Yami no Matsuei

Pozycja, w której siły nadprzyrodzone stykają się ze współczesnym światem, a pełne dramatyzmu, mroczne wydarzenia przeplatane są czasem sympatyczną komedią.
Zei-chan
Status: Offline

Post autor: Zei-chan » wt gru 09, 2003 5:48 pm

Kira the Demon pisze:Z moich obliczeń wynika, że YnM najwcześniej pojawiłby sie w tomikach na początku 2005 roku
Piękne obliczenie ;), ale boję się, że w ankiecie będzie walka YnM lub Seimaden vs Onizuka. Tylko, żeby GTO nie przegrało >_<', bo to będzie klęska mangi shonen w polsce :cry: (kolejna...)

Sheril
Status: Offline

Post autor: Sheril » wt gru 09, 2003 6:33 pm

Zei-chan pisze:
Kira the Demon pisze:Z moich obliczeń wynika, że YnM najwcześniej pojawiłby sie w tomikach na początku 2005 roku
Piękne obliczenie ;), ale boję się, że w ankiecie będzie walka YnM lub Seimaden vs Onizuka. Tylko, żeby GTO nie przegrało >_<', bo to będzie klęska mangi shonen w polsce :cry: (kolejna...)
no wlasnie dlatego nie chcialabym,zeby YnM byl razem z Seimadenem w ankiecie :wink:
..::rozumowanie Sheril::.. >>jesli Seimaden bylby w ankiecie np.tylko z GTO,obydwie mangi zostalyby wydane(tak jak np.VGAi i Mars,or PK i LH>>tylko bez tylu problemow :wink: ) a pozniej YnM z czyms innym i wszyscy prawie byliby szczesliwi!!(albo odwrotnie,najpierw YnM a pozniej Sei:P) .
nom.mam nadzieje,ze ktos zrozumial o co mi chodzi :roll:

Awatar użytkownika
Madoka
Moderator
Posty: 3265
Rejestracja: śr sie 13, 2003 1:41 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Madoka » wt gru 09, 2003 8:07 pm

Tak mi dokładnie o to samo chodziło.
"My shadows the only one that walks beside me
My shallow hearts the only thing that's beating
Sometimes I wish someone out there will find me
Till then I'll walk alone "

GG:5144161

Saya
Status: Offline

Post autor: Saya » śr gru 10, 2003 8:57 am

Jak by nie rozumować, wizja pierwszego tomu wydanego w 2005 roku jakoś mnie....nie zachwyca? Nie umiem się cieszyć aż na taką daleką przyszłość.

Właśnie mi wyszło, że Mars tom 15 zostanie wydany w sierpniu 2005...
A jeśli liczyć tempo Waneko (rzeczywiste), a nie ich deklaracje, to....w czerwcu 2006...(o ile utrzymają tę zawrotna prędkość wydawania, raz na 3 miesiące, bo potrafią i dłużej nie wydawać)

tak na marginesie, czy ktoś mi powie jak oni to robią, że z niczym nie są na czas? Ja rozumiem mieć często obsuwy, ale mieć obsuwy zawsze?

Kira the Demon
Status: Offline

Post autor: Kira the Demon » śr gru 10, 2003 2:04 pm

Saya pisze: tak na marginesie, czy ktoś mi powie jak oni to robią, że z niczym nie są na czas? Ja rozumiem mieć często obsuwy, ale mieć obsuwy zawsze?
Pewnie dlatego, że mało kasy mają i muszą czekać czasem długo na napływ gotówki. :(

Mi osobiście nie przeszkadzają te spóźnienia.
Najważniejsze jest dla mnie to że w ogóle wydają :D

Saya
Status: Offline

Post autor: Saya » czw gru 11, 2003 9:03 am

Kira the Demon pisze:
Pewnie dlatego, że mało kasy mają i muszą czekać czasem długo na napływ gotówki. :(

Mi osobiście nie przeszkadzają te spóźnienia.
Najważniejsze jest dla mnie to że w ogóle wydają :D
Może jestem inna, ale nie cierpię czekać. :)

Mesiak
Status: Offline

Post autor: Mesiak » czw gru 11, 2003 2:12 pm

Tak sobie myślę- chociaż jestem fanką yaoi, nie przeczę to bardzo chętnie przeczytałabym zarówno YnM czy Seimadena jak i GTO.
Waneko stawia mnie pod scianą...nawet jeżeli na naszym rynku ukażą się wszystkie 3 tytuły [w co wątpię] to pieniądze z nieba nie spadają...

Kira the Demon
Status: Offline

Post autor: Kira the Demon » czw gru 11, 2003 8:26 pm

Mesiak pisze:Tak sobie myślę- chociaż jestem fanką yaoi, nie przeczę to bardzo chętnie przeczytałabym zarówno YnM czy Seimadena jak i GTO.
Waneko stawia mnie pod scianą...nawet jeżeli na naszym rynku ukażą się wszystkie 3 tytuły [w co wątpię] to pieniądze z nieba nie spadają...
Oh to jest niestety prawda :?
A bym osobiście wybrała YnM :twisted: i już bym sie postarala by kasa była :D

Gość
Status: Offline

Re: Yami no Matsunei.

Post autor: Gość » pt sty 09, 2004 11:50 am

Shig pisze:
Anonymous pisze:
Shig pisze:
M.O. pisze:Ps. Komiks dla obu płci? Czy gdyby istniał komiksz łączący w sobie shonen ai i normalne zwiazki w normalnych proporcjach, to też został by zgnojony, bo jest w nim shonen ai?
Normalne proporcje to znaczy jakie?
90% zwykłe i 10% shonen ai?
OKOŁO 50 % SHONEN AI ! Tolerancyjna i otwarta na inne style życia powinna teoretycznie to wytrzymać. Szczególnie, że shonen ai to nie Yaoi.
50% shonen ai nie jest normalną proporcją.
No chyba, że w twoim mieście połowa populacji to faceci "kochający inaczej" :twisted:
W moim mieście to może nie, ale w krainie fantasy lub w odległej przyszłości wszystko da się jakoś uzasadnić.

Awatar użytkownika
Madoka
Moderator
Posty: 3265
Rejestracja: śr sie 13, 2003 1:41 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Madoka » czw sty 15, 2004 6:33 pm

Dla zainteresowanych. Na www.sakura-crisis.net dostepny trzeci rozdziłą piątego tomu YnM.
"My shadows the only one that walks beside me
My shallow hearts the only thing that's beating
Sometimes I wish someone out there will find me
Till then I'll walk alone "

GG:5144161

rizu
Status: Offline

Post autor: rizu » pt cze 11, 2004 9:33 am

A YnM niech wyda Saisha.
zanim Saisha cokolwiek wyda, wieki miną! Milenia! A niektórzy tu bez Yami zyć nie mogą ^^'' chu?

rizu
Status: Offline

Re: Yami no Matsunei.

Post autor: rizu » pt cze 11, 2004 9:37 am

Anonymous pisze:
Shig pisze:
Anonymous pisze:
Shig pisze:
M.O. pisze:Ps. Komiks dla obu płci? Czy gdyby istniał komiksz łączący w sobie shonen ai i normalne zwiazki w normalnych proporcjach, to też został by zgnojony, bo jest w nim shonen ai?
Normalne proporcje to znaczy jakie?
90% zwykłe i 10% shonen ai?
OKOŁO 50 % SHONEN AI ! Tolerancyjna i otwarta na inne style życia powinna teoretycznie to wytrzymać. Szczególnie, że shonen ai to nie Yaoi.
50% shonen ai nie jest normalną proporcją.
No chyba, że w twoim mieście połowa populacji to faceci "kochający inaczej" :twisted:
W moim mieście to może nie, ale w krainie fantasy lub w odległej przyszłości wszystko da się jakoś uzasadnić.
czepiasz się biednych facetów *chlip* Nawet Platon mówił, że to jest bardziej normalne niż hetero XP homo homo est XD

Gość
Status: Offline

Re: Yami no Matsunei.

Post autor: Gość » pt cze 11, 2004 9:39 am

rizu pisze:
Anonymous pisze:
Shig pisze:
Anonymous pisze:
Shig pisze:
M.O. pisze:Ps. Komiks dla obu płci? Czy gdyby istniał komiksz łączący w sobie shonen ai i normalne zwiazki w normalnych proporcjach, to też został by zgnojony, bo jest w nim shonen ai?
Normalne proporcje to znaczy jakie?
90% zwykłe i 10% shonen ai?
OKOŁO 50 % SHONEN AI ! Tolerancyjna i otwarta na inne style życia powinna teoretycznie to wytrzymać. Szczególnie, że shonen ai to nie Yaoi.
50% shonen ai nie jest normalną proporcją.
No chyba, że w twoim mieście połowa populacji to faceci "kochający inaczej" :twisted:
W moim mieście to może nie, ale w krainie fantasy lub w odległej przyszłości wszystko da się jakoś uzasadnić.
czepiasz się biednych facetów *chlip* Nawet Platon mówił, że to jest bardziej normalne niż hetero XP homo homo est XD
Znowu ja ^^" Zgadzam sie, krainach "nigdy nigdy" nie istnieje nawet pojęcie "homoseksualizm"

Mea
Status: Offline

Re: Yami no Matsunei.

Post autor: Mea » pt lip 02, 2004 7:16 pm

Anonymous pisze:
rizu pisze:
Anonymous pisze:
Shig pisze:
Anonymous pisze:
Shig pisze:
M.O. pisze:Ps. Komiks dla obu płci? Czy gdyby istniał komiksz łączący w sobie shonen ai i normalne zwiazki w normalnych proporcjach, to też został by zgnojony, bo jest w nim shonen ai?
Normalne proporcje to znaczy jakie?
90% zwykłe i 10% shonen ai?
OKOŁO 50 % SHONEN AI ! Tolerancyjna i otwarta na inne style życia powinna teoretycznie to wytrzymać. Szczególnie, że shonen ai to nie Yaoi.
50% shonen ai nie jest normalną proporcją.
No chyba, że w twoim mieście połowa populacji to faceci "kochający inaczej" :twisted:
W moim mieście to może nie, ale w krainie fantasy lub w odległej przyszłości wszystko da się jakoś uzasadnić.
czepiasz się biednych facetów *chlip* Nawet Platon mówił, że to jest bardziej normalne niż hetero XP homo homo est XD
Znowu ja ^^" Zgadzam sie, krainach "nigdy nigdy" nie istnieje nawet pojęcie "homoseksualizm"
To trochę dziwne. Popatrz na przykład w wiedźmińską sagę, przypadek czarodziejki o imieni Filippa, "Kamień na szczycie" Ewy Białołęckiej - kultura górali, "Uczeń czarnoksiężnika" - pierwsze polskie fanrasy gejowskie, jak napisał Piekara w recenzji, motywy te znajdą się także w "Narrenturmie", a to tylko Polska... Po za tym polecam "Lewą rękę ciemności" Ursuli K. Le Guin (ktoś jeszcze czytał?) Tam to dopiero są numery pod względem płciowym:)

Narsil_Alavel
Status: Offline

Post autor: Narsil_Alavel » pt lip 02, 2004 8:36 pm

wogóle to czego dotyczy ta dyskusja??? Wyższości homo nad hetero i vice versa??? - - " to jest przykre... pffff... jedni są tacy inni są inni XD bosz o co się tu kłucić???? bezsens - - "

riziak
Status: Offline

Re: Yami no Matsunei.

Post autor: riziak » sob lip 03, 2004 10:00 am

Mea pisze:
Anonymous pisze:
rizu pisze:
Anonymous pisze:
Shig pisze:
Anonymous pisze:
Shig pisze:
M.O. pisze:Ps. Komiks dla obu płci? Czy gdyby istniał komiksz łączący w sobie shonen ai i normalne zwiazki w normalnych proporcjach, to też został by zgnojony, bo jest w nim shonen ai?
Normalne proporcje to znaczy jakie?
90% zwykłe i 10% shonen ai?
OKOŁO 50 % SHONEN AI ! Tolerancyjna i otwarta na inne style życia powinna teoretycznie to wytrzymać. Szczególnie, że shonen ai to nie Yaoi.
50% shonen ai nie jest normalną proporcją.
No chyba, że w twoim mieście połowa populacji to faceci "kochający inaczej" :twisted:
W moim mieście to może nie, ale w krainie fantasy lub w odległej przyszłości wszystko da się jakoś uzasadnić.
czepiasz się biednych facetów *chlip* Nawet Platon mówił, że to jest bardziej normalne niż hetero XP homo homo est XD
Znowu ja ^^" Zgadzam sie, krainach "nigdy nigdy" nie istnieje nawet pojęcie "homoseksualizm"
To trochę dziwne. Popatrz na przykład w wiedźmińską sagę, przypadek czarodziejki o imieni Filippa, "Kamień na szczycie" Ewy Białołęckiej - kultura górali, "Uczeń czarnoksiężnika" - pierwsze polskie fanrasy gejowskie, jak napisał Piekara w recenzji, motywy te znajdą się także w "Narrenturmie", a to tylko Polska... Po za tym polecam "Lewą rękę ciemności" Ursuli K. Le Guin (ktoś jeszcze czytał?) Tam to dopiero są numery pod względem płciowym:)
Nie wyraziłam się jasno. "nie istnieje pojęcie... ale zjawisko jak najbardziej ^^ " - chodziło mi o to, żenie widzą w tym nic nienormalnego czy tam nieetycznego i jeśli facet pocałuje faceta to nie bedzie "oł maj gad, gej!" ;)

Adrian
Status: Offline

Post autor: Adrian » ndz lip 04, 2004 12:13 am

Mnie się wydaje, że większość urzytkowniczek chciałaby więcej pozycji o gejach(i geji w realu). Tylko, że oprocz tego całego splendoru i romantyzmu w wydaniu homo nie ma nic z prawdy. Bo ile jest romantyzmu w tym, że chłopak chłopaka w pupę lub buzię?

Remiel
Status: Offline

Post autor: Remiel » ndz lip 04, 2004 9:00 am

Adrian pisze:Mnie się wydaje, że większość urzytkowniczek chciałaby więcej pozycji o gejach(i geji w realu). Tylko, że oprocz tego całego splendoru i romantyzmu w wydaniu homo nie ma nic z prawdy. Bo ile jest romantyzmu w tym, że chłopak chłopaka w pupę lub buzię?
Jakbyś znał geja romantyka to byś tak nie mówił. Nie wszystko bazuje na stereotypach, które aż emanują z twojej wypowiedzi... No comments, please :roll:

Adrian
Status: Offline

Post autor: Adrian » ndz lip 04, 2004 4:32 pm

Eeee A ty znasz takiego, Remiel?

Remiel
Status: Offline

Post autor: Remiel » ndz lip 04, 2004 8:22 pm

Adrian pisze:Eeee A ty znasz takiego, Remiel?
A jak myślisz...

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Yami no Matsuei"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości