Życzenia dotyczące tłumaczenia
- kuras
- Weteran
- Posty: 1455
- Rejestracja: pn cze 06, 2011 2:30 pm
- Lokalizacja: NDM
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Życzenia dotyczące tłumaczenia
Tutaj możecie wpisywać wszystkie swoje życzenia i propozycje dotyczące tłumaczenia.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
1. Prosiłabym o brak tłumaczenia Undertaker'a oraz "Yes, my lord" (shinigami przeżyję, to w końcu japońskie słowo) ze względu na to, że jeżeli w oryginale podali to w j.angielskim, to znaczy, że tak miało być, prawda? Gdyby nie miało to napisaliby to po japońsku.
2. O brak "kolegów", "przyjaciół" i innych zwrotów, tak jak w VK.
To tyle... No i oczywiście o jak najmniejszą ilość błędów ^^
I tak jestem zadowolona, że w ogóle Kuroshitsuji będzie u nas.
Chwała Wam za to WANEKO
2. O brak "kolegów", "przyjaciół" i innych zwrotów, tak jak w VK.
To tyle... No i oczywiście o jak najmniejszą ilość błędów ^^
I tak jestem zadowolona, że w ogóle Kuroshitsuji będzie u nas.
Chwała Wam za to WANEKO
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
podpisuje się pod pan/pani/kolego, -san/-cian/-sempai i innymi dziwolągami. panicz ciel przejdzie spolszczcie to po ludzku
poza tym - czcionka normalna plz poruszaliśmy ten temat już wcześniej.
grabarze i bogowie śmierci mi zwisają, po pierwsze dlatego, że nie czytałam mangi i jeszcze mnie to nie gryzie, po drugie, że pewnie może być i to i to, byle brzmiało naturalnie (choć tbh jakoś nie widzę odmiany rzeczonego undertakera w nasza polska mowa, żeby nie wyglądało kretyńsko (no bo jak - "undertakerowi"? "undertakerze"?). jak jakieś polskie słowo dobrze odda funkcję bohatera, to proponuję jednak to przetłumaczyć. shinigami to inna sprawa, bo słowo jest japońskie, do tego wszyscy... 99,9%... je znają)
poza tym - czcionka normalna plz poruszaliśmy ten temat już wcześniej.
grabarze i bogowie śmierci mi zwisają, po pierwsze dlatego, że nie czytałam mangi i jeszcze mnie to nie gryzie, po drugie, że pewnie może być i to i to, byle brzmiało naturalnie (choć tbh jakoś nie widzę odmiany rzeczonego undertakera w nasza polska mowa, żeby nie wyglądało kretyńsko (no bo jak - "undertakerowi"? "undertakerze"?). jak jakieś polskie słowo dobrze odda funkcję bohatera, to proponuję jednak to przetłumaczyć. shinigami to inna sprawa, bo słowo jest japońskie, do tego wszyscy... 99,9%... je znają)
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Ja bym chciała zobaczyć polskie tłumazcenie z normalnymi Paniczami, Grabarzami, Lokajami i Bogami/Stróżami, czy co tam jeszcze, Śmierci. No ludzie żyjemy w kraju, gdzie mamy własny język, więc nie odbierajcie nam tego. W Bleach to wypaliło, mimo że na początku było dużo bicia piany o nic.
Jestem za tłumaczeniem takich nazw, i wolałabym żeby tytuł też został przetłumaczony.
Jestem za tłumaczeniem takich nazw, i wolałabym żeby tytuł też został przetłumaczony.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
owszem, tłumaczy nie zawsze, ale wystarczająco często.telajel pisze:a imion się nie tłumaczy
nom tytuł też by można było zostawić (i dać przypis redakcji co to znaczy i skad sie wzieło, jakiś smaczek nt kanji cy cuś)telajel pisze:Co do shinigami to zostawić bez tłumaczenia jedynie gwiazdkę może na dole *shinigami-bóg śmierci
Quithe, nie na siłę. Wtf is Arrancar? Zostawią, no bo co mają z tym zrobić. To jest przykład słowa, które by było przetłumaczone na siłę na jakieś (google.pl) "Zniszczone maski". Ale - powtórzę się - jeśli polska języka ma odpowiednik danego zwrotu/idealnie oddaje funkcję bohatera (może Grabarz to nie jest ideał, ale jestem pewna, że mamy coś lepszego w słowniku) to wypada zmienić, bo często gęsto odmiana obcojęzycznych słów brzmi i wygląda idiotycznie.
W ogóle to gdzie odgrywa się akcja kuroszita?
- Dembol
- Wtajemniczony
- Posty: 948
- Rejestracja: śr lut 04, 2009 10:46 am
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- Status: Offline
Jeśli coś w oryginale było po "hiszpańskiemu" lub "angielskiemu" to w tłumaczeniu takie zostaje bo taki był zamysł autora, żeby nazwy brzmiały obco. Cała reszta powinna zostać tak przełożona, żeby ją przeciętny polski czytelnik mógł zrozumieć.Quithe pisze:Spolszczanie wszystkiego na siłę też nie ma sensu. W Bleachu zachowali Soul Society? Coś mi się kojarzy, że tak (nie czytam, więc nie mam pewności). Gdy dojdzie do Arrancarów, to też zostawią hiszpańskie nazwy.
-
- Status: Offline
Mnie odmiana takich opcji jak "undertaker" nie razi Tłumaczę teraz X-Men anime i pseudonimy członków grupy zostawiłem. Nawet odmiana Beasta jest lepszą opcją niż babranie z polskimi odpowiednikami, które w tym wypadku są bardzie nienaturalne (Rosomak, phi).
Tłumacz/ka Kurosza zapozna się z serią i się dowie, na jakiej zasadzie działa ten "grabarz" Z decyzją wy się będzie użerać, jeśli nie podejdzie
Dembol, i to jest właśnie słuszna droga.
Tłumacz/ka Kurosza zapozna się z serią i się dowie, na jakiej zasadzie działa ten "grabarz" Z decyzją wy się będzie użerać, jeśli nie podejdzie
Dembol, i to jest właśnie słuszna droga.
-
- Status: Offline
Zgodnie z postulatem baka-oni-ri, przenosze sie z dyskusja z topicu o prenumeracie i cytuje stamtad.
Ja natomiast mialam na mysli elementy nieprzetlumaczone, np. nazwy lokalne (np. jakiejs potrawy - patrz Ouran), wyrazy obce (->oddanie kolorytu lokalnego), albo imiona znaczace (glupio przez parenascie tomow nazywac dziewczyne "Fiolek" tylko dlatego, ze raz kiedys jakis bohater stwierdza, ze nazywa sie jak kwiatek...).
Jak dla mnie zamiast "Undertakera" moze byc "Grabarz", tylko co w tym wypadku z Madam Red...?
Zanim sie ktos przyczepi, ze to zmienia znaczenie: po polsku mowimy np. "cud, nie dziewczyna" i wcale nie twierdzimy w ten sposob, ze opisywana osoba nie jest dziewczyna, tylko, ze jest czyms wiecej; "diabel nie lokaj" tez jest lokajem i "czyms wiecej" x]
Jesli dany element jest przetlumaczony, przypis jest zbedny. Moze byc co najwyzej, tak jak mowisz, "smaczkiem".baka-oni-ri pisze:zgadzam się przypis może wyjaśnić co autor oryginału miał na myśli w tej i tej kwestii, jest to też pewien smaczek ("tu w oryginale wykorzystano taki dialekt", "to słowo ma swoje pochodzenie, plepleple", "oznacza plepleple"), tymczasem sama kwestia zostaje przełożona na nasz, znany nam klimat.Larfein pisze:
niektorzy twierdza, ze przypis jest swiadectwem porazki tlumacza; ja sie nie zgodze, w tym wypadku to po prostu decyzja, aby oddac wspomniany wyzej koloryt
Ja natomiast mialam na mysli elementy nieprzetlumaczone, np. nazwy lokalne (np. jakiejs potrawy - patrz Ouran), wyrazy obce (->oddanie kolorytu lokalnego), albo imiona znaczace (glupio przez parenascie tomow nazywac dziewczyne "Fiolek" tylko dlatego, ze raz kiedys jakis bohater stwierdza, ze nazywa sie jak kwiatek...).
