To na pewno.
Dla mnie, na tę chwilę, Kotori dalej prowadzi - dali nam Yotsubę i Ku twej wieczności, a we wrześniu jeszcze Made in Abyss. Gdyby jednak któreś wydawnictwo ogłosiło w tym roku JoJo, to z przyjemnością przyznałbym mu miano Wydawnictwa Roku w plebiscycie.