Mnie zaś powalił Tokio drift (przez ten "drift" aż zachciało mi się znowu pooglądać Initial D...), no i pare innych rzeczy. Mimo całej afery, wygląda to tak, jakby bohaterem tego tomiku był Uchiyamada. Co do jego zmiany: raz już tak było i nic z tego nie wyszło, ale teraz kto wie, mocno nim wstrząsneło.
[hide]Tomik bardzo dobry, nietypowy, bo Onizuka cały czas poważny...no, prawie cały czas
I nigdy bym się nie spodziewała takiego zdjęcia, ja naprawde myślałam, że Urumi chce się zemścić ostatecznie na Miyabi, ale ładnie to zostało rozwiązane[/hide]
/me kombinuje jak ukryć spoiler, aby inni nie musieli się męczyć z małą czcionką...
Tom 17
-
- Status: Offline
Noo mnie też wzieło na Initial D ale oglądałem całego (!!!) 2 raz jakiś tydzień wcześniej =] A ostatnio tomy opowiadają historie poszczególnych osób. A to Uchiyamada, Urumi, Aizawa. Ale i tak jest GTO nie traci na klimacie. Mocniejsza zmiana to zmniejszenie humoru i dodanie powagi. Ale to wyszło na dobro moim zdaniem. Dzięki temu nie jest monotonnnie.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Jak jest ta scena, gdzie w koncu dostaja sie do serwera i odkrywaja, jakie tam bylo zachowane zdjecie... Ja pochlapalem raz sam tomik jak czytalem, a potem klawuiatureagussiek pisze:O ile dobrze pamiętam, kiedyś Tori wspomniał, że 17 będzie "wyciskaczem łez" (nie cytuję ) No rzeczywiście, nie pokładałam się może przy tym tomie ze śmiechu
jak tlumaczylem... (lzami, koledzy, lzami... ;P)
-
- Status: Offline
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość