Forum Waneko

: **wt wrz 12, 2017 9:32 am**

► Pokaż Spoiler

Na MFKiG dojdzie do nas jeden z najważniejszych komiksów Jirō Taniguchiego "Idący człowiek". Ten nostalgiczny tytuł zdobył uznanie na całym świecie, w tym nominację do Nagrody Eisnera.
Komiks oprócz klasycznego "Idącego człowieka", zawierać będzie 3 dodatkowe historie w podobnym klimacie oraz kilkustronicową kolorową galerię.
232 strony (w tym sporo kolorowych), cena okładkowa 36 zł, okładka miękka ze skrzydełkami.

: **wt wrz 12, 2017 5:09 pm**

Nie sądziłem że się wyrobią tak szybko ^^ Szkoda tylko że mój portfel się nie cieszy.

: **wt wrz 12, 2017 8:20 pm**

Matii pisze: ↑
wt wrz 12, 2017 5:09 pm
Szkoda tylko że mój portfel się nie cieszy.

Mój portfel w 100% się z tobą zgadza.

: **ndz wrz 17, 2017 9:25 am**

Tytuł gdzieś tam już do mnie jedzie

Nie mogę się doczekać. Jest to jedna z lepszych mang tego autora.

: **pt wrz 22, 2017 11:43 pm**

Okładka skojarzyła mi się z Shou Tucker'em i jego psiakiem.
Sam tytuł raczej ciekawy, poczekam na opinie i raczej kupię.

: **sob wrz 23, 2017 1:36 pm**

"Czytalem" po angielsku, jezeli czytaniem mozna to nazwac. Raczej dla specyficznej grupy odbiorców.

: **sob wrz 30, 2017 6:48 pm**

Już kupiłam, przeczytałam i o dziwo podobało mi się. Chociaż typ historii podobny do "Samotnego Smakosza", to "Idącego Człowieka" ratuje różnorodność... To króciutkie historyjki, wycinki z życia pewnej rodziny (czy raczej głównie pana i jego psa). Niby nic się nie dzieje, a czyta (i ogląda) się tę mangę bardzo przyjemnie. Parę scen może zapaść w pamięć. Manga bardzo spokojna, odprężająca, ale zgodzę się, że dla specyficznej grupy odbiorców.

Miłą niespodzianką są dodatkowe historyjki (bardzo udane) i mini galeria na końcu.

: **sob wrz 30, 2017 7:20 pm**

ninna, może też się skuszę. A jak strona techniczna? Bo ja z Hanami mam różne doświadczenia...

: **sob wrz 30, 2017 7:38 pm**

Maur, tam za dużo tekstu nie ma więc niewiele można było zepsuć

. Jeśli chodzi o druk, kolorowe strony itd. to wszystko gra.

: **wt lis 14, 2017 7:36 pm**

ninna pisze: ↑
sob wrz 30, 2017 6:48 pm
Niby nic się nie dzieje, a czyta (i ogląda) się tę mangę bardzo przyjemnie. Parę scen może zapaść w pamięć. Manga bardzo spokojna, odprężająca, ale zgodzę się, że dla specyficznej grupy odbiorców.

Zgadzam się. To niezła manga, na pewno nie najlepsza tego autora (czytałam tylko tytuły, które wyszły w Polsce), ale plasuje się gdzieś w środku. Kupna nie żałuję. Ponad 30 kolorowych stron było miłym zaskoczeniem. Dodatkowe historyjki były meh. Jedna była rysowana tylko czernią, a inna prawie cała była w kolorze i to ich największy plus.