Tom 10
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
OKiiiii, 10 tomik zaliczony^^
Uwaga, mój post będzie zawierał istotne spoilery dotyczące 10 tomu.
SPOILEREh, tak jak podejzewałam, Charonkowi się zeszło. Oczywiscie najpierw musiał się pogodzić, z Rodem, samym sobą i całym światem. Miejmy nadzieję, że wreszcie jest szczęśliwy . A tworzyli z Rodem taką miłą parkę...przyjaciół
Jestem zaskoczona tym, że ta manga skończyła się absolutną sielanką:
1. Zardi wrócił do swojej postaci, Teti ożył i przekonał się do Zardiego - jedna szczęśliwa parka
2. Rod uwolnił się od swojego przeznaczenia, zdobył siłę i wybrał się na wycieczkę krajoznawczą z Asbarem - druga szczęśliwa parka, zwłaszcza ze strony Asbara.
3. Hilda i Laures jako para kochanków, którzy będą się odradzać dopuki im się nie znudzi - trzecia szczęśliwa parka (choć najnudniejsza)
Wieczne wrzaski Hildy i Lauresa trąciły mi ostro Miaką i Tamahome. Rany! Ileż można się tak drzeć i ile razy można spadać ze skały? Niezdara jakaś - i to ma być super tancerka? Tancerki mają chyba zmysł równowagi, nie?KONIEC SPOILERA[/color
Uwaga, mój post będzie zawierał istotne spoilery dotyczące 10 tomu.
SPOILEREh, tak jak podejzewałam, Charonkowi się zeszło. Oczywiscie najpierw musiał się pogodzić, z Rodem, samym sobą i całym światem. Miejmy nadzieję, że wreszcie jest szczęśliwy . A tworzyli z Rodem taką miłą parkę...przyjaciół
Jestem zaskoczona tym, że ta manga skończyła się absolutną sielanką:
1. Zardi wrócił do swojej postaci, Teti ożył i przekonał się do Zardiego - jedna szczęśliwa parka
2. Rod uwolnił się od swojego przeznaczenia, zdobył siłę i wybrał się na wycieczkę krajoznawczą z Asbarem - druga szczęśliwa parka, zwłaszcza ze strony Asbara.
3. Hilda i Laures jako para kochanków, którzy będą się odradzać dopuki im się nie znudzi - trzecia szczęśliwa parka (choć najnudniejsza)
Wieczne wrzaski Hildy i Lauresa trąciły mi ostro Miaką i Tamahome. Rany! Ileż można się tak drzeć i ile razy można spadać ze skały? Niezdara jakaś - i to ma być super tancerka? Tancerki mają chyba zmysł równowagi, nie?KONIEC SPOILERA[/color
Ostatnio zmieniony wt maja 08, 2007 7:10 pm przez Tereska, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Status: Offline
Nic nie pomogło, mam za słabą wolę. Ja jestem dopiero na 6 tomie, a wszystko (jeszcze raz od początku) mam zamiar przeczytać na wakacje. Ale wiesz co? Nawet dobrze, że przeczytałam, jakoś takie zakonczenie może nawet być, więc pewnie szybciej się za to zabiorę.Tereska pisze:Uwaga, mój post będzie zawierał istotne spoilery dotyczące 10 tomu.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
to sie jak juz ostrzega to sie wrzuca tez spoiler na maluktie literki. Komus sie bedzie chcialo kopiowac lub cytowac selektywnie albo nie, a jak jest normalny tekst to oko samo zjezdza XDDDTereska pisze:Ej, no! To ja spcjalnie ostrzegam, żebyście nie czytali i nie psuli sobie zakończenia, a Wy mnie nie słuchacie.
-
- Status: Offline
Przypuszczam, że ja bym tak czy siak przeczytała...baka-oni-ri pisze:to sie jak juz ostrzega to sie wrzuca tez spoiler na maluktie literki.
Ale mi to nie przeszkadza w tym wypadku, bo ja bałam się, że pary będą nieodpowiednie, a tu sie dowiaduję, że sa akurat, więc mam motywację żeby czytać
Bo mi taaak żal Zardiego zawsze było
- Madoka
- Moderator
- Posty: 3265
- Rejestracja: śr sie 13, 2003 1:41 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Przeedytowałam posta Tereski. Nie wszyscy jeszcze czytali tom. Tak na przyszłośc to na forum jest zasada ze spoilerami ,że są napisane pomniejszoną czcionką i odpowiednio oznaczone
"My shadows the only one that walks beside me
My shallow hearts the only thing that's beating
Sometimes I wish someone out there will find me
Till then I'll walk alone "
GG:5144161
My shallow hearts the only thing that's beating
Sometimes I wish someone out there will find me
Till then I'll walk alone "
GG:5144161
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
No fakt, ale spoilery trzeba mimo wszystko oznaczać. Jednak się z tobą zgadzam, czasami posty zawierają tylko zdanie typu - ja mam, albo, ja nie mam, kurde ;]Tereska pisze:Tematy nie tworzy się tylko po to żeby oznajmić "ja już mam", bądź "jeszcze nie mam". Samo stwierdzenie "Tom 10 jest fajny, bo tak" też niczego nie wnosi.
I dlatego się cieszę, że wszystko z Teti się ułoży i wcale mi Teresko tym smaku nie popsułaś, wręcz przeciwnie, zrobiłaś mi na to większego smakaMelmothia pisze:Bo mi taaak żal Zardiego zawsze było
- Madoka
- Moderator
- Posty: 3265
- Rejestracja: śr sie 13, 2003 1:41 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Tu masz rację ale zauważ że nie wszyscy jeszcze mają tom i twoje streszczenie treści tomu może popsuć innym lekturę. Dlatego przez pierwsze tygodnie od wydania danego tomu spoliery się oznacza, póżniej można już swobodnie rozmawiać
"My shadows the only one that walks beside me
My shallow hearts the only thing that's beating
Sometimes I wish someone out there will find me
Till then I'll walk alone "
GG:5144161
My shallow hearts the only thing that's beating
Sometimes I wish someone out there will find me
Till then I'll walk alone "
GG:5144161
-
- Status: Offline
mnie równiez :3Kisara pisze:ręcz przeciwnie, zrobiłaś mi na to większego smaka
ale tak po prawdzie z twojego posta (Tereski, znaczy) to za S P O I L E R to ja uważam jedynie fakt, że Zardi wróci do swojej postaci i skonczy sie tot dobrze i ze Rod gdzieś wybędzie ;DD, bo fakt, że Charon umrze był do przewidzenia, tak samo jak próchnicogenna Wielka Nieskończona Po Kres Dni Wszelkich Miłość™ Hildy i Lauresa (tego ostatniego już wogóle za spoiler nie uważam, jeśli ktoś ma inne zdanie to mnie zabijcie )
Mado-chan, racja, choć te dwa tygodnie to taka cyferka z księżyca, niektórzy kupują mangi z miesięcznymi opóźnieniami, ale powiedzmy że jest to optimum - nie za długo, nie za krótko ^^
ale jak ktoś nie ma to co ma napisać XD No chyba że bedzie to tekst w stylu "nie mam, nie spoilerujcie jeszcze" ^^"ja mam, albo, ja nie mam, kurde
-
- Status: Offline
Ale niekiedy jest wysiew typu... "czemu ja jeszcze nie mam?"... i oczekują odpowiedzi... a ja ku*** i inni forumowicze to co, wróżki żeby im wywróżyć?... niech dzwonią do Empików jak ja a jak wyjdzie ruszą leniwe dupy... ;]baka-oni-ri pisze:ale jak ktoś nie ma to co ma napisać XD No chyba że bedzie to tekst w stylu "nie mam, nie spoilerujcie jeszcze" ^^"
Jakby oni nie byli razem, to bym stwierdziła, że autorka coś jarała w trakcie tworzenia ostatniego tomu :cojest:baka-oni-ri pisze:Hildy i Lauresa
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Zasada ze spoilerami jest taka,ze oznaczamy przez pierwsze 2-3tyg,pozniej rozmowa moze byc swobodna(tak jak zreszta MAdii napisala).
Ja moj tomik dorwalam dzisiaj,procz w sumie jedej rzeczy SPOILLauri w blasku niczym aniol,lol,to spodziewalam sie wszystkiego;]SPOILno moze procz odrosnietego skrzydelka Tetiego
Ja moj tomik dorwalam dzisiaj,procz w sumie jedej rzeczy SPOILLauri w blasku niczym aniol,lol,to spodziewalam sie wszystkiego;]SPOILno moze procz odrosnietego skrzydelka Tetiego
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Tia, rąbnąć w temacie "Tom 10 - uwaga, spojlery" i spokój będzie.
Me właśnie przeczytało i generalnie jest rozczarowane, to tom wieje autorskim zmęczeniem tematem i ogólnym "dajcie mi to wreszcie skończyć, jakkolwiek!". Deux ex machna co druga stronę... Szkoda, że to Berk nie zmartwychwstał, żeby Charona zabić, tak dla równości.
Co do Hildy i jej niezgrabności - ale ona się na tancerkę uczyła na powierzchniach poziomych, nie pionowych. Jeszcze nie te czasy, żeby tańce na rurze były popularne.
Z drugiej strony ci Azelowie to cholernie w technice oblatani. Krótkofalówki tak małe mają, że ani ich nie widać...
A Tetejusek to w ogóle popis swoch zdolności daje. Z zamkniętymi oczami i odwrócony plecami jest w stanie określić, jaki wyraz twarzy ma osoba za nim...
I ten cały happy end. Czemu choć jedna para tragicznych kochanków nie mogłaby skończyć tragicznie? Co ja bym dała, żeby, kiedy Hilda wyskoczyła z tej karczmy, stał tam Asbar, który przyszedł się pochwalić mową, długą fryzurą...
Me właśnie przeczytało i generalnie jest rozczarowane, to tom wieje autorskim zmęczeniem tematem i ogólnym "dajcie mi to wreszcie skończyć, jakkolwiek!". Deux ex machna co druga stronę... Szkoda, że to Berk nie zmartwychwstał, żeby Charona zabić, tak dla równości.
Co do Hildy i jej niezgrabności - ale ona się na tancerkę uczyła na powierzchniach poziomych, nie pionowych. Jeszcze nie te czasy, żeby tańce na rurze były popularne.
Z drugiej strony ci Azelowie to cholernie w technice oblatani. Krótkofalówki tak małe mają, że ani ich nie widać...
A Tetejusek to w ogóle popis swoch zdolności daje. Z zamkniętymi oczami i odwrócony plecami jest w stanie określić, jaki wyraz twarzy ma osoba za nim...
I ten cały happy end. Czemu choć jedna para tragicznych kochanków nie mogłaby skończyć tragicznie? Co ja bym dała, żeby, kiedy Hilda wyskoczyła z tej karczmy, stał tam Asbar, który przyszedł się pochwalić mową, długą fryzurą...
-
- Status: Offline
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości