Forum Waneko

Ja też mam prenumeratę i po raz kolejny przekonuję się że nie było warto jej zamawiać, bo po raz kolejny przeczytam jako ostatni- po klientach empiku, matrasu, komikslandii czy czegokolwiek innego.

W czwartek przysłali szósty tomik. Tak jak się spodziewałem, jest dobrze. Przynajmniej dla mnie. Wreszcie wspomnienie o Sofii. Czekajcie na więcej jej miłości do Kenty. Teraz dopiero zacznie się... akcja.

Poza tym cały czas czekam na odpowiedź czy możemy spodziewać się tych dodatkowych chapterów z Airmail-a?

Drogie Waneko, trudno jest mi ubrać w słowa to co czuję. Tomik zobaczyłem na półkach empiku już w zeszłą niedzielę, a Karin dotarła do mnie dopiero dzisiaj (prenumerata). Czy jestem zły? Nie, przeciwnie. Przez ostatni tydzień miałem kilka egzaminów, wczoraj był ostatni. Znając siebie, na pewno zamiast się uczyć, czytałbym nowo nabytą mangę i zawaliłbym zaliczenia (mam w zwyczaju czytać jeden tomik nawet kilka razy). Ale dzięki temu opóźnieniu, mogłem się spokojnie uczyć i prawdopodobnie wszystko zaliczyłem, więc traktuję je jako przedwczesny bożonarodzeniowy cud
Mam tylko nadzieję, że takie cuda zdarzają się nie więcej niż raz w roku i że ostatni tomik Karin znajdzie się w mojej skrzynce tak jak poprzednie, na dzień lub dwa przed pojawieniem się na półkach sklepowych.
Odnośnie tłumaczenia, podobało mi się. Co tomik to lepiej, good job =D>

Recenzja szóstego tomu "Wampirzycy Karin" na Tanuki Manga.
Dodam jeszcze, że nie podoba mi się ten nowy wątek, z Karin jako mesjaszem czy czymś takim wszystkich wampirów. Do tej pory ta seria była fajnym romansidłem i szkoda by było, gdyby miała zmienić się w jakiś pseudomistyczny bełkot (a to zaczęło się już w tomie 6). W zasadzie, scenka finałowa z ostatniego rozdziału tego tomu byłaby dla mnie zadowalającym zakończeniem całej opowieści.

GrisznakIW pisze:Recenzja szóstego tomu "Wampirzycy Karin" na Tanuki Manga.
Dodam jeszcze, że nie podoba mi się ten nowy wątek, z Karin jako mesjaszem czy czymś takim wszystkich wampirów. Do tej pory ta seria była fajnym romansidłem i szkoda by było, gdyby miała zmienić się w jakiś pseudomistyczny bełkot (a to zaczęło się już w tomie 6). W zasadzie, scenka finałowa z ostatniego rozdziału tego tomu byłaby dla mnie zadowalającym zakończeniem całej opowieści.

Jeżeli nie spodobało ci się to w 6 tomie, to lepiej nie kupuj lub nie czytaj tego co będzie w następnym.

Swoją drogą, jeżeli chcecie zobaczyć jak Anju wygląda w wieku lat 19 to czytajcie:
Hekikai no AiON 28.5 Special Chap.: Hekikai no AiON X Karin

Są tam jednak 2 z 3 potężnych spoiler-ów, za które możecie gromić jeżeli nie przeczytaliście Karin i nie znaliście zakończenia. Tak w ramach ostrzeżenia.

przypomnij o tym jak już wyjdzie ostatni tomik
bo do tego czasu pewnie zapomnę, a nie chcę sobie sam spoilerować

blacksider pisze:przypomnij o tym jak już wyjdzie ostatni tomik
bo do tego czasu pewnie zapomnę, a nie chcę sobie sam spoilerować

Spoko. Po premierze w temacie o 7 tomie zapodam przypominacza

A ja po przeczytaniu tego tomu jeszcze bardziej utwierdziłam się w przekonaniu, że po prostu Henry ze swoimi wypowiedziami wymiata ;D