Tom 16

Nazywa się Eikichi Onizuka. Szczególne uzdolnienia: 2 dan w karate, hobby: oglądanie pornosów, zawód: nauczyciel. Chcesz wiedzieć więcej ? Zajrzyj na podforum poświęcone GTO
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gotenks
nołlife
Posty: 2684
Rejestracja: czw kwie 24, 2003 7:24 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola
Gender:
Status: Offline

Tom 16

Post autor: Gotenks » wt mar 27, 2007 8:57 am

Na weekendzie pojawil sie nowy tom Onizuki.
Czytaliscie? Co o nim sadzicie?
My anime & manga list | Lubimy Czytać
Insta

Droga do raju
wyścielona jest jasnymi
płatkami śliwy

Kome No Pooru
Status: Offline

Post autor: Kome No Pooru » śr mar 28, 2007 8:32 pm

Moim zdaniem rewelacyjny tom, z jego powodu zarejestrowałem się na forum^^. Nie mogę sie doczekać tego, co będzie dalej, pierwszy raz doświadczam takiego odczucia odkąd kupuje gto. Jednakże uważam że ta pozycja powinna być oznakowana jako od 18 lat. Może nie zawiera treści pornograficznych, ale jest to tytuł trudny, może nie być zrozumiały dla młodszych. Gdyby osoba będąca zupełnie nieobeznana w temacie sięgnęła po gto, mogłaby uznać że to jest "chory komiks" jak to się zwykle mawia w nagonkach na m&a... niemniej jednak tom rewelacyjny

Melmothia
Status: Offline

Post autor: Melmothia » śr mar 28, 2007 9:24 pm

Kome No Pooru pisze:pierwszy raz doświadczam takiego odczucia odkąd kupuje gto
Po raz pierwszy są naprawdę poważne sprawy (oczywiście okraszone "zachowaniem" Onizuki). Nie to, żeby wcześniej nie było, ale w poprzednich tomach nie było takiego odczucia, jakby to nazwać, zbliżania się czegoś nieprzyjemnego, jakiejś kulminacji. Coraz wieksze problemy, a raczej ujawnianie się wreszcie tych problemów, o których wcześniej było już wspomniane. I końcówka - co było na tej stronie?!? Czy to były kamery? W pokoju Miyabi i w jej łazience? x_x Straszna zemsta, jeśli Urumi zrobiła to co nasuwają te dwa fakty...

Chaos
Status: Offline

Post autor: Chaos » sob mar 31, 2007 5:40 pm

Nie zgodze się. Jak dla mnie Oni-chan nie zmienił się od początku opowiesci.
Zarówno bohater jak i sama manga trzyma sie szczytu i choc czasem niektore pomsły autor mógłby lepiej przemyslec to rozwoj wypadkow przy kazdym z nich nie pozwala zmienic zdania na temat serii.

Melmothia
Status: Offline

Post autor: Melmothia » sob mar 31, 2007 5:54 pm

Chaos pisze:Nie zgodze się
Z czym?
Chaos pisze:Jak dla mnie Oni-chan nie zmienił się od początku opowiesci
Ja nie mówię, że Onizuka się zmienił. On jest cały czas taki sam, jakby się zmienił to by już była inna manga x_x
Chaos pisze:manga trzyma sie szczytu
Czy ja napisałam cokolwiek co nasuwałoby myśl, że się z tym nie zgadzam?
Ja pisałam tylko o ogólnej atmosferze tomiku i moich odczuciach po jego przeczytaniu. A wynikały one z nagromadzenia i intensywności wątków: Aizawa, Urumi, Majak. Jakby nie patrzeć ich problemy są dość poważne i moim zdaniem w tym tomiku widać to lepiej niż w poprzednich.
Chociaż Majaka jest trochę mało...kombinują coś z Kikuchim, poza tym wyglądało jakby to Kikuchi pchnął przewodniczącego z nożem na Onizukę, choć mógł być to tylko taki zabieg mylny, w każdym razie ciekawa jestem co knują

Chaos
Status: Offline

Post autor: Chaos » sob mar 31, 2007 6:34 pm

Melmothia pisze:Z czym?
1 - Tomik ma swoje blaski i cienie jak kazdy inny tej serii - zadna rewelacja: norma.
2 - Nie pierwszy raz Onizuka styka się z "naprawde powaznymi sprawami". Zakładam że napiecie jakie odczułas podczas czytania zostało pobudzone w skutek Twojego stanu :P Manga trzyma poziom.
Melmothia pisze:Ja nie mówię, że Onizuka się zmienił. On jest cały czas taki sam, jakby się zmienił to by już była inna manga x_x
Gbur ktory z niczym sie nie zgadza? HaHAHA. Napewno tak nie jest jednak i tym razem usłyszysz moj sprzeciw.
Człowiek jak i bohater serii mangowej moze ulec przeobrazeniu w skutek sytuacji jakie przezył. Onizuka jest jak i jest tak wiec wydawac by sie mogło ze jest silnieodporny na takie siły.
Wiem ze masz na mysli wydarzenia w opowiesci jednak nie widze roznicy miedzy kłopotami w rodzinach a samotnym zyciem dwudziesto paro latka którego całe zycie obraca się wokół przestępstw, kradziezy, wymuszeń, łamania prawa i narazania niewinnych obywateli, itd w jakim to stanie zastalismy byłego Diabła jednego z doskonale prosperujacych gangów ^^

Melmothia
Status: Offline

Post autor: Melmothia » sob mar 31, 2007 7:03 pm

Chaos pisze:Zakładam że napiecie jakie odczułas podczas czytania zostało pobudzone w skutek Twojego stanu
...x_x...
...dość dziwnie to zabrzmiało :D ja o żadnym napięciu nie pisałam (nie mówiąc już o tym, iż nie mam pojęcia o jaki mój stan Ci chodzi...brzemienna nie jestem xD)...tylko o tym, że w moim odczuciu problemy się intesyfikują.
Chaos pisze:Tomik ma swoje blaski i cienie jak kazdy inny tej serii - zadna rewelacja: norma
Nie całkiem norma, bo tomik lepszy niż niektóre.
Chaos pisze:Człowiek jak i bohater serii mangowej moze ulec przeobrazeniu w skutek sytuacji jakie przezył. Onizuka jest jak i jest tak wiec wydawac by sie mogło ze jest silnieodporny na takie siły.
Wiem ze masz na mysli wydarzenia w opowiesci jednak nie widze roznicy miedzy kłopotami w rodzinach a samotnym zyciem dwudziesto paro latka którego całe zycie obraca się wokół przestępstw, kradziezy, wymuszeń, łamania prawa i narazania niewinnych obywateli, itd w jakim to stanie zastalismy byłego Diabła jednego z doskonale prosperujacych gangów ^^
Nie za bardzo rozumiem co tu masz na myśli, ale chyba chodzi Ci o to, że jednak Onizuka się zmienia? Wg mnie nie za bardzo (tak, wiem, że się powtarzam), jego charakter jest dość stabilny. A jego niektóre ekscesy mówią same za siebie :) Diabeł Diabłem pozostał, tyle tylko, że teraz buszuje z widłami w innym środowisku ;)

Chaos
Status: Offline

Post autor: Chaos » sob mar 31, 2007 7:29 pm

Melmothia pisze:...x_x...
...dość dziwnie to zabrzmiało :D ja o żadnym napięciu nie pisałam (nie mówiąc już o tym, iż nie mam pojęcia o jaki mój stan Ci chodzi...brzemienna nie jestem xD)...tylko o tym, że w moim odczuciu problemy się intesyfikują.
Nie widze tego tak jak Ty. Jak dla mnie problemy przedstawione w poprzednim tomie wcale nie sa niezwykle czy jakoś nadzwyczajnie budujace atmosfere. Ot kolejny 'problem' z jakim przychodzi się 'ścierać Oni-chan`owi'
Większpe problemy miał sam głowny bohater jako dzieciak.
Melmothia pisze:Nie całkiem norma, bo tomik lepszy niż niektóre.
Być może, jednak nie jest najlepszy.
Melmothia pisze:Nie za bardzo rozumiem co tu masz na myśli(..)
Wracajac do źródła: tomik jak tomik. Nic niezwykłego <- jesli można tak powiedziec o kolejnym tomiku należącym bez wątpienia do najlepszej serii wypuszczanych w Polsce.
Melmothia pisze:Diabeł Diabłem pozostał, tyle tylko, że teraz buszuje z widłami w innym środowisku ;)
Podobnym. Chociaz nie mielismy okazji przeczytac o młodosci Onizuki to czy jego tamtejsze towarzystwo ruzni sie tak bardzo od obecnego? W którymś z wczesniejszych tomików Oni-chan zabrał swoją uczennice na 'wycieczke' w której poznała ich lepiej.

Melmothia
Status: Offline

Post autor: Melmothia » sob mar 31, 2007 8:38 pm

Chaos pisze:ak dla mnie problemy przedstawione w poprzednim tomie wcale nie sa niezwykle czy jakoś nadzwyczajnie budujace atmosfere.
Ludzie są różni i różnie dane rzeczy odbierają. Nasze zdania po prostu są inne i nie ma już chyba o czym rozmawiać. Ja pozostanę przy swoim a Ty przy swoim :)
Chaos pisze:Chociaz nie mielismy okazji przeczytac o młodosci Onizuki to czy jego tamtejsze towarzystwo ruzni sie tak bardzo od obecnego?
Tu masz trochę racji. Ale tylko trochę. Nowe towarzystwo jest tak samo problematyczne jak stare tyle tylko, że ma trochę mniej latek, a jego problemy są także problemami jego wychowawcy :)

Chaos
Status: Offline

Post autor: Chaos » ndz kwie 01, 2007 12:33 pm

Zaskakujące jakich inteligentów kryje forum. Niespodziewałem sie tak przyjemnej dyskusji ^^ Mam nadzieje że na tej jednej nie poprzestaniemy.
Masz racje mówiąc ze kazdy odbiera nie tylko ten tomik ale i rzeczywistosc na swój sposob. Patrząc w ten sposob łatwo wywnioskować ze jak jedni widza w czyms problem tak drudzy na miejscu pierwszej osoby moga wogule go nie dostrzegać.

Heh.. jak zwykle tomik skonczyl się w waznym miejscu. Znow dwa ciezkie miesiace oczekiwań. Mam nadzieje ze seria nie podupadnie przy ostatnich tomikach. Na ale by się tego dowiedziec przyjdzie nam jeszcze odczekań jakieś 18 miesiecy

Melmothia
Status: Offline

Post autor: Melmothia » wt kwie 03, 2007 6:22 pm

Chaos pisze:Mam nadzieje ze seria nie podupadnie przy ostatnich tomikach.
Hmmm....seria ma swoje wzloty i upadki, było kilka tomów pod rząd gdy zaczynałam się już nudzić, ale teraz znów jest ciekawie. Myślę, że nie będzie źle :)
Chaos pisze:Niespodziewałem sie tak przyjemnej dyskusji ^^ Mam nadzieje że na tej jednej nie poprzestaniemy.
Ja też. Teraz czekamy na 17 tomik :D

Ray
Status: Offline

Post autor: Ray » pt kwie 06, 2007 7:55 pm

Nooo przeczytałem 16 tomik ^^ Świetny nie ma co a zapowiadająca się akcja Aizawa vs Kanazaki zmusza ludzi do zakupu 17 tomu ^^ Tylko czekać ^^

Romanno
Status: Offline

Post autor: Romanno » śr kwie 11, 2007 3:19 pm

Ten tomik jest naprawde świetny. Najlepszy jak na razie z tej serii i nawet moglo sie spełnić marzenie Onizuki by mieć młodą żone, ale nie skorzystał (ciekawe ilu faetow by tak zrobilo bo ja nie mam pojęcia jak bym sie zachował). Bardzo mnie interesują pomysły Kanazaki bo Aizawa weszla z nią na ścieżke wojeną. Już niemoge sie doczekać kolejnego tomu, szkoda że wychodzi dopiero w maju.

Iori
Status: Offline

Post autor: Iori » sob kwie 14, 2007 9:21 am

Cudowny tom poznałem tam inną stonę Urumi-chan i jestem zachwycony.

sathorn
Status: Offline

Post autor: sathorn » wt kwie 17, 2007 8:14 pm

Bardzo dobry tomik. Chyba jeden z lepszych jakie czytałem (chociaż całości nie mam, brakuje mi kilku do kolekcji). Nie zgadzam się jednak, że po raz pierwszy w GTO poruszono ważne tematy. Było już kilka sytauacji które zmuszały do przemyśleń, niemniej historia w tomie 16 podobała mi się wyjątkowo. Podoba mi się to, że seria sprawia wrażenie przemyślanej, jednak dowcipy nie są wstawiane na siłę.

Mam jednak pytanie. Zauważyliście może pewną nielogiczność? W poprzednim (już numeru nie spamiętałem) tomie mówi się, że Urumi ma 19 lat (Murai zresztą to potwierdza), a w tomie 16 Onizuka podczas swoich rozterek przyjmuje, że Urumi ma lat 14, więc jak w końcu?

Keitaro
Adept
Posty: 102
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 8:23 pm
Lokalizacja: Radzyń Podlaski
Gender:
Status: Offline

Post autor: Keitaro » śr kwie 18, 2007 8:45 pm

sathorn pisze:Mam jednak pytanie. Zauważyliście może pewną nielogiczność? W poprzednim (już numeru nie spamiętałem) tomie mówi się, że Urumi ma 19 lat (Murai zresztą to potwierdza), a w tomie 16 Onizuka podczas swoich rozterek przyjmuje, że Urumi ma lat 14, więc jak w końcu?
Chodzi o tom 7.
Nie ma żadnej nielogiczności. Urumi specjalnie powiedziała Onizuce że ma 19 lat żeby się na nią napalił.
A Murai potwierdza jej słowa "To przecież moja klasa..."

Jakby rzeczywiście miała 19 lat to nie chodziłaby go gimnazjum.

Hutang
Status: Offline

Post autor: Hutang » wt kwie 24, 2007 4:00 pm

Keitaro pisze:
sathorn pisze:Mam jednak pytanie. Zauważyliście może pewną nielogiczność? W poprzednim (już numeru nie spamiętałem) tomie mówi się, że Urumi ma 19 lat (Murai zresztą to potwierdza), a w tomie 16 Onizuka podczas swoich rozterek przyjmuje, że Urumi ma lat 14, więc jak w końcu?
Chodzi o tom 7.
Nie ma żadnej nielogiczności. Urumi specjalnie powiedziała Onizuce że ma 19 lat żeby się na nią napalił.
A Murai potwierdza jej słowa "To przecież moja klasa..."

Jakby rzeczywiście miała 19 lat to nie chodziłaby go gimnazjum.
poza tym jest geniuszem i ma prawo nie chodzić na zajęcia, więc raczej niemożliwe, żeby 5 razy nie zdała :wink:

Awatar użytkownika
Gotenks
nołlife
Posty: 2684
Rejestracja: czw kwie 24, 2003 7:24 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola
Gender:
Status: Offline

Post autor: Gotenks » śr maja 02, 2007 9:56 am

Tomik wymiata, dawno sie tak nie usmialem. Przy wizycie w domu Urumi to ryczalem ze smiechu i turlalem sie po podlodze :lol:
Oby nastepne tomy trzymaly ten poziom :)
My anime & manga list | Lubimy Czytać
Insta

Droga do raju
wyścielona jest jasnymi
płatkami śliwy

Ray
Status: Offline

Post autor: Ray » śr maja 02, 2007 10:12 am

No ale mnie jeszcze dobijają te kopy Urumi xD Na okinawie dostał takiego kopa Onizuka, a w 16 tomie ten korepetytor xD Mocne to jest nie ma co ^^ A matka Urumi musiała być nieźle wkurzona xD

Hutang
Status: Offline

Post autor: Hutang » śr maja 02, 2007 2:53 pm

ale ciekaw jestem jak się zakończy starcie Kanzaki vs. Aizawa :) ale na początku tomiku jak Onizuka gonił Wakui i wpadł pod samochód to z tym szyjoskrętem była lekka przesada. Normalnie to miałby skręcony kark :?

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Great Teacher Onizuka"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości