Yami no Matsuei 7
-
- Status: Offline
Yami no Matsuei 7
No i jest. Moje ukochane Kyoto Arc się zaczyna *O*
7 i 8 to jedne z moich ulubionych tomików *_* esencja angstu, a także chaosu twórczego autorki xD
7 i 8 to jedne z moich ulubionych tomików *_* esencja angstu, a także chaosu twórczego autorki xD
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Kocham Komikslandię xD Zaraz po przeczytaniu posta Baki pojechałam tam metrem i miałam na miejscu ^^
Pierwsza myśl - WRESZCIE Oriya na okładce ^_^ Miałam nadzieję, że pojawi się w 4, najpóźniej w 5 tomie... Ech, ale wreszcie mój kolejny ulubieniec się ukazał. I wygląda na to, że w mandze jest zabawniejszy
W drodze powrotnej (nota bene, kocham jak ludzie mi zerkają przez ramię jak czytam tego typu mangi xD) udało mi się pół tomiku przeczytać. I przejrzeć fanarty na końcu :> (znowu rysunek Riziaka mnie zabił xDDD)
Pierwsza myśl - WRESZCIE Oriya na okładce ^_^ Miałam nadzieję, że pojawi się w 4, najpóźniej w 5 tomie... Ech, ale wreszcie mój kolejny ulubieniec się ukazał. I wygląda na to, że w mandze jest zabawniejszy
W drodze powrotnej (nota bene, kocham jak ludzie mi zerkają przez ramię jak czytam tego typu mangi xD) udało mi się pół tomiku przeczytać. I przejrzeć fanarty na końcu :> (znowu rysunek Riziaka mnie zabił xDDD)
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
hmm, teraz ci z pamieci nie wymienię na zawołanie musialabym przeczytac, ale jak czytałam kiedys to miałam takie odczucie. Podobała mi się scena w anime, gdy Tsu leży na kolanach hisoki i snieg pada *___* Podobała mi się bardziej scena z zakladaniem dźwigni na Tsu i potem jego zastanawianie się skąd Murak taki mondry XD (no, w mandze jest troche wiecej molestowania, to fakt ;D) scenka w łaźni też mi sie bardziej podobała w anime. Scenka po pijaku i to co robił Tsu po wybiegnięciu z baru i w anime i w mandze było ździebko smieszne i przegięte. Zwłaszcza w anime, a w mandze to co... clamp fetish? XD
A co przemawia przewaga papierowej wersji - to już jak sobie przypomne ;3
A co przemawia przewaga papierowej wersji - to już jak sobie przypomne ;3
-
- Status: Offline
Wspaniały tomik, naprawdę. Pachnie świeżością i był tak długo oczekiwany. Czemu 8 tom w lipcu dopiero ?1 Mam tak długo czekać (chociaż i tak wiem jak się skończy, ale nie ma to jak polskie wydanie ^^).
Hisoka jest wspaniale narysowany i śliczny, martwi się o Tsuzukiego choć próbuje to ukryć
I ta rodzina nauczycieli Ponownie naszła mnie ochota na obejrzenie tego w anime, tak więc czas na powtórkę
Muraki starszny, nigdy go nie lubiłam - pedofil i morderca. Jak ktoś taki jak Oriya może się z nim kumplować ?
Hisoka jest wspaniale narysowany i śliczny, martwi się o Tsuzukiego choć próbuje to ukryć
I ta rodzina nauczycieli Ponownie naszła mnie ochota na obejrzenie tego w anime, tak więc czas na powtórkę
Muraki starszny, nigdy go nie lubiłam - pedofil i morderca. Jak ktoś taki jak Oriya może się z nim kumplować ?
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
A Tatsumi to pies?baka-oni-ri pisze:Wiecie, że Oriya to jedyna osoba, która może być dla Muraka seme?
Nadal nic się nie dzieje, postacie nadal gadają gadają i w dodatku nie po polsku, a nic z tego nie wynika. Tsuzu jest w końcu żywy czy martwy, bo najwyraźniej nie może się zdecydować.
I co konkretnie ci straszliwi i mityczni Bogowie Śmierci mogą? Bo kto jest mordercą wiedzą, cały czas się z nim spotykają - i nie robią nic. To po cholerę ich tam posyłają, skoro najwyraźniej nic mu nie mogą zrobić, póki nie nadejdzie godzina jego śmierci?
Jeden fragment mnie rozbawił - jak Tsuzuki usiłuje opowiedzieć uczniom tragiczną historię swojego przyjścia na świat i nie dane mu jest podzielić się do końca tą straszliwą tajemnicą...
No i Oriya jest. No.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
7 tom bardzo mi się podobał ^^ Muraki jest w końcu taki jak w pierwszej części - mniej zboczony, bardziej podły. Mhroczna przeszłość Tsuzukiego też na plus. Tylko Tatsumi jakiś do siebie niepodobny pod względem zachowania. A kreska - miejscami śliczna, miejscami już trochę mniej. Mam nadzieję, że Oriya odegra jakąś większą rolę w następnym tomie ^^
-
- Status: Offline
Dobra, w ramach odstresowania przeczytałam mój tomik (siła wyższa XD)
No więc, po pierwsze - tomik jest balsamem dla moich oczu (wiadomo czemu xD). Prawdę mówiąc to nie musiałam nawet dokładnie czytać, gdyż tomik bardzo podobny był do odcinków z serii TV.
Najpiękniejsze sceny, a było ich dużo:
- pierwsze miejsce, bezkonkurencyjnie, Tatsumi i Tsuzuki XD XD (ogólnie to Tatsumi jest moim najulubieńszym tam bohaterem).
- propozycje Murakiego jak zwykle - scena z zegarkiem, a raczej co mogło się stać, gdyby ktoś nie wkroczył xD
- Hisoka wyżywający się na Tsuzukim, czyli standard.
- Ostatnia scena również świetna, ale w Anime lepiej to wyglądało, było dramatyczniej
Ogólnie to 9,5/10 za tomik =D>
No więc, po pierwsze - tomik jest balsamem dla moich oczu (wiadomo czemu xD). Prawdę mówiąc to nie musiałam nawet dokładnie czytać, gdyż tomik bardzo podobny był do odcinków z serii TV.
Najpiękniejsze sceny, a było ich dużo:
- pierwsze miejsce, bezkonkurencyjnie, Tatsumi i Tsuzuki XD XD (ogólnie to Tatsumi jest moim najulubieńszym tam bohaterem).
- propozycje Murakiego jak zwykle - scena z zegarkiem, a raczej co mogło się stać, gdyby ktoś nie wkroczył xD
- Hisoka wyżywający się na Tsuzukim, czyli standard.
- Ostatnia scena również świetna, ale w Anime lepiej to wyglądało, było dramatyczniej
Ogólnie to 9,5/10 za tomik =D>
-
- Status: Offline
Podzielę się i swoimi spostrzeżeniami.
Przeczytałam go dwa dni temu (nie mówiąc już ile razy xD) i co najważniejsze - powrócił ten mroczny i tajemniczy klimat z pierwszych trzech tomików (krótko mówiąć: Gdzie Muraki, tam impreza xD)
Tomik jest wyśmienity, jak nie najlepszy z dotychczasowych wydanych. Sceny z Tsuzukim były bardzo przygnębiające (wiedziałam, że on będzie wbijał kamienie w oczy, ale czemu one były takie duże...? ), na szczęście nadrabiał Muraki z Oriyą (to, jak brunet wszedł podczas rozmowy Tsuzukiego i Murakiego rozwaliło mnie xD), jak również i sam Muraki (choćby jego urocza minka podczas jedzenia XDXDXD)
A to, co powiedział do tego drugiego doktora o grzeszeniu, zbiło mnie trochę z równowagi. Nie mogę czytać takich rzeczy! >.<
Bardzo pasuje mi określenie tamtego doktora dla Murakiego - ułomna istota. Wydało mi się to takie... idealne.
Rewelacja. Ale gdzie teraz do lipca czekać na równie dobry tomik?! o.O
Przeczytałam go dwa dni temu (nie mówiąc już ile razy xD) i co najważniejsze - powrócił ten mroczny i tajemniczy klimat z pierwszych trzech tomików (krótko mówiąć: Gdzie Muraki, tam impreza xD)
Tomik jest wyśmienity, jak nie najlepszy z dotychczasowych wydanych. Sceny z Tsuzukim były bardzo przygnębiające (wiedziałam, że on będzie wbijał kamienie w oczy, ale czemu one były takie duże...? ), na szczęście nadrabiał Muraki z Oriyą (to, jak brunet wszedł podczas rozmowy Tsuzukiego i Murakiego rozwaliło mnie xD), jak również i sam Muraki (choćby jego urocza minka podczas jedzenia XDXDXD)
A to, co powiedział do tego drugiego doktora o grzeszeniu, zbiło mnie trochę z równowagi. Nie mogę czytać takich rzeczy! >.<
Bardzo pasuje mi określenie tamtego doktora dla Murakiego - ułomna istota. Wydało mi się to takie... idealne.
Rewelacja. Ale gdzie teraz do lipca czekać na równie dobry tomik?! o.O
-
- Status: Offline
Ah... jak mrocznie było w tym tomie ^^ Mam nadzieje, że taki klimat sie utrzyma przez dalszą część historii. Z początku kreska jakaś dziwna mi się wydała, zwłaszcza wygląd Hisoki.
Coś mi jednak nie styka, a mianowicie jak Tsu miałby być królikiem doświadczalnym, skoro już umarł i został bogiem śmierci w związku z czym te jego "dziwne właściwości" powinny raczej zniknąć o_O
... chcę więcej Oriya *_* Zaczynam także coraz bardziej lubić Tatsumiego.
Coś mi jednak nie styka, a mianowicie jak Tsu miałby być królikiem doświadczalnym, skoro już umarł i został bogiem śmierci w związku z czym te jego "dziwne właściwości" powinny raczej zniknąć o_O
... chcę więcej Oriya *_* Zaczynam także coraz bardziej lubić Tatsumiego.
-
- Status: Offline
tak, tak gdzieś do połowy 9 tomu XDdragon007 pisze:Mam nadzieje, że taki klimat sie utrzyma przez dalszą część historii.
ale Hisokowe empatie też nie zniknęły. Widać jak ktoś ma się czym pochwalić za życia, tym bardziej ma szansę zostać Bogiem Śmieci™ W Tsu płynie krew demonów (zawsze mnie zastanawiało, jak do tego doszło xD Nawet nie wiadomo czy Ruka była normalna, nic dammit nie wyjaśniono). Niby nieśmiertelny a krwawi, a od utraty krwi się umiera (jak to zostało wspomniane w 1t. chyba autorka nie do końca przemyślała kwestię zdolności i nieśmiertelność kontra ludzkie odruchy. Oh, well XDdragon007 pisze:te jego "dziwne właściwości" powinny raczej zniknąć o_O
- Madoka
- Moderator
- Posty: 3265
- Rejestracja: śr sie 13, 2003 1:41 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości