne panty-shoty (to już nie ten wiek żeby coś takiego mnie jakoś specjalnie kręciło ;)), ale bardziej o cenzurę samą w sobie. Nie trawię jakiejkolwiek ingerencji w jakieś dzieło. Wcześniej myślałem, że jest to parę kadrów w całej mandze (jak w NHK), ale po Twoim poście odniosłem wrażenie jakby tego było naprawdę dużo (co kilka, kilkanaście stron).
Jak mówiłem, poza jednym przypadkiem, nie widać tego w trakcie lektury. Przeczytałem, na użytek pisania recenzji, tomik trzy razy i jakoś nie odniosłem wrażenia, że coś straciłem.

Awatar użytkownika
amsterdream
Wtajemniczony
Posty: 814
Rejestracja: pt sty 27, 2012 11:56 pm
Status: Offline

Post autor: amsterdream » wt lut 05, 2013 5:34 pm

Tak czy inaczej przejrzałem trochę rozdziałów w sieci i to i tak nie dla mnie. Takie historyjki dla nastolatków, momentami baaardzo infantylne. Za to podobają mi się rysunki Kawashity ale poszła w nie ingerencja więc odpuszczam.

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » wt lut 05, 2013 5:52 pm

amsterdream pisze: Mi to już nawet nie chodzi o te nieszczęsne panty-shoty (to już nie ten wiek żeby coś takiego mnie jakoś specjalnie kręciło ;)), ale bardziej o cenzurę samą w sobie. Nie trawię jakiejkolwiek ingerencji w jakieś dzieło.
Ot to to to. Pochwalam :)

zergadis0
Status: Offline

Post autor: zergadis0 » wt lut 05, 2013 6:26 pm

Ogólnie nieco precyzując swoją wypowiedź - podczas czytania po prostu odniosłem wrażenie, że wprowadzona cenzura tak naprawdę nic nie cenzuruje, a przy niektórych kadrach nawet bardziej szkodzi niż pomaga - spójrzmy z punktu widzenia "osoby czepialskiej" - tak naprawdę kadr ze strony 43 z onomatopeją "TADAM!" wygląda bardziej wyzywająco, niż gdyby jej tam w ogóle nie było. Podobnie strona 145 - Ot, dziewczyna podskoczyła, podwiało jej spódniczkę, normalne, że może być "widać", i większość czytelników nie zauważy w tym nic nadzwyczajnego. Ale nie, onomatopeja mówi - "czytelniku! Tutaj masz patrzeć! Ale całości ci nie pokażemy, tylko kawałek!". W sumie teraz po dłuższym namyśle już nawet nie wiem, czy bardziej mi to przeszkadza czy mnie to bawi :P.

edit:
@Kyle - po dalszej części twojego posta wnioskuję, że najprawdopodobniej skończyłeś czytać moją wypowiedź w miejscu, które zacytowałeś albo coś pomyliłeś przy jej interpretacji... ale nie chce mi się dalej drążyć tematu, więc tylko dopisałem swoją opinię edytując posta.
Ostatnio zmieniony śr lut 06, 2013 4:33 pm przez zergadis0, łącznie zmieniany 2 razy.

Kyle
Status: Offline

Post autor: Kyle » śr lut 06, 2013 3:14 pm

zergadis0 pisze:wprowadzona cenzura tak naprawdę nic nie cenzuruje, a przy niektórych kadrach nawet bardziej szkodzi niż pomaga
No comment.

Tom świetny, humor też, tłumaczenia fajne, nieźle się pewnie trzeba było nagimnastykować przy sucharach na którejś tam stronie, ale ta cenzura wszystko psuje. Gacie cenzurować? To jest totalnie żałosne, przecież tam nie ma nic do schowania, te onomatopeje to jakiś żal. Te rysunki to nic do czego można by się przyczepić, zero nagości. Na basenie, plaży dziewczyny więcej pokazują (tak, te "nielegalne"- nie żeby mnie to interesowało, ale było tak kiedy sam byłem "nielegalny". A już ta strona którą podał amsterdream woła o pomstę do nieba. Pomijając temat cenzury, to jest zwykłe niszczenie rysunku.

Quithe
Status: Offline

Post autor: Quithe » śr lut 06, 2013 3:17 pm

Tym bardziej ładnie narysowany tyłeczek :lol:

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Hatsukoi Limited"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości