Forum Waneko

Zero staje się głównym podejrzanym w sprawie śmierci Shizuki Hiou, Wampira czystej krwi, który wymordował rodzinę Kiriyu. Wstrząśnięta zajściem Rada Wampirów wysyła zabójców do szkoły Kurosu, by zlikwidować Zero. Czy członkowie nocnych klas zainterweniują? Czy Kaname pozwoli na ostateczną klęskę Zero?

Tomik zakupiony i przeczytany wczoraj. Szczerze mówiąc, do księgarni szłam zupełnie bez przekonania, gdyż ostatnio 2 tygodnie czekałam, aż Karin będzie na półkach. Na szczęście wziełam ze sobą pieniądze i tu szok przeżyłam - cenowy. Zupełnie zapomniałam o podwyżce VAT i myślałam, że to jakaś pomyłka. Tym samym Karin pewno przekroczy cenę 30 zł? :/

Co do treści:
Podobało mi się rozwiązanie sprawy Shizuki, myślałam, że skończy się to jakąś wielką jatką czy bitwą, ale na szczęście nic takiego nie było. Najlepsze były 2 ostatnie rozdziały, a ostatnie strony to cud miód +_+ Czekam na więcej

Jestem w szoku. VK w Matrasie kosztowało 19,99.
Co do treści, niestety nie byłam przygotowana i nie kupiłam tomiku >.> I pewnie jeszcze trochę nie kupię...

Cena Vampire Knight wzrosła netto o 14 groszy, a cała reszta to VAT - niestety. Wzrost ceny netto spowodowany jest wzrostem VATu z 22 do 23% na produkty, których używa się do drukowania oraz koniecznością ometkowania dawniej wydanych tomów. W naszym sklepiku Vampire Knight 5 kosztuje 17,90zł.

I tak to nie jest duża podwyżka - z tego co słyszałam książki podrożały nawet o 10zł.

W naszym sklepiku Vampire Knight 5 kosztuje 17,90zł

Do tego, niestety, dochodzi koszt wysyłki 7zł. W starym sklepiku była opcja, że od jakiejś kwoty przesyłka jest darmowa, nie wróci już to?

Na Allegro jest teraz VK 5 bodajże 19 90 razem z przesyłką...

Jak można oVATować książki? Toż to gwóżdź to trumny dla moli książkowych...

Tak. niedługo zmieni się system naliczania kosztów wysyłki i również przy pojedynczym tomie będzie dużo taniej. Sporo jest jeszcze pracy do zrobienia przy nowym sklepiku...

Dla mnie ten VAT też niestety jest wielką przeszkodą, no ale co zrobić?

Do tomiku: ładnie, błędów nie zauważyłam, ale też nie jestem zbyt dociekliwa. Podobała mi się ucieczka Aido i końcówka tomiku, która była taaaaka słodka.

A największym plusem jest kamera w pokoju Kaname. Urocze

Long live prenumerata. Przeczytam niestety dopiero w lutym, po egzaminach.

Muszę przyznać, że dopiero od tego momentu zaczyna mnie wciągać i naprawdę mi się podobać. Powoli zaciera się złe wspomnienie po tragicznej drugiej serii anime (dotąd pamiętam, jak się cieszyłam gdy nareszcie skończyłam to oglądać). Poza tym, już teraz widzę spore różnice pomiędzy właśnie drugą serią a mangą.
Generalnie, to dopiero na następny tomik będę "wyczekiwać"

I taka mała dygresja (myślałam, że to wina anime, ale okazuje się, że chyba jednak nie): jak ja nie lubię Kaname! No bez jaj, ten koleś to jedna wielka pomyłka. Zupełnie nie wiem, co Yuki (chociaż to jeszcze mogę zrozumieć, przynajmniej na razie) i wszystkie fanki w nim widzą...

bo to taki przystojniaczek <3
animki oglądałam chyba tylko dwa odcinki, może nadszedł czas odkurzyć płytkę...

Tak teraz się zastanawiam, czy to wina roztargnienia, czy nie zwracam uwagę na 'szczegóły', czy nie za bardzo się wczytuję, ale ten tom jakiś zakręcony, w sumie szczerze powiedziawszy muszę przeczytać jeszcze raz bo się pogubiłam w całej tej akcji

Mi się podobał 5 tom i czekam na następne.

Recenzja tego tomiku na portalu Tanuki