Wybacz może mój ostry ton, ale jestem uczulona na Kuro. Słyszałam wiele opinii o tym, że autorka Pandory Hears zgapiła pomysł na głównych bohaterów (pan i sługa), a... a Kuro jest młodsze o pół roku
Poza tym uwierz mi, ale te mangi nie są podobne. Może dzieją się w tym samym wieku, ale to tak jakby porównać ... no nie wiem, Klan i Kiepskich. Dzieje się w tym samym czasie? Dzieje. Czy to jest do siebie podobne? Niby opowiada i jego i drugie o rodzinie, ale .... chyba każdy widzi różnicę.
Nie chce ci spoilerować, ale PH to nie jest tylko wątek panicza i służącego, szukającego odpowiedzi na pytanie "Co jest moim grzechem, za który mnie wrzucono do Otchłani i kim jest ta niewiasta o imieniu Alicja?" To dużo, dużo więcej. Postaci, ich historii, tajemnic, motywów postępowania. Nie chce spoilerować - jak zaczniesz czytać więcej to zrozumiesz co mam na myśli. Kuro ze swoimi dwoma bohaterami i paroma pobocznymi wybada przy Pandorce po prostu blado
Z góry się przyznaje - nie rozumiem fenomenu Kuro (czytałam mangę i oglądałam anime) i stąd moja ocena.