potwor_z_bagien pisze: I kilka tych literówek, ale tragedii nie było (:
kilka..... XD" naliczyłam chyba z 10, no ale cóż..
Taak, czytałam. To jest na tej samej stronie. W takim razie - kupować dodruki rzeczy wydawanych przed ważnymi komercyjnymi świętami. Ew, kupować normalnie, a przy wymianie na dodruk wydawnictwo będzie dawać zniżkę, jeśli odeślesz wersję przed-świateczną.Quithe pisze:Beryl, Wataken już wyjaśnił, jak do tego doszło.
Heh, nie ma takiej opcji... spoko, Waneko mogłoby dawać zniżkę, ale co by robiło z odesłanymi tomikami?^^'Beryl pisze:W takim razie - kupować dodruki rzeczy wydawanych przed ważnymi komercyjnymi świętami. Ew, kupować normalnie, a przy wymianie na dodruk wydawnictwo będzie dawać zniżkę, jeśli odeślesz wersję przed-świateczną.
Beryl pisze:w takim razie całkiem rozsądne byłoby nie rzucanie się na tomik, jak się tylko pojawi w księgarni tylko poczekanie na dodruk.
Coś czuję, że ten tomik nie będzie miał takiego zbytu jak pierwszy ...mila pisze:To poczekam na dodruk.
Sklep Gildii - przedwczoraj tomiki były dostępne w przeciągu 24H, już dzisiaj - Dostępność: 2-3 dniCoś czuję, że ten tomik nie będzie miał takiego zbytu jak pierwszy ...
W książkach też się zdarzają, a wydawnictwa nie upadają.Quithe pisze:Nie może, nie w takim przypadku.
Z tego, co pamiętam, to Anime Virtual miało bardzo wysokie ceny nieadekwatne do jakości (90 zł za 9 odcinków Ourana, to jednak bardzo dużo, tym bardziej, że za cały sezon tego anime w wydaniu angielskim płaci się ok. 48 zł). Anime Gate, natomiast, miało dobre ceny, ale niezbyt ciekawą ofertę. Dlatego też, nie sądzę, by błędy językowe były ich gwoździem do trumny... [-XTo jeden z powodów, dla których upadły Anime Gate oraz Anime Virtual.
To wszystko zależy od wydania - te najtańsze to pewnie są upchane na jednej płycie albo znajdują się w jednym pudełku DVD, tak, jak było to z polskim wydaniem Ghost in the Shell (normalne wydanie DVD - stówka/dwie stówki, a za xvidy nie pamiętam, koło 20-30?). Te lepsze są o wiele droższe, a z dodatkowym plakatem, hoho, to już wydanie kolekcjonerskie Więc to wcale nie jest drogo, to są normalne ceny.zandam pisze:(90 zł za 9 odcinków Ourana, to jednak bardzo dużo, tym bardziej, że za cały sezon tego anime w wydaniu angielskim płaci się ok. 48 zł)
Chyba dostałabym migreny na widok takich błędów w jednym ciągu...OgóreKiszony pisze:W dodatku za te pieniądze to oczywiste, że ludzie nie chcom patszeć na błendy.
Nawet nie będę próbowała, co nie oznacza, że nie było ważniejszych czynników (od literówek), które do tego doprowadziły.Quithe pisze:zandam, w kwestii polskich wydawców anime mnie nie zagniesz, dzięki temu tematowi mam magistra.
Widocznie mam pecha. W każdym tomie trylogii Brenta Weeksa z wydawnictwa MAG było ich przynajmniej 10. i podobnie w przypadku "Obcej" Diany Gabaldon z wydawnictwa Amber (Świata Książki już nie chciało mi się przeglądać), a to tylko te przypadki, które zapamiętałam (czytałam też na jakimś forum, że 1. wydanie "Gry o tron" Martina miało ich sporo - jednak sama nie potwierdzę, bo mam nowe, które zostało ponoć poprawione...) ...Quithe pisze:I nie wiem, jakich wydawców książki czytasz, ale ja trafiam na 10 błędów niezwykle rzadko, a przekłada się to często na setki stron samego tekstu, a nie wypełnienie kilkuset dymków o małej powierzchni.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości