Dlatego jak ja dzwonie do matrasa to zawsze zaznaczam przez telefon - proszę mi odłożyć najładniejszy tom :mrafroamerykanin:Nekcia pisze:Kupiłam ostatni egzemplarz na półce, który mówiąc krótko był okropnie wymiętolony
Macie? Czytacie?
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Oba tomiki razem bardzo się wyróżniają spośród innych mang. Matko, co za oczojebny kolor XD.Stradon pisze:taki tomik na poleczce az chce sie czytac :'
Zakończenie mi się podobało. Moim zdaniem pasuje do tej mangi. Gdyby naraz Masamune zaczął wzdychać do swojej pokojówki to z pewnością puściłabym pawia.
-
- Status: Offline
Ja swój tomik dostałam dziś z Komikslandii. Jeszcze go nie przeczytałam, a już doznałam szoku, a stało się to gdy bardziej przyjrzałam się okładce. Anatomia anatomią, ale ten różowiutki odbyt u Ranran bym sobie darowała _^_ Potem mnie to rozśmieszyło, ale jednak mam mieszane odczucia. Dziwnie to jakoś wygląda gdy patrzę na okładkę teraz ^^'
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Oj, jakby się tu nie zgodzić ^^''? Doprawdy, nie wiem co autorc odbiło...Meitsa pisze:Ja swój tomik dostałam dziś z Komikslandii. Jeszcze go nie przeczytałam, a już doznałam szoku, a stało się to gdy bardziej przyjrzałam się okładce. Anatomia anatomią, ale ten różowiutki odbyt u Ranran bym sobie darowała _^_ Potem mnie to rozśmieszyło, ale jednak mam mieszane odczucia. Dziwnie to jakoś wygląda gdy patrzę na okładkę teraz ^^'
Co do samego tomiku to myślę, że zakończenie jest w miarę. Spodziewałam się czegoś śmieszniejszego, ale się widać przejechałam =o=' Bywa.
I najbardziej to mi chyba szkoda tych "małżelek" ;-;' XD
-
- Status: Offline
- dejikos
- nołlife
- Posty: 2710
- Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Moje uwagi są skierowane głównie do wydania II tomu tej mangi. Kupiłam go w Empiku we Wrocławiu. Był to jeden z wielu egzemplarzy, ale każdy z nich miał krzywy grzbiet (chodzi mi o źle złożoną okładkę). Wybrałam najładniejszy wg mnie tomik i poszłam do kasy. Dopiero po jakimś czasie zobaczyłam kolejną wadę - prawie wszystkie kartki były ze sobą sklejone na górze (musiałam je rozdzielać, a po tym zabiegu wyglądało to jeszcze gorzej, niż na początku). Zarzuciłam kilkoma brzydkimi epitetami patrząc na 'mangę'. Wstyd, po prostu wstyd!
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości