Futari Etchi - dyskusja o mandze
-
- Status: Offline
Futari Etchi - dyskusja o mandze
Młoda para, Yura i Makoto, zaraz po ślubie odkrywają przed sobą że... oboje nie maja kompletnie żadnego doświadczenia w seksie! W świecie współczesnej Japonii gdzie wszyscy ich znajomi i rodzina zdają się być z miłością fizyczną jak najbardziej za pan brat, są ewenementem! Jednak dzięki temu ze ich przygoda z erotyka i intymnością dopiero się rozpoczyna, także czytelnik może razem z nimi wyruszyć w fascynującą podroż przez świat seksu gdzie nawet ci bardziej doświadczeni będą mieli okazje wzbogacić swoja wiedzę! Całość, polana komediowym sosem jest nie tylko podręcznikiem fizycznej miłości ale także zbiorem obserwacji codziennego życia współczesnego Japończyka.
Co sądzicie o tym tytule?
Co sądzicie o tym tytule?
Ostatnio zmieniony ndz sty 30, 2011 8:16 pm przez yanek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Gdy zobaczylam okladke to poczatkowo nic mi to nie mowilo.
Po przeczytaniu opisu cos zaczelo switac.
I wreszcie zapalila sie zaroweczka - znam!
Przez mysl mi by nie przeszlo ze mogloby to zostac wydane w tym moherowym kraju.
Impreza ma jakos z 40 tomow. Poczatkowo jest to urocze i naiwne. Jednak po dluzszym brnieciu przez zaspy "uroczyzmu" i "naiwizmu" docieramy do krainy seksem oplywajace. I potem to juz tak leci - seks, seks, seks,....., seks.... 30 tomow dalej to samo..... potem na oczy rzucaly mi sie juz tylko dane statystyczne (ktore czaja sie na marginesie), przekroje i obrazki typu "podrecznik biologii z duma przedstawia".
To jest naprawde fajna pozycja - przez pierwsze pare tomow.
Niestety potem szkoda juz tylko drzewek.
Nie wierze ze impreza zostanie dociagnieta do ostatniego tomu.
Po przeczytaniu opisu cos zaczelo switac.
I wreszcie zapalila sie zaroweczka - znam!
Przez mysl mi by nie przeszlo ze mogloby to zostac wydane w tym moherowym kraju.
Impreza ma jakos z 40 tomow. Poczatkowo jest to urocze i naiwne. Jednak po dluzszym brnieciu przez zaspy "uroczyzmu" i "naiwizmu" docieramy do krainy seksem oplywajace. I potem to juz tak leci - seks, seks, seks,....., seks.... 30 tomow dalej to samo..... potem na oczy rzucaly mi sie juz tylko dane statystyczne (ktore czaja sie na marginesie), przekroje i obrazki typu "podrecznik biologii z duma przedstawia".
To jest naprawde fajna pozycja - przez pierwsze pare tomow.
Niestety potem szkoda juz tylko drzewek.
Nie wierze ze impreza zostanie dociagnieta do ostatniego tomu.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Adept
- Posty: 396
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 2:27 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Moja siostra ma takie fajne stwierdzenie zawsze na jakieś zdarzenie czy sytuację "przecież czego się bać, toć to proste jak jeb*nie"Me-ouch pisze:Z seksem jest jak z jedzeniem - fajniej się tym zajmować, niż o tym czytać...
A tak na poważnie, to rzuciłam okiem na to szybko w Matrasie i raczej się nie skuszę. Ot, komedyjka o pożyciu seksualnym dwojga ludzi. Jak będę miała zbędne fundusze, to zakupie. Na razie nie odczuwam takiej potrzeby.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
mozna to powiedziec o KAZDEJ mandze - 1wszy egzemplarz w olsztynie sprzedal sie w ciagu 1 weekendu (a przynajmniej w poniedzialek nie moglem nigdzie znalesc w empiku), wiec raczej ma wziecieAnonymous pisze:Chyba nie dla mnie o.O
Nie wiem czy jest sens wydawania takiej mangi, jest wiele dużo ciekawszych serii naprawde wartych przeczytania/obejrzenia...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości