Wczoraj obejrzałam film live action. O, matko! Jakie to było słabe. Jak mogli zrobić z tego musical.
Piosenki przynudzały. Żartów było o wiele mniej niż m&a, a niektóre nowe, które dodali były nieśmieszne. Przełożony w pracy gadał nienormalnie. Czułam się dziwne oglądając coś takiego. Miało to być chyba zabawne? I jeszcze to co gadał. O golfistach. Co to ma być? I niby jaka firma się czymś takim zajmuje? Po tym filmie nie pomyślisz, że bohaterowie pracują w zwykłej biurowej pracy...
Miłosne sceny były najbardziej niezręcznie, nienaturalne jakie widziałam.
Ktoś niezaznajomiony będzie mieć wielkie: "WTF". Oglądając to. Ci co znają serie, będą wiedzieć o co chodzi, ale nadal ciężko się coś takiego ogląda.
Drugą parę kompletnie olali. Pojawią się mało. Dopiero pod koniec jest jedna scena gdzie są wszyscy. To mnie zaskoczyło, bo myślałam, że do końca będę się tak spotykać z tylko jednym z głównej pary.
Hanako w ogóle nie była w biurze.
► Pokaż Spoiler
Tylko Hirotaka spotykał ją w biurze. A jak się spotykali to były tylko szybka gadka i piosenka. Przedstawili ją jako klientkę baru, która zna nie wiadomo skąd Głównego. Nie było ani jednej sceny gdzie Hanako jest razem z Narumi. Tylko gdy wszyscy byli to wtedy miały jedną scenę razem...
Narumi natomiast spotykała się sama z Kabakura.
► Pokaż Spoiler
Została przenoszona do jego zespołu. A on ją zaprowadził na dach i narzekał na swoją dziewczynę. Piosenka, które tam śpiewali i sceny sugerowały, że Kabakura jest w nieszczęśliwym związku i może podrywać Narumi. Można tak się sugerować jak się nie zna oryginału...
Potem zaprowadził ją do mieszka i tam się pojawili wszyscy. Tylko, że to wyglądało jakby Narumi nie znała Hanako, a Hirotaka Kabakury.
W filmie pojawiły się "nowe" postacie. Sakamoto, który po części odgrywał rolę Kabakury. Kolega z pracy, który przyjaźni się z główną parą oraz jest otaku idolek. Na początku zamiast Kabakury to on jest i odgrywa jego rolę. Tak samo jest z Hanako. W biurze zamiast jej jest koleżka Yuki. Yuki niewiele mówiła. Była chyba tylko po to, żeby Narumi miała pokazać jak ukrywa swoje hobby. A jej najdłuższy dialog to było wypytanie się Narumi czy może nie chodzi z Hirotaką. Bo jest nim zainteresowana... A potem ona znika. Sakamoto się później pojawia.
Nie wiem czemu też tak dziwne Hirotakę pokazali.
► Pokaż Spoiler
On w filmie nie wiedzieć czemu starał się zrozumieć Narumi i zaakceptować jej hobby? Pokupował dużo gadżetów z m&a a potem próbował polubić idolkę. Jeżdżąc na koncerty z Sakamoto.
Natomiast piosenki... Najsłabsze były w barze. Pierwsza mi się najbardziej podobała, a reszta taka sobie.
Trzeciej pary nie było w ogóle. Była jedna scena gdzie bohaterowie jedzą w kawiarni. Myślałam, że będzie jakaś krótka scena z bratem, ale jednak nie.
Film oceniam na 2/10. 2 za dobranie dobrze aktorów do postaci.