Loveless

Tutaj rozmawiamy o komiksach wydanych przez Studio JG, a także magazynach "Otaku" i "SMASH!"
ODPOWIEDZ
Quithe
Status: Offline

Post autor: Quithe » pn sie 11, 2014 6:35 am

We wrześniu 12 tom po angielsku wyjdzie. Gupi Amazon i zabranie darmowej wysyłki :/

Awatar użytkownika
Ame
nołlife
Posty: 3906
Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
Gender:
Status: Offline

Post autor: Ame » śr sie 20, 2014 7:26 pm

1 tom nadal nie przeczytany,ale za to artbook obejrzany.Muszę pochwalić Studio za świetnie wydany artbook =D> .Dobra robota.

GrisznakIW
Status: Offline

Post autor: GrisznakIW » śr sie 20, 2014 8:48 pm


Awatar użytkownika
Ame
nołlife
Posty: 3906
Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
Gender:
Status: Offline

Post autor: Ame » ndz sie 31, 2014 7:51 pm

Przeczytałam już dawno 1 tom.Dziwnie się czułam podczas czytania.A ,dlaczego?Od pierwszych str. jest wiadomo,że fabuła w Loveless nie będzie skupiać się na głównych bohaterach.Co uważam za plus.Przez to przypomina mi Vassalord.Tylko w Loveless jest nienaturalna reakcja z głównymi bohaterami,że nagle już czują do siebie mięte :? .Pewnie przez to uważałam to za dziwne.Yuiko czyli przyjaciółka Ritsukiego też nie jest naturalna,a to dlatego jak się przykleiła do Ritsukiego.Normalna osoba dałaby sobie spokój.Pojedynek słabo wyszedł według mnie,ale ujdzie w toku.W końcu nie jest to najważniejsze w tej mandze.Główny bohater Ritsuki ma traumatyczne przeżycia,ponieważ jego brat został zamordowany,a jego matka czeka na prawdziwego Ritsukiego.Czyli następny tragiczny bohater...Zobaczy jak to wyjdzie.Natomiast Sobi jest przyjacielem zmarłego brata i jest o wiele starszy od Ritsukiego.Na razie nie mogę o nim nic więcej napisać,jeśli chodzi o charakter,ale na pewno będzie odgrywał role dorosłego :wink: .Uszka są dla mnie miłym dodatkiem :D .Kreska też mnie miło zaskoczyła.Spodziewałam się czegoś gorszego :shock: .
Na razie nie polecam ani nie odradzam Loveless.

Awatar użytkownika
gg gonia
nołlife
Posty: 2598
Rejestracja: pn sty 25, 2010 3:46 pm
Gender:
Status: Offline

Post autor: gg gonia » ndz sie 31, 2014 8:09 pm

Czy tylko mi się walka w 1 tomie lovelessa kojarzyła z przepychanką dzieci na podwórku które wyobrażają sobie broń?
-uderzyłem cię mieczem
-ale ja miałem tarcz
-a to ok. wygrałeś.
:lol:
Z jednej strony tajemnica brata głównego bohatera jest ciekawa z drugiej nie porwała mnie na tyle bym wyczekiwała kolejnych tomów.

Awatar użytkownika
dejikos
nołlife
Posty: 2710
Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: dejikos » czw wrz 25, 2014 11:39 am

Świeżutki fanbook serii, tak prezentuje się okładka:

Obrazek

W ogóle gejozą nie daje, ani troszeczkę...
Twitter * Discord: Dejikos#8562

kolora
Status: Offline

Post autor: kolora » czw wrz 25, 2014 11:49 am

Nie, w ogóle. To przecież tylko przyjacielski uścisk.
Względnie Ritsuka się poślizgnął jak się schylał po mydło, a Suobi go złapał.

Sayuki78
Status: Offline

Post autor: Sayuki78 » czw wrz 25, 2014 11:53 am

Cholera, ładne :shock: Szkoda, że Loveless mi nie podszedł.

Awatar użytkownika
miaka88
nołlife
Posty: 3831
Rejestracja: śr wrz 24, 2008 8:51 pm
Status: Offline

Post autor: miaka88 » czw wrz 25, 2014 12:24 pm

Troche za wysoki na Ritsuke. A to nie jest jego brat Seimei? :-k
Obrazek

Shakkaho
Status: Offline

Post autor: Shakkaho » czw wrz 25, 2014 12:50 pm

dejikos pisze:W ogóle gejozą nie daje, ani troszeczkę...
To, to gdzie mogę wypisać doujiny do Kuroko, Berserka i innych mang? W końcu twórczość fanowska w pełni reprezentuje treść danej serii. :roll: Chyba, że z jakiegoś powodu to autorka robi fanbook, co ja tam wiem. Chociaż wtedy to się chyba "ofiicial fanbook" nazywa? Przynajmniej Naruto miał takie coś.

A, i to raczej nie Seimei. Nie ta budowa i Semiei się nie daje dotykać. :lol: Cieawskim powiem, że jeśli chodzi o ich pozycję, to Ritsuka z pewnego ważnego powodu na Sobim wisi, z nogami wokół jego bioder, i pyk problem wzrostu pasuje. :twisted:

maurycy
Status: Offline

Post autor: maurycy » czw wrz 25, 2014 1:01 pm

miaka88 pisze:Troche za wysoki na Ritsuke.
Może przez te 12 lat trochę zdołał podrosnąć :P

W sumie, to ciekawa jestem, czy sprzedaż Lovelessa jest zadowalająca. Mimo wszystko wydanie czegoś, co odnosiło największe sukcesy z osiem lat temu jest bardzo ryzykowne.

Awatar użytkownika
dejikos
nołlife
Posty: 2710
Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: dejikos » czw wrz 25, 2014 1:21 pm

Shakkaho pisze:To, to gdzie mogę wypisać doujiny do Kuroko, Berserka i innych mang? W końcu twórczość fanowska w pełni reprezentuje treść danej serii. :roll: Chyba, że z jakiegoś powodu to autorka robi fanbook, co ja tam wiem. Chociaż wtedy to się chyba "ofiicial fanbook" nazywa? Przynajmniej Naruto miał takie coś.
To jest oficjalny fanbook, stworzony przez autorkę. Wystarczyło wpisać hasło w Googla ;) Link do strony wydawnictwa: http://data.ichijinsha.co.jp/book/books ... i=75805959
maurycy pisze:
miaka88 pisze:Troche za wysoki na Ritsuke.
Może przez te 12 lat trochę zdołał podrosnąć :P
W pierwszym tomie mangi była mowa, że jeszcze sporo urośnie :D
Twitter * Discord: Dejikos#8562

Shakkaho
Status: Offline

Post autor: Shakkaho » czw wrz 25, 2014 2:01 pm

dejikos pisze:To jest oficjalny fanbook, stworzony przez autorkę. Wystarczyło wpisać hasło w Googla ;) Link do strony wydawnictwa: http://data.ichijinsha.co.jp/book/books ... i=75805959
Okej, przyjęłam (z robaczkami u mnie miernawo :oops: ). Czyli to autorka ma z sobą coś nie tak skoro wypuszcza artbook i niedługo potem fanbook. :lol: Albo to taki kaumflaż, że fanbook to nie-ficjalnie? :-k

Co do gejozy: ale ona w Loveless występuje jak najbardziej. Tylko absolutnie nie w formie w jakieś się ktoś gejozy spodziewa słysząc, że "to yaoi".
Jeśli relacja Sobi-Ritsuka przypomina cokolwiek, to prędzej związek pedofila z ofiarą lub Dominującego z Uległym opartego na BDSM. Nie wiem sama na ile to spojler i sama nie wiem jak idzie po 5 czy 6 tomie, ale ich relacja nie jest szczera. Sobi manipuluje Ritsuką jak mu się podoba dla własnych celów, a Ritsuka nie jest tego jeszcze w stanie zrozumieć.
Określanie Loveless "yaoi", czymś co w fandomie rozumie się jako "smeksy, drama, smeksy, seksuja się i są razem" mogłoby się skończyć małą krucjatą na kłamiące wydawnictwo. :wink: Zwłaszcza, że wątek yuri jest tam pokazany całkiem normalnie, więc "chory" wątek yaoi tym bardziej by odstawał.

Z Loveless takie yaoi jak z Naruto. No się całują, ale o normalnym "związkowaniu & company" nie ma specjalnie mowy.


A propo fanbooka -> to jakoś zawsze okładki są cudne, a autorka Loveless co jak co, ale rysować dobrze rysuje.

pridek
Status: Offline

Post autor: pridek » czw wrz 25, 2014 6:41 pm

Drugi tomik mnie zasmucił. Takiej ilości pozostawionych SFXów chyba nigdzie nie widziałam :cry: Już nie mówię o tych rozciągniętych na całe strony, a o tych drobnych, które łatwo można wyczyścić, jeśli ma się sposób. Brak czasu daje się we znaki, I guess.
W tej mandze wszyscy wiedzą, że Sobi jest pedofilem i nikt z tym nic nie robi, jfc.

Shakkaho
Status: Offline

Post autor: Shakkaho » czw wrz 25, 2014 7:54 pm

pridek pisze:W tej mandze wszyscy wiedzą, że Sobi jest pedofilem i nikt z tym nic nie robi, jfc.
Kio pewnie by zlał sprawę nawet jakby Sobiego i Ritsukę w łóżka nakrył. Yuiko i inni ze szkoły to nadal dzieciaki jak Ritsuka. Prócz nich wiedzą w sumie różni z 7 Książyców, a im to wisi i powiewa co "ten do zabicia" robi z "tym do porwania".
Się nie dziwię braku reakcji, bo nikogo normalnego tam nie ma po prostu. :lol: No i ej, Ritsuka za stary już by Sobi był pedofilem, raczej z niego hebefil. :P

pridek
Status: Offline

Post autor: pridek » czw wrz 25, 2014 8:44 pm

Shakkaho pisze:No i ej, Ritsuka za stary już by Sobi był pedofilem, raczej z niego hebefil. :P
Wow, sorry, masz rację, nawet nie znałam tego słowa :mrgreen: Czego to mangi uczą i fora uczą.

Shakkaho
Status: Offline

Post autor: Shakkaho » czw wrz 25, 2014 9:33 pm

pridek pisze:
Shakkaho pisze:No i ej, Ritsuka za stary już by Sobi był pedofilem, raczej z niego hebefil. :P
Wow, sorry, masz rację, nawet nie znałam tego słowa :mrgreen: Czego to mangi uczą i fora uczą.
Taaa, fandom uczy i edukuje, chociaż może nie w tym w czym by rząd pragnął. :twisted: Tylko ostrzegam, pamiętanie rozgraniczenia na pedo-, hebe- i efebo- może skutkować wkuropatwianiem się na złe stosowanie tych pojęć.
Bo ja jakoś nie mogę zdzierżyć jak ktoś seks siedemnastolatki ze studentem pedofilią nazywa (autentyk niestety...), zrównując tym samym byle dziewczynę z chcicą z miesięczną ofiarą pedofila. :evil:

GrisznakIW
Status: Offline

Post autor: GrisznakIW » sob paź 18, 2014 7:33 pm

Opublikowaliśmy dziś na Tanuki recenzję drugiego tomu "Loveless".

Studio JG
Status: Offline

Post autor: Studio JG » pt lis 14, 2014 12:21 pm

Lada moment w Wasze ręce trafi trzeci tom mangi "Loveless"! Tak prezentują się błyszczące egzemplarze, które właśnie dotarły do nas z drukarni. A o czym będziecie mogli przeczytać w środku?

"Loveless"#3
Relacje między Ritsuką a Sobim coraz bardziej się komplikują. Żołnierz Lovelessa chce za wszelką cenę bronić swojego podopiecznego, narażonego na ciągłe ataki wroga. Jednocześnie nie może wyjawić mu informacji na temat Siedmiu Księżyców, ponieważ przysiągł Seimeiowi, że będzie milczał. Nieoczekiwanie Ritsuce udaje się jednak znaleźć źródło informacji na własną rękę. Zdobyta w walce zaszyfrowana wiadomość staje się kluczem do odkrycia tajemnicy morderców jego brata. Czy jednak Ritsuka będzie w stanie tę szansę odpowiednio wykorzystać? Zwłaszcza że wszystko wskazuje na to, iż Seimeia i Siedem Księżyców łączyły o wiele bardziej skomplikowane stosunki, niż z początku przypuszczał…

A oto nasz plan dystrybucji:
- piątek- rozsyłamy prenumeraty
- sobota i niedziela - mangę będzie można zakupić we Wrocławiu na konwencie Hall of Games
- poniedziałek - tomiki będą dostępne w sklepach stacjonarnych Yatta.pl w Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu
- wtorek - manga trafi do sieci salonów EMPiK i sklepów komiksowych

Obrazek

pridek
Status: Offline

Post autor: pridek » czw lis 27, 2014 11:18 am

Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że jestem za stara na Lovelessa. Za miesiąc będą się zastanawiać, czy go nie sprzedać, ale dojdę do wniosku, że w sumie i tak mało mang kupuję, więc mogę kontynuować zbieranie.

Te ich walki mnie strasznie irytują. Mam wrażenie, że są takie "na słowa", bo autorka za bardzo dynamiki nie potrafi rysować :lol:
SFXów zdecydowanie mniej, a jeśli już są to przetłumaczone. Dzięki!

@StudioJG - myślicie nad wydaniem drugiego artbooka?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Studio JG - Mangi, Otaku i SMASH!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 4 gości