Tom 3
-
- Status: Offline
Eh z każdym tomem Welcome to N.H.K traci według mnie na poziomie. To już nie to samo co pierwszy tom od, którego nie byłem wstanie się oderwać. Mam jednak nadzieje, że w ciągu jeszcze tych pięciu pozostałych tomów poziom wróci do tego z pierwszego tomiku. Najbardziej w polskim wydaniu podoba mi się format. Po raz pierwszy czytam mangę w takim formacie i jestem po prostu nim zauroczony. O wiele wygodniej się czyta w porównaniu do wydań JPF. Żadnych błędów w tłumaczeniu nie znalazłem.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- nołlife
- Posty: 2661
- Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
- Lokalizacja: Skierniewice
- Kontakt:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Ja osobiście na pewno nie czytałam tego, z powodu ograniczenia wiekowego...
Spora liczba osób poleciła mi to, ale czytanie o innym hikkimori (niektórzy mnie tak określają, mimo iż mam dopiero 15 lat i jest to trochę przesadzone, bo do szkoły chodzę ... nie wiem dlaczego mnie za takowego uważają...) trochę mnie tak ... no ... zanudza po prostu...
Po prostu wiadomo, jak to się zakończy, w międzyczasie może być parę zwrotów akcji, ale no nie spodziewam się czego niezwykłego po tym :/
Jest to również główny powód, dla którego nie lubię shoujo...
Możecie mi podać parę powodów, według których uważacie, że jest to ciekawy tytuł... bo ja nic ciekawego w nim nie widzę... :/
Spora liczba osób poleciła mi to, ale czytanie o innym hikkimori (niektórzy mnie tak określają, mimo iż mam dopiero 15 lat i jest to trochę przesadzone, bo do szkoły chodzę ... nie wiem dlaczego mnie za takowego uważają...) trochę mnie tak ... no ... zanudza po prostu...
Po prostu wiadomo, jak to się zakończy, w międzyczasie może być parę zwrotów akcji, ale no nie spodziewam się czego niezwykłego po tym :/
Jest to również główny powód, dla którego nie lubię shoujo...
Możecie mi podać parę powodów, według których uważacie, że jest to ciekawy tytuł... bo ja nic ciekawego w nim nie widzę... :/
-
- nołlife
- Posty: 2661
- Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
- Lokalizacja: Skierniewice
- Kontakt:
- Status: Offline
Wcale niewiadomo jak to się skończy. W tomie trzecim na ostatnich kartach zwrot akcji pokazał, że wcale nie idzie to w kierunku w którym spodziewałem się, że pójdzie. To po pierwsze, a po drugie to wcale nie jest typowe shoujo i jest to jeden z ostatnich gatunków, które bym wymienił opisująć tę mangę. A co do powodów to chumor, ale taki który nie śmieszy do końca. Mam na myśli to, że pozostaje takie lekkie zażenowanie(nie wiem jak to określić) podobnie jak w Nic Śmiesznego Koterskiego. Można wymieniać jeszcze więcej jak np. niesztampowa fabuła, ale z takimi spostrzeżeniami chwilowo się wstrzymam i poczekam do zakończenia mangi.Demotari pisze: Po prostu wiadomo, jak to się zakończy, w międzyczasie może być parę zwrotów akcji, ale no nie spodziewam się czego niezwykłego po tym :/
Jest to również główny powód, dla którego nie lubię shoujo...
Możecie mi podać parę powodów, według których uważacie, że jest to ciekawy tytuł... bo ja nic ciekawego w nim nie widzę... :/
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Mi się coraz bardziej podoba z tomu na tom. Jeszcze nie dokończyłem 3 tomu, ale widzę, że od tego tomu manga zaczyna się różnić od anime(choć drobne różnice zdarzały się też w poprzednich tomach). Anime jest bardziej komediowe, a Misaki nie ma takiej zrytej psychiki
[ Dodano: Sro 13 Lut, 2013 ]
Welcome to the NHK ma też walor edukacyjny - pokazuje, że MLM to zwykłe piramidy finansowe, na które daje się nabrać dość dużo osób w Polsce.
[ Dodano: Sro 13 Lut, 2013 ]
Welcome to the NHK ma też walor edukacyjny - pokazuje, że MLM to zwykłe piramidy finansowe, na które daje się nabrać dość dużo osób w Polsce.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości