Mushishi

Tutaj zajmujemy się mangami i książkami od Hanami
ODPOWIEDZ
Arst
Adept
Posty: 195
Rejestracja: ndz wrz 13, 2015 6:24 pm
Status: Offline

Post autor: Arst » sob paź 17, 2015 7:51 pm

Jeszcze nie czytałem, ale po poprzednich tomach wiem, czego się spodziewać...

Edit:
Hanami to dobry przykład, że dobra znajomość języka [obcego - for. Q] nie przekłada się na umiejętności do tłumaczenia.
Ostatnio zmieniony sob paź 17, 2015 8:34 pm przez Arst, łącznie zmieniany 1 raz.

Quithe
Status: Offline

Post autor: Quithe » sob paź 17, 2015 8:14 pm

Weź doprecyzuj, że japońskiego, bo mnie najpierw przyszedł na myśl polski xD

Juta
Status: Offline

Post autor: Juta » sob paź 17, 2015 11:52 pm

Quithe pisze:Weź doprecyzuj, że japońskiego, bo mnie najpierw przyszedł na myśl polski xD
W przypadku Hanami to chyba obu po trochu xD

Awatar użytkownika
Mephisto
Weteran
Posty: 1296
Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Mephisto » ndz paź 18, 2015 12:08 am

Przykłady proszę.
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant

Juta
Status: Offline

Post autor: Juta » ndz paź 18, 2015 8:57 pm

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Przykładny "niesamowitych" zdolności edytorskich:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Meliona
nołlife
Posty: 3925
Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Meliona » pn paź 19, 2015 4:39 pm

Ja znalazłam coś takiego:
"Czy przez to te ryby
albo pani włosy i oko pani Nui, jest takie...?"
Gdzieś tak przy szóstym czytaniu zrozumiałam o co tu miało chodzić.
Te ryby, jest takie =D>
Obrazek

Awatar użytkownika
engrisz
Wtajemniczony
Posty: 577
Rejestracja: ndz sie 17, 2014 11:25 am
Status: Offline

Post autor: engrisz » pn paź 19, 2015 6:46 pm

Czytać zrozumieć trzeba, żeby wiedzieć, co na myśli tłumacz miał.
Czyli nic nowego. :/

Awatar użytkownika
Cavaliere
Weteran
Posty: 1211
Rejestracja: czw maja 14, 2015 7:41 pm
Status: Offline

Post autor: Cavaliere » pn paź 19, 2015 6:53 pm

Na myśl po rozmowie waszej przyszedł mi on:
Obrazek

Daminox
nołlife
Posty: 2661
Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Daminox » pn paź 19, 2015 7:04 pm

Chodzi o to, że ktoś pyta czy winę za oko i włosy pani Nui ponoszą ryby? Bo po sześciu czytaniach tylko tak potrafię to odczytać.
"Gdy w pobliżu nie ma dźwięku, słychać dźwięk własnego serca"
Mushishi przeł. Radosław Bolałek

Awatar użytkownika
Meliona
nołlife
Posty: 3925
Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Meliona » pn paź 19, 2015 7:24 pm

Daminox pisze:Chodzi o to, że ktoś pyta czy winę za oko i włosy pani Nui ponoszą ryby? Bo po sześciu czytaniach tylko tak potrafię to odczytać.
Haha, pudło! Chłopak pytał, czy to przez to włosy, oko pani Nui i ryby są takie.
Obrazek

Arst
Adept
Posty: 195
Rejestracja: ndz wrz 13, 2015 6:24 pm
Status: Offline

Post autor: Arst » pn paź 19, 2015 8:56 pm

Meliona pisze:
Daminox pisze:Chodzi o to, że ktoś pyta czy winę za oko i włosy pani Nui ponoszą ryby? Bo po sześciu czytaniach tylko tak potrafię to odczytać.
Haha, pudło! Chłopak pytał, czy to przez to włosy, oko pani Nui i ryby są takie.
Ktoś ma jeszcze jakiś pytania? xD

Quithe
Status: Offline

Post autor: Quithe » pn paź 19, 2015 9:02 pm

Ja, jedno, jak możecie to kupować? :mrgreen:

kunio
Status: Offline

Post autor: kunio » pn paź 19, 2015 9:10 pm

Quithe pisze:Ja, jedno, jak możecie to kupować? :mrgreen:
Dla obrazków. :lol:

Awatar użytkownika
engrisz
Wtajemniczony
Posty: 577
Rejestracja: ndz sie 17, 2014 11:25 am
Status: Offline

Post autor: engrisz » sob paź 24, 2015 4:01 pm

Przeczytałam 3 tom i naprawdę nie wiem, dlaczego tak bardzo narzekacie. Oczywiście do ideału, a nawet do dobrego przekładu brakuje, ale naprawdę czyta się go o wiele lepiej niż poprzednie tomy. Co do sytuacji "te ryby taki Yoda tłumacz", zrozumiałam od razu, o co tu chodzi. Nie mówię, że nie ma błędów, np. w ostatniej historii brakowało przecinków, Ginko bardzo nonuje w dialogach, błąd edytorski z tym jednym kadrem też rzuca się w oczy. Ale czytając wasze posty ma się wrażenie, że to jeden wielki chłam i żal, a ja odniosłam pozytywne wrażenie, że tłumacz się poprawia.

Awatar użytkownika
Mephisto
Weteran
Posty: 1296
Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Mephisto » sob paź 24, 2015 4:44 pm

Mam podobne odczucia. Wiadomo, z podanych przykładów wynika, że 3 tom rewelacją nie jest, ale napisanie
Juta pisze:Jak można zniszczyć tak mange?
obliguje jednak do większego kalibru błędów. Poza tym efemeryczność i metaforyczność samego Mushishi pozwala na tworzenie dziwno-brzmiących konstrukcji zdań - w rodzaju tych kombinacji z rdzą. To "o czym" się mówi w tym komiksie automatycznie rzutuje dla tłumacza "jak", więc nie miejmy w tym względzie klapek na oczach.

Jednak żebyśmy się dobrze zrozumieli, pierwszy tom był wielkim potknięciem, trzeciego nie posiadam, ale w drugim następowała poprawa - nie chciałbym, żebyśmy tu bili p. Bolałka dla zasady, a nie z argumentów. A wyolbrzymianie jest zwykle bardzo krzywdzące.
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant

Aratar
Status: Offline

Post autor: Aratar » sob paź 24, 2015 8:11 pm

Mephisto pisze:Poza tym efemeryczność i metaforyczność samego Mushishi pozwala na tworzenie dziwno-brzmiących konstrukcji zdań - w rodzaju tych kombinacji z rdzą. To "o czym" się mówi w tym komiksie automatycznie rzutuje dla tłumacza "jak", więc nie miejmy w tym względzie klapek na oczach.
Czytałem oficjalne wydanie angielskie i tam tłumacz jakoś nie bawił się w Yodę. Wszystko można było zrozumieć po pierwszym przeczytaniu.

Awatar użytkownika
Mephisto
Weteran
Posty: 1296
Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Mephisto » sob paź 24, 2015 9:19 pm

Aratar pisze:Czytałem oficjalne wydanie angielskie i tam tłumacz jakoś nie bawił się w Yodę. Wszystko można było zrozumieć po pierwszym przeczytaniu.
Nie czytałem, ale nie jest tajemnicą, że Amerykanie kochają prostotę.

Inna sprawa, że nie tyle Gwiezdno Wojennych sformułowań broniłem, co całościowo ujmowanego obrazu przełożenia komiksu. Choć faktem jest, że piszę to będąc oderwanym od głównego materiału dyskusji, czyli tomu trzeciego. Więc zostawiam temat.
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant

Awatar użytkownika
dejikos
nołlife
Posty: 2710
Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: dejikos » sob paź 24, 2015 10:44 pm

Kulawe tłumaczenie zabije najlepszy tytuł, dlatego Mushishi nie kupuję. Hanami powinno dostać ostre baty za to co celowe bądź nie oszpecanie, bo na to nie ma usprawiedliwienia.
Twitter * Discord: Dejikos#8562

Awatar użytkownika
Kakaladze
Fanatyk
Posty: 1893
Rejestracja: ndz kwie 26, 2015 7:09 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Status: Offline

Post autor: Kakaladze » sob paź 24, 2015 10:54 pm

Mephisto pisze:Nie czytałem, ale nie jest tajemnicą, że Amerykanie kochają prostotę.
Czytając szczególnie komiks wolę jak będzie napisany językiem "Prostym" ale tak że czyta się go płynnie i przyjemnie bez dłuższego zastanawiania się nad poszczególnymi zdaniami. Więc myślę że tutaj takie podejście że Amerykanie kochają prostotę jest nie na miejscu, bo w w tym przypadku "prostota" powinna być normą.

Ogólnie Mushishi nie czytam, więc nie oceniam, chodzi mi po prostu o to zdanie.
Obrazek

Quithe
Status: Offline

Post autor: Quithe » ndz paź 25, 2015 1:16 am

Zasada jest prosta, albo się potrafi i się robi, albo zatrudnia się kogoś, kto potrafi, albo się nie robi. Hanami nie potrafi, robi samo i mimo to wydaje. Każde próby ich bronienia biorę za trolle pokroju korwinowskich kuców ślepo zapatrzonych w swojego guru (bo wydają seineny...).

ODPOWIEDZ

Wróć do „Hanami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości