Przed Wami „Indigo Blue” autorstwa Ebine Yamaji – to szczera, dojrzała historia o trudnej drodze do zrozumienia własnych uczuć. Manga zostanie przez nas wydana w grudniu w twardej oprawie i formacie powiększonym.
INDIGO BLUE
Rutsu Nakagawa to dwudziestoośmioletnia pisarka. Choć odnosi sukcesy w pracy, a jej chłopak jest w niej bez reszty zakochany, nie czuje się w pełni szczęśliwa… Pewnego dnia poznaje Tamaki Yano, redaktorkę, która dokonuje ciekawej interpretacji jednego z jej opowiadań. Sugeruje ona, że autorka celowo zataja płeć jednej z postaci, aby ukryć, że historia opowiada o miłości między dwoma kobietami. Rutsu, wstrząśnięta faktem, że ktoś przejrzał prawdziwą naturę jej twórczości, nie może zaznać spokoju. Od tego czasu jej myśli obsesyjnie krążą wokół Tamaki…
Indigo Blue
- Lou
- Weteran
- Posty: 1285
- Rejestracja: sob lip 05, 2014 11:50 am
- Lokalizacja: Pabianice
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Indigo Blue
- Lukardis
- Posty: 31
- Rejestracja: pn kwie 12, 2021 1:23 pm
- Status: Offline
Indigo Blue
Okładeczka. Niebieska. Bardzo mi się podoba
- sano2
- Adept
- Posty: 179
- Rejestracja: sob lis 20, 2021 10:43 pm
- Gender:
- Status: Offline
Indigo Blue
Grafika wygląda jakby ktoś ją w paincie robił
- Lou
- Weteran
- Posty: 1285
- Rejestracja: sob lip 05, 2014 11:50 am
- Lokalizacja: Pabianice
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Indigo Blue
Mam zastrzeżenia co do tego napisu w tle, ale cała reszta mi się podoba. I fajnie, że bohaterki są powiększone w stosunku do oryginału. Wydanie włoskie też miało taką okładkę.
-
- Wtajemniczony
- Posty: 546
- Rejestracja: czw lis 28, 2013 9:38 pm
- Status: Offline
Indigo Blue
Ktoś zna ten tytuł jakoś bardziej? Gdzieś o nim czytałem w rankingu nietypowych pozycji juri i to chyba wszystko. Studio JG określa go klasykiem... Hmm...
- sano2
- Adept
- Posty: 179
- Rejestracja: sob lis 20, 2021 10:43 pm
- Gender:
- Status: Offline
Indigo Blue
Nie przesadzajmy, nie każdy staroć to od razu klasyk.
-
- Wtajemniczony
- Posty: 546
- Rejestracja: czw lis 28, 2013 9:38 pm
- Status: Offline
Indigo Blue
Dla mnie staroć to coś z lat dziewięćdziesiątych i dawniej, ale już mniejsza o ten detal. Bardziej mi chodziło o to, czy to faktycznie coś znanego w pewnych kręgach, czy wydumany chwyt reklamowy. Na ich fb pod okładką były jakieś zachwyty radości "w końcu" itd. Trochę nie znam tematu, więc pytam
- Lou
- Weteran
- Posty: 1285
- Rejestracja: sob lip 05, 2014 11:50 am
- Lokalizacja: Pabianice
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Indigo Blue
Tak, to jest klasyk dla ludzi z fandomu yuri. Wielu z nas zaczynało przygodę z gatunkiem od tego tytułu jako jednego z pierwszych. Niektórzy czekali na wydanie IB dwie dekady. Sama manga to kawał naprawdę porządnej lektury i mimo upływu lat jeden z lepszych przedstawicieli.NWW_Station pisze: ↑śr lis 29, 2023 10:15 pmBardziej mi chodziło o to, czy to faktycznie coś znanego w pewnych kręgach, czy wydumany chwyt reklamowy.
-
- Wtajemniczony
- Posty: 546
- Rejestracja: czw lis 28, 2013 9:38 pm
- Status: Offline
Indigo Blue
Brzmi kusząco.Lou pisze: ↑czw lis 30, 2023 11:05 amTak, to jest klasyk dla ludzi z fandomu yuri. Wielu z nas zaczynało przygodę z gatunkiem od tego tytułu jako jednego z pierwszych. Niektórzy czekali na wydanie IB dwie dekady. Sama manga to kawał naprawdę porządnej lektury i mimo upływu lat jeden z lepszych przedstawicieli.NWW_Station pisze: ↑śr lis 29, 2023 10:15 pmBardziej mi chodziło o to, czy to faktycznie coś znanego w pewnych kręgach, czy wydumany chwyt reklamowy.
- Lou
- Weteran
- Posty: 1285
- Rejestracja: sob lip 05, 2014 11:50 am
- Lokalizacja: Pabianice
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Indigo Blue
Moja opinia o komiksie: https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 3609949384
Ostatnio zmieniony czw gru 28, 2023 11:13 am przez Lou, łącznie zmieniany 1 raz.
- Koichi
- Weteran
- Posty: 1378
- Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
- Status: Offline
Indigo Blue
Jak nie lubię wątku zdrady, tak chyba dam temu tytułowi szansę. A nuż zrozumiem ludzkie motywy, które na chwilę obecną trudno mi ogarnąć.
- ninna
- nołlife
- Posty: 2963
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Indigo Blue
Kupiłam głównie ze względu na fakt, iż jest to "klasyk yuri", z ciekawości. I podobało mi się bardziej niż zakładałam. To moja druga styczność z twórczością tej autorki (lata temu przeczytałam w skanach "Love my life"). Powiem tak - sytuacja, z którą mamy do czynienia w mandze, z pewnością nie jest nieprawdopodobna i mogła się wydarzyć. Bohaterka zachowała się okropnie względem bliskich jej osób ale niestety takie sytuacje również mają miejsce. Według mnie bohaterowie i ich rozterki wypadły bardzo życiowo i autentycznie, można uwierzyć w przedstawioną historię i rozumieć, co kieruje główną bohaterką. Przy czym w żadnym razie nie popieram tego, co zrobiła. Według mnie ale zakończenie nie przeszkadza mi jakoś bardzo. Ono również jest wiarygodne, czy się z nim zgadzamy, czy nie.
Kreska jest specyficzna ale nie uważam jej za brzydką. Prędzej nazwałabym ją ascetyczną i charakterystyczną.
► Pokaż Spoiler
Kreska jest specyficzna ale nie uważam jej za brzydką. Prędzej nazwałabym ją ascetyczną i charakterystyczną.
- trenth
- Posty: 3
- Rejestracja: śr gru 27, 2023 8:27 pm
- Gender:
- Status: Offline
Indigo Blue
Nie wiem czy to tylko ja, czy link nie działa?
- Lou
- Weteran
- Posty: 1285
- Rejestracja: sob lip 05, 2014 11:50 am
- Lokalizacja: Pabianice
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Indigo Blue
Faktycznie, przestał działać. Podmieniłam na inny.
ninna, co do zakończenia to jest imo
► Pokaż Spoiler
- Angu
- nołlife
- Posty: 2701
- Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
- Lokalizacja: Wejherowo
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Indigo Blue
Przeczytane czyta się zaskakująco lekko i również podobało mi się bardziej niż zakładałam.
Zgodzę się z ninna, historia wydaje się być bardzo życiowa, brak sztucznych dram, rozterki głównej bohaterki autentyczne.
Kreska mi się podobała, jest schludna i czytelna. Denerwował mnie tylko sposób rysowania ust
Wydanie w twardej oprawie wypadło bardzo ładnie. Myślę, że to komiks, który może zainteresować też komiksiarzy, a nie tylko mangowców.
Co do zakończenia
Zgodzę się z ninna, historia wydaje się być bardzo życiowa, brak sztucznych dram, rozterki głównej bohaterki autentyczne.
+1 i muszę Ci powiedzieć, że jak również nie przepadam za tym motywem, to po prostu palce same przewracają kartki. Chce się wiedzieć i zrozumieć zachowanie głównej bohaterki, mimo że wywołuje ona tak negatywne emocje w czytelniku. W głowie same rodzą się pytania "dlaczego tak postępujesz?! Myślisz, że jak to się ostatecznie skończy?"
Kreska mi się podobała, jest schludna i czytelna. Denerwował mnie tylko sposób rysowania ust
Wydanie w twardej oprawie wypadło bardzo ładnie. Myślę, że to komiks, który może zainteresować też komiksiarzy, a nie tylko mangowców.
Co do zakończenia
► Pokaż Spoiler
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości