
Gatunek: Romans, dramat
Opis: Gdzieś tam musi być ten jedyny… Kira Asou, dziewczyna izolująca się od rówieśników i Rei Kashino, chłopak żyjący chwilą. W okrutnej i pełnej samotności ciemności, dwie dusze przyciągane przez Marsa, boga wojny, biegną w poszukiwaniu światła.
Nie mam sentymentu do Marsa. Oglądałam parę lat temu dramę. Jednak nie pamiętam jej. Wiem, że mi się podobała i czekałam na finał.*
Bardzo dobrze mi się czytało. Mam obawy, że autorka przesadzi z dramatem. Jednak na razie jest dobrze. Dzięki temu postacie są realistyczne.
Wydanie podoba mi się. Tłumaczenie w porządku. Obwoluta mnie zaskoczyła. Spodziewałam się śliskiej i błyszczącej. A ta jest inna. Jedynie logo się metalicznie błyszczy. Fajny efekt.

* Drama ma 10 odcinków oraz finał w postaci filmu.