Moje lesbijskie doświadczenia w walce z samotnością

[Alexandrus888]

"Moje lesbijskie doświadczenie z samotnością"
"Osobisty raport z mojego lesbijskiego doświadczenia z samotnością" Jedyne co zmieniasz to dodajesz "osobisty raport" To dalej sugeruje, że jak to mówisz samotność indukuje bycie lesbijką...
Lou, podaj proszę swoją wersję wymarzonego tytułu. Naprawdę bardzo jestem jej ciekaw

[MrocznyCzajnik]

W najbliższej rodzinie mojego faceta są lesbijki, znam też dziewczynę, która jest bi. I czy ja wiem czy mają z tym problem, czy czują się samotne? Obie pary są radosne, chętne do pomocy, a umawianie się z nimi graniczy z cudem bo mają kupę znajomych. I nie mieszkają w olbrzymich miejscowościach, tylko małych/średnich. Tak jak powiedziała Lou, to kwestia charakteru i nie bania się tego kim się jest. Jak ktoś ma za przeproszeniem spieprzony charakter, to nikt nie będzie chciał z taką osobą spędzać czasu. Tak samo z osobami nieśmiałymi, które boją się odezwać. Wiem po sobie. Całe życie byłam nieśmiała, bałam się odzywać, bo co ktoś o mnie pomyśli. Jak w końcu zaczęłam mówić, nagle koło mnie znalazło się mnóstwo osób. Wiadomo, osobą homo może jest trudniej znaleźć partnera, ale czy są samotne? To już zależy od człowieka.

[Kocurzyca]

Oczywiście, że bardzo dużo zależy od człowieka ale nawet jak ktoś ma bardzo dużo znajomych i wiedzie życie jak każdy inny nie znaczy, że nie spotkał się z dyskryminacją czy nienawiścią czy nie był w swoim życiu wyizolowany ze względu na orientację. I że dalej go to nie spotyka. No i pozostaje jeszcze kwestia "dojścia" do obecnej sytuacji życiowej, a to wygląda zgoła inaczej niż u osób hetero.

[MrocznyCzajnik]

Kocurzyca, zgadzam się. W naszym społeczeństwie musi bardzo dużo się zmienić, a ludzie o innej orientacji, wyznaniu czy jego braku powinni być traktowani jak każdy. Z szacunkiem. I patrzenie przez pryzmat tego jakim ktoś jest człowiekiem, a nie przez orientację lub wyznanie. I jestem zdania ze trzeba o tym dyskutować, pokazywać że to są ludzie, których mijamy codziennie na ulicy. Jednak też jestem w stanie rozumieć że ludzie się tego boją, bo nie wiedzą z czym to się je, a z "gejostwem" spotykają się tylko przez pryzmat parady równości, która jest pokazywana w mediach w złym i kiczowatym świetle. Tak samo jest w filmach. Popatrzcie się ile jest takich przerysowanych gejów. I ludzie wierzą przez to że oni się tak naprawdę zachowują. Więc rozumiem jedną stronę, ale też jestem w stanie przyjąć niektóre argumenty strony drugiej. A jedyne co może zmienić ten stan to edukacja. I chodź to kontrowersyjnie, to jak mówi moja mamuśka wymarcie z trzech pokoleń.

[ociesek]

Nie zmienia. To wszystko kwestia charakteru. To mówię ja, lesbijka.

Potwierdzam ja, gej.

Jeśli boisz się rozmawiać o sobie i otaczasz się ludźmi jak Twój współlokator, to ani nic się nie zmieni, ani Twoje życie nie będzie satysfkacjonujące.

Samotność jest problemem wszystkich ludzi, a nie konkretnej grupy społecznej. To, że tutaj jest dołączone lesbijstwo, niczego nie zmienia.

[mika]

Czy tylko ja odbieram ten tytuł, kompletnie nie znając historii, nawet opisu nie czytałam, jako opowieść o samotnej kobiecie, która próbując walczyć z tym stanem sięga po prostu po kolejną opcję na związek, tym razem z kobietą?

[Koichi]

Pajęcza_Lilia ja też nie jestem hetero, więc nie musisz mi tłumaczyć jak jest w życiu, swoje przeszedłem. A w pracy najlepiej się nie przyznawać, no chyba że ktoś ma bardzo potrzebę rozmawiać o związkach, ale ja nie mam.

[SzadorRzunXIV]

Pajęcza_Lilia ma! Bo jak niby fakt, że dziewczyna jest lesbijką ma związek z samotnością? No właśnie przypadkowy, bo każdy może być samotny, prawda? A ten tytuł wiąże lesbijkę i samotność w jedno.

Nie wiem czy wiąże. Raczej chodzi o wyznczenie grupy odbiorczej i tematu. Informuje że to jest Yuri i że głównym tematem jest walka samotnością. W sumie to dziwne bo tłumaczenie tytułu w wikipedii: "Raport z bycia tak samotną że poszłam do lesbijskiego burdelu" brzmi dużo ciekawiej.

Koichi, tylko że właśnie o to chodzi - bycie lesbijską, a nawet w ogóle nie-hetero, diametralnie zmienia możliwości radzenia sobie z samotnością.

Nie zmienia. To wszystko kwestia charakteru. To mówię ja, lesbijka.

Tyle że patrząc na okładkę i opis bohaterki, charakter ten obejmuje fobię społeczną i kompleksy. Czy wtedy to też nic nie zmienia?

[Koichi]

"Raport z bycia tak samotną że poszłam do lesbijskiego burdelu"

Pfft!
Tak, ten tytuł jest o wiele bardziej ciekawy

[Lou]

Alexandrus888, nie mam wymarzonej wersji tytułu. Stwierdziłam jedynie, że nasz język źle wypada w przekładach, ze względu na jego małą elastyczność.

Ludzie zbytnio skupiają się na przymiotniku "lesbijskie". To nie jest komiks TYLKO o tym i WOKÓŁ tego.

[Alexandrus888]

Czyli stara śpiewka "nie tłumaczmy tytułu z japońskiego bo brzmi bardziej cool" i "weźmy tłumaczenie angielskie bo czemu nie?". Nie rozumiem co ci się nie podoba w przymiotniku "lesbijskie" tak bardzo, że nie kupisz tomiku, skoro w angielskiej wersji (którą o ile dobrze pamiętam masz) jest "lesbian"

[Angu]

Ja tam bardziej jestem ciekawa czy amerykanie mają to samo np
"fuuuj jak to po angielsku tragicznie brzmi, powinni zostawić po japońsku" :v

[Lou]

Alexandrus888, serio nie rozumiesz czy tylko udajesz? Mam tłumaczyć najprostsze rzeczy?
Nie kupię tomiku, bo nie zamierzam dublować. Nie jestem fetyszystką dodatków, by pocztówka skusiła mnie na zbędny wydatek. A co do lesbijskości, to jakbyś nie zauważył, x postów wyżej odnosi się do fabuły. Fabuły, która - jak podkreślam - nie dotyczy tylko orientacji. To manga o bardziej złożonych problemach niż tylko to, kogo bohaterka chce bzyknąć.
Prościej już nie potrafię.

[ninna]

Jak dla mnie tytuł może być. Zresztą jest on na tyle długi i "pokręcony", że w żadnym języku "nie brzmi" idealnie. Nie rozumiem też tej całej walki o jedno słówko, dla mnie słowa "lesbijskie" i "samotność" nie mają w tym przypadku związku przyczynowo-skutkowego. A już na pewno nie sugeruje, że samotność może prowadzić do homoseksualizmu . Skąd taki pomysł? Naprawdę istnieje taki stereotyp? Byłam kiedyś samotna przez pewien czas, a nie przyszło mi do głowy, żeby zmienić orientację i podbijać do kobitek .

A już zupełnie serio: tytuł jak tytuł. Ciężko go przełożyć tak, by brzmiało to dobrze. Ta wersja jest dla mnie najlepsza z proponowanych tutaj.

[Pajęcza_Lilia]

Nie zmienia. To wszystko kwestia charakteru. To mówię ja, lesbijka.

Potwierdzam ja, gej.

A przeczę z własnego doświadczenia ja, aseks, dostanę zniżkę na basen? Czy dalej się licytujemy kto lepiej wie jak to jest być uciśnionym?
Kończę offtop, nie wiedziałam, że stwierdzenie 'bycie mniejszością sprawia, że samotność może być dotkliwsza' to tak kontrowersyjna rzecz.

[Alextasha]

'bycie mniejszością sprawia, że samotność może być dotkliwsza' to tak kontrowersyjna rzecz.

A ja się z tym zgodzę Fakt, że sporo ma tutaj do gadania charakter osoby, ale bycie w mniejszości - nieważne czy chodzi o orientacje czy o cokolwiek innego, może mieć wpływ na to jak czujemy się w otoczeniu. A być mniejszością w mniejszości (np. Asem w środowisku LGBT) może czasem dobijać, wiem coś o tym.


A tomiku nie kupię, bo już mam wersję ang :p

[Alexandrus888]

Lou, serio nie rozumiem.

W pierwszym poście w tym temacie napisałaś:

To tłumaczenie tytułu brzmi źle :/ Mimo całej sympatii dla autorki, polską wersję sobie daruję

Z tego zrozumiałem, że powodem nie kupienia jest brzmienie tytułu, a nie niechęć do dublowania. Jeżeli źle zrozumiałem to przepraszam.

A co do lesbijskości, to jakbyś nie zauważył, x postów wyżej odnosi się do fabuły. Fabuły, która - jak podkreślam - nie dotyczy tylko orientacji.

Nie przeczę, że manga dotyka dużo szerszej perspektywy, ba zmiana orientacji bohaterki właściwie niewiele by zmieniła bo równie dobrze mogłaby wynająć żigolaka, a nie prostytutkę. Tylko tyle, że autorka jest takiej a nie innej orientacji. Ona sama z jakiś powodów uznała, że w tytule należy podkreślić fakt bycia lesbijką mimo, że fabuła patrzy na problemy z dużo szerszej perspektywy.

Dlatego naprawdę nie rozumiem co może razić w tytule który jest zgrabny se strony językowej i jednocześnie wiernie oddaje oryginalny sens. Nie obraź się ale mówienie, że jest źle, bo źle jest mało konstruktywną krytyką. Wypadałoby przynajmniej powiedzieć co jest źle już nie wspominając o propozycji poprawy.

[Ame]

tego zrozumiałem, że powodem nie kupienia jest brzmienie tytułu, a nie niechęć do dublowania

Ja tak samo zrozumiałam jak ty wypowiedź Lou.

[SzadorRzunXIV]

A już na pewno nie sugeruje, że samotność może prowadzić do homoseksualizmu . Skąd taki pomysł? Naprawdę istnieje taki stereotyp?

Spotkałem się z takim stereotypem. Ale dość dawno temu.

Dlatego naprawdę nie rozumiem co może razić w tytule który jest zgrabny se strony językowej i jednocześnie wiernie oddaje oryginalny sens. Nie obraź się ale mówienie, że jest źle, bo źle jest mało konstruktywną krytyką. Wypadałoby przynajmniej powiedzieć co jest źle już nie wspominając o propozycji poprawy.

Tłumaczenie nie jest ani zgrabne ani dokładne.

[NWW_Station]

Ktoś nabył i poleca?