Tylko, ze shinigami jest tworem japonskim i za nic nie przystaje do opowiesci toczacej sie w wiktorianskiej Anglii. W oryginale to po prostu wyraz z jezyka rodzimego, ale w zostawienie japonskiego slowa w przekladzie jest w tej sytuacji zupelnie nieuzasadnione. Odmieniony Undertaker moze draznic, ale nie robimy z Johna Smitha "Jana Kowalskiego" tylko dlatego, ze glupio sie pisze "o John'ie Smith'ie".ja mam wonty dlatego, że o ile shinigami można używać zarówno w formie nieodmiennej, jak i ładnie się odmienia po polsku, to undertaker już wymaga jakichś wygibasów i coś w stylu "undertakerze" dziwnie wygląda jeśli wiemy że czyta się to "andertejkerze".
Jak dla mnie zamiast "Undertakera" moze byc "Grabarz", tylko co w tym wypadku z Madam Red...?
Owszem, ale uwazam ten przeklad za zupelnie chybiony. Nijak nie oddaje wieloznacznosci, ktora zawiera oryginal.Lilka pisze:Wydaje mi się, że wśród fanów tego tytułu przyjęło się to jako "Jestem piekielnie dobrym lokajem", ale nie dam za to głowy
"Bo ze mnie diabeł, nie lokaj"baka-oni-ri pisze:Larfein napisał/a:
(nota bene, wlasnie wpadlam na pomysl, jak mozna by przetlumaczyc te fraze^^)
sie podziel
Zanim sie ktos przyczepi, ze to zmienia znaczenie: po polsku mowimy np. "cud, nie dziewczyna" i wcale nie twierdzimy w ten sposob, ze opisywana osoba nie jest dziewczyna, tylko, ze jest czyms wiecej; "diabel nie lokaj" tez jest lokajem i "czyms wiecej" x]
Dziekuje, ze odpowiedzialas na moje majace sklonic narod do refleksji pytanie retoryczne xDbaka-oni-ri pisze:Larfein pisze: A poniewaz jest to powszechnie znany angielski, powstaja kontrowersje. Why?
Zgaduję, że dlatego, że (...)
-
- nołlife
- Posty: 4340
- Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
- Status: Offline
To może "lokajem z piekła rodem" hehe.
Co do kwestii jeszcze zanim ten temat przeniesiony... moim skromnym zdaniem nazw własnych się nie tłumaczy. Zresztą, chyba nie tylko moim, bo sam tego nie wymyśliłem *chowa się za ścianą, słyszy rozbijane o nią zgniłe jajka*. O ile shinigami to szersze określenie, o tyle Undertaker w tym utworze to imię (bądź coś pełniące jego rolę) więc chyba tłumaczone być nie powinno...
I również się zgadzam z kwestią, że należy tłumaczyć tylko tekst w języku autora, a wstawki z innych pozostawić + dodać ich tłumaczenie w osobnym miejscu. Podobał mi się styl przetłumaczenia "Czarodziejskiej góry" Manna, gdzie oprócz niemieckiego, postacie posługują się czasami francuskim i chyba angielskim. Dialogi po francusku są, jeśli krótkie, na dole strony, jeśli długie z tyłu książki.
A tytuł powinien, rzecz jasna, pozostać w oryginale^^
Co do kwestii jeszcze zanim ten temat przeniesiony... moim skromnym zdaniem nazw własnych się nie tłumaczy. Zresztą, chyba nie tylko moim, bo sam tego nie wymyśliłem *chowa się za ścianą, słyszy rozbijane o nią zgniłe jajka*. O ile shinigami to szersze określenie, o tyle Undertaker w tym utworze to imię (bądź coś pełniące jego rolę) więc chyba tłumaczone być nie powinno...
I również się zgadzam z kwestią, że należy tłumaczyć tylko tekst w języku autora, a wstawki z innych pozostawić + dodać ich tłumaczenie w osobnym miejscu. Podobał mi się styl przetłumaczenia "Czarodziejskiej góry" Manna, gdzie oprócz niemieckiego, postacie posługują się czasami francuskim i chyba angielskim. Dialogi po francusku są, jeśli krótkie, na dole strony, jeśli długie z tyłu książki.
A tytuł powinien, rzecz jasna, pozostać w oryginale^^
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości