Tom 16-koniec

Forum dla miłośników Dengeki Daisy!
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ame
nołlife
Posty: 3905
Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
Gender:
Status: Offline

Tom 16-koniec

Post autor: Ame » czw cze 19, 2014 3:31 pm

Obrazek
Planowana premiera to 18 lipca 2014.
Przypominamy, że do każdej przedpłaty na ten tom zakupionej w naszym sklepie będziemy dodawać nasiona kwiatu Blue Daisy, tego samego, który przewija się przez wszystkie tomy mangi. Jeżeli chcecie je zdobyć (nie wspominając o samej mandze) to na złożenie zamówienia macie czas do 13 lipca.

Atobe-san
Status: Offline

Post autor: Atobe-san » czw cze 19, 2014 4:30 pm

Jaka fajna okładka. Co do samej mangi. Szkoda,że to już koniec. Nie moge doczekac kolejnej serii od tej autorki :)

sumomo08
Status: Offline

Post autor: sumomo08 » pt lip 18, 2014 2:26 pm

Atobe-san pisze:Jaka fajna okładka. Co do samej mangi. Szkoda,że to już koniec. Nie moge doczekac kolejnej serii od tej autorki :)
To tak jak ja :D . Nowy tytuł spodobał mi się i ciekawa jestem czy go doczekamy od Waneko.

Poza tym, też jestem ciekawa czy kiedyś doczekamy anime na podstawie DD :). Fajnie by było, bo oglądalność na pewno nie byłaby mała, jak i sam tytuł w wersji animowanej, dobrze by się oglądało :D .

Mixik
Status: Offline

Post autor: Mixik » ndz lip 20, 2014 7:48 pm

sumomo08 pisze:Poza tym, też jestem ciekawa czy kiedyś doczekamy anime na podstawie DD . Fajnie by było, bo oglądalność na pewno nie byłaby mała, jak i sam tytuł w wersji animowanej, dobrze by się oglądało .
Osobiście jestem zdumiona, że takie Ao Haru... doczekało się animca, a DD nie. Też liczę na to, że ktoś się kiedyś skusi na ekranizację.

Awatar użytkownika
kuras
Weteran
Posty: 1455
Rejestracja: pn cze 06, 2011 2:30 pm
Lokalizacja: NDM
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: kuras » ndz lip 20, 2014 8:00 pm

DD nie jest popularne w japoni

Mixik
Status: Offline

Post autor: Mixik » ndz lip 20, 2014 9:11 pm

No tak, bo co to za shoujo bez naiwnej, rozmarzonej głównej bohaterki, elementów ecchi, etc... Ech, te japońce. :|

tovabrink
Status: Offline

Post autor: tovabrink » ndz lip 20, 2014 9:20 pm

Mixik pisze:No tak, bo co to za shoujo bez naiwnej, rozmarzonej głównej bohaterki, elementów ecchi, etc... Ech, te japońce. :|
Aż mi się przypomniało super popularne Kimi ni Todoke, w którym główna parka podchodziła do pocałunku przez jakieś... 15 stron? :P A i tak nic z tego nie wyszło :D

Awatar użytkownika
gg gonia
nołlife
Posty: 2598
Rejestracja: pn sty 25, 2010 3:46 pm
Gender:
Status: Offline

Post autor: gg gonia » ndz lip 20, 2014 9:30 pm

tovabrink pisze:Aż mi się przypomniało super popularne Kimi ni Todoke, w którym główna parka podchodziła do pocałunku przez jakieś... 15 stron? :P
15 stron? :lol:
chyba półtorej sezonu :lol:

Nie żeby w dengeki szło im dużo szybciej ale chociaż się przytulali. :lol:

tovabrink
Status: Offline

Post autor: tovabrink » ndz lip 20, 2014 9:47 pm

gg gonia pisze:
tovabrink pisze:Aż mi się przypomniało super popularne Kimi ni Todoke, w którym główna parka podchodziła do pocałunku przez jakieś... 15 stron? :P
15 stron? :lol:
chyba półtorej sezonu :lol:

Nie żeby w dengeki szło im dużo szybciej ale chociaż się przytulali. :lol:
Chodzi o to że oni siedzieli przy sobie i nachylali do pocałunku przez 15 stron :P Już pominę drogę przez mękę, żeby chociaż doszli do jako takiego "związku"...

A co do DD, to jestem ciekawa zakończenia, bo przerwałam czytanie na 12 tomie, z zamiarem skompletowania serii i przeczytania wszystkiego na raz <3 Tzn. nie, żebym się spodziewała jakichś zaskakujących zwrotów akcji i wodotrysków, ale mam do mangi sentyment :P

Marei
nołlife
Posty: 2216
Rejestracja: czw sie 09, 2007 12:56 pm
Status: Offline

Post autor: Marei » pn lip 21, 2014 3:03 am

gg gonia pisze: chyba półtorej sezonu :lol:
To oni się pocałowali w końcu? :lol: Pamiętam jaki był szok, kiedy na koniec pierwszego się za ręce złapali :lol:

Ja za DD też nie przepadam, sam pomysł na fabułę jest całkiem fajny, za to postaci mnie irytowały, a niektóre wątki strasznie nudziły, więc przerwałem. Za to Ao Haru bardzo lubię, mimo że zawiera sto procent szojki w szojce. Ogólnie za takimi tytułami nie przepadam, ale w Ścieżkach młodości jest coś takiego, co mnie strasznie przyciągnęło (ale anime jednak trochę zrąbali).

EDIT: wow, mój post numer 1000 :lol: Chyba czas zacząć znaleźć sobie coś bardziej produktywnego.

sumomo08
Status: Offline

Post autor: sumomo08 » śr lip 23, 2014 10:35 am

tovabrink pisze:
gg gonia pisze:
tovabrink pisze:Aż mi się przypomniało super popularne Kimi ni Todoke, w którym główna parka podchodziła do pocałunku przez jakieś... 15 stron? :P
15 stron? :lol:
chyba półtorej sezonu :lol:

Nie żeby w dengeki szło im dużo szybciej ale chociaż się przytulali. :lol:
Chodzi o to że oni siedzieli przy sobie i nachylali do pocałunku przez 15 stron :P Już pominę drogę przez mękę, żeby chociaż doszli do jako takiego "związku"...

A co do DD, to jestem ciekawa zakończenia, bo przerwałam czytanie na 12 tomie, z zamiarem skompletowania serii i przeczytania wszystkiego na raz <3 Tzn. nie, żebym się spodziewała jakichś zaskakujących zwrotów akcji i wodotrysków, ale mam do mangi sentyment :P
Lubię Kimi ni Todoke, ale trochę za wolno im to wszystko szło. Bawili się bardziej w podchody niż dążenie do związku. W anime nie kojarzę, żeby był pocałunek, być może dlatego, że wcale go nie było :) . Ale mimo wszystko coś mi się spodobało w KnT, dlatego chciałabym doczekać też wydania mangi i dobrze by było, żeby została wreszcie zakończona, bo trochę za długo to się ciągnie.

DD, pomimo tego, że jest lepsze od Kimi ni Todoke, do tej pory nie ma anime. Mam tylko nadzieję, że nie omijają DD szerokim łukiem, bo jak patrzę jak wydają inne anime, które jak dla mnie są beznadziejne, nudne i nie kwalifikują się na adaptację, to aż denerwuje coś takiego. Byle by nie robili OVA, bo wtedy to już by skopali temat po całości.

Berii
Status: Offline

Post autor: Berii » czw lip 24, 2014 9:01 pm

I ostatni tomik za mną :P powiem tak: seria jak najbardziej udana, miała lepsze i gorsze momenty, ale dostarczyła mi i wzruszeń i śmiechu. Na pewno będę do niej wracać.
Co do anime to chętnie bym obejrzała DD - świetnie byłoby zobaczyć niektóre akcje w ruchu. Chociażby, ja chciałabym zobaczyć moment gdy znajdują ciecia nad morzem.
W animcu KnT nie było pocałunku, zdecydowanie (no błagam 2 sezony). Zgadzam się, żę AHR trochę zniszczyli - tzn. głos Futaby mnie przeraża. I mimo wszystko kreska w mandze jest nie do pobicia.

No cóż, zatem to już koniec tej historii. Obyśmy dostały w zamian jakieś shoujo, które będzie tak dobre albo i lepsze od DD.

Awatar użytkownika
ninna
nołlife
Posty: 2959
Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
Lokalizacja: Kutno
Status: Offline

Post autor: ninna » śr lip 30, 2014 8:08 pm

Ostatni tom wyszedł nawet całkiem "zjadliwie". A w porównaniu z paroma ostatnimi jest wręcz świetny. Finałowy rozdział bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, nawet nieco przesłodzony happy-end mi nie przeszkadzał. Dwie dodatkowe historyjki sympatyczne, ta druga nawet mnie rozbawiła.
Pierwszy dodatek bardzo mi się spodobał. Na trzeciej części wręcz się wzruszyłam. Drugi natomiast to dla mnie pomyłka. Za dużo cukru w cukrze :roll:.
"Beznadziejnego Kupidyna", czyli debiut autorki traktuję jak ciekawostkę. Ot, taka sobie historyjka. Przewidywalna i banalna, ale czytało się calkiem przyjemnie.

Co czuję, żegnając się z "Dengeki Daisy"? Przede wszystkim ulgę, że to już koniec. Wspominałam już, że od dłuższego czasu kupowałam serię jedynie z przyzwyczajenia i żeby zebrać całość. Początek był bardzo obiecujący, jednak szybko jakość zaczęła spadać na łeb, na szyję (ostatnie tomy były najgorsze) i dobrych tomików było coraz mniej. Raczej nie będę do tej serii wracać, podziękuję też za inne mangi od tej autorki (no chyba, że stworzy coś naprawdę godnego uwagi). I będę wnikliwiej przyglądać się każdej nowej szojce, nad kupnem której będę się zastanawiać.

Jedyne, co bym jeszcze kupiła od pani Motomi, to artbook bo kolorowe ilustracje wychodzą jej naprawdę pięknie (większość okładek DD bardzo mi się podobała). Mam nadzieję, że kiedyś takowy powstanie.

PS. Tata ucieszył się na wieść o nasionkach :D. Tylko myślałam, że dacie ich trochę więcej bo chciałam też obdarować przyjaciółkę. Sama wolę nie eksperymentować bo na wynajmowanym mieszkaniu wszystkie kwiatki mi pozdychały :(. Ostał się tylko jeden... I rośliny akwariowe sobie radzą.

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Dengeki Daisy"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości