Muzyka Marie

[Kisara]

Zakładam temat na nową pozycję - plansze również umieszczam - enjoy.

Ziemia Pirito to niezwykła kraina, gdzie tolerancyjni ludzie darzą sąsiadów poszanowaniem i sumiennie wykonują swoją pracę. Nie inaczej jest w Jiru, mieście-atelier. Jego mieszkańcy to mistrzowie w wytwarzaniu urządzeń pomagających ludziom w ich codziennych zajęciach.
Obywatele Jiru wierzą, że czuwa nad nimi Marie. Czuje to również Kai, chłopak obdarzony nadludzkim zmysłem słuchu. Nie tylko słyszy odległe odgłosy, lecz uderzając w skałę jest również w stanie rozpoznać, jakie minerały kryją się w jej głębi. Co więcej, słyszy muzykę Marie…

Usamaru Furuya urodził się w 1968 roku. Ukończył Tama Art University w Tokio, na kierunku malarstwo olejne. Interesował się też rzeźbą, teatrem oraz tańcem butō. Próbował swoich sił również jako reżyser. Na scenie komiksowej zadebiutował w 1994 roku, publikując w magazynie Garo powieść graficzną Palepoli. Późniejsze prace Furuya pojawiały się w wielu czasopismach komiksowych, np. Young Sunday. Jego nowele są zróżnicowane graficznie i tematycznie. Można w nich odnaleźć zarówno wyszukane, surrealistyczne kompozycje, jak i proste, komediowe formy. Furuya znany jest również z realizacji komiksów z wykorzystaniem przeróżnych materiałów (ukazywały się one w czasopiśmie kulturalnym Studio Voice). Jego znakiem rozpoznawczym jest płynne poruszanie się między stylami rysunkowymi, zabawa formą oraz głębokie nawiązania do popkultury. Usamaru często balansuje na granicy groteski i niejednokrotnie porusza w swoich pracach kontrowersyjną tematykę. Komiks Muzyka Marie to filozoficzna opowieść, o klasycznej narracji, osadzona w misternie utkanym, artystycznym świecie.

[MattGrimp]

Ja właśnie dostałem swój tom, przekartkowałem pierwszy tom, żeby sobie przypomnieć co tam było i od razu wśiąkłem w nowy.

Co do treści tom drugi jest o wiele lepszy przede wszystkim dla tego, że coś się dzieje w końcu. Zakończenie na prawdę fajne i zaskakujące, ciesz się, że jest takie wydawnictwo jak Hanami bo na prawdę mam już dość Naruciarzy, Wybielaczy, Karinów czy gejowsko lesbijskich Sanktuariów Aniołów.
Fajna filozoficzna powieść która daje do myślenia nad sensem życia człowieka, nad pojęciem transcendentnego boga, jego natury i po co tak na prawdę człowiek chce wierzyć w boga, ogólnie natury człowieka, co by było gdyby. (szczególnie gdy Kai stoi przed wyborem)

Szczerze polecam wszystkim, którzy chcą się oderwać od wyżej wymienionych tytułów =]

[dejikos]

Najlepsza (dla mnie) publikacja Hanami. Bardzo wciągająca, pełna emocji, z ciekawą fabułą. Rysunki są starannie wykonane, zawierają dużo szczegółów, przez co świat przedstawiony w mandze jest bardziej interesujący. Dobrze wykreowane postacie. Dla fanów s-f pozycja obowiązkowa. Tym bardziej, że podobnych tytułów od Hanami nie można spodziewać się w przyszłości (ponieważ sprzedaż Muzyki była zbyt słaba).

[mid29]

Właśnie poznałam całą historię.
Jak dla mnie bardzo dobra manga z przepięknymi rysunkami.
Jest naprawdę wciągająca, nieprzewidywalna i jak dla mnie wzruszająca, szczególnie jej koniec.
Cieszę się, że ją kupiłam i na pewno do niej powrócę
Następny cel od Hanami: Pluto

[Reviolli]

Przyjemna kreska. Tempo akcji nie spieszne. Tom pierwszy to taka obyczajówka SF, natomiast w drugim dzieje się więcej. Ogólna tematyka filozoficzna: o miejsce Boga, człowieka, o postęp, miłość, pokój i ograniczenia.

Zakończenie trochę mnie zaskoczyło, choć mniej więcej przewidziałem jego charakter.

Nie wiem czemu przy lekturze towarzyszyło mi uczucie smutku, było mi szkoda tych fajnych postaci.

Pozycja dobra, choć Solanin bardziej mi podpasywał.

[DarkNighty]

Dzisiaj w paczce otrzymałam dwa tomy mangi Muzyka Marie. Od razu zauważyłam literówkę na grzbiecie pierwszego tomu, gdzie tytuł jest zapisany jako Muzyka Maire. Zastanawiam się, czy tak wyglądają wszystkie egzemplarze?

[dejikos]

Podejrzewam, że tak, u mnie też błąd. Ale u Hanami to może nie szukaj takich rzeczy, bo dobije cię ilość i tylko zniechęcisz się niepotrzebnie do lektury

[DarkNighty]

Wiesz, jestem przyzwyczajona do literówek i innych błędów wewnątrz tomików. Pierwszy raz jednak spotkałam się z błędem na grzebiecie. Mam również nadzieję, że ostatni
Po prostu chciałam się dowiedzieć, czy cały nakład posiada tę literówkę, czy może zrobili poprawione dodruki.

No trudno, jakoś to przeżyję Mam nadzieję, że wnętrze zrekompensuje ten błąd

[ninna]

DarkNighty, ja mam pierwsze wydanie (nie wiem, czy były kolejne) i też mam ten błąd.