Nowości od Studia JG
- Skolopendrokot
- Adept
- Posty: 383
- Rejestracja: ndz sie 27, 2017 8:38 am
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
Też mnie to zastanawia. Dlaczego tylko Studio JG ma aż tak duże problemy z tak dużą ilością swoich tytułów?
- Maur
- Adept
- Posty: 421
- Rejestracja: śr sie 16, 2017 3:48 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
- Gender:
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
Mnie też to zastanawia. Ale może nie dotyczy to samych problemów, tylko ich rozwiązywania. Bo nie wierzę, że Waneko nie ma problemów - ale wierzę w to, że potrafią je rozwiązać w sposób nieobciążający klientów, nieraniący ich wizerunku. Nie wiem czy to kwestia pracowników, umiejętności, czy doświadczenia. Jedna rzecz jest natomiast (dla mnie) pewna - Waneko jest najlepiej prosperującym, najbardziej dbającym o czytelników wydawnictwem (a piszę to pomimo ich przeszłości i początkowej niechęci do nich). Natomiast Studia ma teraz jakiś kryzys i życzę im jedego - powodzenia w przyszłym roku, serio. Mam nadzieję, że obdarzą nas ciekawymi tytułami, wydanymi w planowanym terminie.
- Skolopendrokot
- Adept
- Posty: 383
- Rejestracja: ndz sie 27, 2017 8:38 am
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
Studio ma kryzysy co jakiś czas. W sumie ostatnio ma chyba więcej okresów kryzysów niż normalnego, prawidłowego funkcjonowania. Wiem, że to zabrzmi brutalnie, ale w pewien sposób żałuję, że wydają tyle fajnych tytułów.
- Maur
- Adept
- Posty: 421
- Rejestracja: śr sie 16, 2017 3:48 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
- Gender:
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
To samo mi przeszło przez głowę. Życzę im jak najlepiej, ale to prawda - czytelnicy są ofiarami (faktycznie brzmi to śmiecznie, ale chyba większość się ze mną zgodzi).Skolopendrokot pisze: ↑wt lis 14, 2017 5:55 pmWiem, że to zabrzmi brutalnie, ale w pewien sposób żałuję, że wydają tyle fajnych tytułów.
- ociesek
- nołlife
- Posty: 2284
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
Ja również życzę im wszystkiego najlepszego. Był już okres wzrostu, gdy zaczynało wszystko wracać na właściwe tory. A tutaj nagle znowu równia pochyła w dół. Smutne.
- Alextasha
- Weteran
- Posty: 1001
- Rejestracja: pn lis 04, 2013 4:45 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
No bo teraz koniec roku to z górki
- dejikos
- nołlife
- Posty: 2710
- Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
Już od dłuższego czasu zastanawia mnie, czy wy siedzicie z kalendarzykiem w ręce i odliczacie dni do premiery, spisujecie wszystkie wpadki i niewypały? Dlaczego z takim entuzjazmem wytykacie wszystkie potknięcia? To jak jest każdy widzi, nie trzeba tego wałkować co miesiąc. Że gadanie coś tutaj zmieni? A skąd. Nie macie obowiązku kupowania ich publikacji, jak nie podoba się wam ich polityka sprzedaży. Mówienie, że klienci są ofiarami jest śmieszne. Jak stracą zaufanie czytelników, to odpłynie im gotóweczka.
Nie wiem też, czy macie klapki na oczach, czy to jakaś specjalna zawiść w stosunku do SJG, ale (aktualnie) tylko Waneko (i może Dango) wydaje cokolwiek w określonym przez siebie terminie.
Nie wiem też, czy macie klapki na oczach, czy to jakaś specjalna zawiść w stosunku do SJG, ale (aktualnie) tylko Waneko (i może Dango) wydaje cokolwiek w określonym przez siebie terminie.
Twitter * Discord: Dejikos#8562
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
Po co w ogóle coś pisać... Od tego jest forum...
Echem... 1 tom LN NGNL. I w Zero były liczne literówki. Zepsuło mi to przyjemność czytania, bo było tego mnóstwo. Gdyby tak dbali jak mówisz to by tego nie przepuścili. Wolę mieć później niż w terminie i podczas czytania co stronę widzieć błędy.
- Maur
- Adept
- Posty: 421
- Rejestracja: śr sie 16, 2017 3:48 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
- Gender:
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
dejikos, ja siebie uznawałem za ofiarę, kiedy na przykład czekałem na Ajina. Nie jest łaską wydawnictwa, że wyda coś w Polsce. I nie, nie siedzę z kalendarzykiem w ręce. Najzwyczajniej w świecie, jako klient, mam prawo narzekać, wyrażać swoje zdanie - to moje prawo, szczególnie tu na forum, nawet jeśli innym się to nie podoba. A Studiu się dostało, bo najwyraźniej podpadło - i tak było (liczne opóźnienia, przesuwanie publikacji, brak info)
P.S. Nie wiem jak Ty, ale ja nie wyczułem nigdzie entuzjazmu, dlatego powtarzam jeszcze raz! Całemu Studiu i Ekipie życzę powodzenia, udanego przyszłego roku!
P.S. Nie wiem jak Ty, ale ja nie wyczułem nigdzie entuzjazmu, dlatego powtarzam jeszcze raz! Całemu Studiu i Ekipie życzę powodzenia, udanego przyszłego roku!
- Maur
- Adept
- Posty: 421
- Rejestracja: śr sie 16, 2017 3:48 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
- Gender:
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
Wiem , ale skupiłem się najbardziej na terminowości - a tej Waneko nie brakuje.
- Skolopendrokot
- Adept
- Posty: 383
- Rejestracja: ndz sie 27, 2017 8:38 am
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
To byłoby do zrobienia, gdyby tytuły wydawane przez Studio JG wydawały też inne wydawnictwa. Osoby, które zbierają Oblubienicę, OPM czy Księcia Piekieł i chcą te serie dozbierać, są skazane na politykę wydawniczą Studia. I mają w pełni zrozumiałe i naturalne prawo do krytykowania tej polityki, jeśli godzi ona w ich interesy. Już pomijając fakt, że wieczne opóźnienia, podawanie nieprawdziwych informacji dotyczących ilości wydawanych w danym miesiącu tomów, długi brak wyjaśnień i niewywiązywanie się z planów wydawniczych to nie jest swoista polityka wydawnicza, a fakt świadczący o tym, że w samym wydawnictwie niezbyt dobrze się dzieje. Nie mówimy tutaj o jednym czy dwóch potknięciach, ale o ich całej serii.Nie macie obowiązku kupowania ich publikacji, jak nie podoba się wam ich polityka sprzedaży.
Jak Dango wchodziło na rynek, to było hejtowane z góry do dołu, ale udało mu się wybronić i obecnie jest chyba jednym z najbardziej lubianych i terminowych wydawnictw.Nie wiem też, czy macie klapki na oczach, czy to jakaś specjalna zawiść w stosunku do SJG, ale (aktualnie) tylko Waneko (i może Dango) wydaje cokolwiek w określonym przez siebie terminie.
Studio JG zaczynało znacznie lepiej, a hejty pojawiły się, kiedy zaczynało strzelać sobie w kolano. Niestety zaufanie ma to do siebie, że łatwo się je traci i trudno odbudowuje. Gdyby nie popełniali wyżej wymienionych przeze mnie błędów (i wielu innych), to nikt by na nich obecnie nie narzekał. Więc to nie jest tak, że ludzie uwzięli się na Studio, bo są źli i niedobrzy - to wydawnictwo bardzo wytrwale sobie na to zapracowało. JPF przynajmniej miał odwagę przyznać, że przyczyna opóźnień leży w nich (niewystarczająca ilość pracowników), a Yumegari imho jest zbyt małym wydawnictwem, żeby tego typu porównanie miało większy sens.
- dejikos
- nołlife
- Posty: 2710
- Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
Jest konstruktywna krytyka i krytyka dla samej krytyki.
Są wydania zagraniczne. Ostatecznie zostają skany z neta. Ja bardzo chciałam przeczytać po polsku Mushishi, ale wydało je Hanami, które cechuje się niezwykłą drętwością tłumaczenia, było mi ciężko, ale nie kupiłam i nie kupię.Skolopendrokot pisze: ↑wt lis 14, 2017 8:01 pmTo byłoby do zrobienia, gdyby tytuły wydawane przez Studio JG wydawały też inne wydawnictwa. Osoby, które zbierają Oblubienicę, OPM czy Księcia Piekieł i chcą te serie dozbierać, są skazane na politykę wydawniczą Studia.
Twitter * Discord: Dejikos#8562
- Skolopendrokot
- Adept
- Posty: 383
- Rejestracja: ndz sie 27, 2017 8:38 am
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
Nie każdy jednak chce zbierać zagraniczne wydanie. Dla mnie na przykład to ostateczna ostateczność, kiedy nie ma szans na to, żeby dany tytuł zagościł na polskim rynku.
Poza tym istnieje szansa, że wskutek krytyki (całkowicie słusznej i zrozumiałej) wydawnictwo uświadomi sobie, jak bardzo zawiodło swoich klientów (również tych potencjalnych) i podejmie działania, które będą miały na celu odbudowanie zaufania.
Poza tym istnieje szansa, że wskutek krytyki (całkowicie słusznej i zrozumiałej) wydawnictwo uświadomi sobie, jak bardzo zawiodło swoich klientów (również tych potencjalnych) i podejmie działania, które będą miały na celu odbudowanie zaufania.
- Fani
- nołlife
- Posty: 2353
- Rejestracja: sob cze 21, 2014 10:59 pm
- Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
- Gender:
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
Imo JG jest po prostu trochę problematyczne i samo często się prosi o negatywne komentarze pod swoim adresem. Wydaje mi się, że raczej nikt nie siedzi z przyjemności z kalendarzem w ręce i odlicza czas kiedy jego manga ma wyjść... Ale poniekąd czytelnicy zostają do tego zmuszeni. Studio jako jedyne (z tych większych wydawnictw) nie ma długodystansowego planu wydawniczego jedynie te miesięczne, które i tak zwykle się spóźniają i są niedokładne. Kiedy nie wychodzi coś w swoim trybie to padają pytania o tę serię. I tu kolejny zarzut do JG, gdyż porównując to co piszą (często w komentarzach bo trzeba się dopytywać) do rzeczywistości, niejednokrotnie gdzieś to się rozmija i czytelnik nie wie nic, więc dopytuje dalej. W taki sposób błędne koło się zamyka i niezadowolenie rośnie. Główny mój zarzut do JG to jest ten przekaz informacji, który widocznie szwankuje, bo pod względem technicznym wszystko jest cacy albo nawet lepiej.
- Akiho
- nołlife
- Posty: 2305
- Rejestracja: ndz sie 22, 2010 11:49 pm
- Lokalizacja: W-wa
- Gender:
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
Jako klient JG a raczej były, bo już nigdy więcej nie zamierzam zamawiać u nich prenumeraty... Nie podoba mi się, że traktują swoich czytelników i klientów odgórnie. Zawsze jakiekolwiek info trzeba od nich wydusić w komentarzach albo czekać jak im się nazbiera więcej rzeczy by napisać jakiś zbiorowy post czemu jest tak a nie inaczej. JPF zachowuje się bardzo profesjonalnie i potrafi się przyznać do błędu za co czuje do nich respekt. Kontakt z nimi jest naprawdę dobry czy to tu czy na fb. JG zazwyczaj obiera okrężna drogę i wiecznie muszę dociekać kiedy oblubienica, loveless czy panna młoda albo czy w terminie ukaże się Noragami i bestia. Jest to naprawdę niewygodne.
ociesek, Tak naprawdę napisał prawdę i nie zauważyłam by to była krytyka dla samej krytyki. Myślę, że trochę przesadzasz. Zgadzam się w zupełności z tym co napisał, zwłaszcza na temat oczekiwania na nowe tomy Oblubienicy czy Panny młodej. Jakoś inne wydawnictwa mogą, JG jak zwykle nie
ociesek, Tak naprawdę napisał prawdę i nie zauważyłam by to była krytyka dla samej krytyki. Myślę, że trochę przesadzasz. Zgadzam się w zupełności z tym co napisał, zwłaszcza na temat oczekiwania na nowe tomy Oblubienicy czy Panny młodej. Jakoś inne wydawnictwa mogą, JG jak zwykle nie
- miaka88
- nołlife
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr wrz 24, 2008 8:51 pm
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
Też miałam u nich prenumerate na Lovelessa. Ale po 4 tomach i ponad rocznej przerwie zrezygnowałam. W sumie i dobrze bo po 8 tomach znowu mamy przerwę 10 miesięczna i końca nie widać. Dlatego kupuje u nich tylko 1 lub 2 tomówki głównie. Po za OPM i Dziewczynka (na grudzień chyba nie ma co liczyć...) bo dla tych serii warto zacisnąć zęby i czekać.
- mika
- Fanatyk
- Posty: 1600
- Rejestracja: wt sty 21, 2014 4:55 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
A potem wychodzą takie niedoróbki jakie były w tym roku. W sumie to mnie zniechęciło nieco do tej jedynej mangi jaką od SJG zbieram i zamówiłam ją dopiero teraz, pod koniec roku, licząc, że po drodze zdarzył się dodruk i drżąc co do mnie w ogóle przyjdzie.
- ociesek
- nołlife
- Posty: 2284
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
I o to mi właśnie chodziło z tymi problemami ze wszystkim, ten mój "nędzny komentarz" .
JG ma problemy z kontaktem z klientem. Z terminowością. Z jakością wydań. Z drukarnią. Z Japonią. Z tłumaczem i korektą. W zasadzie łatwiej jest wymienić, z czym problemów nie mają, ale nic mi nie przychodzi do głowy. Nie chce mi się wierzyć, że inne wydawnictwa tych problemów nie mają. Waneko i JPF też wydają z tych samych wydawnictw, ale jakoś im się udaje. Jakoś to załatwiają, a to oznacza jedno - że się da, że można inaczej, że jest sposob, tylko JG o nim nie wie/nie widzi go.
Jako klient czuję się zwyczajnie oszukany. Dostaję niejako "obietnicę", że będę miał możliwość kupna co dwa miesiące. Obietnica i terminy się rozciągają, jak niekończąca się guma. Pamiętam, że był czas, gdy JG było masywnie krytykowane i wtedy trochę się ogarnęli. Nie mieli takich problemów z aż tyloma tytułami. Dlaczego znowu się zepsuło? Zero wyjaśnień, o wszystko trzeba dopytywać. Czemu ja się mam wkurzać jako klient?
Argument o głosowaniu portfelem można sobie wsadzić w... nos. Oczywiście, starsze, pracujące pokolenie może pokazać, ale młodzież? Skąd oni mają brać kasę na wydania obcojęzyczne, gdy często nawet tych języków nie znają?
I jeszcze słówko Dejikos na temat subiektywnych opinii z innego tematu:
JG ma problemy z kontaktem z klientem. Z terminowością. Z jakością wydań. Z drukarnią. Z Japonią. Z tłumaczem i korektą. W zasadzie łatwiej jest wymienić, z czym problemów nie mają, ale nic mi nie przychodzi do głowy. Nie chce mi się wierzyć, że inne wydawnictwa tych problemów nie mają. Waneko i JPF też wydają z tych samych wydawnictw, ale jakoś im się udaje. Jakoś to załatwiają, a to oznacza jedno - że się da, że można inaczej, że jest sposob, tylko JG o nim nie wie/nie widzi go.
Jako klient czuję się zwyczajnie oszukany. Dostaję niejako "obietnicę", że będę miał możliwość kupna co dwa miesiące. Obietnica i terminy się rozciągają, jak niekończąca się guma. Pamiętam, że był czas, gdy JG było masywnie krytykowane i wtedy trochę się ogarnęli. Nie mieli takich problemów z aż tyloma tytułami. Dlaczego znowu się zepsuło? Zero wyjaśnień, o wszystko trzeba dopytywać. Czemu ja się mam wkurzać jako klient?
Argument o głosowaniu portfelem można sobie wsadzić w... nos. Oczywiście, starsze, pracujące pokolenie może pokazać, ale młodzież? Skąd oni mają brać kasę na wydania obcojęzyczne, gdy często nawet tych języków nie znają?
Nawet jeśli, to mamy do tego pełne prawo. Z resztą, nie powinno Cię obchodzić to, co robimy. Otrzymaliśmy obietnicę, że coś będzie, nie dziw się, że czujemy się rozżaleni. Popatrz na Waneko, które zaliczyło w przeszłości kilka wpadek, a odbija się to na nich do dzisiaj (1 tom NGNL). Łatwo jest wypominać Waneko, zauważyłem tu taką tendencję. Ale żeby spojrzeć na inne wydawnictwa to już przestępstwo?
Myślenie życzeniowe? Oni mają jeszcze sklepy, często w miejscowościach, gdzie nie ma za bardzo alternatywy. To ich utrzyma. Od kilku lat jakoś nie widać, by "odpływała im gotóweczka".
Eee tam, a po co to komu?
Nie wiem, na jakiej podstawie uważasz, że sobie krytykuję ot tak, ale spoko. Twoje prawo.
Lul. Tak jak pisałem, nie wszystkich na to stać/znają języki. Argument o skanach jest dla mnie takim facepalm'em, że... No, nie.
I jeszcze słówko Dejikos na temat subiektywnych opinii z innego tematu:
Kurtyna.
- pittegawll
- Wtajemniczony
- Posty: 944
- Rejestracja: czw sty 24, 2013 12:49 am
- Lokalizacja: Kraków
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
No to zobaczymy co nam Studio wrzuci na grudzień na rozpiskę. Oby nie zwlekali z nią tylko zbyt długo jak ostatnio. Ogromnie mnie ciekawi jak to się wszystko rozwiąże w tym miesiącu.
- SallyCzarownica
- nołlife
- Posty: 2041
- Rejestracja: pn wrz 16, 2013 5:39 pm
- Status: Offline
Nowości od Studia JG
Grudniowe premiery:
► Pokaż Spoiler
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości