Ja zamówiłam w Yattcie przed Pyrkonową zawieruchą i odebrałam tydzień temuAjsza pisze:Nic by to nie dało, ja zamówiłam na yattcie i też czekam.miaka88 pisze:Gdybym miała yatte u siebie w mieście to dawno bym wywaliła z zamówienia w Gildii i kupiła przy nich. Mam wrażenie, że od czasu nowej strony premiery ukazują się wolniej.
Dziewczynka w Krainie Przeklętych
- dejikos
- nołlife
- Posty: 2710
- Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Twitter * Discord: Dejikos#8562
- Lunatyczka
- Adept
- Posty: 476
- Rejestracja: pt kwie 22, 2016 9:20 pm
- Gender:
- Status: Offline
-
- Weteran
- Posty: 1322
- Rejestracja: ndz mar 29, 2015 6:18 pm
- Lokalizacja: Katowice
- Status: Offline
Kupiłem sobie swoją dziewczynkę w Komikslandi bo nie chce mi się czekać na gildie.
Nie wiem jak innym ale mi się wydaje że po zdjęciu obwoluty twarda oprawa jest bardzo lipna. Mam wiele wydań w twardej oprawie ale to sprawia wrażenie grubej ale pustej w środku oprawy. Może tylko ja mam takie wrażenie ale dla mnie to jest na minus.
Nie wiem jak innym ale mi się wydaje że po zdjęciu obwoluty twarda oprawa jest bardzo lipna. Mam wiele wydań w twardej oprawie ale to sprawia wrażenie grubej ale pustej w środku oprawy. Może tylko ja mam takie wrażenie ale dla mnie to jest na minus.
- KubciO
- Fanatyk
- Posty: 1930
- Rejestracja: pn lip 18, 2016 12:36 am
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Gender:
- Status: Offline
- DarkNighty
- nołlife
- Posty: 2045
- Rejestracja: ndz maja 25, 2014 1:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Łódź
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
- Meliona
- nołlife
- Posty: 3925
- Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
- Łukasz.T
- nołlife
- Posty: 2797
- Rejestracja: wt lip 10, 2012 2:04 am
- Lokalizacja: Jędrzejów
- Status: Offline
Dziewczynka w Krainie Przeklętych
Tomik dawno już stał na półce, ale dopiero dzisiaj sobie go przeczytałem Cholernie nie mogę się doczekać następnego tomu
► Pokaż Spoiler
Ostatnio zmieniony śr lip 26, 2017 3:44 pm przez Łukasz.T, łącznie zmieniany 1 raz.
- ninna
- nołlife
- Posty: 2963
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Nareszcie po dłuuuugim czasie udało mi się kupić "Dziewczynkę". O samej historii wypowiedziałam się już w temacie "prywatna biblioteczka". Dość powiedzieć, że bardzo mnie ona zaintrygowała. Skupię się więc na samym wydaniu i porównaniu go do amerykańskiego.
Polskie wydanie podoba mi się. Pod względem wizualnym jest ono lepsze od angielskiego. Mamy duży format, twardą oprawę, obwolutę, lakier wybrany i złocenia. No i klimatyczną wklejkę w środku. Wydanie angielskie ma tylko miękką matową okładkę bez obwoluty.
Papier w środku polskiego wydania jest biały i gruby, z lekkimi prześwitami. W angielskim - cienki, żółtawy i chropowaty. Tutaj ciężko mi wskazać, który jest lepszy. Na obu czyta mi się dobrze.
Różnica wystąpiła też w liczbie kolorowych stron. W wydaniu angielskim mamy jedną kolorową kartkę na kredzie z dwiema grafikami po obu jej stronach. W wydaniu polskim są dwie takie kartki. Jedna to strona tytułowa (z drugiej strony czarna), druga natomiast to z jednej strony grafika przedstawiająca Mistrza i Sivę przed lustrem, z tyłu natomiast mamy spis treści. Nie ma u nas drugiej grafiki - aczkolwiek i tak jest ona identyczna jak ta na okładce.
Zdjęcia:
[spoiler][/spoiler]
[spoiler][/spoiler]
[spoiler][/spoiler]
[spoiler][/spoiler]
[spoiler][/spoiler]
[spoiler][/spoiler]
[spoiler][/spoiler]
Ale żeby nie było tak cukierkowo. Wczoraj wszystko było ok, czytałam tomik jak każdą inną mangę. Dziś otwieram i stało się to:
[spoiler][/spoiler]
[spoiler][/spoiler]
. Chyba przebiłam wszystkich "kalibrem" usterki... I to raczej nie moja wina. Mam trochę tomów w twardej oprawie i wszystkie mają się dobrze. Najlepsze, że wywaliłam fakturę od Empiku po pierwszej lekturze (zawsze tak robię - czytam całość i jak w środku wszystko gra - wyrzucam paragon/fakturę). Mam tylko paragon. Zamawiałam przez empik.com. Przejdę się do nich i spróbuję coś ugrać.
Polskie wydanie podoba mi się. Pod względem wizualnym jest ono lepsze od angielskiego. Mamy duży format, twardą oprawę, obwolutę, lakier wybrany i złocenia. No i klimatyczną wklejkę w środku. Wydanie angielskie ma tylko miękką matową okładkę bez obwoluty.
Papier w środku polskiego wydania jest biały i gruby, z lekkimi prześwitami. W angielskim - cienki, żółtawy i chropowaty. Tutaj ciężko mi wskazać, który jest lepszy. Na obu czyta mi się dobrze.
Różnica wystąpiła też w liczbie kolorowych stron. W wydaniu angielskim mamy jedną kolorową kartkę na kredzie z dwiema grafikami po obu jej stronach. W wydaniu polskim są dwie takie kartki. Jedna to strona tytułowa (z drugiej strony czarna), druga natomiast to z jednej strony grafika przedstawiająca Mistrza i Sivę przed lustrem, z tyłu natomiast mamy spis treści. Nie ma u nas drugiej grafiki - aczkolwiek i tak jest ona identyczna jak ta na okładce.
Zdjęcia:
[spoiler][/spoiler]
[spoiler][/spoiler]
[spoiler][/spoiler]
[spoiler][/spoiler]
[spoiler][/spoiler]
[spoiler][/spoiler]
[spoiler][/spoiler]
Ale żeby nie było tak cukierkowo. Wczoraj wszystko było ok, czytałam tomik jak każdą inną mangę. Dziś otwieram i stało się to:
[spoiler][/spoiler]
[spoiler][/spoiler]
. Chyba przebiłam wszystkich "kalibrem" usterki... I to raczej nie moja wina. Mam trochę tomów w twardej oprawie i wszystkie mają się dobrze. Najlepsze, że wywaliłam fakturę od Empiku po pierwszej lekturze (zawsze tak robię - czytam całość i jak w środku wszystko gra - wyrzucam paragon/fakturę). Mam tylko paragon. Zamawiałam przez empik.com. Przejdę się do nich i spróbuję coś ugrać.
- Kilgore Trout
- Adept
- Posty: 259
- Rejestracja: ndz gru 18, 2016 6:26 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Status: Offline
ninna, myślę, że możesz pisać do wydawcy w kwestii reklamacji, jak się nie uda w Empiku. Kiedyś miałem problem z błędem drukarskim w Wybrankach Jej Wysokości kupionymi w Gildii. Wysłałem maila ze zdjęciami do Kotori i przysłali mi nowy tomik (nie musiałem nawet odsyłać tego z Gildii). O ile się nie mylę, to usterki techniczne tomików można zgłaszać zarówno u sprzedawcy jak i w wydawnictwie.
- Canis
- nołlife
- Posty: 2877
- Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
- Lokalizacja: Rzeszów
- Gender:
- Status: Offline
Wczoraj w nocy przeczytałem tom pierwszy (na szczęście nie miał żadnych uszkodzeń). Podsumuję go tak: WOW ! Historia podobna do tej w Kuro, ale równocześnie zupełnie inna. Nawet podczas sielankowych scen, można było wyczuć że Siva żyje tak naprawdę pod kloszem, a dookoła gnieździ się wszystko co złe. Opowieść wydała mi się znacznie bardziej baśniowa, a jakość wydania tylko umiliła lekturę, piękna robota SJG =D> . Z niecierpliwością czekam na drugi tom.
- MrocznyCzajnik
- Adept
- Posty: 245
- Rejestracja: śr mar 26, 2014 7:48 pm
- Lokalizacja: Chrzanów City
- Status: Offline
A ja mam problem z tą mangą... Wszyscy się tak nią zachwycali, więc postanowiłam sprawdzić. I nie jest to zły tom, ale czegoś mi brakowało, nie było to coś co oczekiwałam. Zobaczę jak będzie przy następnym tomie, ale fabuła mnie troszkę rozczarowała, spodziewałam się czegoś innego. Tutaj mam wrażenie że to połączenie Kuro z Oblubienicą. Wydanie bardzo fajne, nie mam się w summie do czego przyczepić. Zobaczę co przyniesie następny tom, bo troszkę się boję że mogę się rozczarować.
"Albercie Einsteinie świat się już nie zmienia.
Było bardzo fajnie, ale do widzenia"
Artur Andrus
Było bardzo fajnie, ale do widzenia"
Artur Andrus
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości