Tom 1

[potwor_z_bagien]

Ah! I ja juz jestem po lekturze! No, no jestem mile zaskoczona tłumaczeniem (: Trochę dziwnie się czytało 'My Lord', ale i tak jest okej. Nie mogę doczekać się drugiego tomu :>

[GrisznakIW]

Recenzja 1 tomu Kuroshitsuji na Tanuki Manga.

[baka-oni-ri]

jeszcze nie czytalam, ale czepne sie troche nie podobaja mi się splasz pejdże. Imo troche źle to wygląda, gdy "rozdział" i polski podtytuł są inną czcionką, do tego mocno wyróżniającą się na tle obrazka i angielskiego podtytułu, który sprawia wrażenie, ze jest częścią tła. ... wyrażam sie pewnie niejasno, ale ten no.

I słowo "rozdział" mi za bardzo wizualnie najeżdża na tytuł.. mogłoby być nieco wyżej *runs*

reszta po lekturze :>

[Itan-sha]

Właśnie przeczytałam i podoba mi się. Dobre tłumaczenie i według mnie lepiej brzmi "Bo ze mnie demon, nie kamerdyner". Jeśli historia jeszcze się rozkręci w kolejnych tomach, to z pewnością zostanę fanką tej serii

[OgóreKiszony]

Zainteresowanie Kuroshem przeszło nasze najśmielsze oczekiwania, w związku z czym nasze zapasy Kuroshitsuji bardzo szybko się wyczerpały. Jednak sytuacja właśnie uległa zdecydowanej poprawie, bowiem dotarł już do nas dodruk Kuroshitsuji. Pierwszy tom tej mangi jest już ponownie dostępny w naszym sklepiku a także jego dostępność w Empikach i innych miejscach sprzedaży powinna ulec poprawie.

Świetna wiadomość, Kurosz dobrze się rozchodzi, chociaż, po raz pierwszy mam obawy czy dla mnie nie zabraknie ._.

[Krzych_Ayanami]

To musi być dziwne uczucie .
Wydać mangę.
I być zmuszonym zrobić jej dodruk .
Chyba pierwszy raz w historii wydawnictwa .

[Ineluki]

A to może oznaczać tylko jedno - Kuro stało się absolutnym hitem i jest w tej chwili najlepiej sprzedającym się tytułem Waneko... podobnie będzie z Dengeki ...

[GrisznakIW]

Nawet na Tanuki pojawiła się już druga recenzja pierwszego tomu.

[Quithe]

To musi być dziwne uczucie .
Wydać mangę.
I być zmuszonym zrobić jej dodruk .
Chyba pierwszy raz w historii wydawnictwa .

BL też szybko zaliczyło dodruk.

[GrisznakIW]

Strach się bać. Teraz wszyscy wydawcy dojdą do wniosku, ze wydawanie gejowatych mang to najlepsza inwestycja.

[kijanka]

Teraz wszyscy wydawcy dojdą do wniosku, ze wydawanie gejowatych mang to najlepsza inwestycja.

Przecież Kuro to nie shonen-ai O.O

[Akiho]

Większość facetów klasyfikuje to pod Shonen-ai czy też nawet Yaoi,choć osobiście nie mogę tego zrozumieć cóż ważne że się sprzedaje sama jak kupowałam to od razu 4 tomy dla siebie,kuzynki i dwóch koleżanek z czego 2 oglądały tylko anime a mangą się nie interesowały ale jak wyjdzie 2 tom znowu zamówienie na 4 tomy ^^ co do dodruku to prawdopodobnie pierwszy komiks któremu tak szybko skończył się nakład. Wydawnictwu oczywiście gratuluje sukcesu

[Silla]

Większość facetów uznaje Kurosza za yaoi, bo zapewne widzieli radosną twórczość fanek, które z uporem maniaka tworzą wszelkiego rodzaju fan arty yaoi. No chyba że pod shounen-ai klasyfikują też zapędy Grella, które nota bene są jednostronne i do niczego nie dochodzą ;]

[Me-ouch]

Sądząc po twórczosci fanów, najbardziej gejowskim tytułem wydawanym w Polsce jest 'Naruto'

[Quithe]

Dziewczyny, nawet jeśli my, faceci, mamy świadomość, że nie ma tam nic z gej akcji, to i tak uważamy, że ta od tej mangi "wieje pedałem"

[Sledziu_w]

Dziewczyny, nawet jeśli my, faceci, mamy świadomość, że nie ma tam nic z gej akcji, to i tak uważamy, że ta od tej mangi "wieje pedałem"

Jestem tego samego zdania. "Wieje pedałem" i to niejednym...

Strach się bać. Teraz wszyscy wydawcy dojdą do wniosku, ze wydawanie gejowatych mang to najlepsza inwestycja.

I właśnie dlatego, przyszłość mang wydawanych w Polsce widzę w czarnych (no pun intended) barwach.

[GrisznakIW]

Sądząc po twórczosci fanów, najbardziej gejowskim tytułem wydawanym w Polsce jest 'Naruto'

Przypomina mi to, jak próbowałem ileś lat temu to oglądać. W jednym z pierwszych odcinków dwójka głównych bohaterów się całowała, a w którymś kolejnym pojawiło się dwóch gejów, z których jeden na dodatek miał polską aktorkę głosową, która wcześniej podkładała głos pod Mary Jane ze Spider Mana. Odpadłem chyba po 15 odcinkach. A z tego co czasem słyszę na ircu, gdy znajomi rozmawiają o "Naruto", dochodzę do wniosku, że dobrze zrobiłem.

Kurcze, jak byłem młodszy i oglądałem choćby "Rycerzy Zodiaku" to jasne, też było tam pełno bishonenów, ale nikt się z nikim nie całował, nie przebierali się damskie stroje (co widziałem akurat na oficjalnych artach z kuroSHITsuji).

[Lilka]

z których jeden na dodatek miał polską aktorkę głosową, która wcześniej podkładała głos pod Mary Jane ze Spider Mana.

Cóż, w oryginalnej wersji Dragon Balla głos Son Goku, Son Gohana i Son Gotena również podkłada kobieta.

[kijanka]

Cóż, w oryginalnej wersji Dragon Balla głos Son Goku, Son Gohana i Son Gotena również podkłada kobieta.

Tak samo było z Naruto. W japońskiej wersji jego seiyuu to kobieta. I z Cielem z Kuroshitsuji też w sumie -.-.

No ale to nie zmienia faktu, że nie ma w Kuroszu shonen-ai.
Jedynie Grell (który i tak jest transwestytą) wnosi tam jakiś wątek, ale nie ma to zbytnio żadnego znaczenia w mandze. Stanowi to raczej element komediowy.

[Krzych_Ayanami]

Strach się bać. Teraz wszyscy wydawcy dojdą do wniosku, ze wydawanie gejowatych mang to najlepsza inwestycja.

Bez przesady. Kurosz gejowaty nie jest - w każdym razie w pierwszym tomie nic takiego nie widziałem. Po za tym to normalne, że dziewczyny będą chciały zobaczyć w komiksie odpicowanych facetów.