Kogo lubicie, a kogo nie
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Dobra. Sorki a Królika Ochroniarza. Biję się w piersi - więcej w tym dziale się to nie powtórzy. Co do tematu o Usagim to chyba nie za bardzo pasuje - nie to wydawnictwo, ale ogólnie daczego nie.
Koniec offtopa - teraz rzeczowo:
Co do tej nowej masz raczej racje (ja o tym doskonale wiem ale to już spoiler).
1. To "normalna" video girl.
2. Zauważcie że Rolex praktycznie wymusza jej zaistnienie więc raczej nie wyniknie z tego nic dobrego.
Koniec offtopa - teraz rzeczowo:
Co do tej nowej masz raczej racje (ja o tym doskonale wiem ale to już spoiler).
1. To "normalna" video girl.
2. Zauważcie że Rolex praktycznie wymusza jej zaistnienie więc raczej nie wyniknie z tego nic dobrego.
Ostatnio zmieniony wt sie 19, 2003 2:00 pm przez Yellon, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Hmm... Nie wiem, czy tylko mi się zdaje, czy wy też uważacie, że z każdą okładką drastycznie spada "sympatyczność" prezentowanych dziewcząt?
Pomyślmy...
Okładka nr 1- Ai- cudo, aż chce się żyć
Okładka nr 2- Moemi- blada jak truposz jakiś... ble...
Okładka nr 3 - Nobuko - całkiem miła...
Okładka nr 4 - Ai - nie wiem, niby wszystko w porządku, ale czuć jakiś... dystans?
Okładki nr 5 i 6 - Mai i Ktośtam - jeej, te dziewczyny aż emanują chłodem! Brr Jak tak dalej pójdzie to ludzie będą odskakiwać ze strachem na widok tych ślicznotek łypiących ponuro z okładek... Strach się bać
Tyle dygresji, co do lubianych i nielubianych postaci...
Lubię:
Ai - za bezpośredniość, śliczną buzię , zdolność do poświęceń, wkładanie serca w to co robi... Za całokształt, można powiedzieć.
Yotę - za dobre serduszko
Tego chłopaczka, który kocha się w Nobuko - bo może wreszcie odciągnie ją od Yoty
Nie lubię:
Nobuko - w trzecim tomie była całkiem sympatyczna, za to w czwartym wiele straciła w moich oczach. No i bardziej było jej do twarzy z długimi włosami
Mai - będą kłopoty... zgadzam się, że coś z nią nie tak... Ktoś wyżej napisał, że to daltego, że została stworzona "sztucznie". Racja, jej powstanie było dość mocno wymuszone. Wydaje mi się, że Video Girl dopasowuje się charakterem do "właściciela" (tzn. nie musi mieć takiego samgo charakteru ale, hm, no, pasuje... ) a jej powstanie jest wynikiem rzeczywistej potrzeby, więc tak jak Ai ma troszkę wypaczony charakterek (i nie tylko, nie tylko... :)) ze względów czysto technicznych, tak mai może być 'niedobra' z trochę bardziej skomplikowanych powodów. Owari.
Pomyślmy...
Okładka nr 1- Ai- cudo, aż chce się żyć
Okładka nr 2- Moemi- blada jak truposz jakiś... ble...
Okładka nr 3 - Nobuko - całkiem miła...
Okładka nr 4 - Ai - nie wiem, niby wszystko w porządku, ale czuć jakiś... dystans?
Okładki nr 5 i 6 - Mai i Ktośtam - jeej, te dziewczyny aż emanują chłodem! Brr Jak tak dalej pójdzie to ludzie będą odskakiwać ze strachem na widok tych ślicznotek łypiących ponuro z okładek... Strach się bać
Tyle dygresji, co do lubianych i nielubianych postaci...
Lubię:
Ai - za bezpośredniość, śliczną buzię , zdolność do poświęceń, wkładanie serca w to co robi... Za całokształt, można powiedzieć.
Yotę - za dobre serduszko
Tego chłopaczka, który kocha się w Nobuko - bo może wreszcie odciągnie ją od Yoty
Nie lubię:
Nobuko - w trzecim tomie była całkiem sympatyczna, za to w czwartym wiele straciła w moich oczach. No i bardziej było jej do twarzy z długimi włosami
Mai - będą kłopoty... zgadzam się, że coś z nią nie tak... Ktoś wyżej napisał, że to daltego, że została stworzona "sztucznie". Racja, jej powstanie było dość mocno wymuszone. Wydaje mi się, że Video Girl dopasowuje się charakterem do "właściciela" (tzn. nie musi mieć takiego samgo charakteru ale, hm, no, pasuje... ) a jej powstanie jest wynikiem rzeczywistej potrzeby, więc tak jak Ai ma troszkę wypaczony charakterek (i nie tylko, nie tylko... :)) ze względów czysto technicznych, tak mai może być 'niedobra' z trochę bardziej skomplikowanych powodów. Owari.
-
- Status: Offline
Jeszcze raz wrócę do Roleksa którego jak widzę zdecydowana większość nie lubi (i słusznie, bo ten gość raczej lubić się nie da) a właściwie co do kwestii jegi imienia. Na stronie
http://yon.k2r.net/index.php?gal=video_ ... &s=gal#pic
znalazłem tylną stronę okładki do DVD boxu z dwoma ostatnimi odcinkami serii (rysunek jest naprawdę duży). Znajduje się tam m.in. spis seyuu i jedna pozycja odnosi się do naszego bohatera. Podpisany jest on jako: anookata (ROUREKKU). Pierwsze wyrażenie tłumaczy się jako "tamten mężczyzna, pan" lub po prostu "on". Napis w nawiasie to zapis w katakanie imienia Roleks. Więc chyba jednak to jego imię.
http://yon.k2r.net/index.php?gal=video_ ... &s=gal#pic
znalazłem tylną stronę okładki do DVD boxu z dwoma ostatnimi odcinkami serii (rysunek jest naprawdę duży). Znajduje się tam m.in. spis seyuu i jedna pozycja odnosi się do naszego bohatera. Podpisany jest on jako: anookata (ROUREKKU). Pierwsze wyrażenie tłumaczy się jako "tamten mężczyzna, pan" lub po prostu "on". Napis w nawiasie to zapis w katakanie imienia Roleks. Więc chyba jednak to jego imię.
-
- Status: Offline
Moze i racja... kto go tam wie. Nie będę się o to wykłucał... Jedno za to jest pewne - straszny z niego skurczybyk. Reszta drużyny jest wporzo (no, moze poza Sorayamą, czy jak tam się zwał...).Yellon pisze:Napis w nawiasie to zapis w katakanie imienia Roleks. Więc chyba jednak to jego imię.
Oczywiście ulubioną postacią jest Ai, więc nic nadzwyczajnego...
-
- Status: Offline
Przeczytałem ponownie wszystkie 4 tomy (no ja chce już piątkę dżizys) i dostałem zupełnie odmiennego spojrzenia na ten świat...Mimo że postać która tym razem wydała mi się the best jest postacią poboczną to jest on tak wypełniony dobrocią itp. że w tym momencie wydał mi się najsympatyczniejszym bohaterem...moaw oczywiście o dziadku z Gokuraku (no name i guess)...gdyby nie on to historia VGA nie mogłaby być kontynuowana (a nawet jeśli to bez Ai)
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
tak...i dlatego SPOILER jak wszystko im się zaczęło układać to ta musiała zacząć chodzić do tego pedałka z kwiatami...pozatym te jej gierki ([w myślach]"No powiedz Sempai żebym została"[/w myślach], albo "Pewnie cię już nie obchodzę Sempai" :ugh:) powodują u mnie odruchy wymiotne...ehh...szkoda gadać END OF SPOILERShig pisze:Nobuko jest kawaii
SPOILER To, że dziewczyna ma mieszane uczucia, to wszystko wina tego pierdoły, Yoty co nie potrafi jej przy sobie zatrzymać. END OF SPOILER
-
- Status: Offline
NIECO SPOILEROWATY TEKST (na wszelki wypadek oznaczony) Po postu dziewczyna chce go sprawdzić.GoDziO-KuN-HenTaii pisze:tak...i dlatego SPOILER jak wszystko im się zaczęło układać to ta musiała zacząć chodzić do tego pedałka z kwiatami...pozatym te jej gierki ([w myślach]"No powiedz Sempai żebym została"[/w myślach], albo "Pewnie cię już nie obchodzę Sempai" :ugh:) powodują u mnie odruchy wymiotne...ehh...szkoda gadać END OF SPOILERShig pisze:Nobuko jest kawaii
SPOILER To, że dziewczyna ma mieszane uczucia, to wszystko wina tego pierdoły, Yoty co nie potrafi jej przy sobie zatrzymać. END OF SPOILER
Co ty myślisz, że jeżeli dziewczyna chce się wybrać z chłopakiem do kina, restauracji, parku itp., to za każdym razem będzie mu o tym mówić?
Facet powinien sie tego domyślić sam (tego się człowiek uczy z czasem) i wyjść z inicjatywą. Jeśli tego nie zrobi to dziewczyna czuje się niekochana, zaniedbywana i taką znajomość zrywa.
Gdy jeszcze widzi chłopaka często w otoczeniu jakiejś innej dziewczyny/dziewcząt, to potrzebuje troski i zainteresowania tym bardziej. W momencie gdy tego nie odczuwa przez jakiś czas, to chociażby nie wiem jak była zakochana w chłopaku, po prostu na siłę będzie się go starała znienawidzić.
Młody jesteś, więc jeszcze tego nie rozumiesz.
Natniesz się parę razy tak jak ja i będziesz już wiedział o co chodzi.
Człowiek uczy się całe życie, przeważnie na własnych błędach i najczęściej są to błędy bolesne. END
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości