Życzenia dotyczące tłumaczenia

ODPOWIEDZ
YoannaSan
Status: Offline

Post autor: YoannaSan » ndz lip 03, 2011 3:43 pm

A jak on mowi o sobie? Ore? Boku? Watashi?
Z tego co pamiętam watashi, ale głowy nie dam. A zwrot ten jest używany zarówno przez mężczyzn i kobiety.

Gość
Status: Offline

Post autor: Gość » ndz lip 03, 2011 4:00 pm

YoannaSan pisze:
A jak on mowi o sobie? Ore? Boku? Watashi?
Z tego co pamiętam watashi, ale głowy nie dam. A zwrot ten jest używany zarówno przez mężczyzn i kobiety.
Watashi też, ale Grell używał również ore i atashi. Ore stosowane przez facetów, a atashi przez kobiety.

kijanka
Status: Offline

Post autor: kijanka » pn lip 04, 2011 4:19 pm

Przecież gość jest mężczyzną, to oczywiste, że powinien mówić o sobie jako facet :shock: . O co Wam chodzi?

YoannaSan
Status: Offline

Post autor: YoannaSan » pn lip 04, 2011 7:58 pm

kijanka pisze:Przecież gość jest mężczyzną, to oczywiste, że powinien mówić o sobie jako facet :shock: . O co Wam chodzi?
Jest mężczyzną, ale jaki facet mówi: "Chcę być matką twoich dzieci"? xD I na początku jego płeć była tajemnicą. Dopiero sama Yana Toboso potwierdziła, że jest on transseksualistą.

telajel
Status: Offline

Post autor: telajel » wt lip 05, 2011 10:51 am

YoannaSan pisze: Jest mężczyzną, ale jaki facet mówi: "Chcę być matką twoich dzieci"? xD I na początku jego płeć była tajemnicą. Dopiero sama Yana Toboso potwierdziła, że jest on transseksualistą.
No to tłumacz będzie miał ciekawie...Z tego co wiem to Grell często używa formy bezosobowej albo damskiej i z tym może być problem.

Waneko na gg:
co do Kurosza, na pewni będzie pozostawione oryginalne kanji oraz tytuł Kuroshitsuji po naszemu :0
mozliwe, ze dodamy jescze tłumaczenie, ale jescze to rozważamy
A więc wszystko jasne.

kijanka
Status: Offline

Post autor: kijanka » wt lip 05, 2011 3:21 pm

No i fajnie :D . Ja to samo pisałam tutaj, ale mnie zignorowali xD (też pytałam na gg). Co do Gella... Cóż... Ja osobiście postawiłabym na to, żeby zwracał się "po męsku".

Hador
Status: Offline

Post autor: Hador » wt lip 05, 2011 3:43 pm

telajel pisze:Cytat:

co do Kurosza, na pewni będzie pozostawione oryginalne kanji oraz tytuł Kuroshitsuji po naszemu :0
mozliwe, ze dodamy jescze tłumaczenie, ale jescze to rozważamy


A więc wszystko jasne.
:roll: W sumie to mi to już wszystko jedno co i jak będą tłumaczyli. Tłumaczeniom Waneko daleko do tych pana Pawła Dybały z JPF, a poza tym już przyzwyczaiłam się do niektórych kwiatków, takich jak np. w VK. Boli mnie tylko to, że porównywalnie tytuły które powinny wywoływać uśmiech na twarzy czytelnika są zabijane marną jakością tłumaczenia co odbiera radość z czytania i budzi niechęć odbiorcy. Nie wiem, może to tylko moje zdanie, ale ja tak się czułam czytając Vampire Knight czy Saiyuki. No ale cóż, bardziej skiepścić się jakości nie da, więc miejmy nadzieję że będzie tylko lepiej.

Shizuka-san
Status: Offline

Post autor: Shizuka-san » śr lip 06, 2011 9:12 pm

tłumaczenie powinno być bez błędów ortograficznych jeśli można, a i mam pytanie co do wydania czy dałoby się zrobić te kolorowe strony o których ktoś wspomniał, aha i żeby było porządnie wydane(czytaj:na dobrym papierze i żeby tomik się nie rozlatywał)

Gość
Status: Offline

Post autor: Gość » czw lip 07, 2011 6:45 pm

Mam kilka francuskich tomików kurosza i patrząc na ich ładne wydanie mam pytanie: czy jest szansa na dodatki pod obwolutą? imho są to ciekawe smaczki, tak samo jak pierwsza kolorowa strona:3

kas1
Status: Offline

Post autor: kas1 » pt lip 08, 2011 9:46 pm

Co do imion/nazw:
1. obowiązkowo jak już ktoś napisał wyżej Lau i Ranmao (Ran Mao);
2. co do pokojówki to proponuję zostawić Meirin (a nie żadne Maylene czy inne takie twory angielskie)
3. Grabarz brzmi tak samo dobrze jak Undertaker,
4. Sebastian, Sebuś, Sebastianek - wszystko bez zastrzeżeń.
5. Grell to Grell i niech nie mówi o sobie jak o kobiecie (chyba ze wymaga sytuacja)
6 Finian lub zdrobniale Finny
7. Elizabeth nie tłumaczyć , gdyż przy zdrobnieniu Lizzy wyglądałoby dziwnie ("Elu" itd. nie wchodzi w grę)

No i te -chany, -sany, -kuny i wszystkie końcówki wyrzucić, bo to przeszkadza w czytaniu (przynajmniej mi)

kijanka
Status: Offline

Post autor: kijanka » sob lip 09, 2011 10:54 am

kas1 pisze:3. Grabarz brzmi tak samo dobrze jak Undertaker,
kas1 pisze:7. Elizabeth nie tłumaczyć , gdyż przy zdrobnieniu Lizzy wyglądałoby dziwnie ("Elu" itd. nie wchodzi w grę)
To jak to będzie wg. Ciebie wyglądało? Jedno tłumaczyć, a drugie nie... O.o
Jak już by mieli tłumaczyć imiona, to wszystkie. Ja też mogę powiedzieć, że Ela brzmi tak samo dobrze, jak Lizzy. Poza tym, było już wspomniane przeze mnie, jak i inne osoby, że jeżeli autorka dała celowo angielskie imię/zwrot/zdanie/nazwisko/miasto (niepotrzebne skreślić) itp. to znaczy, że nie powinno być ono tłumaczone. :D

telajel
Status: Offline

Post autor: telajel » sob lip 09, 2011 3:58 pm

To co angielskie to autorka chciała żeby zostało po engliszu bo to specjalnie dla klimatu:)
Ja się cieszę ,że w ogóle wydają Kurosza to jeden z mojej wielkiej czwórki: Vampire knight, kuroshitsuji, d.gray man i pandora hearts na resztę poczekam więc dobrze ,że jest Sebastian:)
A propo tłumaczenia:
1.Angielskie nazwy mają zostać nieprzetłumaczone bo zostały umieszczone specjalnie.
2.san,kun itd. usunąć lub nie tłumaczyć bo nie chcę "kolegi"
3. Wszystko co japońskie tłumaczyć.

kas1
Status: Offline

Post autor: kas1 » sob lip 09, 2011 11:46 pm

kijanka pisze:
kas1 pisze:3. Grabarz brzmi tak samo dobrze jak Undertaker,
kas1 pisze:7. Elizabeth nie tłumaczyć , gdyż przy zdrobnieniu Lizzy wyglądałoby dziwnie ("Elu" itd. nie wchodzi w grę)
To jak to będzie wg. Ciebie wyglądało? Jedno tłumaczyć, a drugie nie... O.o
Jak już by mieli tłumaczyć imiona, to wszystkie. Ja też mogę powiedzieć, że Ela brzmi tak samo dobrze, jak Lizzy.
Napisałam własne odczucia i nie narzucam ich innym. Oczywiście, że możesz woleć Elę od Lizzy. Ja nie widzę problemu w funkcjonowaniu Grabarza, Lizzy czy Madam Red. Nie uważam jednak, że owy Grabarz nie może być po angielsku.
Najbardziej mi jednak zależy na tym aby nie modyfikować imion tj. Lau, Ran-Mao (Ran Mao) i Meirin. ;)
kijanka pisze:Poza tym, było już wspomniane przeze mnie, jak i inne osoby, że jeżeli autorka dała celowo angielskie imię/zwrot/zdanie/nazwisko/miasto (niepotrzebne skreślić) itp. to znaczy, że nie powinno być ono tłumaczone. :D
Nie wiem jak są przedstawione np. nazwy potraw, ale nawet jeśli w oryginale są po angielsku to jednak wg. mnie powinny zostać przetłumaczone (o ile nie są to nazwy własne). :)

telajel
Status: Offline

Post autor: telajel » czw lip 14, 2011 5:21 pm

Ja bym chciała tłumaczenia jak w paradise kiss gdzie część zwrotów grzecznościowych chyba tłumaczono ale kilka nie było tłumaczonych np. tom 1 sensei. Poza tym marzę o wydaniu Kuroshitsuji jak paradise kiss czy vampire princess miyu z jedną kolorową stronką :wink:

mila
Status: Offline

Post autor: mila » wt lip 19, 2011 1:18 pm

Ja mam skromne życzenia:
1. Nazw własnych nie tłumaczyć (tu chodzi mi o imiona)
2. Zostawić "Yes, my lord" - bo chyba w oryginale było po ang.
3. Co do Grabarza to nie mam zdania.
4. Wywalić kolegów, koleżanki i temu podobne, żeby nie zrobić z tego drugiego VK.

gość
Status: Offline

Post autor: gość » śr lip 20, 2011 11:49 pm

Przyznam szczeże,że nie czytałam wszystkich postów(jestem raczej leniwa) tylko 10 pierwszych
i co do tłumaczenia -chan, -sempai, -sama, -san wiem,że na paru forach ludzie przeklinają tłumaczenie tego (moja znajoma nie kupiła mangi bo ją to raziło i wiem,wiem przesadza) i wzupełności zgadzam się z 7 punktami Nanaly. :!:

kijanka
Status: Offline

Post autor: kijanka » pt lip 22, 2011 6:13 pm

gość pisze:szczeże
Zajrzyj do słownika :mrgreen: .

Joanna
Status: Offline

Post autor: Joanna » śr sie 03, 2011 12:16 pm

Dodam kilka spraw od siebie:
1. najlepiej odpowiada mi wersja tytułu "Kuroshitsuji"
2. niech zostaną bez zmian zwroty: -san, -chan itd.

Shizuka
Status: Offline

Post autor: Shizuka » czw sie 04, 2011 8:32 pm

Hm.. Więc i ja uraczę temat swoją wypowiedzią.
Imiona byłabym za tym by tłumaczyć, wszystkie Ele i Grabarze, bogowie śmierci (czy żniwiarze).. Tak samo końcówki, chociaż te tak na upartego można zignorować (kolegi, lordy i szanowne panny mile widziane mimo wszystko.. a jak chcecie se czytać chan'y i kun'y to kierować się do oryginału).
Za to nazwy, które specjalnie pozostawiono w innym języku (wiadomo - Yes, my lord, itd.), trza zostawić..
Hm.. No, to chyba tyle.
Ach, a co do Grella.. Życzę po prostu powodzenia w tej kwestii :D.

oami
Status: Offline

Post autor: oami » pt sie 05, 2011 12:14 pm

[usunięte]
Ostatnio zmieniony wt kwie 29, 2014 11:03 am przez oami, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Kuroshitsuji"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości