Życzenia dotyczące tłumaczenia
-
- Status: Offline
Również byłabym za tym, żeby Undertaker pozostał Undertakerem. Nie przeszkadza mi w tym dodawanie polskich końcówek i tak będzie to lepsze niż nazywanie go Grabarzem. Poza tym, to moja ulubiona postać i chyba nie przebolałabym przetłumaczenia tego na polski odpowiednik. Chociaż innych imion, jak Lizzy też nie tłumaczyć.
Zwrotu "Yes, my Lord" po polsku również bym nie przebolała. To chyba zbyt charakterystyczne.
A co do zmiany shinigami, na bogów śmierci, to nie przeszkadzałoby mi to aż tak bardzo, ale zwolenniczką też nie jestem.
Ale żadnych "kolegów"..
No i tytuł też najbardziej pasowałby mi w wersji "Kuroshitsuji", bez tłumaczenia tego, czy coś.
Zwrotu "Yes, my Lord" po polsku również bym nie przebolała. To chyba zbyt charakterystyczne.
A co do zmiany shinigami, na bogów śmierci, to nie przeszkadzałoby mi to aż tak bardzo, ale zwolenniczką też nie jestem.
Ale żadnych "kolegów"..
No i tytuł też najbardziej pasowałby mi w wersji "Kuroshitsuji", bez tłumaczenia tego, czy coś.
- Akiho
- nołlife
- Posty: 2305
- Rejestracja: ndz sie 22, 2010 11:49 pm
- Lokalizacja: W-wa
- Gender:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Co do tytułu już wiemy a więc tylko:
-kun, -chan,-senpai itd. wyciąć, a -sama przetłumaczyć jako ''pan''.
Wszystkie: Madam Red, Lizzy, Undertaker potraktować jako imiona i nie tłumaczyć ew. przypis tłumacza.
,,Yes, my lord'' MUSICIE NIE TŁUMACZYĆ! Bo to charakterystyczne słowa Sebastiana, zostawione specjalnie w angielskim żeby się z nim kojarzyło.
-kun, -chan,-senpai itd. wyciąć, a -sama przetłumaczyć jako ''pan''.
Wszystkie: Madam Red, Lizzy, Undertaker potraktować jako imiona i nie tłumaczyć ew. przypis tłumacza.
,,Yes, my lord'' MUSICIE NIE TŁUMACZYĆ! Bo to charakterystyczne słowa Sebastiana, zostawione specjalnie w angielskim żeby się z nim kojarzyło.
Ja teżShizuka pisze: Ach, a co do Grella.. Życzę po prostu powodzenia w tej kwestii .
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Zgadzam się w 100%.No i dzięki niech będą Niebiosom, bo to rujnuje tomiki.
[ Dodano: Pią 12 Sie, 2011 ]
Mam info z gg:
- chanów i sanów nie będzie
- "Yes, my lord" zostaje w oryginale
- Będzie "jestem piekielnie dobrym kamerdynerem"
- Imiona nie będą tłumaczone
No. I tyle się dowiedziałam .
Zapowiada się świetnie.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Mam nadzieje, że Sebastian będzie lokajem nie kameldynerem, Ciel- paniczem, a "Yes my lord" pozostanie bez zmian. Osobiście wolę Shinigami, ale bóg śmierci mi nie przeszkadza.
A tak wogle to serdeczne dzięki za mange Kuroshitsuji po Polsku. =D> <3 ;*** ^3^
Zgadzam się z tym.Dembol pisze:Jeśli coś w oryginale było po "hiszpańskiemu" lub "angielskiemu" to w tłumaczeniu takie zostaje bo taki był zamysł autora, żeby nazwy brzmiały obco.
A tak wogle to serdeczne dzięki za mange Kuroshitsuji po Polsku. =D> <3 ;*** ^3^
- Akiho
- nołlife
- Posty: 2305
- Rejestracja: ndz sie 22, 2010 11:49 pm
- Lokalizacja: W-wa
- Gender:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Szczerze? W pierwszej chwili jak zobaczyłam 'mrocznego kamerdynera' to nieco mnie podłamało. Strasznie przywykłam do 'czarnego lokaja', który stał się już niemal kultowy. Tak samo jak 'Jestem piekielnie dobrym lokajem'.
Gdy pierwsze emocje opadły, na spokojnie mogę stwierdzić, że fakt, kamerdyner bardziej odpowiada funkcji Sebastiana. Co nie zmienia faktu, że zdanie 'Jestem piekielnie dobrym kamerdynerem' jednak traci swój urok ^^".
Ale ten 'mroczny' to brzmi tak strasznie... sztampowo T^T. Taki mhrok. Czarny kamerdyner w sumie jak nie w kij ni w oko, więc... Z dwojga złego lepiej w tę stronę...
Ale i tak mi przykro, że to nie jest po prosu 'czarny lokaj' do którego chyba większość zainteresowanych przywykła.
Żeby nie było, to tylko moje zdanie, jest jak jest, trzeba się cieszyć, że Kuro' w ogóle wychodzi ^^.
Co do Grella - w sumie fajnie by było jakby mówił o sobie 'ona', w końcu ma schizy i uważa się za kobietę : D. Ale wydaje mi się, że na to brakuje akcji typu "przecież jesteś mężczyzną". Oj, język polski czasami psuje tyle fajnych niuansów XD.
Gdy pierwsze emocje opadły, na spokojnie mogę stwierdzić, że fakt, kamerdyner bardziej odpowiada funkcji Sebastiana. Co nie zmienia faktu, że zdanie 'Jestem piekielnie dobrym kamerdynerem' jednak traci swój urok ^^".
Ale ten 'mroczny' to brzmi tak strasznie... sztampowo T^T. Taki mhrok. Czarny kamerdyner w sumie jak nie w kij ni w oko, więc... Z dwojga złego lepiej w tę stronę...
Ale i tak mi przykro, że to nie jest po prosu 'czarny lokaj' do którego chyba większość zainteresowanych przywykła.
Żeby nie było, to tylko moje zdanie, jest jak jest, trzeba się cieszyć, że Kuro' w ogóle wychodzi ^^.
Co do Grella - w sumie fajnie by było jakby mówił o sobie 'ona', w końcu ma schizy i uważa się za kobietę : D. Ale wydaje mi się, że na to brakuje akcji typu "przecież jesteś mężczyzną". Oj, język polski czasami psuje tyle fajnych niuansów XD.
-
- Status: Offline
W sumie gdy teraz tak o tym pomyślałam, to on może mówić o sobie "ona", a reszta zwracałaby się do niego "on".Ephi pisze:Co do Grella - w sumie fajnie by było jakby mówił o sobie 'ona', w końcu ma schizy i uważa się za kobietę : D. Ale wydaje mi się, że na to brakuje akcji typu "przecież jesteś mężczyzną". Oj, język polski czasami psuje tyle fajnych niuansów XD.
-
- Status: Offline
To byłoby dobre :3kijanka pisze:W sumie gdy teraz tak o tym pomyślałam, to on może mówić o sobie "ona", a reszta zwracałaby się do niego "on".
Bardzo przywykłam do Czarnego Lokaja, ale do Mrocznego Kamerdynera chyba też się przekonam. W końcu to Sebastian.
Niesamowicie cieszę się, że Kuro' będzie po polsku, więc przeboleję chyba każdą wpadkę, jeśli się takowa znajdzie.
Nie zdzierżyłabym tylko przetłumaczenia "yes, my lord", ale to chyba nie grozi, nie?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości