Strona 9 z 14
Temat ogólny
: pn lis 27, 2017 10:38 pm
autor: Glandire
Tak w zasadzie to niczego nowego w tym rozdziale się nie dowiedzieliśmy.
► Pokaż Spoiler
Eh jak to jest, że chociaż od początku mangi wiadomo, że Vincent nie żyje, to ja nadal nie mogę tego przeboleć. Jak pokazali w tym rozdziale jego zwłoki, to może nie tyle, że mnie to zszokowało, ale znów zrobiło mi się od nowa smutno z tego powodu (dodatkowe punkty smutku za skonanie z żoną w ramionach). Mimo to, tak sobie pomyślałam, że chętnie bym zobaczyła "na papierze" samą scenę śmierci Pantomhiveów.
Nie mogę też przeboleć Sebastiana. Jakby tego było mało, musieli oczywiście psa usiekać po tym jak pokazali jaki to cudowny zwierzak, co chroni dzieci przed oglądaniem trupów. No barbarzyństwo. :<
A a propos trupów, to chyba trochę jednak za dużo ich było w tym rozdziale. Jasne, Yana chciała pokazać ogrom masakry, która przytłoczyła dzieciaka, ale jak w kadrze co rusz pojawia się martwa pokojówka, to przestaje to robić wrażenie. Tym bardziej, że chwilę wcześniej już się widziało zwłoki Vincenta. Po czymś takim śmierć randomowego lokaja wypada dość blado. Szczerze, jak już "Ciel" dotarł do pokoju z choinką to nawet mnie to nieco zirytowało. Dobra, dom jest pełen trupów, zrozumiałam to trzech martwych kamerdynerów temu, czy teraz możemy już przejść do faktycznego postępu fabularnego?
mika pisze: ↑pn lis 27, 2017 9:17 pm
Mogłaby się autorka trochę streścić...
Mmm. Tym bardziej, że pewnie jeszcze trochę zejdzie na te flashbacki. Mam nadzieję, że przynajmniej w kolejnym rozdziale dowiemy się czegoś nowego. Nawet jeśli nieco się obawiam tego pokazania "najgorszego". Może wyjść bardzo ciężkostrawny chapter.
Temat ogólny
: pn lis 27, 2017 11:50 pm
autor: mika
► Pokaż Spoiler
W sumie pokazała nam większość służby widzianej przy przygotowywaniu przyjęcia. I ile tego było? Pokojówka, której nie zobaczył przez Sebastiana (co za piękny i mądry pies, niech Sebuś się cieszy z tego imienia), lokaja, o którego się potknął i sala przyjęcia (albo resztę już wyparłam z pamięci). Waśnie pokój z choinką, gdzie miało się ono odbyć, ma najmocniejszy wydźwięk po gabinecie ojca (świetnie cię rozumiem co do niego, w pewien sposób była to piękna scena). Poza Tanaką w domu ni żywej duszy nie ma. I co miał na myśli mówiąc o Cielu? Pocharatali go już czy co z nim zrobili? Mojego kochanego Tanakę dźgnęli! Jakbym nie wiedziała, że żyje, bym rozpaczała.
Po poprzednim rozdziale pisałam chyba, że ciekawa jestem, co było po kontrakcie. Wczoraj obejrzałam w końcu "Book of Atlantic" (udany film moim zdaniem) i mi się przypomniało, że nam autorka pokazała to już dawno temu. Skleroza u mnie postępuje, oj bardzo.
Temat ogólny
: wt lis 28, 2017 7:26 pm
autor: Glandire
► Pokaż Spoiler
No poza tymi wymienionymi były jeszcze ze 4 trupy w kuchni po drodze. Zakładam, że to kuchnia, widziałam patelnie na ścianach. :p Pewnie by mnie to nie drażniło jakby rozdział był troszkę dłuższy i zdołał pokazać nieco więcej. A tak to czułam, że nieco miejsca zmarnowano. Wiem, maruda ze mnie.
mika pisze: ↑pn lis 27, 2017 11:50 pm
I co miał na myśli mówiąc o Cielu?
Trudno gdybać. Wiemy, że w tym momencie Ciel powinien jeszcze żyć. Więc albo przytrafiło mu się coś drastycznego, jak wspomniałaś, albo to on zrobił jakąś masakrę w odwecie. "Ciel" pobiegł w tamtą stronę bo usłyszał metaliczne dźwięki (tak zakładam, nie jestem mistrzem w angielskich onomatopejach) więc coś się tam działo z pewnością. W zasadzie czemu Tanaka stoi, gdzie stoi skoro Ciel jest za winklem otoczony jakąś masakrą? Coś go tak zszokowało, że stał jak słup soli, dotarł na miejsce chwilę przed "Cielem" czy w ogóle stał na czatach albo coś w te gusta? Ah za dużo pytań, za mało odpowiedzi. Gorzej, że możemy się nie dowiedzieć skoro na koniec rozdziału "Cielowi" najprawdopodobniej film się urwał.
Bardzo bym chciała mieć już pełny obraz wydarzeń z tych flashbaków. Chętnie sobie wtedy przeczytam wszystkie tomiki raz jeszcze, bo po poznaniu prawdy pewnie będzie się patrzyło na pewne rzeczy zupełnie inaczej.
Temat ogólny
: wt lis 28, 2017 8:24 pm
autor: mika
► Pokaż Spoiler
Glandire pisze: ↑wt lis 28, 2017 7:26 pm
albo to on zrobił jakąś masakrę w odwecie.
Chciałabym, by właśnie tak było
Temat ogólny
: wt lis 28, 2017 8:39 pm
autor: miaka88
► Pokaż Spoiler
A mi się wydaje, że musiał być porwany a nie robić masakre itd. Bo skoro Ciel został złożony w ofierze a "Ciel" patrzył na to przez kraty.
Temat ogólny
: pn gru 04, 2017 10:02 am
autor: SallyCzarownica
Temat ogólny
: pn gru 04, 2017 10:08 am
autor: mika
Polska premiera ok. 25 kwietnia. Chociaż raz dobrze wytypowałam bohatera okładki
W sumie tu nie było innej opcji, nie oszukujmy się
Temat ogólny
: pn gru 04, 2017 10:31 am
autor: Mormicc
<obowiązkowe narzekanie na brak Grella>
Bo seria się skończy i on się nie pojawi
Temat ogólny
: pn gru 04, 2017 10:49 am
autor: Meliona
Ja też obstawiałam, że ten bohater pojawi się na okładce
► Pokaż Spoiler
Miał ostatnią szansę
Temat ogólny
: pn gru 04, 2017 11:13 am
autor: miaka88
Myślałam, że będzie inny ale ten chyba pojawia się w połowie lub pod koniec tomu.
► Pokaż Spoiler
chodzi mi o prawdziwego Ciela
Temat ogólny
: pn gru 04, 2017 11:22 am
autor: mika
Meliona pisze: ↑pn gru 04, 2017 10:49 am
Ja też obstawiałam, że ten bohater pojawi się na okładce
► Pokaż Spoiler
Miał ostatnią szansę
Dokładnie
Temat ogólny
: pn gru 04, 2017 11:40 pm
autor: Naama
WOW całkiem zacna ta okładka <3
Temat ogólny
: wt gru 05, 2017 1:47 am
autor: Glandire
Ładnie wyszło, ładnie. No ale...
► Pokaż Spoiler
Wcale nie jest okrutna ta okładka w kontekście ostatnich wydarzeń. Wcaleeee. *idzie chlipać w kącie* Yana whyyy?
Temat ogólny
: śr gru 06, 2017 5:32 pm
autor: Yerdiee
Wow, śliczna ta okładka
Przy poprzednich trzech tomach jakoś kompletnie mi się nie podobały, a tu Agni wyszedł elegancko..
Temat ogólny
: śr gru 06, 2017 9:45 pm
autor: Itachi Uchiha
Wspaniała okładka już nie mogę doczekać się, kiedy wyląduje na mojej półeczce
Temat ogólny
: czw gru 28, 2017 8:32 pm
autor: mika
Temat ogólny
: ndz gru 31, 2017 6:36 pm
autor: Glandire
A no wyszedł *chlipie w kącie*. Ehm. Mało świąteczny.
► Pokaż Spoiler
Brak słów. Aż mi ciężko na duszy po lekturze, wspierajmy się.
Tumblr ćwierka, że co niektórzy zaczęli nawet falę hejtu na Yanę, za to co spotkało małych Phantomhiveów na ostatnich stronach. Ja generalnie nie spodziewałam się niczego innego, handel dziećmi to ciężki temat i wiadomo było, że bez kontrowersji się nie obejdzie. Jak dla mnie to brawa dla Yany za odwagę.
Zastanawiam się ile jeszcze potrwają flashbacki. No bo jeszcze musi być pewnie z innej perspektywy pokazany moment zawarcia paktu z Sebastianem no i wyjaśnienie co tak naprawdę stało się z Cielem.
Temat ogólny
: pn sty 01, 2018 9:37 am
autor: Naama
► Pokaż Spoiler
I może dowiemy się jak nazywa się nasz "Ciel"... o rozdziale nie chce pisać, spodziewałam się tego, ale i tak szok.
Temat ogólny
: wt lut 20, 2018 12:29 am
autor: Naama
► Pokaż Spoiler
Imię "Ciela" dalej nie zostało ujawnione, ale chyba mamy koniec wspomnień i zaraz będzie powrót do głównych wydarzeń.
Temat ogólny
: wt lut 20, 2018 12:30 pm
autor: DarkNighty
Rozdział 136
► Pokaż Spoiler
Jeszcze smutniejszy od poprzedniego. Wciąż nie mogę się pozbierać, a minęło już dobre kilkanaście minut, odkąd skończyłam go czytać. W tym momencie najbardziej zastanawia mnie, w jaki sposób prawdziwy Ciel przeżył. W końcu "nasz Ciel" widział jego śmierć na własne oczy.
Nagle zachowanie Ciela (fałszywego, czyli głównego bohatera), które obserwowaliśmy przez 20+ tomów, wybrzmiewa zupełnie inaczej. Do tej pory myślałam, że jest takim ponurym, poważnym i opanowanym dzieckiem ze względu na śmierć rodziców. Okazuje się jednak, że jego nienawiść jest jeszcze silniejsza i ma dużo głębsze podstawy.
Zabolały mnie te ostatnie rozdziały, choć z drugiej strony bardzo pasują mi do Kuroshitsuji. Jak dla mnie to ta manga zawsze miała mroczny klimat, który czasami był kamuflowany przez na przykład śmieszne zachowanie Grella czy Undertakera. Mam wrażenie, że jak kiedyś przeczytam mangę od początku, to będzie to dla mnie niemal nowa lektura.
I tak w ogóle... Smutno mi
Biedny Ciel! Jeden i drugi.